agus7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agus7
-
ewcia26- co do niani to ja dziękuję że mam moją mamę, że mieszka blisko bp naprawdę dzięki niej mogę odsapnąć, a w sobotę rozerwać się. thefly - faktycznie wszyscy mówią że Sebek podobny do mnie,a męża nie mam co pokazywać bo nie ma co. I ja też mam kręcone włosy, ale już je trochę ściełam przed chrzcinami, wyszło całkiem całkiem ,ale wypadają nadal. Ja na razie nic nie wprowadziłam małemu do jedzenia,ale 17 lutego idę na szczepienie to pogadam z lekarką. Witaj spowrotem Maggie !!!
-
Ja też zaczęłam świrować w domu, przez te ostatnie dni bo mały spacer zawsze się przydaje. Ale dzisiaj zaczął mi się angielski, więc jak się skończył to stęskniona wracałam do mojego malucha. Aż lepiej się czuję. A w sobotę jadę na imprezkę z pracy, trochę mam wyrzuty sumienia ale zostawiam małego w dobrych rękach. A jutro znowu mam mały remont - wymiana drzwi wyjściowych i mały znowu wędruje do mojej mamy.
-
ewcia26- usypianie małego w dzień u mnie też jest męką, a żeby zasnął sam to jest niemożliwe A tą wagą to chyba nie ma co się przejmować bo podobno dzieci będą przybierały coraz mniej. Ale najlepiej słuchać lekarza. eli- mój mały też się w nocy wybudza i strasznie wierci i zazwyczaj oznacza to u niego odbicie albo kolejne jedzenie. Zwykle jak go podniosę beka i natychmiast zasypia nawet czasem nie zdążę go położyć A z karmieniem w nocy to u mnie wygląda to tak że mały ostatnio przesypia 5 godzin i jak sie obudzi to czekam co bedzie dalej , jak go podniosę i beknie to znaczy że to jeszcze nie jedzenie. A w dzień to co trzy godzinki bo już płacze.
-
hej !!! Podziwiam Was że tak ubieracie wasze maluchy , ja mam 22 stopnie a mały ma ubrany jeden kaftanik i śpiochy. Na noc staram mu się zakładać cienkie śopichy bo jest w rożku i jeszcze go okrywam troche kołdrą. A boję się przegrzania bo mam złe wspomnienia ze szpitala bo tam go przegrzałam i pielęgniary patrzały na mnie jakbym mu specjalnie krzywdę zrobiła. Więc wolę żeby było chłodniej a raczej go troszkę przykryć kocykiem.
-
karen ka- ja pytałam się mojej lekarki co do jedzenia i porcji i ilości, to ona powiedziała mi że te dane na mleku są orienatcyjne i mój mały miał jeść 6-7 posiłków dziennie a on jadł 7-8 częściej 8, ale nie zawsze wypijał całą butlę, więc się tym nie martwiłam. Ale co do przerw to miałam mu wydłużyć do 4 godzin ale się nie da , więc sobie odpuściłam za to w nocy je co 4-5 godzin a czasami więcej więc sobie odpuszczam. Przecież jak płacze to go nie będę głodzić mająca nadzieję - a te paluszki cały czas w buzi to podobno tak jest , a wcale jeszcze to nie oznacza zębów. I u mnie to samo czyli najcześciej całe rączki, a ślina to mu aż kapie. jokas- u mnie jak na razie nie ma w planach drugiego dzieciaczka ponieważ mamy z mężem wielki kryzys i nie wiadomo co z tego wyjdzie. ewcia26- z tym spaniem to się nie martw. Mój mały też ma takie dni że nie śpi prawie cały dzień tylko jakieś dwie drzemeczki po 15 min i potem jest problem z zaśnięciem. I zaczyna się usypianie na rękach całe szczęście że nie noszenie, ale i tak kręgosłup wysiada. Obiecuję sobie że zacznę go przyzwyczajać do zasypiania w łóżeczku ale zawsze jest co innego do roboty,a zresztą jak płacze to ja nie potrafię tego słuchać szczególnie że boję się żeby znowu ten płacz nie skończył się chrypką. A oprócz kręgosłupa wysiadają mi kolana, bo żeby odciążyć kręgosłup usypiam małego na siedząco, na poduszce na kolanach i kołyszę nogami !!! Ale se wymyśliłam !!!! thefly- ja nie próbowała Sterimaru, a Disnemar jest to normalnie psikadło tylko oczywiście trzeba dziecko troszkę przytrzymać główkę, ale u mnie skutkuje i ja polecam. A z włosami to jest tragedia szczególnie że wszyskie ma mały na rączkach i ciągle mu je muszę odplątywać. Strasznie mnie to wkurza !!!A na rozstępy to ja nie wiem !!! ewcia26- ja też nie potrafię małemu zrobić zdjęcia z uśmiechem bo jak tylko wyciągnę aparat to on zaczyna mu się przyglądać i tyle !! karen ka - mój Sebek właśnie dzisiaj po raz pierwszy zaczął się śmiać !!! Super !!! Mały śpi więc kładę się obok niego bo zrobił się z niego ranny ptaszek i wstaje o 8 i zaczyna gadać. Dzisiaj nawet o 7, a mi się dopiero chce spać. Jestem śpiochem !!! pozdr Wyślę Wam zdjęcia Sebastianka
-
yalu- z fisher price jest wodny świat taka mata którą potem można zmienić dla dziecka już siedzącego, ale jest też wirujący świat i tam znowu jak sie zmieni dla siedzącego dziecka to można puszczać kulki po torze. Ale dzisiaj jeszcze znalazłam z firmy Little Tikes ogródek zabaw 5 w1 które jest dla dziecka leżącego, potem siedzącego, potem zamienia się w taki blacik z siedzonkiem, a potem może być sztalugą do malowania tez z siedzonkiem.I jeszcze muzyczny ocean który jest dla dziecka leżącego, potem siedzącego a potem stoliczkiem. I teraz dopiero mam mętlik w głowie.We wszystkich się coś tam naciska, coś tam świeci , gra itp.itd
-
stysia74- Disnemar jest bez recepty, ale kosztuje ok 18 zł a u mnie sól fizjologiczna nie skutkowała, a po drugie nienawidzę zakraplać. a to jest fajne bo tylko psikasz... A soli do gara sypię na oko, ale tak ze 3-4 łyżki, w każdym razie jak się gotuje to czuć ją w zapachu.
-
Czy ktoś mi może poradzić ? Chciałam małemu kupic jedną z zabawek Fisher Price albo Wodny świat albo Wirujący swiat i nie potrafię się zdecydować , bo obydwie są fajne. Dostałam kasę od koleżanek z pracy i chcę mu coś takiego kupić. Poradźcie !!!
-
dota28- ja na to uczulenie dostałam krople fenistil, ale miałam o też kąpać jeden dzień w balneum a drugi w Kalium. Balneum nie kupiłam bo trochę drogie, a samo kalium poskutkowalo. To jest proszek albo tabletki które barwią wodę na różowo. agucha29 - na ten zapchany nosek super jest roztwór wody morskiej Disnemar w psikaczu, po jednym psiku do dziurki i od razu lepiej. I kozy wyłażą, a mały lepiej oddycha i śpi. A jak teraz jest lepiej to psikam mu tylko raz w nocy jak słyszę ze sapie, a w dzień czasami. Poza tym to gotuję wodę z solą w garnku i ten garnek stawiam w pokoju, sobie paruje i tak parę razy dziennie. A dzisiaj kupiłam sobie taki porcelanowy pojemnik na kaloryfer. yalu - super z tym prysznicem !!!
-
Hej Agucha !!! Witamy Cię na forum !!! Ja ostatnio się opuściłam w pisaniu bo jak zwykle brakło czasu , ale teraz staram się nadrobić. Co do zeza to mojemu szkrabowi zdarza się teraz go robić jak patrzy na swoje rączki albo jakąś zabawkę bo trzyma ją blisko twarzy. A do kiedy ustala się kolor oczu dziecka ? Agucha29- ja od poczatku szczepię małego skojarzonymi i jak do tej pory nawet po nich nie marudził. Więc ja polecam. A to marudzenie Natki może wcale nie związane ze szczepieniem. Mój Sebek jak byliśmy ostatnio na szczepieniu płakał u lekarki i przed szczepieniem bo on osibe spał w wózeczku w najlepsze a tu go obudzili. Marudził strasznie. A za to na szczepieniu nawet nie zapłakał tylko patrzył zdziwiony. Ewunia21- szkoda !!! Ale jak będziesz miała tylko okazję to daj znać co u Ciebie!!! Sylwia30- ja też wracam do pracy 20 marca, bo tak jak ty mam zaległy urlop Ewcia26- ja chrzciny miałam o 16 czyli wróciliśmy o 17 do domu , podałam kawę ciasto, a potem moja mama zajeła się Sebkiem a ja do kuchni , zimna płyta , sałatki franki , ale już miała wszystko pokrojone (nawet ogórki konserw. Włożyłam je spowrotem do słoika) więc tylko układałam na talerzach i już. A my byliśmy w tym tygodniu u lekarza bo mały dostał jakiegos uczulenia, ale tylko na brzuszku i pleckach, i wieczorem już nie płakał tylko wrzeszczał aż dostał chrypki. Na uczulenie przepisała do kąpania Kalium i do smarowania maść Locoid (podobno lekkie sterydy), a na chrypkę Tantum verde i do noska bo mu strasznie świszczy Disnemar. Kalium pomogło bo mu przeszło, Ten disnmar do nosa jest rewelacyjny bo zaraz wypadła mu wielka koza i teraz jak słysze że coś tam ma to mu psiknę. A chrypka chyba też przechodzi. Tylko zastanawia mnie na co to uczulenie, ale na razie chyba nie dojdę bo proszek ten sam , mleko też . Zobaczymy !!!! Ale szkoda że po mnie odziedziczył skłonnośc do alergii !!! A dzisiaj nie chce mu się spać i leży tak od rana , a ja nawet jeszcze nic nie zjadłam !!! Może się załapię na obiad !!! Pozdr
-
A mój Sebastianek ma w łóżeczku powieszoną karuzelę, ale woli bardziej myszkę którą ma z boku na ochraniaczu i strasznie lubi do niej gadać (cała pościel jest w myszki ale on upatrzył sobie tą jedną )
-
laura 7- ja staram się robić ten masaż ze cztery razy dziennie , ale napisz mi jak to fachowo robić. Mnie okulistka powiedziała żeby zaczynać o kącika wewnętrznego oka i ściągać na doł, w kierunku noska robię to wacikiem , zamoczonym w wodzie przegotowanej albo w rumianku , zwijam go w kulkę i tym masuję, a potem mam wpuścić kropelkę sulfacetamidum to tego oczka. Robić to mam na tyle mocno żeby małemu bielała skórka czyli troszkę nacisnąć. Czy robie to dobrze ? flowers24- fajnie że wszytko się pomału układa i maluszek jest taki grzeczny. A my idziemy w czwartek na kolejne usg bioderek i mam nadzieję że bedzie ok. A ja będę na tyle cierpliwa że nie przywale temu lekarzowi !!!! Bo nie mogłam ostatnio patrzeć jak on tak mocno rozszerzył Sebkowi te nóżki aż mały zapłakał !!!
-
•Sylmag.... 10.09..KUBUŚ.....2700g..50cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA...3050.56cm 2M - 5200..60cm •Ania30.... 29.09 NATALKA...3200..53 cm •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm 2 M - 5050.. 57 cm •Flowers24 30.09 BARTEK.......2900..53cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK.. 3760.. 56 cm 3M-6,9kg.65cm •Eli.......... 08.10 KAMIL.....3850...56 cm •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm •Emelle..... 10.10 KAROL.....3190...53 cm 2M- 5.305kg •Thefly...... 10.10 ADAS.......3340..52 cm •Delphi31... 11.10 NATALKA.... 3300..53 cm •Monia23... 11.10 WIKTORCIA EMILCIA..3460 •Yalu........ 11.10 DANIEL.....3960..52 cm 2 M - 6100..60cm •Maja....... 12.10 MAJA.......3850..54 cm 2M 5950..58 cm •Siostra 22 13.10 MELISA.....2600..50 cm - 4.540kg,60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK...3300.52 cm - 3m 6100kg •Waga 77.. 16.10 FRANEK......3470 ...55cm 2M-5330kg •Bibalo..... 17.10 OLIWKA......3200..55 cm •Edit31.... 18.10 LILIANNA..3150..53 cm •Sylwia26...21.10 MARCEL.3450.....59 cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..4100...56 cm 7t-5.440kg •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..3550..60 cm- 4720 kg •Ona23..... 24.10 LAURA.....3080...50 cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ......4240...60 cm- 8t - 6800kg •Dota28.... 26.10 KONRADEK..3480....60 cm 7t - 5800..62,5cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA...3000...57 cm, 2M-5300g i 64cm •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..3620...54 cm •Laura7 03.10 NADIA 3800 53cm 2M - 4700 61cm
-
emelle - ja jestem na etapie masażu tego kanalika łzowego. Czy robiłaś coś jeszcze ? Bo bardzo chciałabym uniknąć zabiegu.A podobno przeprowadza się go w znieczuleniu miejscowym A z ulewaniem to podobno chłopcy mają częściej i mam nadzieję że już niedługo się to skończy. W każdym razie mam wrażenie że już się zmniejszyło. ewunia21- mój mały ma też ciemieniuchę ale nieduża i dostałam tą samą maść, miejmy nadzieję że poskutkuje. Byłam na szczepieniu z małym, nawet nie zapłakał tylko patrzył zdziwiony.ale potem płakał bo chciał b.spać.
-
hej !!! yalu - nic sie nie martw że karmisz mieszanką i wracasz do pracy. Ja już tak od dawna karmię a małemu mleczko smakuje. A macierzyński mam do końca stycznia, ale mam jeszcze zaległy urlop więc chyba cały luty bedę z maluchem . Ale już sobie nie wyobrażam powrotu do pracy. Ale jakos to bedzie. Zresztą nie my pierwsze wrócimy do pracy. Mnie też czeka w tym tygodniu szczepienie, ale podobno nie ma jeszcze szczepionek. I Zyczymy wszystkim mamom i maluchom szcześliwego Nowego Roku !!!!
-
Znowu jestem do tyłu. Wymyśliłam sobie przed świętami remont przedpokoju i z małym wyprowadziliśmy się do mojej mamy. Staram się teraz nadrobić. Byłam u gina. Rana goi się ładnie ale powiedziała że jeszcze długo może mnie boleć, ale mam zapalenie i przez to blizna może się zrobić wrażliwa i wypukła. A wewnętrznie mnie nie badała bo powiedziała że nie ma sumienia, ale jak zaczniemy się kochać to potem mam przyjść. W drugi dzień świąt mieliśmy chrzciny. Mały spał sobie smacznie całą mszę, a strasznie się bałam. Dostał fajne prezenciki i zaraz zacznę z nich korzystać. Karuzela na łóżeczku zamontowana i zobaczymy co będzie ... Wszystkim życzę wesołego po świętach !!! Yalu – witamy !!!! Na ciemieniuchę najlepsza oliwka i czesanie szczoteczką !!! Fajnie że dostałaś pracę, a babcię zaciągcie ze sobą !!! A przestawieniem na sztuczne mleko to się nie martw, za parę dni nie będziesz mogła sobie wyobrazić jak to było jak karmiłaś piersią. Ewunia21- ciesz się dziewczyno że 2 kg mniej bo ja w dżinsy się wbijam ale w inne spodnie to z biedą. Została mi niestety na brzuszku oponka, ale to chyba sama skóra. Musiałabym zacząć robić jakieś brzuszki ale ze mnie leń !!!! Flowers- współczuję użerania się z naszą polską służbą zdrowia !!! Witajcie w domu !! Maja – mój maluch też lubi swoje paluszki, tylko czasami wsadzi je tak głęboko że aż zwraca. Ale czasami daje mu smoka a zwłaszcza do zaśnięcia. A mój mały cały czas jest na Nan Ha i jakoś nie narzeka, a nawet dopomina się o butlę. Delphi – fajna ta twoja koza !!! Mój za to płacze lleeeeeeee !!!! Prześlijcie mi też kołysanki !!! agamuszka@interia.pl I jak ktoś będzie miał to te ćwiczenia Pilatesa na ta moją oponkę !!1 Stysia – ja używałam niani, i było fajnie bo mały sobie spał w swoim pokoiku w łóżeczku a ja mogłam cos zrobić. Ale jak zaczęło mu się ulewać to wolałam mieć go przy sobie. Ale spowrotem zacznę go przyzwyczajać do spania w łóżeczku więc znowu niania będzie jak znalazł. Słyszę przez nią jak on kwęka, ale zazwyczaj jak poszłam sprawdzić to okazało się że on tylko kweknął i spał sobie dalej smacznie. Ja jestem z niani zadowolona !!!
-
Hej !!! Flowers24- współczuje , ale bądź dzielna dziewczyno tak jak dzielny jest twój synuś !!!! Życzę Wam że jak ten początek jest taki nie za bardzo to potem będziecie wszyscy b. szczęśliwi i szybko zapomnicie o przykrych sprawach, a mały wyzdrowieje i bedzie rósł jak na droźdżach !!! A szpital pozostanie złym wspomnieniem !!!! Trzymamy mocno kciuki za Was !!!!
-
asia20- ja nie czyszczę noska gruszką, tylko solą fizjologiczną. Lekarka kazała mi wpuszczać po kropelce do noska, ale ja biorę patyczek do uszu nakropie tą solą na niego i lekko wkładam mu w dziurke noska, ale tylko tu z brzegu . I czasami to wystarczy a czasami furczy mu dalej. A przede wszystkim staram się żeby nie było za ciepło w pokoju i kładę mokry ręcznik na kaloryfer. Deplhi30- fajnie że już jesteście na swoim mieszkanku. Szybko Wam poszło !!! A ja z noszeniem tez mam problem bo strasznie boli mnie kręgosłup, i właściwie to staram się go nie nosić, tylko kładę go na poduszce na kolanach i tak huśtam. Ale są takie dni że jak chciałam z nim wyjśc na dwór na spacer, a mojej mamy nie było to z dzieckiem na ręku myłam zęby !!!! yalu - szczęsliwej drogi !!!! ewcia26- ja tez miałam problemy z wypróżnianiem . ale trzeba tego pilnować , jedz jabłka i pij jogurty podobno pomaga. Ja niestety przez pewien czas nie dawałam rady i raz poszłam , pocisnęłam i chyba rana nie do końca mi się zagoiła. Ale w przyszłym tygodniu ide do lekarza bo chcę wiedzieć czy wszystko jest ok. Bo już mi przestało lecieć cokolwiek a teraz znowu czerwonawy śluz. Wolę sprawdzić, szczególnie że minęło już 6 tygodni. I podziwiam że dajesz sobie radę z tymi dwoma \"dziećmi\"!!!!! O pileuszkach nie słyszałam, a używam pampersa, ale zacznę testować inne. Wit D wkraplałam do buzi, ale ciągle nie byłam pewna czy mały to zjadł bo bardzo często kropelka lądowała na jego wardze i nie wiedziała czy on ją zlizał czy nie. Teraz daję troche mlecza na łyżeczkę i do tego kropelkę. I tak jest ok !!!! chciałabym wrócić choc trochę do swojej figury m nosze majty ściągające ale na brzuszki nie mam siły , a przydałoby się. Musze zmykać !!!! pozdr
-
ula28- czy jesteś pewna że w pachwinkach to łuszczy się skóra. Bo może tam akurat zbiera się krem i wygląda TO JAK SKÓRA. a u mnie cały czas to samo. Chociaż chyba Sebek nauczył się marudzić i od kilku dni nie śpi od 21 do 23 a my juz nie wiemy co z nim robić. Myślę że przegapiam moment kiedy chce spać a potem już nie umie. Muszę poczytać jeszcze raz TH może coś poskutkuje. Uciekam bo mały chce spać !!!
-
A ja dzisiaj siedzę w domku, byliśmy na małym spacerku iznowu nic nie napisze bo mały się budzi.
-
hej !!! ewcia26- ja też mam jeszcze fałdkę, ale kupiłam sobie majtki ściągające bo na ćwiczenia jestem za leniwa. I już mieszczę się w swoje dżinsy, więc nie jest źle . Ale jeszcze ne wyglądam tak jakbym chciała. mająca nadzieję - współczuję podjęcia decyzji !! Ale mój mąż nigdzie nie wyjeżdża a i tak go nie ma w domu , więc mówię co da się wytrzymać. !!! Zresztą jak polepszy się sytuacja fin. to fajnie!!1 Tylko on bedzie rok stratny w wychowaniu dzieci, czyli nie zobaczy pierwszego uśmiechu i innych. emelle- nic się nie martw, to tak jak u mnie z tym karmieniem , tylko że ja jeszcze odciągam ale wystarcza już tylko na dwa karmienia, więc pewnie nie długo bedzie koniec z moim mlekiem. Ale trudno !!!A z tym sikaniem to u mnie się polepszyło , może doszłam do wprawy w zakładaniu pampersów ? My też dzisiaj zaliczyliśmy pierwsze szczepienie, było troche płaczu ale więcej żalenia się . A teraz mały śpi !! Hej laura fajnie że jesteś !!!
-
Hej !!! maja - ja też mam takie wrażenie i wielką ochotę wyrwać się z domu. Raz mama została z małym a ja na mróz do sklepu , żeby tylko wyjść.
-
Fajnie się mają te które przesypiają nocki. Ja karmię mniej więcej 23, 1,4,7 więc za dużo na sen mi nie pozostaje. ale nie narzekam bo wiem że może być gorzej. Mojemu Sebkowi strasznie łuszczy się skóra na głowie. Smaruję mu ze trzy razy dziennie oliwką i czeszę, ale czy mogę zrobić coś jeszcze ? W czwartek idę na szczepienie i strasznie się boję, bo chyba bedę płakać razem z nim.
-
Czytałam że krostki na buzi takie jakby syfki z ropką mogą byc wpływem naszych jeszcze nie uregulowanych hormonów, dla mam karmiących i miną same. I to potiwerdził mi lekarz. A mój Sebek też był obsypany na buzi ale zaczyna mu to przechodzić. A kombinezon kupiłam też68, będzie na całą zimę a drugi dostał od swojej cioci. A u mnie ulewanie było spowodowane przystosowywaniem sie organizmu małego do nowego mleka. I teraz ulew mu sie już normalnie.
-
thefly - mój mały ssał jedną pierś przez nakładkę a drugą bez, więc bez problemu się przestawił spowrotem stysia74- GRATULACJE !!!! Co do antykoncepcji to jak tylko skończę karmić albo odciągać zaraz sięgam po tabletki które mi dobrze służyły wczesniej. ewcia26- ja kapię małego normalnie w wodzie bez dodatków , amyje go mydełkiem bobas i jest ok A jak masujecie brzusio dzieciaczków to pamiętajcie żeby zgodnie z ruchem wskazówek zegara, Podobno to ważne ale nie wiem dlaczego tygrysica - mnie b długo leciała krew ,a dopiero teraz zaczęła się wydzielina, ale niedługo idę do gina się zapytać czy wszystko ok. A szwy to nie wiem czy mi się rozpuściły tylko mam jeszcze takie małe zgrubienia ale mam wrażenie że maleją.z seksem to podobno do 6 tygodni jest zakazane. Ja bym tam odczekała do wizyty u gina. sylwia30- wit D ja też prosto do dziubka asia20- mój mąż cały czas się boi że mały bedzie taki laluś, ale nie zdaje sobie sprawy ze taki maluch jest podatny a wszystko. Ale jemu się nie da wytłumaczyc . Osioł jeden !!! ewcia26- czytałam że podobno lepiej zasypki ne stosować bo właśnie pod wpływem ciepła robią się grudki i odparzają skórę malucha. Ja tylko stosuję oliwkę. I krem do pupy Ja mojego brzdąca nie werandowałam tylko po dwóch tygodniach akurat był ciepły dzień i wyszliśmy na spacerek. A teraz ubieramy kombinezon ! yalu - z tym publicznym karmieniem ja nie chciałam żeby wszyscy mnie oglądali, co innego moja mama czy siostra (chłopów oprócz mojego męża nie toleruję). A najbardziej nie znoszę dzieci , dlatego dzieci mojej znajomej 9 i 12 letnie wyprosiłam i już !!! A ja dzidka kąpię codziennie chyba że coś mi wypadnie, np goście albo jakiś wyjazd maja- to wychodzi szczepionka na gruźlicę, i tak ma być ma byc zaczerwieniona i nawet ropieć, tak powiedziała moja lekarka My mamy chrzest 26 grudnia!!!