agus7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agus7
-
hej !!! widzę że nie dostałam wszystkich zdjęć ! Prosze o dosłanie !!! delphi31- fajnie że jest ok ! A myślę że dieta nie jest bardzo drastyczna więc da się wytrzymać , zresztą robisz to dla dzidzi. Dzisiaj chyba szykują się zakupki !!!
-
HEJ !!! Tinker Bell - swoją wagą się nie martw bo ja też myślałam że przytyję maksymalnie 10 kg a tu dopiero 7 m-c a ja już tyle przybrałam. Przede mną 2 miesiące gdzie dzidzia będzie pewnie intensywnie rosnąć, ale staram się tym nie martwić , Jak urodzę to postaram się to szybko zrzucić i myślę że te nieprzespane noce mi w tym pomogą. Ale jeśli dziecko mieści się w normach to nie ma się czym martwić. maja - fajne masz koleżanki w pracy. Chociaż ja się ostatnio ucieszyłam jak koleżanka mi powiedziała że mam już duży brzuch , bo cały czas mierzę sobie obwód czy mi się nie zmniejsza bo znowu raz zdarzyły mi się te dziwne upławy i bałam się że to moga być wody płodowe. Więc jak usłyszałam że mam duży brzuch to aż podskoczyłam z radości. flowers24- ja też kupiłam pościel bez baldachimu bo pozwoliłam o tej jednej rzeczy zadecydować mojemu mężowi a on stwierdził że to wieś , chociaż ja tak nie myślę i mi się podoba i miałam ochotę chociaż jedną kupić to ustąpiłam. Biedna ta Twoja siostra !!! Ma super wakacje!!! emelle - Miłej zabawy !!! Tylko nie szalej !!! Ja na razie jakoś porodu się nie boję , bo jeszcze nie wiem gdzie będę rodzić i czy bedzie w końcu przy mnie mąż. Ale gdzieś tam w serduszku zaczyna kiełkować małe ziarenko strachu!!! Ale głowy do góry przecież robimy to dla naszych maluchów!!! a dzisiaj byłam u dentysty bo wypadła mi po raz drugi plomba, niestety już reklamacji nie było możliwości bo za długi czas upłynął. I zamiast iśc do mojego lekarza faceta który juz mnie zna poszłam do młodej babki , chyba zaraz pod studiach która pewnie to zrobiła dobrze ale trzymała mnie na fotelu godzinę i użyła do tego chyba wszystkich możliwych narzędzi !!! Ja jestem najgorszą pacjentką u dentysty , bo mdleję i robie różne dziwne rzeczy , więc ze mną trzeba się rozprawiać bardzo szybko , ograniczać ilośc narzędzi i robić to SZYBKO !!!! Oczywiście na fotelu robiło mi się słabo , bo jak można leżeć u dentysty. I jedyną myślą było że WOLĘ RODZIĆ !!!!! Mam nadzieję że nie zaszkodziłam dzidzi ,ale niestety musiałam iść. Jutro sobie to wynagrodzę bo chyba jadę na zakupki !!!
-
hejka !!! dota28- w piątek dzwoniłam do tego naszego kochanego szpitala na Raciborskiej , ale za dużo się nie dowiedziałam bo po południu była tylko jedna pani i nie miała czasu. Nie trzeba skierowania i powiedziała że Jaworzno to też śląsk więc każdy może tam przyjść. Potrzeba mięc ze sobą pampersy i dla siebie podkłady, oraz można mieć własną koszulę (powiedziane jakby trzeba mieć) , ale czym mnie zdołowała to tym że jak zapytałam o poród rodzinny to spytała czy chodziliśmy na szkołę rodzenia , a jak jej powiedziałam że nie to powiedziała że musi być zgoda ordynatora. Więc mnie wkurzyli !!! Ale może dzisiaj tam zadzwonię i dowiem się czegoś więcej. UWAGA DZIEWCZYNY ! Dopiszcie do swoich list rzeczy które trzeba zabrać do szpitala - termometr dla mamy !!! pozdr
-
hejka !!! ania30- dzięki za porady dot.karmienia . A co z jakimiś kremami które też podobno wciera sie prze ? np bepanthen maggie7000- nie wiem kiedy dzidzia powinna się odwrócić, ale wiem że na ostatnim badaniu moja już główką była na dół. I myślę że już chyba nie ma miejsca żeby się odwrócić. dziewczyny dzięki za zdjęcia , mam nadzieję że uda mi się jakieś skombinować to Wam wyślę. yalu - może ten lekarz to jest jasnowidz i już widział twoje dzidzi na wadze ? hahahah Chyba bym mu się roześmiała w nos. flowers24- fajnie że wszystko się udało i ten dzień był dla Ciebie super !!!Jeszcze raz wszystkiego najlepszego !!!! karen ka - z tym moim mężem to chyba tak jest. Jeszcze wcześniej to ugotował jakiś obiad bo lubi to robić , ale teraz jak jestem na L4 to mój obowiązek. a te teksty są super, pewnie nie raz sie uśmiejemy z pomysłów naszych dzieci. Ja tyalko pamiętam że mój mały siostrzeniec kiedyś chciał się ze mną bawić w \"wozionki\" , ja oczywiście nie wiedziałam o co chodzi , a on brał do przyczepy ciężarówki różne maskotki i robił \"wozionki\" czyli je woził. DZIECI SĄ SUPER !!!!
-
hej !!! ania30- hobby mojego męża i najważniejsza miłość życia (zawsze mówił że ja jestem na drugim miejscu) to motocykl. Mam nadzieję że oszaleje na punkcie maleństwa i troche go to ostudzi. A w tej chwili wszyscy mu mówią że skończy mu się to jeźdżenie jak się urodzi dziecko , co go na pewno wkurza i stara się wykorzystać ten czas póki jeszcze może. Szkoda że nie popatrzy wtedy na mnie , bo ja już z wielu rzeczy musiałam zrezygnować , on na razie z żadnej. a jak przygotowac te brodawki do karmienia ? i jak mam to zrobić sama bo mój mąż niechętny ? witamy maju!!!! Ja zdrowiem dzidzi staram się nie przejmować . PRZECIEŻ WSZYSTKO MUSI BYĆ DOBRZE !!!!! Staram się pozytywnie myśleć na przyszłość ! Może to jest przywilej mam które rodzą po raz pierwszy bo jeszcze nie wiedzą co je czeka, ale staram się nie zamartwiać. Wczoraj weszłam an allegro bo od czasu do czasu oglądam sobie rzeczy dla dzieci i kupiłam materiał na pościel dla mojego skarba. Umię szyć więc sama sobie uszyję to co chcę i jeszcze zaoszczędzę , bo pościel z ochraniaczem kosztuje ok 40-50 zł a ja materiał kupiłam za 27,00 . Więc jak ktoś choć trohcę umie szyc to polecam !!! Nie umię się doczekać tego materiału !!!!
-
hej ! sylwia 30- ja też chcę przynajmniej spróbować karmic piersią , i czy to na serio trzeba trzymać taką dietę . Jeszcze nie doczytałam o tym w książkach Wiecie co a z tymi Waszymi zdjęciami to też sie troche pokręciło bo ja Was rozpoznaje po nickach a dostała od konkretnych osób, w pierwszej chwili zgłupiałam ale dałam sobie radę/ Mnie też się bardzo pszczółka podobała !!! ania30- mój mąż chodzi do pracy ale każde wolne chwile spędza przy swoim hobby albo dorabia kasę na swoje hobby , tak więc czasami widzimy się tylko przez 5 min przy obiedzie a potem wieczorem (czasami późnym) a przychodzi zmęczony że nie chce mu się nawet gadać . I dzisiaj znowy kłótnia !!!! flowers24- Wszystkiego naj !!!! I napisz jak będzie po !!!! ewcia26 - powiedz mi dziewczyno czy wypróbowałaś tą ligninę i jak ma się zachowywać woda , bo mnie się to dziś znowu zdarzyło a tych papierków nie kupiłam .
-
flowers24- Trzymaj się !!!!! monia 23 - witaj !!!
-
hej !!! Dzieki yalu za pocieszenie !!! A co do głaskania brzuszka uważam że można go troszeczkę pogłaskac ale nie za dużo , a ja częsciej po prostu kładę rękę na brzuszku i wtedy moja dzidzia się odzywa. I to mi wystarczy !!!! Zresztą są to dla mnie najpiękniejsze chwile !!! podaje mój adres agamuszka@interia.pl Ja niestety muszę skombinować jakieś zdjęcia to Wam prześlę. pozdr
-
hej !!! frezja73- nie wiem czy akurat tych orzeszków trzeba unikać w III trymestrze , ale o mleku słyszałam żeby za dużo nie pić. Ale czy to prawda ? witamy ola23- ja tez mam termin na 17 października , a skąd jesteś? ania30- rozumiem cię i tak jak twój maż mój wcale mnie nie rozumie. ale w tym tygodniu mam fajny nastrój że postanowiłam mieć go w nosie i niech robi co chce. Ale to on będzie stratny ... bo straci te parę miesięcy kiedy mógłby nawiązać kontakt z naszym dzieciaczkiem !!! A mój mąż też obchodzi mnie z daleka bo boi się mnie dotknąć z powodu tej mojej szyjki , ale przecież od przytulenia i buziaka to pewnie aż tak bardzo się nie skróci !!!! Tysiące rozmów nie poskutkowały więc dałam sobie spokój !!!! Dobrze że mam Was !!!!
-
hejka !!! ania30- na puchnięcie nóg to najlepsze właśnie jest posiedzieć z nogami uniesionymy do góry albo wymoczyć w wodzie z solą. Odkąd jestem na L4 mi trochę przestały bo już nie siedzę pół dnia w jednej pozycji. cześć delphi31 !!! Fajnie że do nas dołączyłaś !!!! Niestety o cukrzycy ciążowej nic nie wiem. Ale mam nadzieję że wszystko u Ciebie będzie dobrze !!! Trzymaj się i głowa do góry !!! sylwia30- zazdroszczę męża !!! a na zaparcia podobno są dobre suszone śliwki !!! yalu dzięki i mam nadzieję że mój mąż przynajmniej po porodzie będzie lepszy . A w tej chwili jestem na niego tak zła że czasami myślę że zrobię mu na złość i lepiej jakby go nie było przy porodzie . Sama się nie umię zdecydować !!!! Ale jeszcze trochę czasu mi zostało. Zresztą u mnie do końca nie będzie wiadomo czy on będzie obecny ponieważ ma taką pracę że nie mogę się z nim skontaktować, więc może nie zdążyć. Ale na razie tym się nie martwię !!! Idę spać bo znowu wstanę o 10. Słodkie lenistwo !!!!! Dzisiaj spisałam sobie listę rzeczy które już mam i które jeszcze muszę dokupić i nie jest źle . Dzięki mojej siostrze mam dużo ciuszków , więc tylko kupię kilka, i reszta same takie drobiazgi . Pa wszystkim !!!!
-
hejka!!! ania30- fajnie że będziesz miała córeczkę !!!! A szyjka ma prawidłowy wymiar ponieważ ja miałam 30 mm i lekarz mówił że jak na razie jest ok i dalej mi się nie skraca. Moja dzidzia też już główkę miała na dole na ostatnim badaniu a chyba już się nie przekręci bo za dużo miejsca nie ma. A co do mojego męża , to koleżanka kiedyś mi powiedziała że nie powinno się głaskać swojego brzucha bo to może wywołać skurcze i ja mu to opowiedziałam , i myślę że on trochę z tego powodu nie chce sam dotykać mojego brzusia. A jak już położy rękę to tylko na chwileczkę .Ale jak mu zwracam uwagę o brak zainteresowania to mówi że po porodzie jeszcze nacieszy się dzieckiem . Książek też nie czyta bo on wszystko wie !!!! Ale jak mu powiedziałam że jest różnica pomiędzy myciem dziewczynki i chłopca to zrobił wielkie oczy. I pewnie po porodzie będę musiała go wszystkiego nauczyć. I mam nadzieję że wtedy wykaże się zainteresowaniem, a jak nie to ja go do tego zmuszę i nie będzie miał wyjścia !!!!! Dziewczyny dzięki za pocieszenie w sprawie męża !!! I wczoraj mój mężuś wykazał się aktywnością i pojechaliśmy do sklepiku dziecięcego (na tym jego aktywność się skończyła) . Zabrałam moją mamę jako główną sponsorkę i moją siostrę która będzie chrzestną jako doradcę. Ja chciałam kupić tylko ten przewijak ale moja mama zaczęła szaleć !!! Kupiłyśmy kołderkę , podusię , gąbeczkę do wanienki, pościel z ochraniaczami (bez baldachimu bo pozwoliłam zadecydować o tym mojemu meżowi) a do pościeli rożek pod kolor. Wszystko jest super !!!! Cały czas to oglądam . Babcia czyli moja mama sie trochę spłukała, ale była szczęśliwa !!! Przewijak też jest super bp tak jak wcześniej pisałam z wanienką i z dwoma półeczkami . Tojuż chyba oprócz wózka z tych \"grubszych\" rzeczy mam wszystko. Teraz tylko takie drobiazgi na które wydam pewnie dużo kasy. Ale moja mama obiecała nam dać na to pewną kwotę , więc pewnie kolejne zakupy też będą na jej koszt. I całe szczęście bo mój mężuś ma niestety ważniejsze wydatki i jakoś jeszcze nie zdążył pomyśleć że trzebaby odłożyć jakieś pieniąchy na to . SZKODA GADAĆ !!!!!! Ja idę dopiero do gi 16.08 ale wspominała coś o usg , więc już sie cieszę że zobaczę mojego skarba i mam nadzieję że mi się to uda !!! Pozdrowienia !!!!
-
hejka!!! Dopisuję dopiro dzisiaj ... yalu - o papierki lakmusowe to pytałam w dwóch aptekach i u nas nie ma , ale pani powiedziała mi że w takim sklepie zaopatrującym lekarzy na pewno będą . Ale sama stwierdziłam że pewnie będzie w sprzedaży ilość której nie zdązę zużyć do końca życia więc dałam sobie spokój . Jak na razie te upławy mi się nie zdarzają od dłuższego czasu a gin kazała mi się obserwować , i jak bedzie mi robiła następnym razem usg to zbada ilośc wód płodowych. flowers24- mam nadzieję że jest wszystko w porządku !!! karen ka - co do twojej wyprawy do sklepu , to mnie też nachodzą czasem dziwne pomysły , ale chyba mnie pobiłaś. Uważaj na siebie !!! Fajny ten sklepik !!! Sama chciałabym na taki trafić !!! A właśnie w tym tygodniu zamierzam jeden odwiedzić (ale to zależy od dobrej woli mojego męża) i mam nadzieję że będzie fajny . Jak na razie to jadę tylko na zwiad , a potem wybiorę się tam z moją mamą i siostrą bo one na pewno mi doradzą . Mój mężuś dalej się nie zmienił więc może on musi sie jakoś do tego przyzwyczaić , szczególnie że na każdym kroku każdy mu mówi że jak się dziecko urodzi to się wszystko zmieni i on teraz chce wykorzystać ten czas. Ale niestety straci ten caly okres ciąży w którym mógłby juz pogadać do naszej dzidzi ... To już jest jego sprawa ... Dobrze że nie macie takich mężów !!! A co do zakupów to trzeba się już do nich zabrać !!! Ale teraz mam czas więc pomału ... karen ka - fajnie że już masz wszystko przygotowane !!! A z tymi wpisami na forum to jest u mnie różnie !!! Czasami nie mam czasu, a najgorzej jest w weekend . W tygodniu jak mąż jest w pracy to zawsze staram się znaleźć czas. Ja starałam się o dziecko od czerwca zeszłego roku, tzn przestałam jeść tabletki, ale po upływie jednego miesiąca okazało się że moja koleżanka w pracy jest w ciąży, więc mnie to troche ostudziło. Starałam się ale już z mniejszym zapałem . A dlatego że u nas jest b. mało ludzi a na pracy też mi zależy. Natomiast we wrześniu wpadłam w szał i zaczełam liczyć dni płodne i na sile ciągnąć mojego męża do łożka. Ale to nie poskutkowało !!! Więc przestałam i po cichu liczyłam dni płodne , a w styczniu akurat na dzień przed jajeczkowaniem kochaliśmy się i UDAŁO SIĘ !!!! Tak to było ze mną !!! A sposobu na męża nie mam bo chyba jako jedyny nie potrafi się dostosować do nowej sytuacji i ostatnio się zapytał kiedy ja zaszłam w ciążę . Byłam w szoku bo jak on może tego nie pamiętać szczególnie że styczeń jest akurat prostym miesiącem do zapamiętania a dokładnej daty nie wymagam. I wtedy WKURZONA DO GRANIC MOŻLIWOŚCI zapytałam się go czy on chociaż wie kiedy ja mam termin porodu i jak usłyszałam że na koniec września to już szczęka mi opadła, więcej pytań nie zadawałam !!!! MAM GO JUŻ DOSYĆ !!!!!!!! Mam nadzieję że żadna nie ma tak jak ja !!!! emelle - to super że jest wszystko ok !!! A na zwolnieniu wypisują ci symbol który oznacza ciąże wiec nie trzeba nic dodatkowego . A z tym uprzedzaniem to jest różnie . Ja uprzedziłam i wszyscy sie do tego dostosowali bo musieli natomiast moja szefowa to do końca pytała się kiedy idę do lekarza i żebym im dała znać jakby co ... Chociaż ja jej powiedziałam że moja lekarka chce żebym w końcu odpoczęła i troszkę poleżała. Więc sama nie wiem co ci poradzić !!! Jak masz opornych przełożonych to się dobrze zastanów!!1 A na zwolnieniu jest rubryczka w której pisze czy możesz chodzic czy musisz leżeć więc zwróc na to uwagę. Mnie lekarka napisała że mogę chodzić ale dodała że czasem mam tez poleżeć. A ja cały czas od początku mówiłam co się dzieje z moją ciążą żeby potem nie byli zaskoczeni. I pomimo tego że mówiłam że za każdym razem moja gi chciała mnie wysłać już na L4 , oni wszyscy byli zaskoczeni. A sajgonem w pracy to się nie przejmuj !!! Bo mną się nikt w pracy nie przejmował , pracowałam jak każdy tylko że mi ciężkie rzeczy nosili. A każda moja dolegliwość (chociaż było ich niewiele) np opuchnięte nogi były lekceważone. A hasło szefowej że jak będę zmęczona to mam sie położyc W PRACY !!!!! CIEKAWE GDZIE ? NA PODŁODZE?????? Ja przestałam się tym przejmować i postanowiłam że idę odpoczywać . A wszyscy i ja też myśleli że bedę pracować przynajmniej do września bo od połowy września wraca moja koleżanka !!! Ide teraz gotować obiadek mojemu \"kochanemu\" mężusiowi !!! papapap pozdrowienia !!!1
-
hejka !!!yalu - nie wiem sama jak te papierki się nazywają , mówią na nie lakmusowe ale zaraz idę do apteki to ci napisze wieczorem jak to się fachowo zwie i czy można kupić. Ja jak mi gi sprawdziła ph pochwy to miałam kolorek zielony, podobno wody mają niebieski. Ale zapytam pani w aptece . mająca nadzieje- ja też mam takie oczucia w nogach ale miałam je już dawno, i niestety nie znam na nie skutecznego lekarstwa bo u mnie nie zawsze jest to związne z pogodą. A co do bąbli to na razie się nie martw na zapas , jakoś to będzie i przede wszystkim nie zapominaj o swoim Mati, bo maluszek sam nie pozwoli żebyś o nim zapomniała. i fajne te opowiadanko .... Wzruszyłam się .... ,..........Beczę .... No juz przestałam !!! Zaraz idę na ogródek i znowu basenik ... I leniuchowanie !!! Pozdrawiwm wszystkie brzusie !!!!
-
hejka !!!yalu - nie wiem sama jak te papierki się nazywają , mówią na nie lakmusowe ale zaraz idę do apteki to ci napisze wieczorem jak to się fachowo zwie i czy można kupić. Ja jak mi gi sprawdziła ph pochwy to miałam kolorek zielony, podobno wody mają niebieski. Ale zapytam pani w aptece . mająca nadzieje- ja też mam takie oczucia w nogach ale miałam je już dawno, i niestety nie znam na nie skutecznego lekarstwa bo u mnie nie zawsze jest to związne z pogodą. A co do bąbli to na razie się nie martw na zapas , jakoś to będzie i przede wszystkim nie zapominaj o swoim Mati, bo maluszek sam nie pozwoli żebyś o nim zapomniała. i fajne te opowiadanko .... Wzruszyłam się .... ,..........Beczę .... No juz przestałam !!! Zaraz idę na ogródek i znowu basenik ... I leniuchowanie !!! Pozdrawiwm wszystkie brzusie !!!!
-
i poprawiam tabelkę !!! NICK................... ..TERMIN...... PŁEĆ....KG..NABYTE...Miasto..imię • Mamuśka z czwórką .......................................................... •Ewunia21..............01.10.2005................................Warszawa •Marzenka27...........01.10.2005............................................. •Izonka.................03.10.2005............................................. •Etkapetka.............05.10.2005....córka........11..........Bydgoszcz •Ania....................07.10.2005.............................................. •Pati25..................07.10.2005.....................................Lublin •Nimbla.................08.10.2005.............................................. •Siostra 22............08.10.2005........Córa75%.... 3.........Wrocław •Tinker Bell............09.10.2005...............................Warszawa •Karen ka.............. 09.10.2005......syn ...........7 ........Wlochy •Thefly..................09.10.2005......synek....3,5............Siedlce •Sylwa..................10.10.2005.............................................. •Sylwia30...............10.10.2005......córcia......11.......Lubin..Kalina •Yalu....................11.10.2005......synek....14.........Kraków •Flowers24.............11.10.2005.....synek.......7.........Gostyń *Sylwia26................12.10.2005....synek......8.5.....Warszawa •Eli......................12.10.2005......synek.....11....Ostrołęka..Adaś? •Mająca nadzieje....12.10.2005......synek......9....Toruń...Mikołaj?? •Emelle.................12.10.2005......synek.....7,1......Kraków •Nika-26...............12.10.2005....................3..................... •Sylmag ................13.10.2005......synek......6......Radom (Jakub) •Zuzanna 31...........13.10.2005............................................ •Marlag..................14.10.2005 ...............3,5 ....Warszawa •Molka 75...............14.10.2005..........................Kraków •Rusałka78..............14.10.2005......................................... •Atas....................15.10.2005.............................................. •Edit 31...............16.10.2005......corka..........6......Trojmiasto •Agus7..................17.10.2005....synek.......10,7.......Katowice asia_20..................17.10.2005...synek........8.........Katowice •Niunia20...............17.10.2005..........................Katowice •Lui27....................18.10.2005...................................... •Frezja 3..............20.10.2005.................4..........Szczecin •Happy 30............22.10.2005.............................................. •Roxa....................22.10.2005............................................. •Ona23 .................23.10.2005.....corka....7 ..Bad Urach..LAURA •Kra .....................24.10.2005.............................Zielona Góra •Angelique..............25.10.2005..................1....................... •JaninaB ...............26.10.2005.............................................. •Miśka30.................26.10.2005..............................Warszawa •ewcia26.................28.10.2005.................4............Białystok •Meliska ................30.10.2005..................1...............Kalisz •Dota28..................30.10.2005................6............Jaworzno •Adamisia................31.10.2005.................3.... Rosnę rosnę - to mówi moja dzidzia !!!!
-
dopisuję !!! Dzisiaj spędziłam prawie cały dzień na ogródku , z moją mamą i siostrą , fajnie bo przynjamniej się nie nudzę jak mój mąż jest w pracy. A co do mojego męża to rozmawiałam z nim ale tak naprawdę nie wiem czy to wszystko do niego dotarło !!! On mi mówi że jestem strasznie zmierzła ale ja tak wcale nie uważam . tylko on sobie robi co chce wcale nie patrząc na mnie . I jego zainteresowanie się ciążą polega na tym że jak idę do lekarza to się spyta i co tam ? Ale mam go w nosie !!! Teraz będę odpoczywać dla mojej dzidzi i dużo czasu spędzać na dworze, na słonku i na świeżym powietrzu !!!! Pozdr
-
hej !!! mająca nadzieję - wszystkiego dobrego i przede wszystkim zdrówka !!! Trochę spóźnione te życzenia ale za to szczere !!! sylwia30- podobno ostatni miesiąc ciąży taki jest i trzeba często chodzić do lokarza , ja na razie się tym nie interesowałam i mój gin mnie też nie informował. Ale zobaczymy !!! dota28 - miłego urlopku !!! pewnie znowu sie spóźniłam !!! ania30- ja dzisiaj byłam na ogródku a że mamy taki mały basenik nadmuchiwany to postanowiłam sobie pięknie usiąść w wodzie i poczytać książkę. Przechodzący ludzie pewnie się patrzyli lae mnie to nie wzrusza !!! A o płeć pyta mnie każdy, ale wszystkim mówię to samo czyli że piękne dziecko się urodzi . Nie powiedziałam nikomu i wiemy tylko z mężem a jakiejś babie którą ledwie znam będę się spowiadać. Ale dużo ludzi mówi mi że wyglądam na chłopca. maggie7000 - co do materacyka to mam piankowo kokosowy ale tylko dlatego że kupiłam taki do znajomych razem z łóżeczkiem . Chyba ważne jest aby nie był za miękki. A co do pokrowca to wydaje mi się ze wystarczy kupić taką ceratkę pod prześcieradło to materaz się nie zabrudzi. asia 20 - z tym L4 to nie mam pojęcia bo sama dopiero zaczynam ... ania- ja chodzę w sukience na szelkach ale jak tylko wracam do domu to ubieram się w koszulkę i spódnicę która się fajnie rozciąga, jest lekka i nie ugniata brzuszka .i tak też chodze po ogródku !!! A teraz trohcę wiadomości !!! Byłam u gi , moja szyjka jest w porządku, a co do tych mokrych upławów to sprawdziła papierkiem lakmusowym i też jest ok. Ale kazała się obserwować . I jak mi sie uda to w aptece kupie sobie taki papierek i spróbuję sama sprawdzić . Ale ostatnio mi sie to nie przydarza więc może się skończyło . Po drugie powiedziała mi że moge nie trzymać moczu i to również może być to . Posłuchałyśmy bicia serca mojeg maleństwa a raczej próbowałyśmy bo dzidzia się rozszalała i skakała tak że brzuch mi latał na wszystkie strony. Gi stwierdziła że się jeszcze w życiu nabiegam za tym moin dzieckiem . I oczwyiście jestem na L4. Resztę dopiszę póxniej !!!
-
hej !!! flower24- z tym naszym pogotowiem to już tak jest. Ja tak naprawdę nigdy nie wzywałam pogotowia i bardzo sie tego boję bo nie wiem czy zawsze rozpoznam sytuację kiedy można ich wezwać a kiedy nie. Ale podobno to wałśnie dyspozytorka powie mi o tym . A najbardziej boje się tego że jak moja dzidzia bedzie chora i np będę potrzebowała pomocy lekarza w nocy to nie wiem co mam zrobić , bo podobno nasz pediatra nie przychodzi na wizyty nocne. A mi się wydawało że lekarz rodzinny to powinien. A kogo mam wezwać jakiegoś innego który zupełnie nie będzie znał mojego dziecka ? Mam nadzieję że już się czujesz dobrze i że więcej to się nie powtórzy !!! Mnie się takie drgające chwile zdarzały kiedy odczuwałam spadek cukru dlatego staram się jeść regularnie, a jak cos mi się takiego zdarzy to zjem sobie krówkę albo coś b. słodkiego. Jak kiedyś pytałam o to lekarza , bo miałam to jeszcze przed ciążą to powiedział że tak może być . A mnie się aż wtedy uginają nogi i strasznie drżą mi ręce i w środku, ale jeszcze nigdy nie doprowadziło to do zemdlenia. I nie mam cukrzycy !!! Więc może spróbuj mojego sposobu !!! Życzę powodzenia i trzymaj się !!! A te stany lękowe to ja też mam , i powiem że ostatnio wieczory spędzam na płakaniu (mojego męzą nie ma w domu) i się zastanawiałam czy te bóle w pochwie nie są tym spowodowane. I też mnie wkurza to bo mam wrażenie że on się nie interesuje ciążą a przecież to też jest jego dziecko. asia20- fajnie że ci się podobało na tym usg , ja uważam że warto !!!! Moj brzusio też całkiem rozsądnie przybiera i prawie już przytyłam 10 kg ale jakos się tym nie przejmuję bo teraz najważniejsza jest dzidzia , a zrzucaniem kilgoramów będę się martwić potem. Wszyscy mi mówią że ładnie wyglądam w ciązy bo ja ogólnie byłam aż za szczupła przed, więc teraz nabrałam trochę ciałka, ale przede wszystkim rośnie mi brzusio. Jeszcze tylko dwa dni pracy i zaczynam odpoczywać i nie tylko !!! Już nie mogę się doczekać wyprawy do sklepu . A właśnie wyprałam ciuszki przyniesione od mojej siostry i stwierdziłam że kaftaników mi chyba wystarczy tylko jakieś śpiochy dokupię i jakiś ciepły kombinezon. I więcej nie szaleję !!! Ale za to mam ochotę zabrać się za uszycie kilku kompletów pościeli tylko zobaczę czy to się opłaca, czyli muszę znaleźć jakiś tani sklep z tkaninami. Jeden komplet chcę zrobić z baldachimem a resztę zobaczę . Poza tym myślę o uszyciu śpiworka z polaru . I mam straszne chęci na to szycie !!! Przynajmniej zajmę sobie czas !!!I może ten mój \"dół\" mi przejdzie !!! I zamierzam porozmawiać z mężem bo on się chyba sam nie domyśli ... Pozdrowienia dla dzidziów i dla Was !!! Trzymajcie się dzielnie mamusie !!! Już niedługo !!!!
-
hej !!! już zaczęłam odliczać dni do porodu , i uśmiecham się gdy nareszcie widzę że zeszłam poniżej 100 , teraz to lepiej wygląda. Ostatnio miała gorsze dni i pokłóciłam się z mężem , ale myślę że ja mam rację ,a el on jak na razie mnie nie słucha. Więc dzisiaj nie zamieniliśmy prawie ani słowa i poszedł sobie do pracy. A ja zostałam z moją dzidzią ... Trochę się ostatnio martwię bo od kliku dni czuję takie dziwne kłucie w pochwie i nie wiem co to jest. I często ciężko mi wstać bo mnie to zaboli. Może za dużo siedzę zamiast odpoczywać!!! We wtorek idę do gina więc się zapytam ... I już będzie wolne !!!! flowers 24- to już niedługo ci zostało do tego ważnego dnia w życiu !!! Ale fajnie bo dwa najważniejsze dni w życiu trafią ci się jednego roczku !!!! I staraj się nie stresować , trzeba spokojnie przeżyć ten dzień i najważniejsze co to uśmiechać się . ania30 - ja mam bardzo mały pokoik ale chcę sobie kupić przewijak i wanienką . Na górze jest przewijak , jak sie go podniesie to jest wanienka z wodą spuszczaną wężykiem czyli nie trzeba dźwigaći przy wannie są dwie malutkie pojemniczki np na mydełko i inne, a pod spodem są dwie półeczki na których można położyć pieluchy , oliwki i inne rzeczy które powinny zawsze być pod ręką - koszt takiego w sklepie to 199 zł a w internecie 210zł. Ale jeszcze zobaczę czy kupię bo mój mąż jeszcze nic o tym nie wie... karen ka - ja problemów z wejściem na forum nie miałam ale ustawiłam sobie powiadomienia i przychodzą jakieś teraz dziwne . Może im się tu coś knoci!!! ewcia26- jak tylko przeczytałam o twoich upławach i radzie ginekologa to zaraz pobiegłam (oczywiście w cudzysłowiu) po metr i się zmierzyłam , ale mi przybywa obwodu brzuszka . Zapytam sie mojego gina i zobaczymy co ona powie!! A twój mąż nie jest wyjątkiem , mój się jeszcze wcale nie zainteresował co trzeba kupić i skąd wziąść na to pieniądze. I gdyby nie moja interwencja to pewnie nic bym jeszcze nie miała. Ale teraz jak będę już na L4 to robię wyprawę do sklepu z moimi rodzicami (którzy częsciowo sponsorują wnuka) i robię zakupy !!!! pozdrowionka !!!!
-
hej !!! Ania30- trzymaj się i jak najwięcej odpoczywaj, a najlepiej podłoż poduszkę pod pupe i leż , przynajmniej ja tak miała zalecone. Ale nie wiem czy teraz da się wyleżeć na plecach bo przeceiż nasze dzidzie są już większe... ona23- nic sie nie martw , ja tez nie chciałabym rodzić nawet z teściową. I jakby tak chciała przyjść do szpitala na PORÓD to ja bym uciekła. Ale na całe szczęście mi to nie grozi !!!! Może mnie potem przyjśc odwiedzić , ale tylko na chwilę !!! dota28 - cały czas pamiętam o Tobie tylko jakoś nie umię sie zebrać z tym telefonem do szpitala. Ale muszę !!!! I dam ci znać !!! witamy maggie7000- fajnie że dołączyłaś !!! yalu - dziwna jest obsługa w tym sklepie , bo jakby chciał cos sprzedać to by stanął na głowie bylebyście byli zadowoleni ! Mam nadzieję że nie wszyscy są tacy . Ja też bym chciała kupić przewijak , ale taki z wanienką i półeczkami . Widziałam taki za 199 zł ale poszukam jeszcze w internecie. I przede wszystkim muszę go zmierzyć bo niestety pokoik mamy malutki. I idę właśnie na poszukiwania !!!! Na razie !!!!
-
hej !!!! karen ka - różne są przejścia w medycynie z ludźmi , ja też mam zamiar najpierw odzwiedzic szpital w którym chcę rodzic ale sama nie wiem jak się do tego zabrać. Chyba najpierw zadzwonię tylko nie wiem do kogo ? Ale u nas w Polsce ze znieczuleniem jest tak samo , moja koleżanka w tym szpitalu w którym chcę rodzic nie płaciła bo chodziła na szkołe rodzenia (jeszcze wtedy nie płatną) a jakaś druga babka musiała zapłacić. W niektórych szpitalach za poród rodzinny trzeba wykupić cegiełkę co jeszcze nie jest najgorsze ale w niektórych cena tej cegiełki jest określona. Dlatego czytałam na stronach o dzieciach że przy porodzie trzeba miec przy sobie też \"grubsze\" pieniądze w razie czego . Tylko ile tych pieniędzy wziąść ? Worek ? Zresztą ja nie jestem za dawaniem \"łapówek\" bo nie zawsze się na tym dobrze wychodzi. a jak mi się będzie podobała opieka w szpitalu to na pewno im podziękuję , niekoniecznie kasą . Ale zobaczymy co mi powiedzą jak zadzwonię do nich !!! Ale mam chyba dzisiaj doła !!!! I zaczynam odliczać , jeszcze tylko parę dni i odpoczywam . I wszystkie sprawy zaczynam odkładać na to jak przestanę chodzic do pracy . U mnie w pracy nie bardzo są zadowoleni z tego że idę na L4, ale w końcu zaczęli się przejmować , oczywiście nie mną tylko tym jak sobie dadzą radę. Ale mnie to już zwisa !!!! Ja będę się cieszyła moją dzidzią i odpoczywała dla niej !!! Pozdrowienia !!!
-
hej !!! dota28 - ja też zaczynam się szanować bo niestety nikt się o to nie zatroszczy i jeszcze tylko tydzień w pracy . I mam nadzieję że potem nie będę się nudzić . I że potem po macierzyńskim nie wylecę . Ale to czy będę jeszcze chodzić do pracy czy nie i tak nie wpłynie na takie decyzje, bo jak będę mieli mnie zwolnić to i tak to zrobią. Ale jak na razie się tym nie martwię i mam nadzieję że tak się nie stanie!!! Dzisiaj mój dzidziuś strasznie bryka i jak wreszcie usiadłam to mój brzusio zaczął szaleć. A ja pukałam albo głaskałam te miejsca które przd chwilą podskoczyły , może w taki sposób ze mną się bawi.. I wtedy jak jestem sama to sobie pogadam trochę do niego !!! yalu - a cała \"ichnią\" kulturą to się nie przejmuj , bo myślę że każdy ma swoje indywidualne podejście to takich spraw i tak samo u nas niektóre dziewczyny są już przygotowane , niektóre tylko trochę a reszta zostawia to na sierpień wrzesień. Ja się akurat takimi sprawami nie przejmuję i nikt nie ma prawa mnie krytykować że już mam parę kaftaników czy łóżeczko. A co do teściów to aż czasami sie zastanawiam jaki numer mogą mi wyciąć moi . Ale pewnie przejdą moej oczekiwania albo mnie zaskoczą odwrotnie. Ale pewnie będzie krytyka co do mojej opieki bo ona lepiej wie. Ale szybko ustawię ją we właściwym miejscu. Już jedno hasło takie rzuciła , bo moja teściowa lubi ciemne piwo i jak przychodzimy do niech na grilla to zawsze je pije. Ja piwa nie znoszę i ona o tym wie , ale oczywiście jakieś dwa miesiące temu zaproponowała mi ciemne piwo krytycznie spoglądając na moje piersi (nieduże) (oczywiście przy wszystkich innych gościach) i mówiąc że ciemne piwo dobrze wpływa na ilość pokarmu i powinnam pić . HAHAHA ! Na co ja jej odpowiedziałam że moje piersi mają sie całkiem dobrze i na pewno im piwa nie brakuje !!!!! ania 30- moja gin przy badaniu szyjki stara się to zrobić delikatnie , ale mnie to zawsze boli ale niestety musze to znieść bo muszę tą szyjkę kontrolować . Ale krwawienia nie miałam . A czy twój lekarz nie kazał ci jak zobaczył tą skracającą się szyjkę leżeć. Bo ja po pierwszej diagnozie szyjki to miałam nakaz leżenia z poduszką pod pupą i nawet zakaz długiego chodzenia i stania. A twój gi co na to ? Ja żadnych skurczy nie odczuwałam i mam nadzieję że nie będę (oprócz tych przy porodzie) pozdrowienia dla Was i maluszków !!!
-
hej !!! Ale się rozpisałyście !!!! emelle- ja się tak bardzo nie przejmuję moimi spuchniętymi nogami tylko czasami aż mnie bolą i jak ktoś mi powie że to nic takiego bo ona to dopiero miała to mnie szlak trafia!!!! dota28- fajnie że tak napisałaś o porodach bo chyba najważniejsze jest nasze podejście do tego. Ja myślę o tym bardzo pozytywnie a poza tym tak bardzo już chće zobaczyć moje dziecko że w chwili porodu to będzie najważniejszą rzeczą. I jeszcze mamy trochę czasu żeby sie zacząć bać !!! A z tym L4 to ja też mam wyrzuty sumienia bo będą mieli bardzo ciężko w pracy , bo moja koleżanka wraca z macierzyńskiego dopiero we wrześniu i wtedy ja miała iść, ale po ostatnich ciężkich dniach w pracy i tym że nikt się mną nie przejmuje to przestaję mieć jakiekolwiek wyrzuty sumienia i pójdę na pewno !!!! ona23- te obliczenia są tylko takie na wyrost ale tak naprawdę można urodzić dwa tygodnie wcześniej lub później , mnie też ostatnio gi wylicza w którym jestem tygodniu wg jakiegoś kółeczka i ja przecież miałam ostatni okres 10 stycznia czyli w poniedziałek więc tydzień mija w koleny poniedziałek i zawsze w poniedziałek a ona mi nagle powiedziała że teraz ten tydzień mija 15 lipca czyli w piątek. Dla mnie jest to bezsensu ale nie będę się z nią kłócic bo moja dzidzia i tak urodzi się kiedy zechce. flowers24- trzymaj się pomimo tych upałów !!! I zawsze miej kogoś przy sobie !!! ewcia26- co tego problemu \"majtkowego\" to ja mam to samo tylko że ja mam dopochwowe tabletki na noc , więc potem w dzień wycieka . Ale trwa to juz jakiś czas a jak byłam na usg to napisali mi że ilość wód płodowych jest ok . Ale też się tym troche martwię więc jak pójdziesz do lekarza to daj znać , ja tez jak pójdę do swojej gi 26 lipca to sie spytam . yalu - mam nadzieję że mój mąż będzie przy mnie przy porodzie ale to jeszcze nie wiadomo , bo nie wiem czy dostanie urlop bo w sumie na kiedy ma go wziąść , a jak będzie w pracy a ja zaczne rodzić to niestety nie moge się z nim skontaktować więc sama nie wiem . Ale na razie sie nie martwię !!! frezja73- mi też gi powiedziała że mogę coś zjeść ale pani w laboratorium powiedziała że każde badanie na czczo, a nie sprawia mi to trudności więc nie jem nic . Chcę właśnie uniknąc takich sytuacji!!! Ale jak robiłam badanie z glukozą to też był problem bo pani chciała mi zrobić tylko po dwóch godzinach a mi gi powiedziała że ma być zrobione po pierwszej godzinie i po dwóch. Ale sie dostosowała i powiedziała że w sumie tak jest prawidłowo jak powiedziała moja gi. yalu - fajne filmy oglądasz !!! Nie wyobrażam sobie że wszyscy mi tam zaglądają !!! Jeszcze tylko tydzień i zaczne już naprawdę odpoczywać !!! Chociaż pewnie po tygodniu się zanudzę i bedę chciała wrócic do pracy !!!! Pozdrowienia dla wszystkich mamuś !!!!
-
A teraz odpisuję ... dota28- już niedługo polatam do tej pracy, jeszcze tylko dwa tygodnie.A potem leniuchowanie !!!! karen ka - właśnie zabieram się za lekturę bo niestety na szkołe rodzenia nie pójdę więc muszę się przygotować jakoś. A im więcej przeczytam tym lepiej będzie dla mnie i dla dzidzi. A co do porodów i opisów przez koleżanki to ja słucham ich z przymrużeniem oka bo chyba jeszcze sama nie mogę uwierzyć co mnie czeka. Ale przecież jakoś to musi być. I zrobię wszystko dla mojego kochanego dzidziusia. Ale o tej licytacji to wiem sama. Bo u mnie taka licytacja odbywa się na dolegliwości ciążowe, bo moja koleżanka też miała skracającą się szyjkę i miała założony krążek i ona chodziła prawie do końca, i wszystkie moje dolegliwości i wątpliwości są takie błache. Ale skończyło się to tym że przestałam z nią o tym rozmawiać. a na moje spuchnięte nogi to wszyscy jakoś tak uznają to za mała sprawę. Ale za dwa tygodnie mam ich wszystkich w nosie !!!! Fajnie że masz takie znajome które podniosły cię na duchu bo to jest dla nas bardzo ważne. Mnie też gi dzisiaj powiedziała że mam takie problemy ale teraz od jakiegoś czasu kiedy jest ok to jestem idealną kobietą do porodu i pewnie szybko mi pójdzie. I choćby to nie była prawda (bo skąd ona może wiedzieć) to fajnie się poczułam. asia20- ja byłam na usg też na żelaznej u doktora Mańki , ale ja zapłaciłam tylko (a może aż) 180,00 zł (badanie 150,00 + 30,00 płytka) ale nie wiem czy miałam jakieś dokładne badanie serduszka. A wrażenia z badania są super , bo fajnie to wszystko widać. A płytkę w domu też oglądam ale nie wszystko wiem co na tej płytce widać . Bo prosto jest jak lekarz wszystko tłymaczy a potem samemu juz nie...Ale dla też buźk przepięknie uchwyconej z profilu i widoku ruszającej sie buzi, łykającej wody płodowe - WARTO !!!!!!! flowers24- faktycznie przeżyłaś koszmar , ale ciesz się że jesteś już w domu i odpoczywaj i nie daj się !!!! WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE !!!! zYCZĘ ZDRÓWKA DLA CIEBIE I DLA DZIDZI !!! pozdrowionka dla wszystkich !!!! Ale się dzisiaj rozpisałam !!!! Miłej lekturki !!!!
-
NICK................... ..TERMIN...... PŁEĆ....KG..NABYTE...Miasto..imię • Mamuśka z czwórką .......................................................... •Ewunia21..............01.10.2005...........................Warszawa •Marzenka27...........01.10.2005............................................. •Izonka.................03.10.2005............................................. •Etkapetka.............05.10.2005....córka........11.......Bydgoszcz •Ania....................07.10.2005.............................................. •Pati25..................07.10.2005.............................Lublin •Nimbla.................08.10.2005.............................................. •Siostra 22............08.10.2005........Córa75%.... 3.......Wrocław •Tinker Bell............09.10.2005...........................Warszawa •Karen ka.............. 09.10.2005..................2.......................... •Thefly..................09.10.2005......synek....3,5.......Siedlce •Sylwa..................10.10.2005.............................................. •Sylwia30...............10.10.2005......córcia......7........Lubin..Kalina •Yalu....................11.10.2005......synek....14.........Kraków •Flowers24.............11.10.2005.....synek.......5.........Gostyń •Eli......................12.10.2005......synek.....11....Ostrołęka..Adaś? •Mająca nadzieje....12.10.2005......synek......7....Toruń...Mikołaj?? •Emelle.................12.10.2005......synek.....7,1......Kraków •Nika-26...............12.10.2005....................3..................... •Sylmag ................13.10.2005......synek......6......Radom (Jakub) •Zuzanna 31...........13.10.2005............................................ •Marlag..................14.10.2005 ...............3,5 ....Warszawa •Molka 75...............14.10.2005..........................Kraków •Rusałka78..............14.10.2005......................................... •Atas....................15.10.2005.............................................. •Edit 31...............16.10.2005......corka..........6......Trojmiasto •Agus7..................17.10.2005....synek.......9,5.......Katowice •Niunia20...............17.10.2005..........................Katowice •Lui27....................18.10.2005...................................... •Frezja 3..............20.10.2005.................4..........Szczecin •Happy 30............22.10.2005.............................................. •Roxa....................22.10.2005............................................. •Sylwia26...............22.10.2005.............................................. •Ona23 .................23.10.2005.....corka....7 ..Bad Urach..LAURA •Kra .....................24.10.2005.............................Zielona Góra •Angelique..............25.10.2005..................1....................... •JaninaB ...............26.10.2005.............................................. •Miśka30.................26.10.2005..............................Warszawa •ewcia26.................28.10.2005.................4............Białystok •Meliska ................30.10.2005..................1...............Kalisz •Dota28..................30.10.2005................4,5............Jaworzno •Adamisia................31.10.2005.................3....