Sylwia....
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia....
-
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Harbatka, widzę, że mdłości i wymioty Cię juz nie prześladują. Ja niestety nie moge tego powiedzieć. Owszem, jest już o niebo lepiej, ale wciąż niemal codziennie nękają mnie poranne nudności, a poza tym raz na jakieś dwa, trzy dni dopada mnie rzyganko. Za moment rozpoczynam 19 tydzień ciąży, a tu wciąż takie niespodzianki. No ale nic, cieszę się, że już calkiem przyzwoicie funkcjonuję, poza porankami; coś tam na obiad upichcę, wyjde na zakupy, spacer, posprzątam. Grubiutka się powoli robię - brzuszek idzie mi coraz wyżej, mój biedny płaszcz ma az powykrzywiane guziki od tego naciągania... Na wagę nie wchodzę, poczekam na wizytę u lekarza. Poza tym ok, kupione kiedyś spodnie ciążowe sprawdzają się znakomicie, tuniki również. W swoje dotychczasowe rzeczy nawet nie próbuję wchodzić. -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Harbatka, trzymaj się... -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć wszystkim:) W koncu jestem:) -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej laski:) Ja niestety musze Was opuścić na jakieś kilka dni. Mąż ma urlop i będzie się bawił w kupno nowgo komputera, instalowanie programów itp. Nawt jak skończy, póki będzie w domu, ja mogę zapomnieć o siedzeniu przed kompem:) Teraz to on będzie nadrabiał zaległości:) Majek, dziewczyno, jak ja Ci tego Zakopanego zazdroszczę!!!! Dziewczyny tu wiedzą, że palam ogromną miłością do Tatr, do tych gór, dolin, szlaków... Gdybym była w lepszej formie, już dziś bym tam była - mieliśmy jechać na tydzień. No ale wszystko wskazuje na to, że to mi się uda dopiero za półtora roku. Ehh, jakoś wytrzymam... Pół roku minęło, póltora minie też;) żegnam na trochę, laseczki. Uroczych dni życzę, no i mniej rzygania dla tych wyczerpanych;) -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Harbatka - no to u nas brzusie nieco inaczej rosną. Mi wszystko\" idzie\" od dołu, z każdym tygodniem troszkę wyżej, jednak do pępka jeszcze mam kawałek, stąd w talii mam mniej niż w najszerszej części brzuszka. Póki co wyglądam tak, jakbym miała mega wzdęcie, a u góry - poza piersiami - mniej więcej wszystko po staremu. Jeszcze;) -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziubasek, dawaj tabelkę, i to juz!!! I przy okazji zmień u mnie wiek i termin porodu, no bo skoro wszystkie podajecie wg usg, to u mnie będzie 30.06:) -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Koug - jestem w szoku! Nie jarzyłam na początku, dlaczego tak nagle chcesz odejść... Witamy po drugiej stronie tabelki:) Ty ściemniaczu kochany:):):) -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Boże, ciekawe na ilu cm to się skończy. Narazie brzuszek mam nisko, pod pępkiem, ale jak mi wejdzie na talię i wyżej, to dopiero rekordy będę biła:) Teraz jak się zmierze na wysokości pępka, mam troche mniej niż w najbardziej wystającej części brzucha. Ale te proporcje się zmienią, gdy bobasek pójdzie w górę:) -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Harbatka - jestem w szoku! Właśnie zmierzyłam i 97 mi wyszło!!! Jak poczytałam o Twoich 93 cm, to pomyślalam: ale dużo:) A tu proszę. No le trzeba brać poprawkę na to, że na ogół mierzę się talii, nie na brzuchu, stąd ta różnica wydaje się tak wielka. -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fisia, Harbatka ma rację - cola niby nie jest polecana, ale jakos cudownie wpływa na mdłości. A te wszystkie niegazowane soczki, wody, napoiki u mnie wręcz wzmagają mdłości. Nie ma jak porządnie... hmm... beknąc po coli:) I nawet oranżadka nie daje tego efektu:) Dziewczyny, tak mi popołudniami brzuchola wywala, jakbym w 6 miesiącu była:) W ciągu dnia jet jeszcze w miarę, a na wieczór takiej banieczki dostaję, że aż sie nadziwić nie mogę. Ciekawe, dlaczego tak to jest. -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Harbatka, u mnie też popyt na colę:) -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasika, a kiedy Ci to wymiotowanie na dobre przeszło? Ja juz sie męczę tyle tygodni, miałam ostatnio kilka dni przerwy, ale chyba znów mnie zaczyna brać!!! Lekarz też mnie szpitalem straszył, ale okazało się, że wyniki mam niczego sobie, więc póki co na gadaniu się skończyło. -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasika, a kiedy Ci to wymiotowanie na dobre przeszło? Ja juz sie męczę tyle tygodni, miałam ostatnio kilka dni przerwy, ale chyba znów mnie zaczyna brać!!! Lekarz też mnie szpitalem straszył, ale okazało się, że wyniki mam niczego sobie, więc póki co na gadaniu się skończyło. -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć laski:) Ale tłoczno się u nas robi:) świetnie, im nas więcej, tym ciekawiej:):):) Wiecie, dziś rano idę do kibelka, bo mam wrażenie \"mokrego \" nosa ( od kilku tygodni zresztą wydaje mi się, że mam katar, choć wcale przeziębiona nie jestem). Dmucham w chusteczkę , a tu krew! Nie wiem, czy to jakieś osłabienie, czy te naczynka krwionośne sa po prostu w ciąży bardziej podatne na takie rzeczy ( gdzieś o tym czytałam). W każdym razie mam nadzieję, że to był ten jeden jedyny raz. Troszkę mi mina zrzedła, gdy to zobaczylam. -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fisia, kochana, ja tu nikogo załamywać nie zamierzałam. Sama widzisz, jaka ta waga potrafi być przewrotna - 54 kg to ja chyba w młodszych klasach podstawówki ważyłam i potem juz nigdy takiej wagi nie miałam. Widze, że i u Ciebie, i u mnie, występowały w życiu dość znaczne skoki wagi, dlatego teraz pewnie wszystkiego mogę się spodziewać. Ja nigdy w życiu nie brałam tabletek antykoncepcyjnych, zawsze obawiałam się tego tycia po nich, i może dobrze, bo trudno powiedzieć, ile mogłabym dziś ważyć. -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No właśnie, ja też się boję, że mi sie waga rozszaleje... niby staram sie racjonalnie do odzywiania podchodzić, ale jak Cię nachodza te wstrętne mdłości i niesmak to nie marzysz o niczym innym, jak tylko o złagodzeniu tych dolegliwości. No i szukasz pomocy- może jabłuszko, może kanapeczka... Wiecie, ja w ósmej klasie szkoły podstawowej ważylam 71 kg!!! Potem udalo mi się schudnąc, waga kształtowała się w okolicach 57- 59 kg. Dopuszczając możliwość zajścia w ciążę, troszkę bardziej sobie dogadzałam no i ciążę zaczęłam z wagą 62 kg przy 170 cm wzrostu. Myślę, ze to jest ok, tym bardziej, że jestem już ryczącą trzydziechą;) Teraz jest już niemal 67, ciekawe na czym ostatecznie stanie...)Wiem, wiem, wszystko to pikuś, byleby bobas miał tam w środku dobrze:):): -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry:) Faktycznie tempo pisania jakby się zmniejszyło... Harbatka, Mar---gerita, wracajcie! Mnie też tu ostatnio trochę mniej, ale po prostu wykorzystuję fajną pogodę i dobre samopoczucie na spacery. Jezu, jaka ja jestem spragniona świeżego powietrza po tych "zarzyganych" tygodniach... Trochę się dziś rozczarowałam. JuŻ myślalam, że temat mdłości i wymiotów mam za sobą, a tu dzisiaj z rana już dwa razy się shaftowałam, i to z taką mocą, jak za starych ciężkich czasów. A mdli mnie do tej pory. Mam nadzieję, że to tylko taki jednorazowy wyskok i że nie przyjdzie mi się znów męczyć przez kolejne dlugie tygodnie. Litości, to już niemal siedemnasty tydzień:( Wczoraj dotarły do mnie zamówione na allegro za grosze kolorowe tuniczki ciążowe. Super są, wygodne, bawełaniane, idealnie leżą i wyglądam w nich o niebo zgrabniej niż w tych przyciasnych na brzuszku sweterkach. Sa o tyle praktyczne, że spokojnie będę je mogła nosić przy dużym brzuszku, jak i potem, gdy moje rozmiary wrócą do normy. Dekolcik w szpic, odcinane pod biustem, dół w kształcie trapezu. Dobra inwestycja:) Dziewczyny, ile powinno się przytyć w ciąży? Czytam różne wypowiedzi i jest tu naprawdę różnie, niektóre kobitki tyja po 30 kg, inne dosłownie po kilka. U mnie tempo jest chyba - pomimo rzygania - dosć zawrotne, bo w końcówce 16 t. c. mam do przodu niemal 5 kg. Za "młodu" ,mialam sklonności do tycia, więc sama nie wiem, czego się teraz spodziewać. Idę popić herbatki z imbirem. Mi pomaga:) No i kawa cappuccino - moje nowe odkrycie na "niewyraźne samopoczucie":) -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry:) Faktycznie tempo pisania jakby się zmniejszyło... Harbatka, Mar---gerita, wracajcie! Mnie też tu ostatnio trochę mniej, ale po prostu wykorzystuję fajną pogodę i dobre samopoczucie na spacery. Jezu, jaka ja jestem spragniona świeżego powietrza po tych \"zarzyganych\" tygodniach... Trochę się dziś rozczarowałam. JuŻ myślalam, że temat mdłości i wymiotów mam za sobą, a tu dzisiaj z rana już dwa razy się shaftowałam, i to z taką mocą, jak za starych ciężkich czasów. A mdli mnie do tej pory. Mam nadzieję, że to tylko taki jednorazowy wyskok i że nie przyjdzie mi się znów męczyć przez kolejne dlugie tygodnie. Litości, to już niemal siedemnasty tydzień:( Wczoraj dotarły do mnie zamówione na allegro za grosze kolorowe tuniczki ciążowe. Super są, wygodne, bawełaniane, idealnie leżą i wyglądam w nich o niebo zgrabniej niż w tych przyciasnych na brzuszku sweterkach. Sa o tyle praktyczne, że spokojnie będę je mogła nosić przy dużym brzuszku, jak i potem, gdy moje rozmiary wrócą do normy. Dekolcik w szpic, odcinane pod biustem, dół w kształcie trapezu. Dobra inwestycja:) Dziewczyny, ile powinno się przytyć w ciąży? Czytam różne wypowiedzi i jest tu naprawdę różnie, niektóre kobitki tyja po 30 kg, inne dosłownie po kilka. U mnie tempo jest chyba - pomimo rzygania - dosć zawrotne, bo w końcówce 16 t. c. mam do przodu niemal 5 kg. Za \"młodu\" ,mialam sklonności do tycia, więc sama nie wiem, czego się teraz spodziewać. Idę popić herbatki z imbirem. Mi pomaga:) No i kawa cappuccino - moje nowe odkrycie na \"niewyraźne samopoczucie\":) -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej hej:) Ja przyłączam się do prośby Kurde No - również tyle osobistych wynurzeń tutaj poczyniłam, że wolałabym, aby nikt poza Wami mojej gęby nie oglądał... Z moim \"szczęściem\" prędzej czy później ktoś najmniej pożądany i lubiany wyczaiłby te moje foty, poczytał wynurzenia, a tego nie chciałabym na pewno. Wczoraj coś mnie naszło i wpadłam sobie do pobliskiego lumpeksu. Warto było, wykopałam sobie trzy fajne tuniczki - dwie z nich takie na teraz, a jedna juz bardziej okazała, na konkretniejszy brzuszek. Cieszę się, bo moje dotychczasowe bluzki robią sie mocno za ciasne, a od tych swetrów i golfów powoli zaczyna mnie mdlić. A co do brzuszka, to też miałam takie dziwne odczucia, przez pierwsze dni taki ból jak na miesiaczkę, może słabszy. Potem takie napinanie, rozkurczanie... leżąc, czułam, jakby mi macica sztywniała - tak na parę sekund, a potem wszystko wracało do normy. Dziwne uczucie:) Pozdrowionka z rana dla wszystkich:) -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Koug, kochana, zaglądałam do Was późnym popołudniem w dniu moich urodzin, czytałam życzenia, składałam podziękowania, byłam również na Twoim blogu... czyżby znów ktoś coś wykasował?? Dziewczyny, a ja znowu tak tęsknię za moimi Tatrami... Boże - jak ja bym sobie tymi pięknymi szlakami, dolinami pospacerowała... popatrzyła na te piękne drewniane góralskie domki, na te tajemnicze szczyty... Baaardzo tęsknię za górami. Miałam okazje pojechać za tydzień, jednak nic z tego, naczytałam się tyle o szkodliwości takich ciążowych wyjazdów z terenów nizinnych w óry, że nie będę ryzykowała. Ale brak mi Tatr cholernie. Pewnie pojadę za półtora roku,w wakacje 2009:):):) z bobasem.... -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! Ja również witam nową koleżankę. Wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki. Harbatka, gratuluję dużej i zdrowej dzidzi. Jak ja byłam na usg w 11- 12 t. c., to waga mojej dzidzi wynosiła grubo ponad 200 gram, chyba faktycznie lekarze liczą z całą macicą:) Od tej pory minęły już ponad 3 tygodnie, więc pewnie parametry mocno się zmieniły... Wg usg termin mojego porodu wychodzi na 30 czerwca, wg OM - na 2 lipca. Tak więc różnica niemal żadna, jedynie pojawia się dylemat, czy ja w końcu jestem \"czerwcóweczka\" czy tez \"lipcoweczka\";) A ja byłam wczoraj z tymi wynikami tarczycowymi. Np i wszystko gra. A to TSH, zgodnie z tym co wyczytałam, ma prawo być poniżej normy w ciaży, zwłaszcza na jej początku ( a jakby nie patrzył, to wciąż jeszcze dość wczesna ciąża). Grunt, że FT 4 I FT 3 są w normie.Tak więc mam spokój z ginekologiem do lutego. Wszystko idzie w dobrą stronę. Wymioty prawie przestały mnie dręczyć, za to teraz dokucza mi takie dziwne kłucie w brzuszku. Nie boli, nie trwa nieustannie, ale od czasu do czasu się pojawia. Chyba bobas sobie miejsce szykuje. A gruba się robię już porządnie. Dolna część brzucha tak mi wystaje, jakbym tydzień w łazience nie była:) Trzeba by sobie jakąs fajną tuniczkę albo dwie kupić. Bo te golfy i swetry to już mi bokiem wychodzą, w bardziej dopasowane koszule czy bluzki niestety już się nie mieszczę. Serdecznie pozdrawiam wszystkie dziewczynki:):):) -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki! WIELKIE DZIęKI ZA PIęKNE żYCZENIA. Koug, byłam na Twoim blogu. Dziekuję serdecznie. Za pamieć, za życzenia. No cóż, 30-tka na karku... Byłam dziś odebrać wyniki badań tej mojej tarczycy. Poza TSH, wszystko inne mam idealnie pośrodku. TSH jest za niskie ( mam 0,27 a norma jest od 0,4 do 4,0). Czytałam jednak, że we wczesnej ciąży wskaźnik TSH może być obniżony, więc może tak właśnie jest u mnie. Mam nadzieję. Jutro lecę do lekarza, to się wszystkiego dowiem. Ale jakoś spokojnie do tego podchodzę - co najwyżej leki dostanę bo na szpital to chyba za zdrowa jestem:) Dziewczyny, muszę się pochwalić, że od czwartku praktycznie nie haftuję:) Mdli mnie co prawda trochę z rana i na wieczór, ale spawy odchodzą w niepamięć. Cóż za miła odmiana - aż chce się żyć:) Pozdrawiam cieplusieńko i jeszcze raz dzięki za pamieć w tym \"moim\" dniu:):):) -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej wszystkim:) Mam dobrą wiadomość- wczoraj po raz pierwszy od niemal dwóch miesięcy ANI RAZU NIE HAFTOWALAM, A MDLOSCI BYLY NIEWIELKIE!!! DZIS POKI CO TEZ MAM SPOKOJ:):):) Czuję co prawda taki mały dyskomfort na żołądku, ale to jest pikuś w porównaniu z tym, co miałam przez minione dwa miesiące. Czyżby wreszcie koszmar dobiegał końca? Wczoraj rozpoczęłam 15 t. c. , więc jeśli moje dobre samopoczucie się utrzyma, to wyjdzie na to, że męczyło mnie równiutko do konca 14 t.c. -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Harbatka, ja mam takie dni , ze neimal dusze się od tego haftowania. Zołądek podjeżdża mi do gardła, pluje taka cholernie gorzką żółcią, a potem męczy mnie przeraźliwy kwas w buzi. Potrafię przez cały dzien czuć się jak na kacu gigancie, aż mi się we łbie kręci, łzy mi przy tym płyną jak grochy i pocę się jak szczur. Nie ma mowy choćby o porządnym prysznicu, o wyjściu chociażby z psem pod blok mogę zapomnieć. Dziś jakby odrobinę lepiej, ale to pewnie dlatego, że moje myśli krążą wokół innego tematu... Urodziny mam dokładnie 8. 01. -
ciążowe staranka
Sylwia.... odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki, Harbatka. Muszę to wszystko sobie poukładać. Boję się tego pogrzebu, z drugiej strony- jak mogłabym nie pojść... to ja byłam świadkiem na jego ślubie ( nie spieszył się ze zmianą stanu cywilnego:)), to z nim jako gówniara zjeździłam pół Polski, zabierał mnie pociągiem na wakacje. Wiesz, to w zasadzie był mój kumpel, bardziej kumpel niż wujek. Boję się.