Sylwia....

Witam z rana! Malwina, te piekące sutki tak mi dają popalić od 2-3 dni, że byle dotyk sprawia duży dyskomfort. Takie uczucie obrzmienia, ciepła. Okresu nadal nie mam, nie mam też żadnego śluzu, kompletnie nic, sucho. To już 33 d.c. Brzuch ćmi sporadycznie, choć cała jestem jakby nadmuchana. Mam wrażenie, że część brzucha nad linią po cięciu cesarskim jest taka nabrzmiała, aż mi się skóra w tym miejscu układa inaczej. Albo ciąża, albo jakieś hormonalne rewolucje. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na kolejny test. Dziewczyny, dobrego dnia! Malwina, napisz co i jak:-)

Hej dziewczyny!!! Banitka - pamiętam Cię:-) Serdecznie gratuluję!!! U mnie dziś d. c. Z samego rana, gdy moja mała jeszcze słodko spała, wyrwałam jak szalona do łazienki, by zrobić test. Aż mi się łapy trzęsły z emocji. Zrobiłam... i nadal nic nie wiem. Wpatrywałam się w ten test jak szpak w gnat i raz wydawało mi się, że widzę tam cień drugiej kreseczki, innym razem nic tam nie widziałam. Tak więc zaopatrzyłam się właśnie w kolejny test i tym razem czekam do piątku. Tak coś czułam, że to jeszcze wcześnie. W poprzedniej ciąży robiłam test ok. 35-38 d. c. i wtedy pojawiła mi się blada kreseczka, więc na co ja liczyłam, robiąc test dziś, w 32 d.c... W każdym razie okresu nadal nie ma, czuję się spuchnięta. Serdeczne pozdrowionka!!! Malwina, melduj się:-)

Witam z rana! U mnie dzis 31 d. c. i okresu nadal brak. Samopoczucie jak przed @. Czy to możliwe, żebym drugi raz w życiu starała się o ciążę i żeby po raz drugi udało się za pierwszym podejściem??? Tamtego cyklu nie liczę, bo starania były już po owulacji. Pozdrawiam serdecznie!

Hej!\ Malwina, ja mam z tym brzuchem identycznie - raz pobolewa jak na @, a potem zupełna cisza. Od 24 d. c. pobolewał, potem coraz rzadziej, wczoraj zupełnie nic, a dziś od rana znowu. Do tego zaczęły mnie delikatnie pobolewać same sutki - jest to raczej lekki dyskomfort pojawiający się przy dotyku, takie wrażenie jakbym miała tam siniaki. Poza tym wszystko normalnie - śluzu praktycznie wcale nie ma, a jeśli już to bardzo niewiele i jest biały. Dziś mam 30 d. c. , wcześniej postanowiłam ze to właśnie tego dnia wykonam test, ale jednak jeszcze poczekam, może po weekendzie? Pozdrawiam serdecznie, idę świętować:-)

Wanda 23 - zapraszam w imieniu całej gromadki:-) Malwina, masz rację, właściwie to teraz jest miejsce naszych prywatnych rozmówek:-) A kiedyś tak tłoczno tu było... U mnie dziś 29 d. c. i okresu póki co nie widać. Brzuch raz ćmi, potem przestaje i tak w kółko. Wzdęta jestem jak balon. I czakam.

Hej Malwina! U mnie typowo przedokresowo:-) Brzuch ćmi i fochy zaczynam strzelać;-) Dziś już 28 d. c. ,test w pogotowiu, zobaczymy. Mam wrażenie, że lada moment dostanę okres. Pozdrawiam! P. S. Ja nie śpię już od 7:-) - to tak na pocieszenie:-)

Hej! Haniu, dużo zdrówka dla maluszka:-) Malwina, gdzie uciekłaś?:-) U mnie dziś 27 d. c. Odczucia nadal okresowe, żyłki na dekolcie, poza tym wszystko normalnie. Sama jestem ciekawa, co z tego wyniknie. Natalkę udało nam się ustrzelić za pierwszym razem:-) Pozdrawiam serdecznie!

Hej! U mnie dziś 25 d. c. Odczucia zupełnie jak na okres, lekki dyskomfort w dole brzucha i żyłki na dekolcie. Za kilka dni wszystko będzie jasne. Malwina - u mnie się sprawdziło:-) I wychodzi, że jeśli grudniowe starania okazałyby się owocne, będę miała syna;-);-);-) Pożyjemy, zobaczymy... Haniu, dużo zdrówka dla maluszka!

Szczęśliwego Nowego Roku!!! Malwina, masz rację, te dwa podejścia mogły być owocne... Zobaczymy:-) Dziś już 23 d. c., no i dopiero teraz od 14 d. c. była "poprawka" - z tym, że teraz to już na pewno zupełnie bez znaczenia;-) No ale żeby nie było, że seks tylko w celach prokreacyjnych, to dobry i ten dzisiejszy dzień;-)

Hej! Malwina, u mnie niestety starania zakończyły się na 14 d. c. Potem była wigilia, święta, no i zgodnie z moimi przypuszczeniami, na starania zabraklo zwyczajnie sił. Teraz już 19 d. c. ,więc mam z górki - zobaczymy, co z tego wyniknie:) Teoretycznie 14 d. c. to sam środek moich dni płodnych, więc szanse są - choć nie powiem, byłabym dużo bardziej usatysfakcjonowana, gdybyśmy "poprawili" jeszcze co najmniej w 16 d.c.;-) Coś ostatnio mam kłopoty z zaobserwowaniem u siebie śluzu płodnego - wciąż wydaje mi się , że jest zbyt mało rozciągliwy i przejrzysty w tej najwyższej fazie. Pozdrawiam wieczorkiem. Malwina - do ataku:-)

Wesołych Świąt! Malwina, dzięki:-) I nawzajem:-) Ściskam Was serdecznie!!!

Witam o poranku! U mnie dziś 13 d. c. Idealny moment na starania, choć powiem szczerze, że w całym tym popłochu świątecznym brakuje już czasu i siły;-) Póki co, mam za sobą starania w 8 i 10 d. c., myślę że jeśli w najbliższych godzinach nie znajdziemy czasu na powtórkę, to ten cykl będzie niestety bezowocny:-( Malwina, co u Ciebie Dobrego dnia wszystkim!!!

Dobrego dnia:-) Malwina, ja od 6 na nogach, więc u Ciebie jest jeszcze całkiem nieźle;-)

O matko, moje ręce też są suche jak wiór, wykonywanie każdej najprostszej czynności jest nieprzyjemne, zużywam całe tubki kremu... Dziubassku, ja też do świąt kompletnie nieprzygotowana jestem. Mąż od rana do nocy w pracy, nikt się nie kwapi do jakiejkolwiek pomocy, a zakupy w przedświątecznym tłumie z dwulatką u boku raczej nie należą do najlepszych pomysłów.

Ja również przyłączam się do gratulacji dla świeżo upieczonej pani magister:-) Eh, tyle już lat od mojej obrony minęło, mam wrażenie że całe wieki... Malwina, ja już po pierwszym podejściu;-) Wczoraj był 8 dzień cyklu, więc to pewnie za wcześnie, ale wolę dmuchać na zimne, żeby nam owulacja znowu koło nosa nie przeleciała;-) Nadchodzący tydzień będzie pewnie decydujący:-) Serdecznie pozdrawiam wszystkie koleżanki i życzę owocnej przedświątecznej soboty:-)

Witam! U mnie dziś siódmy dzień cyklu, wiec powoli zaczynam przymierzać się do starań:-) Malwina, a Ty? Startujemy razem? Pozdrawiam wszystkie mamuśki:-)

Ależ tu ścisk wieczorem:-) Stara gwardia powróciła, aż mi się na sentymenty zebrało... Dobranoc, dziewuchy! Buziaki!!!

Hej Malwina! No to znowu razem:-) Bardzo się cieszę:-) Pozdrawiam o poranku i życzę dobrego dnia!

Hej Malwina! Ja w tym miesiącu też mam z głowy - właśnie dostałam okres... Staraliśmy się w teoretycznie płodne dni, w 15 i 16 d. c. przy moich 28-30 dniowych cyklach. Jednak jak już pisałam, z moich obserwacji wywnioskowałam, że w te dni musiało być już po owulacji. Dlatego też specjalnie zawiedziona nie jestem, chyba tym razem po prostu nie mogło się udać. Niemniej jednak od tego cyklu biorę się porządnie do roboty, zaraz po @:-) U Ciebie też pewnie nikłe szanse, skoro to 21 d. c., ale kto wie...:-) Pozdrawiam Cię serdecznie!

U mnie dziś 26 d.c. Głowa mnie boli od samego rana, szkoda gadać. Dziubassek, moja mała to też niezła numerantka - od pół roku przechodzimy bunt dwulatka i jakoś końca nie widać. Czasem to mi już ręce opadają... Święta za pasem, ja jakoś jeszcze nie załapałam klimatu, co do prezentów to póki co też mam pustkę w głowie. Eh, byle jaki ten dzień:-(

Cześć dziewczyny! Jak miło znów Was widzieć po tak długim czasie:-) Malwina, Dziubasku, Kurde No , Agi- ściskam Was serdecznie!!! Dziewczyny, zaczęłam właśnie starania o kolejne dziecko. Moja córeczka ma już 2 lata i 5 m-cy. bardzo pragnę znowu zostać mamą. Od razu zrobiło mi się raźniej, gdy zobaczyłam, że "stare wyjadaczki" też zaczynają starać się o kolejnego dzidziusia... Ściskam Was mocno!!! Malwina, na nk nie pogadałyśmy, to może ty się uda - jak za dawnych czasów:-)

Eh, Dziubasku, to moje mega rzyganie to ja pamiętam do dziś;-) To dopiero była trauma, bite 4 m-ce, no i jeszcze w ostatnim miesiącu na nowo wróciło:-) Co do dziewczyn z "naszych" czasów - czy któraś z nich jeszcze udziela się tutaj jakoś w miarę regularnie? Mi szczególnie zapadłaś w pamięć własnie Ty, Harbatka, Fisia, Malwina i Koug. Czy możesz mi pomóc je odnaleźć - nie wiem, poprzez jakiś e- mail czy też na nk? Wszystko mi pouciekało, a teraz bardzo żałuję i chciałabym odnowić te niezapomniane kontakty.Tyle wspomnień, wspólnych przeżyć i wspólny cel - który być może jeszcze kiedyś nas połączy;-) Pozdrawiam Cię cieplutko!!!

Dziubasku, jak mi brakuje tych naszych pogadanek na tym forum... Brakuje mi dziewczyn, które razem ze mną oczekiwały na dwie kreski a potem dzieliły się wrażeniami, problemami... Teraz najzwyczajniej w świecie nie mam czasu, by tutaj zaglądać, jednak bardzo często Was wspominam. Widzę z resztą, że nie tylko ja zaniedbałam topik... Obiecuję poprawę!!! Jeszcze raz serdecznie ściskam Ciebie, wszystkie dziewczyny z "naszych" czasów oraz dziękuję nowym, że tu są - dzięki Nim to forum wciąż działa, a ja zawsze będę miała gdzie wrócić!!! Buziaki!!!

Dziubasku, jak miło Cię poczytać!!! Ja też już tu od dobrego roku nie zaglądam, teraz znalazłam wolną chwilkę i odwiedzam stare kąty... U mnie wszystko ok, moja Natalka wczoraj skończyła rok i 5 miesięcy, kochany z niej łobuziak!!! Buziaki i uściski dla dawnej ekipy!!!

Zdrowych, spokojnych, radosnych świąt wszystkim Mamom i Dzieciaczkom:-)