agus7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agus7
-
agucha - Natalka śliczna !!! Fajne to zdjęcie w rajtuzkach na głowie !!! Jak króliczek ! No a z tą kolędą to też się zdziwiłam , ale trudno, przynajmniej mam z głowy ! eli - ja oczywiście ręcznika nie dostałam , może przyjdzie jutro na Mikołaja ?
-
a ja też tam zrobiłam rysunek - a nick mam tradycyjny jestem tam gdzieś za eli A dzisiaj mój dzień był straszny, bo miałam kolędę . I czekaliśmy z małym na księdza do 18. I nie byliśmy dzisiaj na dworze, przez to ja jestem okropna a mój synuś jeszcze gorszy. Drzemkę miał dzisiaj tylko jedną, więc na całe szczeście już śpi. I fajnie że mama przyszła mi dotrzymać towarzystwa bo , jak on się nie wyśpi to strasznie jest marudny i rozbrykany, że czasami nie da się go opanować.
-
a ja dzisiaj byłam na zakupach w takiej małej hurtowni gdzie można kupić też w detalu, i kupiłam fajne drobne prezenty - Sebkowi kupiłam malutką drewnianą ciuchcię na sznureczku, i takie małe drewniane puzzle ze zwierzątkami, sistrzeńcowi kupiłam portfelik, pająka do składania takiego drewnianego, i pod choinkę autko co rozstawia domino tzn takie co się układa żeby potem fajnie te klocki przwrócić. Córkom chrzestnego od Sebka kupiłam tez portfele i stempelki, a na gwiazdkę fajne poduszki przytulanki. Przeznty drobne i tanie , ale myślę że fajne ! I kupiłam sobie prezent który dzisiaj ulóżyłam - drewnianą wieżę eiffla. Fajna !!! I jeszcze na poprawienie nastoju fajny swetr !!! Jutro czeka mnie kolęda, więc resztę dnia spędziłam na sprzątaniu ! A lampa nie oderwała się , tylko pęknął element na którym wisiała, - wina producenta , ale nie mam paragonu żeby ją reklamować. Ręcznika jeszcze nie dostałam i trochę zaczyna mnie to wkurzać, ale dzisiaj wejdę na ich stronę i sprawdzę. eli - a ty myślisz że ja sobie ze wszystkim radzę? no coś ty ! i też czasami mnie to dołuje. tylko że ja nie robię nic w domu oprócz sprzątania i prania czyli nie gotuję a i tak z niczym się nie wyrabiam. I dzisiaj w końcu posprzątałam po dwóch tygodniach, ale posprzątałam tylko dzięki temu że moja mama wzięła Sebka , bo przy nim to bym nic nie zrobiła. A bałagan to mam wiecznie, bo ciągle wystawia gdzieś gary, swoje ubrania itp itd I głowa do góry !!! Ja postanowiłam że nie zawsze ważne jest pranie czy sprzątanie, wolę się pobawić z Sebkiem . Wydaje mi się że nie ma mnie przy nim bo chodzę do pracy, więc po pracy przynajmniej troche się z nim pobawię, a w weekend to już spędzamy razem dwa dni. I to jest dla mnie najważniejsze ! A że czasem jest nieposprzątane - trudno !!! Staram się mieć też trochę czasu dla siebie ! Czyli wieczorem spędzam czas przy kompie ! I to nieprawda że nie sprawdzacie się jako rodzice !!! Pamiętaj z każdym dniem będzie coraz lepiej !!! I staraj się dogadać z mężem, przecież on widzi że przy małym ciężko jest coś zrobić.
-
jokas - strasznie się cieszę twoim następnym dzidolkiem !!! Super przeżywać znowu coś tak fajnego!!! A Sebek nauczył się czegoś nowego, bo mój tata się go pyta jakie masz tupiące butki - i on wtedy strasznie tupie. A ja mu kupiłem papcie , takie pieski z uszkami ale na takiej gumowej podeszwie dośc twardej i one wałsnie fanie stukają po panelach. Teraz przynajmniej wiem gdzie idzie !!! syliwa - fajnego masz męża !!! hihihi - ztym czuwaniem nad nami to może tak jest, tylko zastanawiam co jeszcze mi się zwali na głowę? Mam nadzieję że to już wszystko i święta spędzę ze spokojną głową A prezeznty robimy tylko dzieciom, bo mamy dużo imprez w grudniu kilka urodzin w tym urodziny mojego chrześniaka i siostry , potem mikołaj i gwiazdka , i jeszcze kilka takich
-
Muszę wam opisać co mi się dzisiaj przydarzyło. Cały ranek spędziłam w domku z Sebkiem większośc czasu spędzając w dużym pokoju i w kuchni. a bardzo mało w małym . I przed wyjściem na dwór poszliśmy do małego pokoiku żeby przwinąć Sebka , i jak już kończyłam w kuchni rozległ się huk i brzęk tłuczonego szkła, Wziełam małego na ręce i poszłam zobaczyć co jest grane. A tu spadła sobie lampa która wisiała na suficie w kuchni. Kupiłam ją rok temu, więc nie potrzebowałam zmian. Uderzając a panele zostawiła niezły znak. Całe szczęście że nas tam nie było, a szczególnie Sebusia. Chyba nad nami czuwał jakiś aniołek. !!! Ale i tak wyprowadziło mnie to z równowagi i zaczęłam płakać, ale jak mały zobaczył moją minę to zaraz też zaczął więc się uspokoiłam. Czy wyszstko teraz musi mi się walić na głowe ? dosłownie i w przenośni ? Popłakałam jak go zaprowadziłam do mojej mamy i jestem zła , i o to że teraz muszę znowu wydać kasę której nie mam, a poza tym no jak można wyprodukowac coś takiego ? Jutro dzwonię do Federacji Konsumenta !!! Dobra teraz mogę odpisywać !!! Magensiki to ja ostatni kupiłam te nowe, bo podobają mi się, są zimowe. Ale oczywiście mały się nimi bawił i już wszystkie trzy są pod lodówką , i nie wiem kiedy mi się uda je wyciągnąć. Zastanowię się czy będę je dalej kupować. A jak kupię to chyba na allegro, bo mały tak średnio lubi te danonki! thefly - u nas rzucanie tez jest na porządku dziennym, ostatnio jak go przewijałam to dałam mu do zabawy mój telefon i niestety znalazłam się na torze wyrzutu i dostałam nim w buzię. I też ządne gadanie nie skutkuje, bo nawet jak mu mówię że mnie to boli , to on wtedy płacze albo się do mnie przytuli zrobi moja moja i po chwilce zapomina o wszystkim . I sytuacja się powtarza. Dobrze że wszystko w porządku na usg. A nabiał daję a konkretnie trochę serka. danonki, a resztę nie. Ale my to wogóle do tyłu jesteśmy z jedzeniem. ania - u mnie ostatnio wogóle zarzuciłam sprzątanie bo to nie ma sensu, a ja nie wyrabiam. Jak tylko posprzątam to on zaraz leci i coś nowego wyciąga. Czasami staram się przynajmniej jak wychodzę do pracy , zaprowadzić troche ładu ale marnie mi to idzie. Trudno !!!
-
flowers-ja jestem chętna na przepis na sałatkę ! eli - to się musiałaś wynudzić u tego fryzjera ! A chociaż zadowlona jesteś z fryzury, poślij jakieś zdjęcia a co do magnesów to ok, chociaż na razie nie mam podwójnych bo mam ich aż trzy !!! hihihihi A jak byłam ostatnio w sklepie to poprostu rozbroiłam pudełko, zobaczyłam jakie są cyferki i wtedy brałam.Ale pewnie ktoś mi w końcu zwróci uwagę
-
jokas - super, wspaniała wiadomośc !!!! Gratulacje !!! flowers - Sebek też dmucha nosek w chosteczkę ale bardziej dla zabawy , ale cos tam mu czasem wypadnie ! agucha - śliczna ta twoja córeczka, taką ma fajną urodę !!! i śliczne oczka !!!
-
ona- podziwiam z tym nocnikiem , ja mam wrażenie że my teraz jesteśmy bardzo do tyłu, ale się nie martwię kiedyś to nadrobimy. eli - ja też jestem alergikiem na jajko, ale nie na żaden inny nabiał. I u mnie jest to też dziwne, bo objawem jest ból brzucha, tzn czuję że mi coś tam na tym żołądku leży. Testy skórne tez wyszły że jestem uczulona. Ale jak zjem np tort z kremem z jajek, naleśniki, placki ziemniaczane itp itd to boli mnie brzuch ale np w makaronie już tego nie wyłapuję. Czyli u mnie bardziej przetworzone jajko trawię spoko. Dlatego kiedyś podejrzewałam że Sebek jest uczulony tak jak ja. I do tego szpitala nie daję mu jajka, chociaż nie było potwierdzenia że to było to. Mam mu zrobić test z krwi , ale na razie to odwlekam bo nie wyobrażam sobie go kłuć. Jak przy okazji kiedyś będziemy go kłuć to zrobię ten test. I czasami jest tak że zjem jakieś ciasto np z kremem w małej ilości to nie ma mi nic, a więcej to zaraz boli. i dzieki że napisałaś że Kamil was bije, bo już się martwiłam co źle robię.
-
ania 30 - mój maż górnik, ale te wydarzenia dotknęły mnie tak jak każdą z nas, niestety już nie martwię się o męża. eli - ja też zbieram magnesiki !!! są fajne !!! ojej jak czytam co wasze dzieci potrafią powiedzieć to aż jestem w szoku i czuję zaraz że może ja go za mało uczę. Ale Sebek mówi tylko dźzwiękami - czyli buuuuuu , czasami mama , cos w stylu baby i tyle. A dzisiaj zaczął całować misie !!!!Nie wiem skąd mu się to wzięło, chyba to moja mama. Ale on niestety nie chce nic powtarzać za mną i uczyć się. Może on ma na to czas !!! aha i jeszcze ici które oznacza dosłownie wszystko czyli kotka, każde inne stworzonko i także inne rzeczy. I robi brawo !! flowrrs- jak spróbujecie ciasta to prześlij przepis !!!
-
ania- mój mąż tez górnik i pracuje na dole, ale na innej kopalni. Ale współczuje tym rodzinom - taka tragedia !!! jokas - podziel się tą dobrą wiadomością , bo już sie nie umiemy doczekać deplhi - fajnie że się odezwałaś bo jakoś ostatnio cię tu nie widziałam . a z tymi wyrzutami sumienia to u mnie jest to samo, bo ten mój łobuz bardzo często nie słucha mnie i pomimo że gadam codziennie po kilka razy że czegoś tam nie wolno to on to robi i to z uśmiechem , a i gryzie czasami też ale na całe szczęście już coraz rzadziej (i nie do krwi) ale za to bije nas dalej. Czasami się zastanawiam czy on już rozumie że robi źle i robi to specjalnie, czy jeszcze mu się zapomina. Jak mam doła to wydaje mi sie że przez to jestem niedobrą mamą. thefly - no i dobrze , lepiej poczekaj może trafi sie jakaś fajna praca !!! thefly - a ty miałaś pracować w banku ? bo chyba coś przeoczyłam , a na jakim stanowisku ? dota- gratulacje !!! eli - straszne te zęby, niech juz wam dadzą spokój !!! cięzko tak nie przespać nocy i być w formie w pracy. a z tą wigilią to serio, jeszcze ktoś tak pracuje ?????????? co za barany !!!! Ja też idę do pracy w wigilię ale tylko od 8 do pewnie 14, więc jeszcze znośnie i potem fru do domku. A choinkę ubieram normalnie bo ja mam taką malutką , która stawiam na barku, więc będzie bezpieczna !!1 Niestety moje malutkie m nie pozwala mi ją gdzie indziej postawić ! fajny ten jeździk !!!My mamy taki zwykły za 30 zł, ale wystarczy bo mały i tak się bawi nim 5 min.
-
karenk a- żadne historie nas nie mudzą , a szczególnie dotyczące forumowiczek, dlatego jeśli chcesz się przed kimś wygadać ti pisz śmiało, na pewno nikt tego nie uzna za zanudzanie ! flowers- ja już myślę o świętach trochę z radością bo to będę takie pierwsze prawdziwe święta małego, bo przecież w zeszłym roku za wiele nie kumał. ale trochę ze strachem jak dogadamy się z mężem. Pewnie wigilę spędzimy z małym u moich rodziców, a w któreś święto pójdziemy t\\do teściowej, jeśli oczywiście nas zaprosi. Prezenty tez obmyślam, ale jeszcze żadnych konkretów. Ale za to na całego myślę o Mikołaju, bo myślałam żeby chrzestny przebrał się za Mikołaja, ale boję się że Sebek jest za mały i może się wystraszyć, więc chyba pójdę z paczką do sklepu , bo tam zawsze jest Mikołaj i daje prezenty dzieciom. Myślę że tam Sebek się nie przestraszy bo będzie widział dzieci i wogóle. Ale zobaczymy! Na razie muszę iść do sklepu się zapytać czy będzie w tym roku Mikołaj I fajnego masz teścia !!! Pomysły nie z tej ziemi !!!brrrrrrrrrrr
-
konkurs dla tych które mają starsze pociechy !!! Konkurs trwa do: 30.11.2006 Organizatorem konkursu jest serwis bajkowo. Należy wykonać pracę plastyczną, której tematem jest: \"Co chcesz dostać od Świętego Mikołaja\". Narysuj to i wyślij do nas mailem: Mikolaj@bajkowo.pl z dopiskiem \"Konkurs Bajkowo.pl\". Nagrody: - nagroda główna: bon na kwotę 500 zł do wykorzystania w sklepie www.bajkowo.pl w dowolnym terminie, - 5 nagród o wartości 100 zł na zakupy w sklepie www.bajkowo.pl, - Wszyscy uczestnicy konkursu otrzymają nagrody niespodzianki.
-
dzisiaj byłam z Sebkiem u lekarza, na całe szczęście nic nie ma oprócz kaszlu, dostaliśmy syropki itp itd i bedziemy się leczyć. eli - a wchodziłaś na stronę chyba pracuj,pl może tam będą jakieś oferty ? karen ka - ale miałaś szczęście , chyba normalnie jakiś aniołek nad tobą czuwał !! flowers- napisz szybko co po wizycie u chirurga !!! i czy czeka małego zabieg ? thefly - powodzenie na aerobicu !!! nie mam dzisiaj za bardzo natchnienia bo od kaszlu boli mnie głowa !!!
-
tygrysica - podziwiam cię , wpadaj do nas , jak tylko bedziesz mogła, a jesli nie będziesz miała siły pisać to wpisz nam tu chociaż buźkę albo kwiatek A ja dzisiaj byłam u lekarza bo strasznie męczy mnie ten kaszel który mam od kilku dni. Jutro idę z Sebkiem bo on oczywiście też musiał załapać, mam nadzieję że się szybko wyleczy. I zaraz u lekarza zapytam o coś wzmacniającego dopornośc dla takich maluchów i dla mnie też. to tyle !!!
-
thefly - ja nawet sama nie pamiętam co do tego konkursku stworzyłam , ale nie było to nic mądrego byle się rymowało !!! dzięki za tą dietę, ale boję się że z niej teraz nie skorzystam bo więcej czasu zjęło by mi kupowanie i przygotowanie tych potraw. A ja jestem leń ! Zawsze lubiłam gotować dla kogoś, a dla samej siebie mi sie nie chce, i chodze na obiady do mamy. Ale może kiedyś ? ja zamierzam kupić małemu jakięs fajne klocki !!! chyba !!! A my do wczoraj kaszlemy że hej, zastanawiam się kto lepiej , ale chyba ja, bo Sebek tylko od czasu do czasu ma taki atak kaszlu, a ja to co chwilę.Leczymy się na razie syropem homeopat. jak nie przejdzie to pójdziemy do lekarza.
-
konkurs !!! http://www.minimini.pl/minimini.php?konkursy_20061115-kolysankowy
-
asia20 - co ty piszesz o tych Katowicach ? Jesteś pewna że o tych co ja mieszkam ? Co prawda ja mieszkam nie w centrum ale w małej dzielnicy Katowic, ale tu jest całkowite przeciwieństwo tego co piszesz. Właśnie mąż ma pretensje do mnie że takie plotki chodzą o nim po mojej miejscowości. A ja nic nikomu nie mówię i znowu jest na mnie. Pod tym względem nie lubię tu ludzi, bo wszyscy muszą wszystko wiedzieć i strasznie mnie to wkurza. i co tam na tej rozmowie ? A co do usypiania Sebka odpuściłam bo zastanowiłam się co ja od niego chcę. Bo przecież wieczorem nie muszę go nosić na rękach tylko kładziemy się razem do łóżka, on skacze , potem zaczyna się przytulać i sam zasypia - najczęściej odwraca się pupą do mnie i lulu. Więc nie wiem o co mi chodziło. tylko teraz jak zaśnie przekładam go do łóżeczka i śpi do rana. ewcia26 - mam nadzieję że to nic poważnego z sercem, ale lepiej porób sobie badania i idź do lekarza. eli - ja też dostałam ten ręcznik, przynajmniej raz coś wygrałam !!! Ciekawe jaki będzie ? Jak dostaniesz to daj znać, żebym wiedziała jak długo mam czekać !!
-
dzisiaj dzień drugi usypiania - dzień kryzysu, nie obyło się bez wielkiego płaczu, mały najpierw siedział w łóżeczku ale jak zaczął płakać to nie umiał skończyć. Przytulałam go ale jak zbliżyłam sie do łóżeczka to był ryk, a potem pomimo tego że trzymałam go na rękach co jakiś czas przypominał sobie że płakał i zaczynał od nowa. Porażka !!! Ale się nie poddaję, jutro będzie lepiej !!! A śpi w łóżeczku, tylko nie zasnął dzisiaj sam. agucha - fajnie że jesteś spowrotem !!!1
-
karen ka - witaj spowrotem !!! A krzyki to u mnie na co dzień, ale ostatnio Sebek nauczył się również WARCZEĆ !!!! hihihhhihi Smiesznie to wygląda, ale mu nie pozwalam tak dłguo robić bo się boję że znowu chrypka będzie. eli - tych nowych pampersów jeszcze nie używałam, a nie są one potrzebne przy nauce korzystania z nocnika ? Konkurs jest z wody Żywiec zdrój niegazowanej, zbiera się nakrętki chyba po 6, więcej nie wiem. Dota - ja jestem za spotkaniem !!! celebre - ja mieszkam w Katowicach, zapraszam !!! A ja napatrzyłam się na programy o dzieciach i postanowiłam przenieść mojego synka w końcu do łóżeczka i nauczyć go samodzielnie zasypiać. Dzisiaj pierwsza noc, włożyłam go do łóżeczka, załączyłam muzykę, oczywiście najpierw oglądaliśmy książeczki, potem go poprzytulałam i całowałam, i wytłumaczyłam że to jest jego łóżeczko i że od dzisiaj będzie w nim spał, potem go położyłam i usiadłam obok ale nie patrzałam na niego tylko zamknęłam oczy. Oczywiście zaraz wstał, przez 25 minut kładł się i wstawał, nawet mnie zaczepiał, i dwa razy wyrzucił smoka na podłogę, za drugim razem wyczaił że wtedy popatrzę na niego ale ja mu go dałam , przytuliłam i położyłam na podusi i przykryłam kołderką. Wiercił się, aż w końcu zasnął !!!! Hura !!! Jeden krok do przodu !!! Obyło się bez płaczu , chwilkę próbował ale wziełam go na ręce znowu przytuliłam i powiedziałam że go kocham ale musi już iść spać i odłożyłam do łóżeczka. A postanowiłam to zrobić dlatego że Sebek jest moim dzieckiem i nie może mi zastępować mojego partnera - męża, i moje tłumaczenie że tak mi jest wygodniej bo go przykrywam itp itd było kłamstwem. Fajnie mi się z nim spało, bo miałam się do kogo przytulić. Ale muszę być dzielna !!! I jestem dumna z siebie !!! Ciekawe co nas czeka jutro ?
-
celebre - to może mnie odwiedzisz , bo ja mieszkam na śląsku eli - ja używałam tanrum verde a aerozolu jak mały miał chrypkę, ale nigdy na zęby. Za to jak mnie kiedyś bolało gardło sama sobie ty, psikłam i trochę od tego drętwieje język, nie wiem w jakim stopniu to działa na maluchy ale pewnie więcej. I potem się bałam małemu psikać na noc. Ale nic mu nie było, a nocki przesypiał całe. Lekarka jak mi przepisywała nic nie wspominała o zębach.
-
ale się rozpisałyście, aż miło poczytać !!! flowrs- mam nadzieję że szybko do nas wrócisz !!! i żeby te wyniki meża to nie było nic poważnego ! asia20=szok że tacy lekarze jeszcze istnieją, najgorsze jest to że to dotyczy dzieci !!! I to takich maluchów !!! Sama bym jej nakopała !!! fajnie thefly że wkleiłaś kwiatki do tabelki !!! i fane to żdjęcie z siniakiem !! waga77 - mam nadzieję że szbyko wrócicie do zdrówka !!! Tego wam z całego serca życzymy !!! Podziwiam wszystkie mamy za odchudzanie !!! Ja jeszcze nigdy w życiu tego nie robiłam (a całe szczęście nie potrzebuję) ale i tak nie mam silnej woli żeby to zrobić!! A apropo wagi, to ostatnio sobie wymyśliłam ze będę oddawać krew, no i poszłam , najpierw wypełniłam ankietę , potem pobrano mi próbke krwi , (trwało to jakieś 30 min) a potem jak weszłam do lekarza to tylko spytał mnie ile waże, policzył BMI (chyba tak się to zwie) i powiedział że mam przyjśc jak przytyję conajmniej 4 KILO !!! to tyle byłby z oddawania krwi bo jest to dal mnie nierealne, szczególnie że jeszcze dużo stresów przede mną !!!
-
eli - a jaki model masz wózka ? thefly - ja to chyba już mam jakiś zaawansowany stopień inwalidztwa wojennego bo mały ciągle nas bije a zaraz potem się przytula. Nie wiem skąd mu się to bierze bo nikt go nie bije, i nie wiem skąd on to sobie wymyślił. I nie umiem nad tym zapanować ! A ja ostatnio nie pisałam bo jestem w podłym nastroju, a poza tymSebek nie zasypia tak jak wcześniej tylko skacze na łóżku do 21 a czasami dłużej. Co to jakaś pełnia jest czy coś ? flowers- szybko wracaj !!! eli -fajnie że Kamilek już chodzi !!! Teraz go dopiero będzie pełno !!! ania- niestety nic nie wiem o węzłach, ale dzisiaj jak poszłam na szczepienie to lekarka zbadała też węzły małego, chyba jak jest chory to sa powiększone. Ale ekspertem nie jestem ! jokas - życzę szybkiego powortu do zdrówka !!!
-
Ale pogoda !!! Widzę że ostatnio ja się tu udzielam , ale jakoś tak weszło mi to w nawyk że jak mały zasypia mam chwilę dla siebie i mogę z nią zrobić co zechcę.I właśnie to robię !
-
megi - ale fajnie że masz ntv , ja niestety albo i stety mam kablówkę , i oglądam tvn style , jest tam fajny program mamo już jestem. Ale programów dla małego jeszcze nie szukałam , bo on patrzy przez chwilkę i najbardziej interesuja go reklamy. dota - ale miałaś przeżycie i życzę żeby to nie była choroba lokomocyjna !!! Zuziu- 100 latek , dużo zdrówka i samych szczęśliwych dni życzy Sebuś z mamusią
-
Delphi - fajnie że się odezwałaś !!! a z tym telewizorem to u mnie leci prawie cały czas bo tak to w domu straszna cisza i jak małemuy daję jeść to lubię jak patrzy na tv bo wtedy spokojnie siedzi. Pewnie się nauczy i będzie siedział przed tv. Ale co zrobić !!! Sebek też ma dwie drzemki, od 9 do 10 o potem od 14-15 ale on jeszcze bardzo potrzebuje tych drzemek, więc o jednej nie ma mowy. Zresztą on sam się przestawi na jedną jak przyjdzie czas. Tak jak przestawił się z trzech na dwie. megi - co do odbierania wykształcenia za ilośc błędów to boję się że ja już musiałabym się wrócić conajmniej do złobka !!!! I przed nami kolejny weekend !!!