Nadzieja8

:D no ale wiesz, musi się trzymać póki co.... portek.... to ostatnie jakie jej się ostały :D

hmm.... pewnie tak... no ale różnie to bywa z tą wiarą w swoją intuicję

http://www.akarm.pl/index.php?kid=496&lang=pl jednak to prawda, hmm....

Zielona, nie śpij tak długo Przeglądając te ebooki natknęłam się na pewną sprawę, która też nurtowała wiele osób z kafe: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3744165&start=60 więc zachodzi pytanie, czy jest w ogóle sens cytować taką osobę i zachwycać się jej wizualizacjami? :( sorki, że tak z rana .... ale natura kosmity wyszła ze mnie....

mój małżonek, jak to nie oddzwania.....? Hmmmm.... no cóż...... ale w takim razie .... masz więcej czasu dla nas :D

:D DO W CIP DNA ....SORRY.....DNIA :D:D:D:D:D:D:D

hej, miłego wieczoru :D

No Zielona, teraz to dałaś czadu... do pieca....znaczy do komina :D hehehe, że tak radośnie oddam moje emocje :) Zielona Regres Kuku muszę zmykać, dzisiaj w pracy nie bardzo mam jak się oddać uciechom kafeteryjnym ...więc do miłego wieczornego .... papa buzi, przytulka i stosunkowo fajnego dnia życzę....

biedny kuminiarz :D:D:D:D Regres .... coś zanikasz :( Kochani, muszę powoli zmykać, ale teraz już powaga, przez to siedzenie z wami nie zjadłam nawet śniadania :D

Bandito? :D :D fajne, ale jakieś już takie ... no ale z drugiej strony takie drapieżne... no i hmm.... mroczne....

ok. Regres .... ale z drugiej strony pomyśl, że mogłoby być gorzej. np. jakby na tę teściową mówili Regres ..... hihihhih :D mam mu potrzymac ? Zielona ... a mówimy wciąż o tym guziku? Jak tak, to potrzymaj mu i za mnie... boszzz.... kobieto, co Ty mi każesz wypisywać ale z drugiej strony, co się nie robi, żeby złapać szczęście

kuku... a z jakiej dziedziny chcesz ten nick? No i jaki ma mieć charakter.... bardziej typ Banita .... czy raczej Pomarańczowa Landrynka? ;)

Nieeee, no ... Regi, brzmi bardziej tak.... eterycznie, żeby nie powiedzieć erotycznie.... Kuku .... jeśli już, to Only hope ....:D

Regi... o o

kuku regres ..... :D:D:D:D:D:D 09:18 Regres mam nadzieje .... hmm... Regres, jesteś przy nadziei?

Zielona .... coś potężnie kicham ..... wypadałoby wrócić do łóżeczka i obudzić się dopiero jutro rano :), ale za bardzo mnie kusi życie realne :) zaraz muszę pomykać MMm...... to miałaś jakieś tam drogocenne pamiątkowe rzeczy :-) też mam zawsze kilka pożółkłych fotek w torbie i żal by było je stracić :-) aha... moja sąsiadka wiekowa straciła ostatnio kartę klienta Leclercową, no i ..... okrutnie rozpaczała, że może ktoś jej ukradł, albo znalazł i punkty uzbierane w promocji udbierze... więc jak się ostatnio wybrała na zakupy, to poszłam z nią ... do punktu obsługi klienta, podała swoje dane, komputer znalazł w systemie i ...... odzyskała punkty, a sprzedawca zrobił jej duplikat karty z nowymi numerami. pełnia szczęścia-na drugi dzień dostałam pod niej kawałek domowej szarlotki.:D mniam.

Aha, Regi... to dołączam się do wsparcia Anna, trzymaj się Kuku- ale miałeś wcześniej jakiś znany nam nick ....czarny?? I pytanie pomocnicze: czy to Ty BF? :D

Regres Regi, Zielona dobrze zrobiła, numery zaginionych dokumentów, to niezła pożywka dla znalazcy który może z nimi zrobić, to, co mu przyniesie fantazja :O teraz, przy wyrabianiu nowych dokumentów powinnaś mieć papier od policji, że dokumenty były zagubione i powinni Ci wyrobić nowy dowód z nowymi numerami seryjnymi. Tak na wszelki wypadek. Kurcze, teraz to nawet ostrzegają, że jak podajesz kartę płatniczą sprzedawcy, to że ciągle powinnaś mieć ją w zasięgu wzroku i sprzedawca nie powinien iść z nim na zaplecze sklepu, a cóż mówić o skradzionych, czy zagubionych /nawet na 3 h/ dokumentach. Także wiesz Zielona, kosmici, kosmitami, a ludzie są tylko ludźmi. :D

Zielona.... czyli, że są wśród ludzi kosmici :) albo raczej wśród kosmitów szlachetni ludzie, może to nawet ike Ci ten portfel wrzuciła, albo szczery ....może nawet jakiś mało stanowczy, huu nous? :D A tak na poważnie, to cieszę się,że się odnalazły i dobrze zrobiłaś, że zablokowałaś na policji te dokumenty, żebys później nie musiała płacić czyjego zobowiązania na swoją tożsamość. :-)miłego

No no .....zabiegom kosmicznym? :) Cokolwiek to jest, brzmi .... ogólnie mówiąc stymulująco ..... ;-) a jakie masz pomysły konkretnie ...... czuję,że uzdrowiłby mnie krótki wyjazd /jakieś 4 tygodnie minimum/ w moje ukochane Karkonosze :-) ciekawe, jakie Ty miałabys propozycje.... :D zmykam .... z/w

Zielona hmmmm...... mmm...... pogubiłam się.... kto? z kim? kiedy? i dlaczego ja z tego nic nie rozumiem ... czuję się dziś jak ludź :O co stwierdzam z przykrością Zielona, zaśniesz, zaśniesz :)

czy tak samo sfrustrowani i bezwzględni są w realu /ike/. Czy tylko tutaj przychodzą odreagować swoje negatywne emocje? Bo to co się tam czasami czyta, jest niestrawne. depeche15 wstąp tam czasami i poczytaj, jak się traktuje nicki, które dopiero wchodzą do pokoju :O a wiele rzeczy zrozumiesz zmykam na jakiś czas

no niewątpliwie ... no smutek... i żenua.... ciekawe, czy niektórzy też są aż tak niestrawni jak tutaj? :D widać z daleka, że za fasadą bezczelności i udawanej przebojowości, kryją się frustraci o zaniżonej samoocenie :O z wyłączoną opcją empatia. :D

popuściła w szfach??? :D nie wiem co się dzieje, ale brzmi strasznie ... ja tylko zauważyłam, że oni się wzajemnie podnoszą.... :D i że mnie dzisiaj real jakoś tak odkosmitował :( będę musiała przejść jakąś terapię, żeby znowu móc złapać wenę kosmiczną :D

Hmmm ..... no cóż ..... że tak powiem.... a to coś Kuku, to kto jest? Albo kim są? :)