agus7

eli - ciężarówa super , też nad taką myślę ! Ale na razie mały bawi się po siostrzeńcu autkami z wadera, ma ich kilka i bawi się świetnie. ewunia21- Wiktoria jest śliczną dziewczynką i ma fajne włoski (mój to w porównaniu to jeszcze łysol). I fajnie się bawi w baseniku. I fajne ma zabaweczki. I ona tak wam grzecznie tam siedzi. Bo Sebek wstaje, skacze, chodzi na czterech więc nie można go spuścić z oka na chwilkę. Eli - dziękuję za zdjęcia od flowers, nie wiem czemu ale od ciebei doszły i nareszcie mogłam zobaczyć Bartusia!!! Śliczny chłopaczek ! Fajne zdjęcie z tym językiem ! ewcia26- Julcia też śliczna !!! Uwielbiam dzieci z włoskami !!! A faktycznie te włoski sprawiają że mój Sebek wygląda jak maluszek. A one takie dorosłe panny ! A ty ewcia 26 - masz niezłą figurę , ja niestety oponki nie straciłam , zmniełszyła się nico ale nie zniknęła. Aha ! Proszę o dopisanie trzeciego ząbka, teraz wyszła jedna górna jedynka ale pewnie zaraz wyjdzie druga . A marudzi !!!!!! eli - u nas z ząbkami tak samo, jak mówię że marudzi to ciągle sprawdzam czy jest coś, potem w końcu sobie odpuszczam bo stwierdzam że to marudzenie może z pogody, I potem moja siostra mówi mi że jest kolejny ząb. ewcia26 - zasypianie u nas też koszmar. Jeszcze wieczorne pół biedy bo jakoś w końcu padnie, ale w ciągu dnia bardzo często zaczyna się taki płacz że potem nie umie się uspokoić tylko płacze i płacze. eli - mnie też ten programik.A mój Sebek trochę zaczyna już zauważać że mama wychodzi do pracy, ale babcia go zaraz zabawi i nie płacze. Ale pewnie niedługo nastąpi ten etap i będzie ryk.A jak wracam to zaraz jest mamam (tak na mnie mówi) i muszę go wziąść na ręce poprzytulać i całować. I potem przez jakiś czas nie chce iść do nikogo. /ja bardzo się ceiszę że moja mama może zajmować się małym i że ma mojego tatę do pomocy. A ja mogłam wrócić do pracy. eli - amnie te zdjęcia z nową fryzurką ? ewunia21- wszystkiego naj na ten skończony 10 m-c !!!

tygrysica - zdzięki za zdjęcia !!! Stefanek jest śliczny !!!! flowers24 - ja tradycyjnie nie dostałam zdjęć, tzn email doszedł ale bez załączników. Czy ktoś coś może na o poradzić ? eli może ty spróbuj mi wysłać te zdjęcia od flowers fajnie że juz próbujecie z nocnikami, ja nawet jeszcze nie kupiłam. TEKST CHYLIŃSKIEJ SUPER !!! jakbym widziała siebie !!!

sylwia 30 - dostałam twoje zdjęciam, Kalinka jest śliczniutka !!!To pierwsze zdjęcie w wóziu jest super !!1 ania 30 - twoja Natalka też cudo !!! Fajnie wyglądała w tym pontoniku !!! Ma też słodziutki uśmiech ! eli -a ta kara za obżarstwo to słusznie ? hahaha! widzę że też byliście w plenerze. aw tym zoo to Kamilek chyba miał gdzieś pozowanie do zdjęć, przecież nie po to tam przyszedł . Bardziej interesowały go zwierzaki ! ewunia 21- zdjęcia fajne , szkoda że faktycznie małe bo akurat te są piękne ! Ja też na razie nie kupiłam spacerówki, i walczę z tym wózkiem , Podobno jest wielofunkcyjny czyli moge go przerobić na spacerówkę ale jakoś mi się nie podoba. Zobaczę bo na razie nie mam kasy.

a ja dzisiaj dostałam pieska z fisher price za kody z pampersów !!! Fajny !!!Ale na razie go schowam bo Sebek szybko by go zepsuł bo teraz wszystkim rzuca, a jak zacznie chodzić to bęzie jak znalazł, bedzie go sobie ciągnął za ten sznureczek. Oczywiście to nie oznacza że schowam go i tyle. Tylko pobawimy się nim razem do czasu do czasu. Dziękuje jeszcze raz wszystkim którzy wspomogli mnie kodami !!!! I na poprawienie humoru byłam dzisiaj na zakupach !!!! I kupiłam dużo rzeczy sobie do ubrania !!! (oczywiście wydałam kupę kasy ale czasami trzeba zaszaleć )

wysłałam nowe zdjęcia !!! napiszcie jak ktoś nie dostanie a chciałby. Są trzym emaile !!1

thefly- widzę że trafiłaś na lekarza \"z powołania\" . Najbardziej wkurza mnie fakt jak lekarz nie potrafi normalnie mówić, czyli wyjaśnić i nie sprawiac że czujemy się winni. A takie głupie teksty !!!!! normalnie nóż się w kieszeni otwiera. I najgorsze jest to że każdy lekarz gada co innego , a ty człowieku bądź mądry. I nie rozumię , przecież niektóre dzieci nie raczkują taylko do razu zaczynają chodzić. A jak niby dziecko prowadzić jak nie za rączki ? za uszy ? A my też sadzaiśmy Sebka na początku w wózku, bo juz nie chciał leżeć , a wcale jeszcze sam się dobrze nie trzymał. Podkładałam mu poduche po plecy i już . a jak mu się to spodobało to już nie chciał leżeć i zaczął próby żeby usiąść sam. tak samo z raczkowaniem , duzo bawiliśmy się na podłodze, na macie. Ale często go tam zostawiałam a ja szłam do kuchni coś robić ale oko miałam zawieszone na nim. I w końcu mu się znudziło tam siedzieć. A po drugie to w kuchni w klatce mamy tchórzofretkę która zawsze go interesowała, więc pierwze swoje kroki skierował do kuchni. eli - ja już też sie przekonałam jak Sebek potrafi się szybko przemieszczać , dlatego staram się uważać i jak na razie mi sie to udaje z różnym skutkiem. Bo ostatnio wstał w kuchni przy szafce i zaraz się przewrócił, ale na całe szczeście trzymał główkę u góry jakoś tak że się nie uderzył. ewcia26- podobno to tak jest że kupy dzieci karmionych piersią nie są tak śmierdzące jak po sztucznym mleku. Sama to zauważyłam. Ale co do koloru to nie wiem. ania30- ja tylko zmienię a może nastąpi to w przyszłym tygodniu , jak się nie rozmyślę to wyślę wam zdjęcia. Jak tak czytam co Wasze dzieciaczki już jedzą to my jesteśmy daleko w tyle. Kaszki żadne tylko zwykły sinlac. Zupki też jakieś nie wymyślne. Deserki dopiero trzy. Kiedy wy to wprowadzacie ? Bo ja to wprowadzam przez trzy dni potem dwa przerwy. Może kiedyś to nadrobimy.

flowrs- chyba nie dane mi będzoe zobaczyć twojego Bartusia !!! A szkoda !!! ciekawe czemu te zdjęcia nie dochodzą , może spróbuje je dal mnie spakować ? thefly -ja bym chciała wziąśc udział w konkursie, ale nie wiem czy dam radę bo muszę wydrukować zdjęcia bo wszystkie mam w kompie. Ale może ? Ja bucików jak dotąd to nie kupowałam , oprócz takiech frotowych żeby mu było ciepło. I teraz sama się zastanawiam nad zakupem . Nie nosiłby ich przez cały dzień tylko jak zabieramy go na ogródek to mógłby tam próbwać chodzić. A czy Wasze maluchy stoją na całej stópce czy na palcach. Bo mojemu jest wszystko jedno , czyli jak mu się stanie. ewunia -dostałam twoje zdjęcia, fajna fryzurka , właśnie planujęw mojej coś zmienić. thefly - jeśli się nie spóźniłam ro zapytaj o to chodzenie na paluszkach ? Czy tak może być ? eli współczuje przeżyć, chyba sama nie wiedziałabym co robić.Ale mam nadzieję że to tylko rozcięta warga i szybko się zagoi. Nie jestem przesądna ale może z tym rosołem to był jakiś znak. Czasami przydarzają się dziwne rzeczy. Rozumię twoje samopoczucie , my jak przyjechaliśmy z pogotowią i kazali nam boserwować małego to ja cały czas patrzę na jego usta. I do tej pory wolę jak jest ptzy mnie albo mojej mamie. I nie mów tak że go naraziłaś na niebezp. , trudno tak się stało, nie zawsze będziemy przy naszych maluchach żeby je ochronić i nie zawsze będzie się dało je ochronić .Wiem że to tylko gadanie bo pewnie czułabym się tak samo. Mój mąż w szpitalu to więcej burczał na lekarzy niż na mnie. A całą sytuację skwitował że widocznie mały jest uczulony na jajko i po co było robić tyle szumu.Ale mój mąż jak wiadomo to wyjątek.

flowers- ja dostałam twojego emaila niestety bez zdjęć megi - a ten biorezonans to nie czary mary bo ja tez na tym byłam już dawno i wtedy moja lekarka powiedziała tak na to.ale dzięki za radę , na pewno się zastanowię

tygrysica - a ten test to pobierali krew zpaluszka czy z żyły ania - nie wiem czy to prawda że dzieci żywiołowe szybciej zaczynają chodzic ale będę sie miała okazję o tym przekonać. Bo mój Sebek to żywe srebro eli - a linkami dziel się , bo zawze sprawdzam co tam jest

tygrysica - z naszym małżeństwem jest bardzo kiepsko i może się okazać że nic z tego nie będzie. thefly - u mnie ze zdjęciami to wygląda tak im więcej się staram żeby fajnie wyjść tym jest gorzej, Więc wolę się wygłupiać ! eli - ja też tam miałam , ciągle cos było do zrobienia. a teraz koniec sprzątam raz w tygodniu , piorę jak sie zbierze więcej a reszta jakoś leci. Postanowiła że i tak mały spędz dużo czasu z moją mamą że te prace mogę ograniczyć i spędzać czas z Sebkiem. I jak się okazało dom brudem nie zarasta !!! Nie jest sterylnie ale ok! ania 30 i thefly - ja kupiłam szelki do wózka które oprócz tej funkcji mają taką szelkę doczepianą z tyłu która właśnie jest pomocna przy chodzeniu. Dziecko idzie w tych szeleczkach a jak chce zrobic bum to mama ratuje je bo trzyma. Troche to wygląda jakby było na smyczy ale jeśli skutkuje to czemu mamy męczyć nasze plecy. Ja jeszcze tego nie próbowałam, ale dzisiaj pierwszy raz Sebek chodził trzymany pod paszki na ogórdku. Oczywiście boso po trawie i nawet po chodzniku. Super potem wyglądał !!!! Mały brudasek !!! thefly - ja to z tym testem to i tak jakoś zwlekam , bo nie wyobrażam sobie kłucia. A zresztą taki test to jest chyba ogólnie na jajko a nie na samo żółtko. Po prostu dla świętego spokoju odpuściliśmy sobie żółtko. A zdjęcia do gazety chciałam wysłać tylko najpierw musiałabym je wydrukować , a ciągle o tym zapominam Dzieki za Sebka !!! Właśnie dzisiaj skończył 9 !!!

waga77 - podziwiam cię za tego dentystę, bo ja tak panicznie się boję dentysty że nawet zdarzyło mi się tam zemdleć. A jak siedzę na fotelu to normalnie muszę sobie przypominać o oddychaniu !!! A łzy leją mi się strumieniami !! a najgorsze jest to że muszę isc eli współczuje przeżyć a ta głupia osa to nie miała kogo żadlić ? mm nadzieję że jest ok ewunia wspołczuję z powodu pieska , wiem co to znaczy !!! Niby to tylko stworzenie ale to nasz przyjaciel !! delphi - u mnie z zabawkami jest tak samo, czyli im więcej ich ma tym mniej go zajmują. A najlepiej bawi się tym co nie trzeba Piszecie o zajściu w ciąże , wiem że ja nie będę pierwsza !!!! (a ciekawe co jakby jednak tak , tylko z czego ? z wiatru ?) Mam nadzieję ze to że wspominamy tu dzieci które są chore , sprawi że wyzdrowieją > Życzę tego wszystkim dzieciaczkom !!! thefly - czyli jako pierwsza mama skarżysz się na kręgosłup. pewnie szybko do ciebie dołączą następne !!! eli - a z pisaniem wiochy nie robisz, poczytaj moje posty !!! To dopiero wiocha, niestety mam kompa w tym samym pokoju co śpi Sebek więc staram się klikać cicho !!! I potem wychodzą takie różne !!!! Mam nadzieję że da się rozczytać ! eli-Sebek pije oprócz mleka a pije go 4-5 razy, pije herbatkę 100 ml koperkową i czasami ale prawie nigdy całą 100ml jabło i melisa. Potem soczek 60ml (też nie zawsze cały) i rzadko vibovit 30ml Przesypia całą noc od ok 21 do 7 rano, bez budzenia się. A w dzień jak wstanie o 7 to około 9 trzeba go uspać, potem tak koło 14, potem najlepiej jeszcze koło 17 co czasami nie wypala. Drzemi trwają różnie od 30 min do ponad godzinę, i nie budzę go jak za długo śpi. A ład dnia to my mamy , karmienia po ok 4 godz, wyjątek zupka . Jakoś się tak przyzwyczaił i jest dobrze. Oczywiście to nie oznacza że zawsze je o tej samej porze. Bo np rano wstanie pół godziny później , to potem dostaje też póxniej melczko, a jak bardzo marudzi to i wcześniej.

eli - ja jestem ale tylko przeczytałam i idę spać bo jestem wykończona

właśnie weszłam na tą gimble i znałazła kołysankę którą czasami śpiewam Sebkowi ale nie znałam wszystkich słów. Dzieki Eli !!! A to zdjęcie jest super !!1

tygrysica - ja tak miałam na początku i zakładałam kapturki na brodawki z aventu. Pierwszy raz koszmar, ale potem się przyzwyczaiłam i pierś miała jak się goić.

Mam wrażenie że to ja przyczyniłam się do tego sporu tabelkowego, a na serio to faktycznie nie miałam waszych wsystkich adresów emailowych a chciałam dostawać zdjęcia maluchów. Imiona tak jak wcześniej pisałam bardzo mi się przydały. Numery gg może przydadzą mi się , jak będę miała ochotę pogadać albo ktoś ze mną. Nie ma mnie za często w kompie ale może się kiedyś uda. Eli mam wrażenie że trochę ci było przykro w sprawie tabelki bo miałam wrażenie że niektóre wypowiedzi były bardzo ostre , myślę że niektórzy źle zrozumieli intencję tabelki. Nie chodzi o to żeby poznać wiek osób tylko skoro znamy się dobrze to chyba fajnie komuś złożyć życzenia urodzinowe. I fajnie je dostać !!!!! I jeśli to wszystkie satysfakcjonuje to każda ją otrzymała. Koniec tego tematu !!! Mój mały strasznie zasuwa na tych czworakach i prawie\\\" biega\\\" , jak idę do innego pokoju to człapie za mną . A dzisiaj odkrył w kuchni szuflady i pod moim okiem je otwierał. Dzisiaj znowu fajna pogoda, zaraz idziemy do kościoła , potem do mamy na obiad a potem na ogródek. (oczywiście bez męża bo go nie ma ) pozdr I miłej niedzieli !!!!

Mój maluch dzisiaj zjadł trochę zupki pomidorowej z ryżem ze słoiczka która nie była już papką i wcale mu to nie przeszkadzało. A ryż po prostu łykał. A chrupki już miałam dzisiaj kupić, ale w końcu zapomniałam . Postaram się być w poniedziałek na czacie i mam nadzieję że Sebek szybko zaśnie. Eli -dzięki za przesłanie tabelki. Dla mnie najważniejsze są Wasze imiona bo szczerze mówiąc trochę się czasami gubiłam . I nawet to dotyczyło emaili od Ciebie. A teraz mogę sobie sprawdzić czy mam Was wszystkie i zacznę wysyłać zdjęcia !!! pozdr

celebre - mieszkam w dzielnicy Katowic, tak autobusem z 30 min od centrum , jeśli będzisz miała ochotę mnie odwiedzić to daj znać to się umówimy. eli -sprawdziła ale nie mam takich adresów A ja jestem za nr gg !!! eli - może i faktycznie dziecie uczą się gryzienia na chrupkach !!! A jakie wy dajecie ? Jakieś zwykłe czy są jakieś specjalne ? Dzisiaj nic już więcej nie wymyślę !!! pozdr

tygysica - kuleczki są na tyle małe że Sebek spoko utrzymuje je w rączce, ale lepszą zabawą dla nieg o jest rzucanie tą kulką. Stefanek jest śliczny !!!! Ciężka sprawa z tym twoim mężem ! i czasami faktycznie szkoda gadać. Ale cię rozumiem , bo ja też zawsze stwiedziłam że szkoda gadać, a za kilka dni już nie wytrzymywałam i dalej drążyłam temat. A może spróbujcie gdzieś pojechać razem ,albo wspólnie spędzić wieczór. ewunia - może i faceci dorastają do roli ojca jak dzieci mają 4-5 lat, ale czy dlatego mamy im darować . Dla mnie są to chwile stracone w których on ma być z dzieckiem i z mamą. Nie podoba mi się ten fakt , ale wiem że niestety tak jest. Wiecie jak Sebek chodzi na czterach jedną nóżką chodzi na kolanku a drugą na stopce, śmiesznie to wygląda !!!! Ajak się czasami zapomni to chodzi nrmalnie na kolankach. celebre23 - jesteś często w K-cach ? Zapraszam na odwiedzinki ale najlepiej z bejbikiem !!! waga77 - fajnie że masz takiego super męża !!!! eli - nawet nie mów mi że jakś pani na poczcie sobie je wzięła bo mnie szlag trafia !!!!! szkoda zresztą gadać !!!1 Dziewczyny a ja mam prośbę, czy można by stworzyć taką tabelkę z naszymi emailami i naszymi nickami bo ja mam dużo emaili wpisanych a jak tu was czytam to okazuje się że połowy nie mam. co wy na to ? Może te adresy dopisać do tabelki z naszymi datami urodzin ? eli - wydaje mi się że ty robisz a karmieniem wszystko dobrze, a mały po prostu ma znowu taki okres. Trzymaj się !!! Mam nadzieję że wróci do spania nocą !!! Dzisiaj pobiegłam do lekarza po skierowanie na badanie moczu dla małego, ale on wysikał tylko troszeczkę. Ale poleciałam to zanieść bo może akurat starczy. I wiecie co koszmar !!! Laboratorium mieści się u nas w szpitalu, więc poszłam tam a tam kartka że przenieśli na jakiś tam czas do innego budynku, to ja tam dylam na izbę przyjęć, tam nie ma się kogo spytać ale w końcu dorwałam jakąś babę a ona mówi że przyjmują jednak tam gdzie byłam. Wróciłam więc tam ale tam drzwi zamknięte, pytam się jakiegoś chłopa a on mi mówi że to w tym budynku ale wchodzi się z drugiej strony po schodach nadól. To ja znowu lecę, ale po drodzę mjałam portiernie i spytałam gościa i ten mi w końcu powiedział że to ten budynek ale inne wejście. W końcu jak tam trafiłam , to baby spytały mi się czy to coś pilnego bo oni strajkują !!!! I że dzisiaj mi tego nie zrobią a wogóle to za mało tego moczu. I że mam przyjść w piątek , to zrobią mi jak nie będą strajkować !!! No nie powiem co mnie o mało nie trafiło na miejscu !!! I wkurzyłam się !! I jutro wstaję rano wcześniej żeby złapać trohcę tych sików do woreczka i zawiozę je do k-c prywatnie !!!! Ja ich rozumię !!1 Tylko czemu na tym cierpią pacjenci !!! A jak byłam u pediatry to powiedziała że jak chcę ten test zrobić na jajko to mam sobie to lepiej prywatnie zrobić , i jutro zamierzam się zorientować w cenach !!!! Dobra idę lulu, bo moje baby już słodko śpi !!!

celebre - ja do baseniku nalałam na probę troszeczkę wody i dałam mu pochlapać nóżkami , potem chlapał rączkami a jak i tak z tego chlapanie całe body i pampers był mokry dałam mu usiąść. Na chwilkę i zaraz go wyciągłam , ryk był okropny !!!!! Następnym razem to chyba go rozbiorę do golaska i tak wsadzę do baseniku ale też nie na długo. ania30- moja mama to świata poza Sebkiem nie widzi i ja nawet jestem trochę zazdrosna bo czasami jak płacze to chce iśc do niej a nie do mnie.A basenik jest fajny , chociaż jak na sucho wrzucimy mu tam zabawki to siedzi tam może minutę i potem chce wyjść. A ogródek jest mojej siostry , chociaż mały ale właśnie zawsze jest gdzie posiedzieć. Dzisiaj pogoda u nas nieszczególna więc większość dnia spędziliśmy u babci.

megi- ja myślę że po to mamy to forum , żeby nie tylko chwalić się naszymi pociechami ale żeby również pisać o swoich problemach i kłopotach. I włąsnie tu można się wyżalić bo są tu osoby które cię dobrze rozumią. Przynajmniej ja tak odczuwam !!! Ja też nie jestem wcale silna i twarda , choć staram się być przy Sebku pogodna i nie pokazywać mu że wcale nie mam dobrego nastroju. Bardzo często on powoduje że mój zły nastrój znika i zapominam o kłopotach ale czasami mi przypomina o nich. Ale przynajmniej przy nim nie płaczę, tylko czekam aż zaśnie. To od nowego tygodnia kupię z 10 woreczków i będziemy próbować coś łapać.(chodzi o siki) jokas- już się poprawiam i wpisuję na moją listę emailiową, mam nadzieję że kolejne zdjęcia dotrą. eli -wracaj szybko na forum bo wszyscy tęsknią !!!! i gdzie te zdjęcia z wyjazdu ? wkurzyłam się tradycyjnie na pocztę, bo kody wysłałam w sobotę priorytetem i pani obiecywała że będą u ciebie w poniedziałek !!!! A klocki sensoryczne to ja mam. 6 klocków i 6 kulek, za kulkami Sebek świetnie raczkuje bo rzuca sobie jedną i potem za nią idzie. A z 6 klocków to lubi jeden w którym coś tam się kręci. Ale czy jestem zadowolona to nie wiem. Bo wcale nie są dla mnie takie rewelacyjne, pisało na nich że od 6 m-ca(chyba) a mały się nimi nie interesowal a po drugie były za duże żeby je utrzyamć w raczce. A teraz trochę się nimi bawi. Ale to pewnie zależy od dziecka !!!!! Ja mam właśnie te zwierzątka i te wzrokowe. To z tych drugich lubi klocek z czarnym środkiem z psaeczkami.Reszta go nie interesuje. thefly - super te zdjęcia , mały wygląda ślicznie !!! flowers - super że odstawiacie już leki i mały zdrowieje !!! Mam nadzieję że w grudniu napiszesz nam że koniec z lekarstwami !!! Życzę Wam tego !!!! A mój mały chyba przechodzi kryzys 9 m-ca bo tak jak w trzecim płacze wieczorkiem i nie wiadomo o co chodzi. Przed nami kolejny weekend !!! Mam nadzieję że będzie fajna pogoda.

dziewczyny które robiły chłopczykom badanie moczu , ten woreczek naklejałyście na całą noc ? czy tylko na troche ?Nam się dzisiaj nie udało go nakleić bo mały tak się wiercił i śmiał się bo go to łaskotało. Ja miała taki zwykły woreczek z dziurką na siusiaka i chyba na jąderka. ewunia - fajnie że wyniki wyszły dobre ! celebre - wyślę ci zdjęcia Sebka jak tylko będę miała jakieś nowe !!! Napisz swojego emaila! thefly - mój Sebek to raczej chodzi w czapeczce, ale czasami mu ściągmy . Tylko jak nie jest na słoneczku i jak nie wieje wiaterk. wysyłaj zdjęć ile chcesz , ja bardzo lubię je oglądać !!!

tygrysica - dzięki za życzenia !!! I fajnie że mogłaś gdzieś wyjechać , zawsze człowiek odpocznie od codzienności. My - jesteśmy z Katowic megi- ja na razie nie daję Sebkowi chrupek, ponieważ jak na razie zjada same papki (prawie) i boję się że się zakrztusi. A tak poza tym myślę że nie jest to najważniejsza rzecz którą dziecko już musi jeść ( OCZYWIŚCIE TO JEST TYLKO MOJE ZDANIE !!!!) A myślę że zacznę od wprowadzenia miśkoptów od 10 m-ca.

tygrysica - mój Sebek to wogóle prawie cały dzień bywał na dworze, ale teraz staramy się żeby od 10, 11 siedział w domku albo już na ogródku w cieniu. Ale zazwyczaj moja mama do 10 jeździ, potem to tylko w cieniu jak np idzie go uspać a potem wychodza koł 15 i idą na ogródek do cienia.

Z małym jest ok , broi nadal chociaż nadal go obserwujemy. eli - ja ubieram go ostatnio w body z długim rękawkiem i cześć nocy śpi odkryty, a potem przykrywam go kocykiem albo pieluchą. Teraz śpimy przy uchylonym oknie a i tak mamy gorąco. Wit d nie podaję już bo staramy się pić vibovit. ania 30 - ja miałam w tej ulotce napisane że konkurs traw do 30 czerwca. , więc wysłałąm zobaczymy/. idę się ubierać bo z małym teraz muszę wcześniej wychodzić do mamy, żeby nie jechać w tym upale. Bo zawsze jechałam koło 11 , 12 a teraz to byśmy chyba padli. pozdr

A wczoraj przydarzyło nam się coś strasznego!!!! Mały był u mojej mamy, a ja jeszcze w domu sprzątałam bo urodzinki. I nagle telefon że są z małym u lekarza, ja 5 sekund byłam ubrana i biegiem do lekarza. Mały dostał zupkę z zółtkiem a potem po ok 3 godzinach mój mąż nosił fo na ogródku u mojej mamy i nagle go przyniósł do mojej mamy bo jemu się chce chyba spać. A mały \"lejący\" i wargi sine. I zaczął wymiotować. Mama go zaraz wsadziła do wózka i do lekarza , całą drogę wymiotował. Jak ja przyszłam do lekarza to mały się nawet nie uśmiechnał do mnie i wargi nadal sine. Lekarka była jakaś młoda i powiedziała że lepiej jechać na pogotowie. Więc poszliśmy do domu (szybko !!!) wsiedliśmy w autoi pojechaliśmy. Na pogotowiu zaczął się koszmar , bo przeżyłam to co niektóre i venflon i pobieranie krwi z paluszka. Potem było usg serca i ekg, ale usg nie wyszło bo mały tak płakał. Wargi już były normalne. więc zostawili nas do nocy. Mój mąż oczywiście miał jakąś ważną sprawę do załatwienia więc pojechał . zabrał moją mamę, która miała nam przywieźć rzeczy. A przyjechała z chrzestnym Sebka. I zostałyśmy razem. Ale zanim przyjechała musiałam sama z Sebusiem przeżyć zakładanie venflonu bo musiał być nawodniony. To było straszne , bo nie umiały mu się wkłuć do żyłek które były strasznie cienkie. I najpierw grzebała mu w rączce , potem w nóżkach i w końcu założyła w nóżce. Sebuś oczywiśćie cały czas płakał a ja razem z nim. Kroplówa jeszcze nie zeszła do końca a już musieliśmy iść znowu na usg serduszka , na całe szczęście mały się uspokoił i dał je sobie zrobić. Zbadał go laryngolog. Potem jeszcze raz pobieranie krwi z paluszka bo w tamtej zrobił się skrzep. Na całe szczęście wszystko było ok. Potem chcieli mu założyć na nowo venflon bo mu wypadł ale po kilku próbach dały sobie spokój i kazały nam go poić. A mały odzyskiwał werwę. Czyli co najgorsze za nami. I o dwunastej w nocy wypuścili nas do domu. Teraz mamy zrobić tylko badanie moczu i obserwować małego, bo nie wiadomo z czego to było. Zastanawiam się czy mały nie jest tak jak ja uczulony na jajko bo ja nie jadłam jajek od dzieciństwa. Chcę iśc z nim do alergologa i zrobić mu test, ale nie wiem czy takim maluchom się robi/ Na całe szczęście mały był dzisiaj już ok !!! Cały czas mu się przyglądamy bo strasznie się o niego boję. To tyle naszych przeżyć !!!