BUDGIE

Shamanka------> to pisz również z nami:) Chciałabym już znać ten wynik, ale boję się wyłazić z domu w taką pogodę zwłaszcza, że zanim dowiedziałam się o ciąży wzięło mnie mocne przeziębienie i teraz boję się znowu pochorować:O A Wy dziewuszki nie dajcie się chorobie;) choć widzę, że chyba okres ciąży sprzyja infekcjom, bo ja nie chorowałam od marca, gdy po raz ostatni leczyłam zatoki i tak się cieszyłam tym dobrym zdrowiem, ale jak widać do czasu:O Teraz bez czapki nie ruszam się nawet, gdy mam tylko wyjść z domu samochodu;)

Carmelina---------> to świetnie:) widzę, że beta pięknie rośnie więc pewnie maluszek też:) Dziś we Wrocku paskudna pogoda, leje więc wolę nie wychodzić z domu dlatego wyniki będę miała dopiero po 20.00 jak mama wróci z pracy. Jeśli będziesz na forum o tej porze, to zajrzyj, bo na pewno napiszę jak u mnie:)

Kołderko, bardzo, bardzo, ale to bardzo się cieszę:):):):):):):):) wiara czyni cuda:) teraz może już być tylko dobrze:) dbaj o siebie i o maluszka:)

cześć dziewczyny:) jestem, jestem;) wczoraj był taki dzień... nie chcę teraz o tym pisać... kołderko------> czekam na dobre wieści:) Carmelina-------> robiłam wczoraj betę i dziś o 17.00 odbieram wyniki, mam nadzieję, że wszystko jest ok:) powiem Ci szczerze, że cholernie dużo zapłaciłaś, bo ja płacę 30zł, a i nie słyszałam by gdziekolwiek to badanie kosztowłąo drożej. W każdym razie daj znać jak wynik:) mam nadzieję, że beta pięknie przyrasta u Ciebie:) oczko-------->a co u Ciebie? Duphaston pomaga? jak się czujesz? Mnie wczoraj i przedwczoraj okropniaście bolała głowa, że aż musiałam położyć się spać, bo inaczej nie przeszłoby:O Dziś na szczęście jest ok:) A jak Wasze samopoczucie?:)

Mini--------> termin porodu obliczyć sobie może tylko ktoś kto ma regularne cykle:) moich nie da się ocenić nawet szacunkowo, bo zanim zaczęłam starania były co 28 dni, potem wszystko się rozregulowało i @ pojawiały się w odstępach czasu od 27-33 dni więc to prawie tydzień czasu różnicy;) ja zastanawiałam się jak wpisywać tydzień ciąży do tabelki, bo termin (szacunkowy) porodu, to pewnie wyznaczy każdej z nas gin;) w każdym razie dzięki za wypowiedź:)

karusia---------> ale mnie chodziło o coś innego;) czy jeśli jutro będzie 43 dzień cyklu zatem zacznie się 7 tydzień, to powinnam liczyć 6 tydzień i 1 dzień? to chyba jednak już 7 tydzień (zaczął się)

witajcie kobitki:) ale dziś pięknie na dworze:):):) słońce takie, że aż sama mordka się cieszy;) kajenko-------> dzięki za trzymanie kciuków:) na pewno nam się to przyda:) a ja życzę Tobie szybkiego zaciążenia:) moniś--------> spoko, możemy uzupełnić tabelkę o tydzień ciąży tylko, że nie wiem czy ten liczony od dnia ostatniej @? i jak to się liczy? jeśli dzisiaj mija u mnie 42 dzień od ostatniej @ to liczę, że dziś jest 6-ty tydzień, a od jutra 7-my? bo jakoś 5-ty tydzień i 7-my dzień wydaje mi się bez sensu:O nie wiem już sama:O

W moim przypadku nie było problemu z zajściem w ciążę:) na szczęście:) bo już nie jestem taka najmłodsza;)

Carmelina--------> to trochę uspokoiłaś mnie:) ja też nie mam na nic specjalnego smaka, ale też od niczego mnie nie odrzuca. Mam nadzieję, że wszystko z nami ok:) Moja mama to akurat ma tak dobre geny, że będę się cieszyć jeśli odziedziczyłam je choć w połowie;) całe życie utrzymuje tę samą wagę (57kg/172cm), a je... nie powiem ile:D W każdym razie w ten krem do biustu zainwestuję na pewno i jeszcze jakiś krem na rozstępy przydałby się;)

kołderka--------> wszystko będzie dobrze, zobaczysz:) jestem z Tobą myślami:)

To co radzicie stosować? ja jeszcze w ciąży nie byłam więc nie wiem:D Jak patrzę na moją mamę to nie ma ani jednego rozstępu, a nie stosowała żadnych kremów. Może ze mną też tak będzie?;) Jednak wolę zapobiegać mimo wszystko:D

sikorka------> dzięki:) a ten krem to taki specjalny, że można go w ciąży używać? bo czytałam, że niektórych kosmetyków nie wolno stosować na cellulit czy coś takiego

A czy to, że ja mam tak mało objawów to normalne?

A powiedz czy to normalne, że prawie nie mam żadnych objawów? Jaki krem do biustu polecasz?

Dziewczyny, napiszcie jakie macie objawy

pola--------? U mnie objawów to jakby coraz mniej:( nie wiem dlaczego? nie muli mnie już tak bardzo jak jem, piersi mniej bolą... tylko ciągle odbija mi się wszystko co zjem no i w nocy się budzę często głodna... nie wiem czy tych objawów nie jest za mało?:(

U mnie niestety krucho jeśli chodzi o regularność cykli w ostatnim czasie dlatego nie mogę z całą pewnością określić terminu porodu nawet przy przelicznikach z netu:O Natomiast w/g mojej teorii, że owulacja miała miejsce 15.11 powinnam mieć termin na 8 sierpnia:) zobaczymy co pokaże usg:) ale to dopiero 18 grudnia:O i bądź tu człowieku cierpliwym w takiej sytuacji:O:D

:D:D może nie jesteś najmłodsza;) dopiero Carmelina i ja wpisałyśmy się do tabelki, a jeśli nawet to moim zdaniem jesteś w idealnym momencie na pierwsze dziecko:) Gdybym mogła cofnąć czas, to zdecydowałabym się wcześniej na macierzyństwo.

sikorka---------> świetnie, że taka doświdczona mama jak Ty będzie z nami:) Dziewczyny, dopiszcie się do tabelki:)

Z tego co mi wiadomo, przez pierwsze 3 tygodnie od zapłodnienia można odczuwać różne bóle podbrzusza czy jajników, bo zarodek musi się zagnieździć, ale po tym czasie już nie powinno boleć. Pamiętam, że jak byłam w poniedziałek zarejestrowac się do gina, moja ginekolożka pytała: czy nic się nie dzieje? brzuch nie boli? więc tym bardziej utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie powinno boleć już po implantacji. Julka-------> w Twoim przypadku raczej to ciągle jeszcze ból związany z implantacją:) tak sądzę wnioskując po dacie ostatniej @:) ale jeśli jest to ból, który wydaje Ci się być niepokojącym, to radzę udać się do gina.

hej dziewczyny:) witamy w naszych szeregach:) fajnie, że jest nas coraz więcej:)

Spoko, od rad i wszelkiej pomocy mamy w końcu ten topik, nie?;)

Tak:) zielona jestem w \"tych\" sprawach:D ale sporo czytam i mam koleżanki, które są już mamami więc wiem coraz więcej;)

Ok:) Mój też chce dziewczynkę i dlatego ja chyba też:) Zresztą ja mam przeczucie, że to jest dziewczynka:)

Ale to Twoje pierwsze dziecko?