Interesantka25

Co że ja....?pierdziele takie kafe....teraz się zacznie....wpadnę jak się trolejbusy znikną z forum

U mnie lepiej....wypłakałam swoje....pogadałem z mężem....ulżyło mi trochę....czekam na owulke i działamy....

A właśnie że się załamałam....bo już nie daje rady...2 tygodnie temu powiedziała że zaczynają się starać a teraz przyleciała z testem....jak się nie załamać...jedno dziecko mają roczne....teraz znowu w ciąży...ja 3.5 roku ciągle tylko na marzeniach jadę....nie mam siły i nerwów już.

A ja odpadam....była u mnie ta znajoma i pokazała zdjęcie z pozytywnym testem ciążowym....nie mam siły....

Taka sobie ja mam już drugi raz taka sytuacje.... Muszę do gina iść....bo oszaleje ile można

U mnie objawów żadnych....żadnych nic ani brzuch ani cyce....nic...zobaczę co bd jutro teraz muszę się zbierać do pracy. Dziś i tak bety nie zrobię...po pracy może podjadę po testy zobaczę....ale obstawiam ze @. I tak przyjdzie spóźniona.

Ja naprawdę tego nie widzę....znając moje szczęście zrobię betę a @ przyjdzie po paru godzinach ...dla mnie też dziwna ta kreska ale Noe wierzę w cuda...nakręcę się a potem bd zawód....mam masę innych rzeczy na głowie problemy z w domu z dzieckiem w pracy .. naprawdę wolę poczekać bo ja jakoś nie mogę uwierzyć że test nic by dziś nawet cienia Noe pokazał....poczekam do pt....w pn ewentualnie beta albo do gina pójdę....co ma być to bd.

Wczoraj powinna być @

Jak do pt nie przyjdzie @ to w pn następnego tygodnia zrobię betę...narazie czekam co bd. Mam dużo stresów e domu i w pracy..

Jedna....jedna...wiem

https://zapodaj.net/367f79a12f261.jpg.html

Zwracam uwagę na to że to test który sobie polezal kilka godzin więc ja nie mówię hop....rano zrobię test i dam znać.

Dziewczyny alarm....o co chodzi....dziś zrobiłam test nie było nic....ludzialm się to zrobiłam....wiem że test po paru godzinach nieważny....ale Właśnie....ile razy robiłam test to nigdy nie było drugiej kreski nawet po kilku godzinach moc poprostu nic....nawet wczorajszy czysty a teraz wzięłam ten dzisiejszy do ręki i cholera Noe wiem jak Noe wiem skąd drugą kreska mega wyrazna....az mnie zmroziło....wiem zaraz się posypią gromy że test nieważny ale ja już sama nie wiem....mieszane uczucia mam....help

Dziewczyny alarm....o co chodzi....dziś zrobiłam test nie było nic....ludzialm się to zrobiłam....wiem że test po paru godzinach nieważny....ale Właśnie....ile razy robiłam test to nigdy nie było drugiej kreski nawet po kilku godzinach moc poprostu nic....nawet wczorajszy czysty a teraz wzięłam ten dzisiejszy do ręki i cholera Noe wiem jak Noe wiem skąd drugą kreska mega wyrazna....az mnie zmroziło....wiem zaraz się posypią gromy że test nieważny ale ja już sama nie wiem....mieszane uczucia mam....help

Ale jaja ...faktycznie ta kreska mega wyraźną....szok...

Ale jaja ...faktycznie ta kreska mega wyraźną....szok...

Lifeisgood No niestety nie zgadlas....ja od lutego z tych 30 letnich niestety ;)

Nowy cykl nowe możliwości ile można żyć nadzieja tylko...źle że mną

Nie za wcześnie czułość 10 już by coś pokazał...Noe ma szans nawet się nie ludze.1,5 roku i nic się nie udaje....nie mam sily

A najlepsze że tylko na kasę liczą....umowa się kończy to szybko dziecko robić chcą żeby na L4 siedzieć i macierzyński z zusu brać...i kalkulują przeliczają 500plus itp....tego gadania już słuchać nie mogę....powiedziała bym jej parę słów bo czasem odnoszę wrażenie że ona to celowo robi t swoim gadaniem żeby mi przykrość zrobić.

A ja to nie mam siły już....ręce mi opadają....szlag bierze żyć się nie chce...wszystko pod górkę....znajoma roczne dziecko a już 2 planuje i pewna że w ciąży bd...a to jej gadanie i ta pewność siebie tak mnie irytuje że masakra...jeszcze śmie mi rady dawać....jak płodzić dzieci...k....a jak bym się odwinela to by jej ta pewność siebie znikła z twarzy....sprzepraszam ale jestem już na skraju,

Nie liczyła bym że da skierowanie ....ja wszystkie musiałam robić prywatnie....nawet na TSH nie dał mi skierowania....myślę nad prywatnym lekarzem...bo na NFZ to chyba nic nie załatwię...tylko problem bo nie wiem gdzie iść....

Jutro termin @ zrobiłam przed chwilą test pepino czułość 10....i oczywiście nic z tego...;(

Przykro bardzo....trzymaj się...;(

Może ja owu nie mam....oj boże....boze albo przegapiłam i zrobiłam już po piku