agus7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agus7
-
hej !!! to znowu ja !!! Jak tak patrzę na wypowiedzi na naszym forum, to chyba zasługuje na miano największej gaduły !!! maja- dzieki za informacje na temat biustonosza , bo właśnie został mi do kupienia i zamierzałam taki kupić. A teraz to się zastanowię .. A co do panienek w sklepie to naprawdę ludzie potrafią być wredni. Ale się nie martw, kiedys one będą przeżywać to samo !!! Ludzie dorośli są tacy, a mnie się ostatnio to przydarzyło z dzieckiem. Córka od moich znajomych wcale nie znowu taka smarkata, bo chodzi już do 3 klasy powitała mnie - cześć gruba ciocia!!! Co mnie zupełnie zatkało !!! I jeszcze obok niej stał jej tata który zupełnie nie zareagował !!! Moim zdaniem zupełny brak szacunku !!!! I też mnie to strasznie zdenerwowało i bardzo zabolało że pewnie to bedę długo pamiętać, a przecież to tylko dziecko. ewunia21- fajnie że masz już internet i wróciłaś do nas. I super że tak rodzinka się zaangażowała. Bo moja mama i siostra i mój tata interesują się co jeszcze dokupić i jak się czuję. Natomiast dzisiaj wpadłam w końcu po kim mój mąż odziedziczył ten brak zainteresowania ciążą. No przecież po mojej kochanej TEŚCIOWEJ !!! Bo dzisiaj nawet się nie zapytała jak się czuję , ani nic z tych rzeczy . Zero zainteresowania !!! Za to babcia pobiła wszelkie rekordy !!! Bo powiedziała mi że teraz muszę dużo jeść i żebym jadła jakieś witaminy !!! Czy ja przypadkiem nie jestem od 8 miesięcy w ciąży ????????? czasami mam już ich dość !!!! dota28- podziwiam że jeszcze chodzisz do pracy , ale czy ty się jeszcze uczysz ? a smoczek z nuka !!! A tych z aventu nie widziałam więc nie wiem . może ktoś ma to ci doradzi . A co do podmywania po porodzie , to ja też zamierzam używac czystej wody , ale czytałam że ten tantum rosa jest rewelacja i wspomaga gojenie i dolegliwości , jak ból itp. Ale czy te 3 saszetki wystarczą to nie wiem ? Ale więcej nie kupuję bo to się okaże , a na zapas mi nie potrzebne . A majtki siatkowe kupiłam w aptece , ale też w jednej nie było , za to w drugiej były 3 ostatnie. Ale podobno dziewczyny nie kupuja ich po porodzie , albo nie kupują ich w takiej małej dziurze jak moja. ewunia21 - ja też z tych komarowych pięt !!! Mi biust powiększył się troszeczkę i strasznie się tym martwiłam . I w sumie od początku ciąży zakładałam że przez to nie będę mogła karmić albo nie będę miała pokarmu. Ale ostatnio gdzieś słyszałam i to z kilku źródeł że wielkość wogóle nie ma znaczenia. Każda kobieta ma taki sam gruczoł mlekowy i jest w stanie wykarmić dziecko (oprócz naprawdę wyjątków) , więc teraz raczej nastawiam się na karmienie piersią, przynajmniej przez macierzyński , bo potem wracam do pracy i wtedy zobaczymy , albo butela albo mój odciągnięty pokarm, a rano i wieczorkiem znowu mama . Na razie myślę o tym pozytywnie . I będę starała się z całych sił żeby karmić piersią !!! flowers24- a z tym pokarmem wcześniej to wcale nie musi być. Po prostu niektóre mają , niektóre nie ( w tym oczywiście ja) ale to nie oznacza problemów z karmieniem. a siara która leci przez kilka pierwszych dni też jest bardzo wartościowa !!! I ważna dla dziecka !!!Zawiera ciała odpornościowe i cos tam jeszcze delphi - a na zaparcia to dobre śliwki suszone , i rano na czczo wypić szklankę przegotowanej wody i wogóle w ciągu dnia dużo pić. pozdr
-
ania30- a z tym tantum rosa to ktoś juz gdzieś o tym napisał, ale jego można kupić w proszku i jako płyn do irygacji. I też kupiłam 3 saszetki , najwyżej ktoś mi potem dokupi .
-
hejka!! Ja znowu dzisiaj małe zakupki , kupiłam w końcu pieluchy tetrowe ale tylko 10szt i proszek bobas. I jutro zaczynam pranie !! A czy wy bedziecie wasze maleństwa trzymać w pieluchach tetrowych czy pampersach ? Bo ja myślałam o takich jednorazowych , nie wiem czy dam radę jeszcze prać a poza tym przeraża mnie sama myśl że w tej mojej malutkiej łazience mam jeszcze postawić wiadro z pieluchami które mają się moczyć w occie i czekać aż się ich tyle nazbiera żeby prać. Nie wiem czy to moje wygodnictwo i lenistwo ? maggie7000- a co pokazywali w tym tvn ? Bo ja cały czas myślę o tym znieczuleniu , ale niestety badań jeszcze nie zrobiłam , a poza tym przecież październik jest za m-c i patrząc na moje fundusze to chyba nie zdołam zgromadzić 300 zł żeby zapłacić za znieczulenie , niestety trzeba było pomyśleć o tym wcześniej . Ja zazdroszczę Wam że chodzicie do pracy , bo może jakbym chodziła to mniej by mnie denerwował mój mąż bo bym go rzadziej widziała, ale jak ma to byc jedyny powód żeby chodzić do pracy to bezsensu. A poza tym praca juz mnie męczyła i niby wszyscy o mnie dbali , ale tak naprawdę zapieprzałam jak dziki osioł. I rady szefowej że jak się zmęczę to mam sie położyć ( ciekawe gdzie ? w banku ? ) !!! Mnie też puchną dłonie po nocy ale to chyba dlatego że bardzo często trzymam je albo pod głową albo gdzieś wyżej i rano strasznie bolą . Ale potem przechodzi jak tylko krew zaczyna w nich prawidłowo krążyć .Ale już zaczynam mieć problemy z ułożeniam się , bo znudziło mi się już leżeć na boku i zresztą coraz ciężej. A najfajniej jest się w nocy przekulać z jednego boku na drugi , to już cała wyprawa szczególnie że mam do dyspozycji tylko połowę łóżka ( a czasem mniej bo mój mężuś lubi sie rozwalać) . I ostatnio jakos wolę spać do niego pupucią bo boję się że mi walnie w brzusio na śnie , chociaż mu się nigdy nie zdarzyło to teraz się boję. dota28- a z tą butelką to mnie zaskoczyłaś bo myślałam że wszystko jest uniwesalne . Zaraz biegnę sprawdzić !!!! Pasuje !!! To chyba jest uniwersalne !!! A butelke mam z canpolu a smoczek z nuka . I jak na razie to jestem chyba jedną z tych które nie czują żadnych skurczy , więc może dzień porodu mnie zaskoczy , a może to sie jeszcze zmieni. A piszecie że jak odejdą wody to trzeba natychmiast jechać do szpitala, a jak ma się skurcze to dopiero jak sie zaczną częstsze ? Ale jak częste ? witamy waga77!!! Masz termin tylko o dzień wcześniej niż ja !!! Skąd jesteś ? frezja73- z jednej strony musisz na siebie uważać i leżeć bo już naprawdę niedużo zostało. Ale podobno z drugiej strony te które mają skróconą szyjkę to mają lepiej przy porodzie . Wiec się tym nie martw. a dla dzidzi to pani w szpitalu powiedziała mi tylko o pampersach , ale ja juz naszykuję coś do ubrania , bo ten mój mąż ..... A pomysł z tą kliniką jest fajny , może akurat ci się spodoba . Na te nasze szpitale czasami sie patrzeć nie da , i denerwują mnie te ciągłe opłaty . Składki odciągają ale jak chcesz cos z tego mieć to okazuje sie że trzeba zapłacić dodatkowo. Czy znieczulenie przy porodzie jest jakimś luksusem ? Albo kaprysem mam którym nie chce się pomęczyć ? Całe życie płacę składki , w szpitalu nigdy nie byłam , więc nawet z nich nie skorzystałam , ale za znieczulenie zapłać !!! ja na usunięcie raćzki albo nóżki dzidzi spod żeber to po prostu muszę się wyprostować albo zmienić troche pozycję , ale czy to zawsze skutkuje ? sylmag - trzymaj sie dziewczyno !!! My tu wszystkie trzymamy za Ciebie i za twoj a dzidzię kciuki !!! Jak bedziesz już coś wiedziała to daj znać !!! thefly - mnie się wydaje że z tą szyjką to jest tak. Każdej przy porodzie musi sie skrócić i zmiękczyć, więc jeśli skróci się już trochę wcześniej to po prostu ma mniej do skracania w czasie porodu. Ale czy to tak naprawdę ułatwia poród to się okaże , np na moim przykładzie bo mnie się szyjka skróciła chyba w trzecim miesiącu ale potem już się nie skracała, więc zobaczymy !!! Idę dzisiaj na urodzinki do babci męża, ale na nieszczęście mój mąż o 17 idzie do pracy więc potem zostanę tam sama z babcią i teściową , aż mi sie nie chce !!!
-
hej !!! maja - fajnie że możesz porozmawiać z lekarzem który będzie przy porodzie. Najfajniej jest jak jest to lekarz który prowadzi ciąże . Niestety moja gi nie pracuje w żadnym szpitalu , więc musze liczyc na szczęście. A mój mężuś dzisiaj wyskoczył że ma szkolenie 9 października i że on może pojedzie ale do Czech , a jakby coś to zadzwonię do niego. Tylko czy on zdąży jakby cos się zaczęło ? Termin mam na 17 i wolałabym jakby był w domku . Może jeszcze zostanę bez jego pomocy !!!! To już będzie super !!!! Ale mam nadzieję że wszystko będzie ok , a jak go nie będzie to i tak dam sobie radę dla mojej dzidzi. A może to będzie zrządzenie losu !!! Zobaczymy !!! emelle- nie mam wady wzroku więc nie wiem jak to jest z tym porodem. Ale myślę ża twój lekarz co doradzi co będzie najlepsze dla Ciebie i dzidzi. Nie martw się !!! Ważne że dzidzia jest zdrowa i rośnie. Z mojego to chyba będzie jakiś piłkarz i pewnie bardzo ruchliwy brzdąc , bo jak tylko spokojnie usiądę to heja !!! Jak byłam w szpitalu to pani mi powiedziała żeby mieć własną koszulę do porodu (jak się nie ma to dadzą ale lepiej mieć) a biorę do szpitala jeszcze dwie koszule , tak do chodzenia , rozpinane żeby łatwo było karmić. Wolę mieć jedną w zapasie niz potem zlecać mojemu mężowi żeby mi przyniósł. A zabieram oprócz 2 koszul , jedna starą do rodzenia, klapki pod prysznic , papcie, ciepłe skarpetki , ręczniki 2-3, przybory rózne, majtki siatkowe, biustonosz do karmienia, szlafrok, wodę mineralną niegazowaną, wszystkie papierki, zegarek z sekundnikiem , ręcznik papierowy do wycierania krocza, jednorazową maszynkę do golenia, termometr, sztućce, tantum rosa + butelke po małej mineralnej z dziubkiem (podobno wspomaga leczenie krocza , ale doradźcie ile tych saszetek kupić ) A dzisiaj zmusiłam mężusia do kilku prac domowych czyli poprawienia karniszy i pomalowania kaloryfera w małym pokoiku. Karnisze miał zrobić już dawno i dzisiaj mu się to udało. A z kaloryferem to poprostu poszłam po farbę do kal. i jak przyszłam do domu to zaczęłam drapać starą farbę z kaloryfera, i zapytałam czy ta nowa farba śmierdzi ? I chyba zrozumiał o co mi chodzi bo jak poszłam gotować obiad to zabrała się za malowanie i uwinął sie z tym bardzo szybko !!!
-
hej !!! thefly - a może ten twój gin ma ochotę nosić cię po tych schodach? I właśnie dlategp wkurzają mnie lekarze , bo często nie chcą słuchac swoich pacjentek. Ja też ostatnio miałam wrażenie że moja gi bardzo się spieszyła bo zrobiła tylko usg i na badanie szyjki powiedziała że dzisiaj sobie odpuścimy a chyba teraz to badanie teraz jest równie ważne bo fajnie by było żebym dotrzymała choćby do 37 tygodnia. Ale teraz thefly już wytrzymamy z tymi lekarzami , w końcu nie są tacy najgorsi. Ale idealni też nie są !!! A na forum zaglądaj często , bo zawsze miło jest pogadać , a na pewno to pomoże nam przetrwać te ostatnie tygodnie !!! A ja dzisiaj kupiłam buteleczkę z Canpolu szklaną bo mi sie lepiej podobała, ale dokupiłam do tego smoczek z Aventu silikonowy. I kupiłam jeszcze jeden ręczniczek i oliwkę z Bambino , puder i dwie miseczki na wodę do mycia . dota28- nic sie nie martw , pewnie nie zostaniesz sama na forum bo ja jeszcze nie mam żadnych skurczy (chyba że nie umię ich rozpoznać) więc myślę że mojej dzidzi sie nie spieszy, ale niech na razie da sobie spokój bo jeszcze tyle pracy przede mną. Do dzidzi juz mam prawie wszystko, jeszcze tylko wizyta w aptece, przywieźć wózek od koleżanki , i jeszcze fotelik !!! No i więcej mi brakuje dla mnie rzeczy do szpitala !!! I jak już się spakuję do trzeba trochę poprać ciuszków i posprzątać na błysk mieszkanko !!!Więc niedużo czasu mi zostało !!! yalu - ja się nie znam na smoczkach ale dzisiaj kupiłam taki jeden silikonowy uspokajający z Aventu tak na wszelki wypadek , ale nie chciałabym dzidzi bardzo do niego przyzwyczajać , także czy go będę tak naprawdę używać to wyjdzie \" w praniu\" . A po drugie boje się że jak moja dzidzia zacznie wrzeszczeć wniebogłosy i nic nie będzie skutkować to może ten smoczek jak będzie pod ręką pomoże. Ale to są problemy początkującej mamy ...
-
hej !!! karen ka - ty sie lepiej nie wybieraj w takie dalekie podróże, chociaż na pewno bardzo cię korci. Ja też teraz najchętniej oglądałabym takie maleństwa. A jak byłam ostatnio u ordynatora to właśnie w poczekalni stała tak rodzinka z takim szkrabem w foteliku , taki fajny maleńki i wszystkie ciuszki miał za duże. Czapka na oczach , ale był słodki !!! Aż mi łezki poleciały !!! Ale już niedługo będziemy cieszyć się z naszych pociech i zachwycać nimi !!! I fajnie że jesteś już przygotowana , ja nadal na etapie zakupów bo niestety nie mam takiego jednego sklepu w którym kupiłabym wszystko. Tylko jeżdżę od sklepu do sklepu. I dzisiaj też jadę ale sama bo jestem wkurzona na mojego męża !!! A co do tej wagi w ciąży to pierwszy raz słyszę i mam nadzieję że to nie jest prawda bo ja przybrałam myślę że troszkę dużo. Ale chyba tak nie jest bo by wszystkie mamy się głodziły byle tylko dużo nie przytyć a przecież zawsze odbiłoby się to na zdrowiu naszych dzieci , a przecież one są tu najważniejsze. Ja też mam teraz problemy z alergią , na szczęście niewielkie. Pyli moja ulubiona trawka która jest wszędzie , ale jeszcze nie jest źle. Leków nie jem na to żadnych bo taki katar jak mam to mała uciążliwość szczególnie że nie mam go przez cały dzień. A teściową i mamą się nie przejmuj, one już miały swoje dzieci i miały swoją szansę na własne zdanie. Teraz to ty o wszystkim decydujesz bo to jest twoja dzidzia !!!! I popieram zdanie yalu , to czy karmisz albo jak urodzisz nie zmienia faktu że będziesz najlepszą mamą dla swojego dzidolka. flowers24- trzymaj się !!! Bo już do 38 niedługo zostało !!! Ja też mam skurcze łydek ale staram się pić przynajmniej szklankę mleka dziennie albo nabiał , i tak jak tu któraś radziła capuccino z magnezem, oczywiście nie przesadzam bo jak wypiję raz na trzy dni albo nawet rzadziej to myślę że nie zaszkodzi. Niestety w sprawie skurczów to nie mogę nic poradzić bo jeszcze nie odczułam żadnego !!! Ale najlepiej zapytać gina. Idę !!! papapap
-
hej !! thefly- dzięki za dietę, właśnie ją dostałam i trochę przeraziłam. Bp szczerze mówiąc to niewiele rzeczy zostało mi do jedzenia. frezja73- współczuję samotności , ale pamiętaj że w brzusiu masz towarzystwo ! Ja tak bardzo narzekam na męża i czasami wolę jak go nie ma ale chyba nie chciałabym żeby nie było go przez dłuższy czas. Ale ty trzymaj się i dzidzię w brzuszku , niech poczeka troszeczkę na tatusia !!! A na forum niekoniecznie trzeba mówić tylko o fajnych rzeczach , bo zawsze możemy pogadać też o problemach . Powinnyśmy się wspierać , bo przecież my same nawzajem rozumiemy się najlepiej . Wiemy jakie to uczucie być w ciąży i co nam dolega. Ja też tęsknię za starymi ciuszkami , bo został mi nieduży wybór, a szczególnie denerwuje mnie moja spódnica ogrodniczka która na mnie nie pasuje. A uszyta jest tak że ma dodatkowe guziki na poszerzenie ale niestety te guziki poszerzają ją powyżej pasa a mój brzusio jest bardzo nisko. Więc mam ją za ciasną a ja poszerzę guziki to po bokach starczą mi skrzydła a ona i tak jest za ciasna.
-
hej !!! sylwia30- ale te teściowe są fajne no nie ? Ja zastanawiam się czy ją interesuje coś więcej poza tym jak bedzie płeć dziecka, bo tak bardzo chce ją poznać żeby chyba zaraz rozpowiedzieć to po wszystkich koleżankach. a właśnie że sie nie dowie !!!! A jedyne pytanie to po moim przyjeździe ze wsi - czy czuję się dobrze ? To co jej miałam odpowiedzieć ? ok . I na tym koniec !!! Skończyła się rozmowa o dziecku !!! Nie zapyta o nic więcej !!! Ani nie zapyta co kupić dziecku i niech się nie zdziwi bo ja do końca czekać nie będę z kupowaniem i już prawie wszystko mam . Więc jak potem powie że ona chciała kupić to albo tamto a ja to już będę miała to niech nie ma do mnie pretensji. delphi31- ten ordynator namawiał mnie do znieczulenia do kręgosłupa. Badania zrobię ale czy to znieczulenie wezmę szczególnie że wiąże sie z takimi kosztami , to sie okaże. Fajna ta twoja mała !!! Ztym łapaniem za głowe !! I fajnie że masz mieszkanko!!! Ale niestety pewnie jeszcze dużo użerania przed Tobą !!! Bo z fachowcami tak to już jest !!! I postaraj się odpoczywać choć trochę !!! yalu - dzięki za informację o diecie. Bardzo chcę karmić i masz rację lepiej wprowadzać wszystko pomału , szczególnie dla mnie kiedy dziecko może być alergikiem . thefly - ja niestety nie otrzymałam twojej tabelki!1 Proszę prześlij jeszcze raz ! flowers24- ja jeszcze nie piorę ubranek tzn wyprałam te które dostałam używane w normalnym proszku. A tak w połowie albo pod koniec września zabieram się za pranie w dziecięcym proszku, który dopiero muszę kupić i nie umię się zdecydować na jaki. dota28- a to figlarz z twojej dzidzi . Ale miej nadzieję że może się odwróci, jeszcze ma trochę czasu. Ja też się trochę boję porodu bo też cały czas słyszę że dzidzia duża , ale gi nic nie mówi że moga być problemy więc się nie martwię. A wczoraj znów dokupiłam ręczniczek z kapturkiem i prześcieradło z frotty. I byłam w takim małym sklepiku i chciałam też kupić nożyczki do pazurków, ale pani miała tylko z canpolu i odradziła mi bo podobno są bardzo grube i nie da sie nimi obcinać takich małych paznokci. Podobno lepsze są z baby ono więc poczekam , chyba że je znajdę gdzie indziej. A potem wybierałam butelkę tak na wszelki wypadek i tu zaczął sie problem . Bo wybór wielki ale jaki do tego smoczek ? Doradźcie !!! Była butelka z nuka dla niemowląt więc może taka ? Ale mała czy duża ? I nareszcie skończyłam tą pościel dla mojej dzidzi , bo jak ja nie uszyję czegoś w jeden dzień to potem jest problem . Ale już na szczęście skończyłam hihihi i myślę o następnej . Pozdrowienia !!!! Dla mamuś i wcale już niemałych brzusiów !!!
-
hej !!! thefly - mój mail agamuszka&interia.pl Dzięki za przesłanie a na pewno mi się przyda bo szczerze mówiąc już znudziło mi się troche czytanie gazet i książek , ale się zmuszę. Bo przeciez nie robię tego dla siebie tylko dla mojego chłopczyka . Fajnie teraz postaram się mówić do niego \"on\" bo trzeba się przyzwyczaić. Ale bym się śmiała jakby była dziewczynka !!!! A fajny ten szpital do którego cię nie wpuszczą bez kapci !!! Śmiechu warte !!!! Ja też jak byłam zobaczyc ten mój szpital nie ubrałam obuwia ochronnego ponieważ stwierdziłam że pogoda jest piękna i brudów im nie naznoszę , ale pani kazała mi ubrać. Po czym sprzedała mi \"woreczki \" i mam je ubrać a w pobliżu żadnego krzesła. I ja z tym moim bębenkiem miałam je ubrać . Dopiero w połowie korytarza stało jakieś krzesło więc tam poszłam i ubrałam. Bo inaczej to bym musiała usiaść na podłodze bo inaczej nie ubiorę , (mój brzuś jest bardzo nisko) ale ciekawe kto by mnie potem podniósł !!!!
-
yalu - rodzę po raz pierwszy więc moje zdanie na ten temat jest teoretyczne a nie wynika z własnego doświadczenia . Bardzo chciałabym choc przez parę miesięcy karmić piersią mojego malucha. A jeśli ma być tak jak w twoim przypadku to naprawdę przesada i skandal . Bo miałam na myśli że jeśli naprawdę zobaczą że mama nie ma pokarmu to przecież nie będą głodzić dzidzi. Ale jak widzę wymyślili sobie że szpital przyjazny dziecku to znowu naciągają to w swoją stronę byleby pielęgniarki nie musiały się za dużo napracować. Współczuję przeżyć i mam nadzieję że się nie powtórzą. A ludzie naprawdę nie potrafią znaleźć jakiegoś złotego środka. Ja bym chyba tam ich pomordowała. To chyba mogłaś spokojnie nabawić się depresji , kiedy wiedziałaś że dzidzia jest głodna a ty nic nie możesz na to poradzić. Ale fajnie że odpisałaś i to dobrze że zwróciłaś moją uwagę że może też być inaczej. Przynajmniej będę przygotowana na wszystko !!! A co do wyrzeczeń podczas karmienia, czy naprawdę jadłaś tylko gotowane mięso , żadnych przypraw, pomidorków itp itd bo tak robiła moja koleżanka i jak pomyślę że przez parę miesięcy mam się tak odżywiać to nie wiem czy dam radę. Na pewno będę dalej unikać rzeczy które mnie uczulają , ale co z resztą ? Musze się w końcu zabrać za czytanie na ten temat , bo teraz to jestem zupełny laik. Pozdrowienia !!!!
-
hej !! thefly - co z tą alergią ? Czyli jak któreś z rodziców ma alergię pokarmową i to od dziecka to znaczy że dzidzia to odziedziczy ? Bo ja tak mam , a od niedawna mam podobno uczulenie na jedną trawę . Ale mój mąż nie jest alergikiem . Mam nadzieję że moja dzidzia tego nie odziedziczy !!! Fajne masz sny !!! Czyli myślisz już o porodzie . Ja na razie jeszcze nie zaczęłam myśleć o tym bo nie mam czasu. Jeszcze kompletuję wyprawkę i szyje pościel , ale może to dobrze bo im później tym lepiej. ania30- moja teściowa już na samym początku uważała że będzie syn , nawet jak nie było widać brzuszka , bo ona urodziła syna to ja pewnie też. Chyba według niej to się dziedziczy !!!! I dlatego chciałam jej zrobić na złość, ale nie wyszło !!! Już widzę ten triumf na twarzy i hasło że ona wiedziała od początku !!!! BRRRRRR.... A czy lekarz sie pomylił czy nie to bym się nawet nie obraziła jakby była córeczka . Piszecie że seks na wywołanie porodu jest najlepszy , ale ja nie wiem czy bym się na to zdecydowała. Bo u mnie wiązało by się to ze strachem , a mojego męża to na pewno do tego nie zmuszę !!! ( A listonosza nie chcę trudzić !!!!! HAHSHAHAHA żart) Mam nadzieję że sytuacja zmieni się po porodzie. A herbatka malinowa chyba nie zaszkodzi a czy pomoże ? Gorące kąpiele to może przesada , ale ciepłe nie zaszkodzą . Wszystko z umiarem !!! dota28- fajnie by było żeby podczas mojego pobytu w tym szpitalu też było tak miło , a nie tylko na wstępie!! I dzięki za informacje o macierzyńskim . Wielu z nas na pewno się to przyda a przynajmniej warto znać swoje prawa. yalu - z tym karmieniem to chyba nie do końca jest tak źle. Bo jeżeli trafi się taka kobieta jak moja siostra to jak się nie postoi nad nią z batem to nic z tego. I ja myślę że dla mnie to będzie dobre bo zmobilizuje mnie to prób karmienia pomimo bólu i innych . Ale pewnie dla niektórych to będzie nagonka . A co do wyrzucania męża to też tak myślę. A pewnie okaże się samo ! Zobaczymy ! Idę poczytać o przyspieszaniu porodu !!! papap
-
.......NICK............TERMIN..... PŁEĆ....KG.....MIASTO.......IMIĘ... •Mam. z czwórką ......?.............?........?..........?..............?....... •Ewunia21..........01.10.05.....córka.....3...Warszawa....Wiktoria.. •Marzenka27.......01.10.05........?........?..........?..............?....... •Izonka..............03.10.05........?........?..........?..............?....... •Etkapetka.........05.10.05.....córka.....1....Bydgoszcz.......?........ •Ania30..............05.10.05.....córka....12....łodzkie........Ewelina.. •Thefly..............09.10.05......synek.....10.....Siedlce.........Adaś.... •Ania.................07.10.05........?.........?.........?..............?....... •Pati25..............07.10.05........?.........?.....Lublin............?....... •Nimbla..............08.10.05........?.........?.........?..............?....... •Siostra 22.........08.10.05......córa75%..4....Wrocław.........?....... •Sylwia30...........08.10.05......córcia...13.....Lubin.........Kalina.... •Tinker Bell.........09.10.05........?.........?.....Warszawa.......?....... •Karen ka.......... 09.10.05......syn .......7 ....Wlochy...........?....... •Sylwa..............10.10.05.........?.........?........?...............?........ •Monia23..........10.10.05.......corka....15.......?................?....... •Yalu...............11.10.05.......synek....14.....Kraków..........?....... •Flowers24........11.10.05......synek......9.....Gostyń........Bartek....... •Maggie7000.....11.10.05..........?.........7..........?.............?....... •Sylwia26.........12.10.05.......synek....8.5.....Warszawa......?....... •Eli.................12.10.05......synek.....11......Ostrołęka......Adaś?.. •Mająca nadzieje12.10.05.....synek.....14......Toruń..Karol lub Kamil. •Emelle............12.10.05.......synek.....10......Kraków........Karol.. •Nika-26..........12.10.05..........?.........3..........?...............?...... •Sylmag ...........13.10.05.......synek.....9........Radom.......Jakub... •Zuzanna 31.....13.10.05..........?..........?..........?...............?..... •Marlag...........14.10.05 .........?........3,5 ......Warszawa......?..... •Molka 75........14.10.05...........?..........?..........Kraków.......?..... •Rusałka78......14.10.05...........?..........?..............?............?..... •Atas.............15.10.05...........?..........?..............?.............?.... •Maja.............15.10.05.......corka.......9..........Lublin...........?.... •Edit 31..........16.10.05.......corka......13.......Trojmiasto..Lilianna. •Agus7...........17.10.05........synek.....13,9.......Katowice...Sebastian albo Mateusz •asia_20.........17.10.05........synek......8.........Katowice.......?..... •Niunia20........17.10.05...........?.........?..........Katowice.......?.... •Ola23............17.10.05...........?.........?...............?............?..... •Lui27............18.10.05...........?.........?...............?.............?.... •Frezja 73......20.10.05.(ew.14.10) syn.10........Szczecin...Konrad.. •Delphi31........20.10.05...........?........12..........Lublin...........?.... •Happy 30.......22.10.05...........?.........?..............?..............?.... •Roxa............22.10.05............?.........?.............?...............?... •Ona23 .........23.10.05.........corka.....10 .......Bad Urach...Laura.. •Kra .............24.10.05............?.........?........Zielona Góra......?... •Angelique......25.10.05............?.........1.............?...............?... •JaninaB ........26.10.05...........?..........?..............?...............?.. •Miśka30........26.10.05...........?..........?........Warszawa.........?... •ewcia26........28.10.05...........?.........4.........Białystok..........?.. •Meliska ........30.10.05...........?.........1..........Kalisz..............?.. •Dota28.........30.10.05...........?.......7,5........Jaworzno..........?.. •Adamisia.......31.10.05...........?.........3...............?..............?... Imiona chyba takie ale może jeszcze coś sie zmieni . a w/g naszej tabelki to urodzi się 9 dziewczynek i 12 chłopaków. Hej dziewczyny !!! uzupełnijcie tabelkę !!! I odezwijcie się !!! Bo niektóre wcale się nie odzywają !!! Co u Was słychać?
-
A teraz opiszę Wam wczorajszy dzień !!! Załatwiłam wczoraj dużo rzeczy . Byłam u ordynatora mojego szpitala żeby wyraził zgode na poród rodzinny. i Powiedziałam mu że do szkoły rodzenia nie mogłam chodzić bo mam problemy z szyjką i łożyskiem . I on mi powiedział że to jest bzdura że nikt u nich nie zmusza pacjentek do chodzenia do szkoły rodzenia , oczywiście lubią jak tak jest i kto mi tak powiedział. (oczywiście za 5 minut pani na oddziale położniczym spytała mnie o to samo). gadał dosyć długo i stwierdził że chyba nie jest to z powodu kosztów bo przecież to nie jest dużo.(no tak jak się jest ordynatorem to 250 zł to pestka). Ale przybił mi na karcie ciąży zgodę na poród rodzinny. I zaproponował mi zrobienie badań do znieczulenia. Bo te badania trzeba zrobić wcześniej a decyzję czy chcę się znieczulic czy nie podejmę w czasie porodu. I z wynikami badań mam się zgłosić do anestezjologa. Ale na szczęście dodał że takie znieczulenie kosztuję 300 zł. Przynajmniej nie będę zaskoczona !!! Ale chyba i tak trzeba będzie odłożyć troche kasy na ten poród bo boje się że przy samym porodzie może wyjśc wiele płatnych niespodzianek. (np. fartuch dla męża) A potem poszłam na oddział położniczy i miła pani mnie oprowadziła. Nawet byłam na dwóch salach do porodów rodzinnych, całkiem fajnie , czysto i nowocześnie. Podobało mi się !!1 I teraz już na pewno tam pójdę rodzić. Ale trzeba wszystko przynieśc nawet własne sztućce i koszulę do rodzenia . ( jak sie nie przyniesie to jakieś dadzą ale lepiej mieć swoje_). I dzidzia po porodzie leży na moim brzuszku przez 2 godziny , można ją próbować przystawić do piersi.(to na sali porodowej). I po 2 godzinach kiedy mama jest przewożona na salę , dzidzia jest zabierana do ważenia itp. Ale potem dzidzie są cały czas z mamami w pokoju ( chyba że mama chciałaby odpocząć, ale to chyba niechętnie). tylko odwiedziny są trochę głupio bo od 15-18 . I pani mi cos namieszała z mężem. Bo pytałam czy przez te dwie godziny tatus jest z nami, a ona mi powiedziała że to zależy kiedy to przypadnie bo jak w nocy to idzie do domu a jak w godzinach odwiedzin to zostaje. Uważam że to głupie !!! Bo przez te dwie godzinki niech on sie też nacieszy dzidkiem . Ale myślę że to chyba zależy od \"posmarowania \" ale zobaczymy !!! I byłam wczoraj u mojej gi . Wypróbowała na mnie nowy sprzęt usg. Ale tylko pooglądałyśmy sobie dzidka bo jeszcze im nie przysłali instrukcji obsługi. Dzidzia główke ma na dole i przygotowaną do porodu. I tym razem zrobiła zdjęcie klejnotów mojego dzidka więc teraz nie ma wątpliwości że to będzie syn. UcIESZYAŁAM SIĘ !!! Chociaż chciałam dziewczynkę !!! Ale teraz najważniejsze żeby był zdrowy . A moja teściowa chodziła wczoraj za moim mężem i próbowała z niego wyciągnąc czy to będzie syn. Co mnie bardzo wkurza !!! Bo moja rodzinka dała sobie spokój z tymi pytaniami , i uszanowała naszą decyzję że wiemy tylko my. A ta przez cały czas wałkuje to samo !!! I chyba tak na złośc jej wolałabym żeby to była dziewczynka !!! Szkoda że tak nie będzie !!! Byłam też w pracy i ludzie nie umieli się zdecydować , jedni mówili że przytyłam drudzy że nie . (oczywiście oprócz brzuszka). Ale ja mam to w nosie !!! A zwolnienie dostałam na trzy tygodnie , a myślałam że będę chodzić teraz co dwa. skończyła mi się wena !!! pozdrowionka !!!!
-
hejka !!! mająca nadzieje- fajnie że wszystko się uspokoiło. Juz tak naprawdę niedługo nam zostało więc szkoda by było nie dotrzymać. Na pewno pomogło ci wypoczywanie w weekend , tak więc staraj się jak najwięcej wypoczywać chociaż pewnie ciężko jest to zrobic przy urwisie. a jak teraz mama ci pomoże to nie miej wyrzutów sumienia tylko odpoczywaj!!! asia20- widzisz fajnie że wszystko się ułożyło !!! A faceci to często tacy są że najpierw coś palną bez zastanowienia i potem myślą że jak przeproszą to jest ok. Niestety nie wszystko da się tak łatwo zapomnieć . Ale na pewno to przyjdzie z czasem. A jak się urodzi dzidzia to pewno szybko o tym zapomnisz bo nie będziesz miała czasu. A mężuś sie tak zakocha w maleństwie że pewnie powie jak on mógł kiedyś tak powiedzieć. Fajnie że z dzidzią wszystko w porządku bo to jest teraz najważniejsze. I tak jak ja bedziesz miała chłopca. Jak mu dasz na imię ? A myślę że odbiorę dzidzię w cienkich śpiochach , a na to ubiorę mu albo taki wełniany komplecik albo (dostałam właśnie od koleżanki) taki misiowy komplecik kurteczka i spodnie. A przeciez dzidzia bedzie w foteliku i na dworze przykryje go kocykiem żeby w aucie go móc odkryć i myślę że to wystarczy. I ja mam pytania co do laktatora, bo dowiedziałam sie że w szpitalu do którego chcę iść nie dokarmiają dzieci ( w razie czego) więc przynajmniej zmusi mnie to do prób karmienia , ale może ten laktator się przyda ? flowers24- na mnie też chyba przychodzi znowu okres spania , bo pomimo tego że śpię długo to wieczorkiem o 21 już marzę o łóżeczku. Fajnie że masz już wszystko przygotowane . Ja też się postaram jak najszybciej uzupełnić tą brakującą resztę, bo wolę potem nie panikować. Co do herbatki z malin to się zastanawiałam , bo czytałam też o tym że herbatka z liści malin . A czy taka jest dostępna w sklepach ? Czy mam juz ogołocić jakiś krzak malinowy z liści ? Bo tak naprawdę to nigdy nie zwracałam uwagi czy herbatki malinowe są z owoców czy z liści ? mająca nadzieję - Głowa do góry , czasami zdarzają sie takie dni ! Ale przecież jutro tez jest dzień i na pewno będzie lepszy !!
-
yalu !!! ja tez przymykam oko na akcje przyspieszania porodu. Ale tak jak z przesądami nie wierzę ale niektóre zastosuję. Tzn na dwa tygodnie przed zacznę pić herbatę malinową , podobno wywołuje skurcze , a tydzień przed zwiększę dawkę to dwóch dziennie. A co z tego będzie to zobaczymy !! A dziecko masz super. Ja też byłam niejadkiem i to okropnym (mam nadzieję że moja dzidzia tego po mnie nie odziedziczy), nigdy nie byłam głodna !!! Jedzenie też chowałam , ale pamiętałam żeby od czasu do czasu zrobić porządki. Tylko u mnie nie było to związane z odchudzaniem , mnie się po prostu nie chciało jeść albo nie miałam czasu . Zadyszki też dostaję przy gadaniu ale myślałam że to jest spowodowane tym że ja strasznie dużo gadam i jak tak cały dzień nie mam do kogo się odezwać to jak znajdę wolnego słuchacza to jakby mnie ze smyczy spuścili. Ja za to mam kłopoty ze spaniem , jak mąż idzie na rano do pracy to ja śpię do 9 , 9,30 i tak wstaję bo przecież nie będę leżeć do południa . A co wy piszecie z tym macierzyńskim ?
-
hej !!! Rodzę po raz pierwszy więc nie wiem jak to jest z łapówkami. Ale na samą myśl trafia mnie szlak, bo przecież ja płacę niemałe składki całe życie i jeszcze mam komuś ładować do kieszeni. ?Jak na razie jestem przeciw i nie przygotowuję się do tego. Ale jak to będzie to zobaczymy !!! Moja gin nie będzie na pewno przy porodzie bo nie pracuje w żadnym szpitalu, więc mam nadzieję że trafię na jakiegoś normalnego !! A po porodzie jeśli będę zadowolona to oczywiście podziękuję , ale niekoniecznie kasą!~!!! mająca nadzieję - wypoczywaj przez ten weekend , ale tak naprawdę , bo ja też zawsze tak leżałam \" na niby\" czyli więcej chodziłam niż leżałam. I pomyśl że naprawdę niedużo już zostało !!!
-
hej!!! dota28- ja tez przed małżeństwem byłam z moim przyszłym przez ponad 10 lat , ale to nie jest widocznie skuteczne lekarstwo na wszystko. Też niby się dobrze znamy ale widocznie teraz trafił nam się kryzys. I pewnie każdy jest inny , u ciebie sie to sprawdziło u mnie nie. Niestety jeszcze zdjęcia nie wykombinowałam , bo troche postraszyłyście mnie tymi skurczami i zamierzam teraz polatac na zakupy , żebym gotowa. Jeszcze trochę rzeczy mi brakuje !!! A dzisiaj chciałam kupić termometr do wody ale oczywiście był tylko różowy albo niebieski !!! Strasznie mnie to wkurza i chyba te kolory obrzydną mi do końca życia !!! A moja dzidzia uwielbia gnieśc mi żołądek i wpychać się pod żebra czyli wnioskuję z tego że będzie mały łobuziak.. yalu- ciesz się że twój mąż ma taki fajny kontakt z twoim synem , bo znam z wielu rodzin że tatuś to jest tylko do zarabiania pieniędzy, więc myślę że u Ciebie jest dobrze. A mamusia zawsze będzie najważniejsza dla dziecka !!!! maggie7000- niestety nie znam przepisu na udane szycie , ale uszycie pościeli jest dośc proste więc dałam sobie radę . A zdolniacha nie jestem !!! Ja jeszcze czkawki nie poczułam i aż Wam zazdroszczę !!! Ale nie powiem żeby mi tego bardzo brakowało , bo moja dzidzia jest strasznie ruchliwa i na nudę nie narzekam !!! pozdrowionka
-
hej!!! Nie pisałam przez dwa dni bo w końcu zabralam się za szycie pościeli dla mojego maleństwa. A dzisiaj doszły mi do tego firany i różne zaległości więc nie wiem kiedy skończę. Ale teraz fundnęłam sobie chwilę rozrywki i przyszłam poczytać. maja- ja wyniki krwi mam dobre jakieś dwa miesiące temu mi spadały, ale teraz wszystko się podniosło i sama nie wiem z czego. Bo jakoś szczególnie się nie odżywiam. I polecam rodzynki !!!! Bo jak miałam dostać żelazo do łykania to zabrałam się za rodzynki i zaraz wyniki mi się polepszyły. A ciśnienie to ja też mam takie niskie , nawet niższe to drugie bo 50 albo 60, ale u mnie na całe szczęście nie jest to związane z samopoczuciem ani ze spaniem . Mimo niskiego ciśnienia czuję się doskonale !!! A co do wina ja nie uważam żeby wypicie wina czy czegoś innego było szkodliwe jeżeli oczywiście pije się z umiarem. Ja ostatnio wypiłam też lampkę czerwonego i myślę że mojej dzidzi smakowało !!! karen ka - trzymaj się i głowa do góry, bo wcale nie masz mi czego zazdrościć. U rodzinki było super , ale oczywiście codziennie trzeba było posłuchać wujka który biadolił że nie ma gdzie spać , że się nie wyspał (te ględzenie spowodowało że wolałam spać w namiocie) , WSPÓLNA lodówka też nie była dobrym pomysłem bo miałam wrażenie że mój apetyt był przerażający i ciotka chyba non stop sprawdzała czy jeszcze coś zostało. I już w ostatni dzień to się trochę ograniczyłam bo już miałam tego dość. I często jest tak że z rodziną to się najlepiej wychodzi na zdjęciu!!! Natomiast nie mogę narzekać na wsparcie mamy , taty i siostry bo nie ma dnia żeby się nie zainteresowali co u mnie słychać. I jak sie z nimi nie spotkam któregoś dnia to muszę zadzwonić albo oni dzwonią. Ale brakuje mi towarzystwa koleżanek (bo o mężu już nie wspominam), do pracy nie chodzę więc czasami ja tam jadę przy okazji załatwiania czegoś i idę poklachać. A jedna kumpela z którą umówiłam się jakiś miesiąc temu że w za parę dni się umówimy dotychczas nie zadzwoniła, więc też mnie to dołuje. Ale chyba sama do niej zadzwonię ... ania30- uważaj teraz na siebie i faktycznie się nie przeciążaj , żebyś dotrzymała do 36 tygodnia . I wszystko pomalutku !!! sylmag- z tymi wynikami to ci nie pomogę bo nie wiem ale najlepiej gnaj do lekarza przecież on jest od tego!! dota28- ja już czasami nie mam siły do tego mojego męża, bo mam wrażenie że to on jest w ciąży a nie ja . Ciągle zmierzły i nic nie gada. A jak się go zapytałam czy choć trochę stęsknił za mną jak mnie nie było , to powiedział że przecież wcale tak długo mnie nie było bo tylko tydzień. Ale dzisiaj mnie zaskoczył bo rano chciał kupić chleb a ja mu powiedziałam że sama pójdę na zakupy , bo musiałam się przewietrzyć. A tu jestem w sklepie dzwoni telefon czy dam sobie radę z zakupami czy ma mi pomóc ? Byłam w szoku !!!!!! Ale zakupów nie miała dużo więc podziękowałam . maja- fajnie że na usg wszystko ok !!! Tak trzymać !!! I zazdroszczę że powiedział ci płeć, bo ja ostatnio chciałam potwierdzić ale mój maluch się nie dał. asia20- ty się mężem nie przejmuj, na pewno się wszystko dobrze ułoży . I wydaje mi się że niektórzy faceci są razem z nami w ciąży bo huśtawka nastojów i wybuchowość niesamowita. Mnie mąż też się zapytał że ciekawe po kim to dziecko jest takie duże ? I bardzo mnie tym wkurzył !!! Ale ja nie potrafię się długo gniewać i wytłumaczyłam sobie że albo to powiedział na żarty albo po prostu poniosły go nerwy. Chociaż raczej myślę że to pierwsze ... Ale ty się trzymaj , nie rozpaczaj i myśl o dzidzi. A mąż na pewno zatęskni i sam się odezwie!!! delphi31- fajnie wymyśliłaś z tym lekarzem ! Mnie też niedługo czeka próba bo muszę jechać do ordynatora szpitala w którym chcę rodzić żeby wyraził zgodę na poród rodzinny . I też zacznę od pochwały jego samego i szpitala !!! Zobaczymy co mi z tego wyjdzie . maja _ a ta twoja koleżanka to jest super !!! Mam wrażenie że niektórzy uwielbiają tak gadać do kobiet w ciąży . Ja zawsze byłam bardzo szczupła więc nie zdziwiłabym się gdyby ktoś kto mi tego zazdrościł tak mi teraz powiedział. Na szczęście mi się to nie przydarzyło. A ty miej to w nosie !!! Ciekawe jak ta życzliwa wyglądałaby na twoim miejscu ? mająca nadzieję- i co z tymi bólami ? Lepiej idź do lekarza. Szpital nie taki znowu straszny a ważna przecież jest dzidzia!!
-
hejka !!! Dzisiaj wróciłam od rodzinki więc postaram się wszystko nadrobić, jak na razie czytam i odpisuję. Dota28- ja też nie wiem jeszcze co do szpitala czy będę tam na pewno rodzić.Ale pewnie na twoim miejscu też bym nie jeździła gdzieś daleko. I tak nikt ci nie zagwarantuje że będzie super i będziesz zadowolona. maja- Ja ogólnie w życiu tez nie mam zwyczaju narzekania na zdrowie, ale za to narzekam na męża. Więc chyba to naprawdę zależy od osoby. a co do ciąży to ja naprawdę czuję się dobrze mimo tych wszystkich problemów. Trochę teraz zaczyna być mi ciężko ale szczerze mówiąć cieszę się z tego nawet z ruchów i kopniaków mojej dzidzi. I każdą rzecz jestem w stanie znieść dla mojego maleństwa. sylmag - piszesz że w ciągu trzech tygodni przytyłaś 2 kg. Ja teraz aż się boję iść do mojej gi w przyszły wtorek, bo chyba pobiłam rekord w tyciu. Na wsi u mojej rodzinki poprostu się obżerałam !!!! Ciekawe ile mi przybyło !!!! A teraz jak już wróciłam będę chciała skończyć moje zakupy i też pomyślę o torbie do szpitala. A moja dzidzia jak sobie tak nieporządnie siądę czyli jestem zgarbiona - uwielbia wkładać mi coś pod żebra chyba nóżki. Albo gniecie mi żołądek !!! I zaraz się prostuję !!! I strasznie lubi wypychać coś może tyłeczek albo plecki i wtedy tak strasznie naciąga mi się skóra. mająca nadzieję- uważaj na siebie i troszeczkę przystopuj z szaleństwami z twoim synkiem . Bo już nie dużo nam zostało i fajnie byłoby donosić ciążę do końca. I na pewno dla dzidzi najlepiej !!! flowers24- trzymaj się !!! Już naprawdę niedużo nam zostało i trzeba wszystko znieść dla naszych pociech !!! yalu - naprawdę współczuję ci tego lekarza bo ważne jest abyś do niego miała zaufanie .Ale chyba nie masz wyjścia, bo bez sensu jest teraz zmiana a nie wiadomo czy na lepsze. dota28- ten twój lekarz to przesadził bo powinien się zapytać czy chcesz znać płeć . Ale nic sie nie martw ja też niby wiem ale wcale się tym nie przejmuję bo biorę pod uwagę możliwośc pomyłki lekarza. Ale pewnie nie ma pomyłki bo to było usg trójwymiarowe. Już niedługo wszystko się okaże !!! A moja dzidzia też ma długie nogi i ogólnie jest duża , a mój mąż mnie wkurza i pyta się po kim to dziecko jest takie duże ? A co do badanie glukozy to niestety mam w innych jednostkach . Ale ty nie martw się na zapas bo jakby było cos nie tak to gi by powiedział. delphi 31- współczuję lekarzy !! Ja chyba bym ich skopała !!! Nie dośc że dostają kasę za każdego pacjenta , to przecież oni powinni rozumieć kobiety w ciąży . Ja na całe szczeście jestem zadowolona z mojej gi , chociaż ja nie popieram łykania tabletek i myślałm że ciążę przeżyję bez nich . Ale to nie wyszło i mam nadzieję że nie zaszkodziły dzidzi, a raczej pomogły. Muszę mieć do niej zaufanie !!!! frezja73 - ale macie przeżycia!!! Ja mojemu mężowi lepiej nic nie zlecam bo u niego to różnie. Ale miał już jakieś 3 miesiące temu poprawić karnisz i do tej pory jeszcze nie jest zrobiony. Chciałabym żeby zdążył do października ale nie wiem co z tego będzie. A przecież sama tego nie zrobię!!1 Oprócz tego miał załatwić pożyczkę bo jeszcze chciałam zrobić przed porodem przedpokój ale nie wiem co z tego będzie. Nie ma to jak żonka załatwia !!! Ale teraz sam musi sobie dać radę !!! ania30- ja nikomu nie zdradziłam płci mojego dziecka , wiem tylko ja i mój mąż. Ale raczej większość mówi że będzie chłopak bo tak wyglądam. A ja nie chcę żeby ktoś właśnie rozpowiadał wszystkim dookoła co będzie , bo niestety mieszkam w małej dzielnicy Katowic i tu wiadomości rozchodzą się błyskawicznie !!! karen ka - całe szczęście że te upławy to nic groźnego, a ja to nawet nie mam koszuli do szpitala. Ale zamierzam już zacząc to kupować i szykować !!A mnie u ludzi najbardziej denerwuje u wszystkich ludzi właśnie to że najpierw pada pytanie czy znam płeć tak jak gdyby to było najważniejsze i rzadko pojawia się jakieś inne pytanie np. jak się czuję czy o termin . Dlatego mnie to wkurza !!! I odpowiadam co do płci że zdrowe dziecko i tym zamykam im buzie !!! ania30- ja też myślałam że mojemu mężowi też przejdzie ale jakos przestaję w to wierzyć, bo teraz nie było mnie przez tydzień w domu i myślałam że jak wrócę to coś się zmieni choć trochę ale nawet nie było pytania jak się czuję. Co prawda widzieliśmy się dzisiaj przez godzinę bo potem poszedł do pracy . Może to jutro nadrobi ale w to nie wierzę !!! maggie7000- ja byłam ostatnio u dentysty ale nie brałam znieczulenia bo to miało być raz dwa. Niestety młoda babka chyba po studiach znęcała się nade mną godzinę że aż płakałam . Nigdy do niej więcej nie pójdę !!!1 Ja jestem u dentysty straszna panikara więc na razie nie chodzę tylko zacznę po urodzeniu . Ale mnie żaden nie boli !!! A torbę do szpitala to też spakuję sama albo przynajmniej mu ułoże wszystko na półce a resztę napiszę na liście, bo pewnie przynosił by mi jeszcze rzeczy dwa tygodnie po moim wyjściu ze szpitala. Tak samo naszykuje mu pościel i rzeczy do przygotowania żeby wszystko było tak jak chcę gotowe na przyjęcie maluszka. A łóżeczko musi złożyć już sam !!!1 Chyba da sobie rade? karen ka - ale masz przeżycia !!! Ja bym chyba schowała się pod łóżko ale w naszym stanie to jest niemożliwe!! Na pewno dzidzi twój strach nie zaszkodził !!! Ja kawy nie pję , Herbat też mało, a raczej owocowe ale z mineralnej gazowanej nie zrezygnuję !!! Odpisałam w miarę możliwości !!! I mam już dość !!! Idę spać !!! pozdr
-
NICK................... ..TERMIN...... PŁEĆ....KG..NABYTE...Miasto..imię •Mamuśka z czwórką .......................................................... •Ewunia21.............01.10.2005..córeczka..3...Warszawa Wiktoria •Marzenka27...........01.10.2005............................................. •Izonka.................03.10.2005............................................. •Etkapetka.............05.10.2005....córka........11..........Bydgoszcz •Ania30.................05.10.2005....córka....12.......lodzkie...Ewelina •Ania....................07.10.2005.............................................. •Pati25..................07.10.2005.....................................Lublin •Nimbla.................08.10.2005.............................................. •Siostra 22............08.10.2005........Córa75%.... 3.........Wrocław •Sylwia30...............08.10.2005......córcia......13.......Lubin..Kalina •Tinker Bell............09.10.2005...............................Warszawa •Karen ka.............. 09.10.2005......syn ...........7 ........Wlochy •Thefly.................09.10.2005......synek........8.......Siedlce...Adaś •Sylwa..................10.10.2005.............................................. •Monia23.............10.10.2005.........corka.......15................ •Yalu....................11.10.2005......synek....14.........Kraków •Flowers24.............11.10.2005.....synek.......7.........Gostyń •Maggie7000............11.10.2005..................7........................ •Sylwia26................12.10.2005....synek......8.5.....Warszawa •Eli......................12.10.2005......synek.....11....Ostrołęka..Adaś? •Mająca nadzieje....12.10.2005......synek......12....Toruń...Mikołaj?? •Emelle.................12.10.2005......synek....10.....Kraków...Karol •Nika-26...............12.10.2005....................3..................... •Sylmag ................13.10.2005......synek......6......Radom (Jakub) •Zuzanna 31...........13.10.2005............................................ •Marlag..................14.10.2005 ...............3,5 ....Warszawa •Molka 75...............14.10.2005..........................Kraków •Rusałka78..............14.10.2005......................................... •Atas....................15.10.2005.............................................. •Maja....................15.10.2005.....corka.....9..............Lublin.... •Edit 31...............16.10.2005......corka..........6......Trojmiasto •Agus7..................17.10.2005....synek.......13..........Katowice •asia_20..................17.10.2005...synek........8.........Katowice •Niunia20...............17.10.2005..........................Katowice •Ola23....................17.10.2005......................................... •Lui27....................18.10.2005...................................... •Frezja 73........20.10.2005.(ew.14.10) synek konrad...10..Szczecin •Delphi31.............20.10.2005..........................12...Lublin •Happy 30............22.10.2005.............................................. •Roxa....................22.10.2005............................................. •Ona23 .................23.10.2005.....corka....10 ..Bad Urach..LAURA •Kra .....................24.10.2005.............................Zielona Góra •Angelique..............25.10.2005..................1....................... •JaninaB ...............26.10.2005.............................................. •Miśka30.................26.10.2005..............................Warszawa •ewcia26.................28.10.2005.................4............Białystok •Meliska ................30.10.2005..................1...............Kalisz •Dota28..................30.10.2005................6............Jaworzno •Adamisia................31.10.2005.................3.... w ciągu trzech tygodni przytyłam 2,4 kg . Nieźle co ?
-
dota28 - mój brzusio tez jest bardzo na dole, ale gi nic nie powiedziała że to jest źle więc się martwię. Ważne że dzidzia zdrowa !!! I dzisiaj na usg widziała jak moja dzidzia oddycha (tzn w brzusiu tez ma taki odruch pomimo tego że sobie pływa)
-
hejka !!! Dzisiaj wróciłam do rodziny i byłam u lekarza. L4 mam nadal czyli jutro rano mężuś mnie zawozi tam spowrotem czyli do wtorku mnie nie będzie . U lekarza było ok, na usg dzidzia dała sobie zmierzyć główkę i termin wychodzi na 12.10, i jeszcze zmierzyła kośc nóżki. Ale płci nie dało się potwierdzić. Szkoda !!! Z szyjką dalej jest bez zmian co mnie bardzo cieszy. I w związku z moimi upławami to sprawdziłyśmy na usg ilość wód płodowych , i są ok czyli muszą to być zwykłe upławy. Dzidzia jest duża !!! Aha ! I rozmawiałam z moją gi na temat tego szpitala na raciborskiej w Katowicach i powiedziała mi że mam iśc spokojnie porozmawiać z ordynatorem w sprawie porodu rodzinnego i powiedzieć mu o mojej szyjce i łożysku, a podobno on nie jest \"łapownikiem \" i może się zgodzi. Na wsi było super bo jeden dzień chodziłam z moim siostrzeńcem po wodzie górskiej i puszczaliśmy statki. giego dnia pojechałam z mężęm i siostrą na słowację do aquaparku Tatralandia i kąpałam się z moją dzidzią. Było super !!!! I też miałam strój dwuczęsciowy !!! maggie7000- ja myślę że decyzję o porodzie rodzinnym musicie podjąć razem , przede wszystkim ty czy obecność męża bedzie dla Ciebie pomocna. A potem mąż musi sam podjąć decyzję czy chce w tym uczestniczyć . Do niczego nie można go zmuszać. ania30- jak przeczytała twoją wypowiedż na temat męża to jakbym widziała samą siebie i mojego. dota28- jak pojadę do tego szpitala to dam ci znać co się dowiedziałam. a pewnie o stawkach to się nic nie dowiem bo to jest tajemnica i oni biorą różnie, a ja tego nie biorę wogóle pod uwagę. ania30- nie martw się bo mój mąż jest taki sam jak już pisałam wcześniej. Może oni to inaczej przeżywają , niekoniecznie myśląc o nas Ja już dałam sobie spokój chociaż nie powiem że jest mi łatwo, ale ile można gadać to samo. Mam tylko nadzieję że po porodzie bedzie lepiej!!! flowrrs24- mam nadzieję że jest u Ciebie już ok !!! I staraj się nie denerwować !! Nasi męzowie to juz tak mają !!! yalu - ja jak byłam dzisiaj u gi to pytałam o odstawienie chociaż częściowe tabletek ale ona powiedziała mi że mam twardy brzuch i lepiej nie ryzykować. a ja nie czułam tego że mam twardy brzuch .
-
hej !!! ania30- fajny pomysł z tą komodą , ja niestety nie mam miejsca bo pokoik jest malutki. I dzięki za rady , mam nadzieję że je zapamiętam bo to mój pierwszy poród. emelle- fajnie jest tak odliczać dni !!! Ja też tylko czekam na ten 17 i wtedy będzie równe dwa miesiące !!! ewunia21- fajnie że będziesz miała córeczkę !!! I na pewno nie wyrzucimy cię z forum !!!Bo tak naprawdę nie jest ważne kiedy kto urodzi tylko żeby nasze dzidzie były zdrowe !!! Dzisiaj dostałam wreszcie ten mój materiał na pościel dla dzidzi , jest super i najlepiej to chciałabym już się zabrać za szycie !!! Nie będzie mnie przez kilka dni czyli do wtorku bo jutro wyjeżdżam !!! Fajnie nie mogę się już doczekać i idę się pakować !!! Pozdrowienia !~!!!!!
-
fajne są te Wasze zdjęcia !!! Dzieki !!! Ja niestety nie mogę się odwdzięczyć moimi bo nie mam cyfrówki i raczej nic nie zapowiada że będę miała. Ale może jak przyjadę to będę cos kombinowac u znajomych.
-
hej !!! Wczoraj faktycznie byłam na zakupach , ale za duzo nie kupiłam bo wybór był prawie żaden. Chciałam zielony albo zółty kocyk do wózka bo wózek będę miała zielony, i był tylko jeden zółty , super taki z misiem i bardzo stonowany . Kupiłam też dwie czapusie , jedną zieloną a drugą białą ale oczywiście na tej białej musiały być naszyte serduszka i zgadnijcie w jakich kolorach ? Niebieski i różowy ? Ale mnie to wkurza !!! Tak jakby inne kolory nie były stosowne dla dzieci . Wybrałam z niebieskim bo nie miałam wyjścia. Kupiłam myjkę i szczoteczkę do włosów i termos na butelki (który nie wiem czy mi się przyda). Także zakupki były małe ! Ale jestem zadowolona ! A jutro wyjeżdżam do ciotki na wieś z moją mamą, tatą , siostrą i siostrzeńcem na parę dni. A mój mąż dołączy do nas w sobotę wieczorem . Mam nadzieję że będzie fajnie !!! Zamierzam spać pod namiotem, ale nie wiem czy mi się uda bo wszyscy na mnie krzyczą (oprócz mojego męża). Będę miała gruby materac koc i śpiwór , więc myślę że nie zmarznę. Wolę to niż spać w jednym pokoju w 9 ludzi , pewnie niektórych chrapiących , na podłodze na materacu albo na łóżku polowym . Zobaczę czy mi się uda . Niestety we wtorek muszę wrócić bo ide do lekarza, ale jak mi dalej da L4 to w środę wracam tam spowrotem. karen ka- ja też nie wiem czy nie będę miała cesarki ze względu na moje łożysko, ale wolałabym rodzić normalnie i mam nadzieję że tak będzie , więc cesarką się nie martwię. Mnie też się ciężej oddycha , ale to juz miałam dawno szczególnie wtedy jak bardzo szybko i dużo mówiłam , to az musiałam się na chwilkę zamknąć co jest u mnie nie do wykonania !!!! A podczas chodzenia nie zauważam bo staram się \"kulać\" pomalutku, ponieważ ten mój brzusio wisi bardzo na dole i mi troszkę przeszkadza. Pozdrowionka !!!