Nadzieja8
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nadzieja8
-
Obejrzałam właśnie przed chwilką ten kawałek z Oleszczakiem, fajny nawet. :) No ale jak poczytasz, co piszą na różnych forach, to ludzie mają różne zdania :-)porównują go do Moellera:-) widziałaś? :-)
-
No to mamy problem Hiuston:) ciekawe, bardzo ciekawe :) a ja popatrzę i poczekam
-
no cóż:)
-
Zielona, jak będziesz miała czas, to napisz mi kilka słów na ten temat, co rano :) miłego dnia kobietki i faceci :)
-
Sheridans spokojnie, ja nic do nikogo nie mam:) ja teraz przez jakiś czas i tak będę zajęta, także spoko :-) póki, co, to lecę na parę minut przerwy :)
-
hmm.... :D szacun dla Sheridans za całokształt
-
Sheridans, Ty czuwasz, czy też mykasz do obowiązków? też by mi się przydała setka, żeby przetrwać dzisiejszy dzień :(marzenie ściętej głowy
-
No to ok. ja dzisiaj stawiam kawę, w sumie raz na miesiąc raz mogę. Regres, dlaczego pożegnałeś się tam? /a może to nie Ty się żegnałeś? hmm...../ Zielona, to ja robię skoczkę po tę kawę, jakby co....
-
Hmmm..... Zielona, nie wiem, czy wklejanie to taki dobry pomysł :) wolę się nie zniżać do poziomu truskawki, znaczy pomarańczy wystarczy, że wczoraj mieli nalot, a z tego, co widzę, to mnie podejrzewają :) no cóż, muszę przyznać, że niektóre pomarańcze mają ponadprzeciętne IQ :) Regres, pocieszę Cię, że ja też nie mogę teraz odsłuchać, bo robię co innego na kompie i zakłóciłoby to mój tok pracy ;) cześć Sheridans fajnie, że jesteś
-
hmm..... duch małej, czy cóś? Matko, znowu tam narozrabia a będzie na mnie :D
-
Regres No fakt, młodsze pokolenie patrzy inaczej na takie zjawiska, kosmopolitycy..... ale nasze pokolenie jeszcze ponikąd przesiąknięte tradycją /oczywiście wielopokoleniową ;)/ No a jak rozmawiasz z bąblami, to kim się one czują? Regres, tak mi się przypomniało, nie masz przypadkiem słuchawek do telefonu? /może posowałyby do kompa/ -tylko musisz mieć przelotkę z minidżeka :)
-
http://www.rp.pl/artykul/17,326663.html no niby tutaj przedstawia własne argumenty, ale ta koszulka z orłem i dres... hmm.... mam nadzieję, że nie wszyscy postrzegają to jako totlany obciach :O
-
jejcia,jednak miałam rację:( Zielona, przeczytaj to: http://forum.gazeta.pl/forum/w,50,95882839,95882839,Polak_Marek_Fis_kontynuator_haniebnych_postaw.html http://trudnoswietnie.blox.pl/2007/12/Marek-Fis.html http://www.rp.pl/artykul/17,326663.html hmm.... no no .... szykuje się niezły temat do dyskusji, ciekawe, co inni sądzą na ten temat :) P.S. Zielona, masz jakiś komunikator? tlen, czy cóś?
-
Zielona u nas szaro smutno, ale faktycznie możesz mieć rację, byłam kiedyś na początku listopada w Wiedniu: całe miasto już witało nadchodzące święta-wystawy świąteczne, nawet drzewa całe w lampionach, a jak występowaliśmy w centrum: dla dzieci warsztaty tworzenia ozdób choinkowych i nauka pakowania prezentów. U nas przecież dopiero ok. 6 grudnia zaczyna panować taki odświętny nastrój, a szkoda, że nie wcześniej, bo święta przecież widowiskowe. Co do tego gościa, to muszę na spokojnie zczaić, mój niemiecki hmmm.. czy on przypadkiem nie obraża nas, Polaków?:D
-
ok.:) Słuchaj, a tam u Ciebie jak wyglądają takie ucieszne święta, jak np. Andrzejki, Boże Narodzenie i Sylwester itp.? pisz, jak będziesz miała czas, ja muszę zmykać do obowiązków.:D
-
no ja niedawno dopiero wróciłam z pracy, odpadaaam.....:( jejcia, ale dałam plamę, Iftar mnie broniła, a ja ..... ups, goopio jak nie wiem :( no nic, przeprosiłam gadamy o filmach, idziesz? ja zaraz zmykam odpocząć, dzisiaj przegięłam z ilością godzin w pracy :(muszę złapać oddech przy kawie :)
-
-
Zielona hej, hej, ja się dopiero budzę. Chcesz kawę? :-)
-
to i czekoladkom się wczoraj dostało? :D:D:D ale je ponosi :Daż żal patrzeć
-
to moje ostatnie słowo, do tego pomarańczowego od tej pory .....udaję, że tego nie ma ----oczywiście śmieć do skasowania :)co niniejszym czynię :-)
-
Zielona, spokojnie, ja nawet nie czytam to, co napisało, albo napisze to pomarańczowe, wiadomo kto to jest obrzydliwy tchórz, ja przynajmniej miałam odwagę wejść tam na czarnym nicku, a to gufno musi się uciekać do pomarańczy :P
-
hmm..... jak się boi, to faktycznie :-)nic nie możemy poradzić w końcu to jej problem :-) ale w jednym miałaś rację: czyta słowo po słowie, każdą drobnostkę nawet i głupotę :D musi mieć totalną moc czasu :)i zrypanizmu :-)
-
:D:D:D:D:D dobre u nas spokojnie :-)
-
Hmmm..... pewnie masz rację jesteś tu w końcu nieco dłużej i masz do tego odpowiedni dystans ja tylko wiem, że ona się musi bardzo bać moich wypowiedzi, zresztą twoich też .... skoro je kasuje :) a szkoda, powinna się nad niektórymi nieco bardziej zastanowić
-
a co właściwie robiły Twoje dzieci? :-)