Nadzieja8

:D:D:D:D nie wiem, co u sąsiada z tego wszystkiego... przysnęłam;)

jaciee.... ale smęcicie:D

No i weźcie obczajcie, który to podszyw, a który oryginauu?:D

ok. poddaję się za bardzo się mijamy:D mimo wszystko, słonecznego dnia bez niszczenia innych - życzę :)

Nadzieja8 - no tak... tylko, że zawsze na drodze nie będziesz sama. I tak jest też w życiu. Spotykasz chmary ludzi codziennie i nie tylko wszystko od ciebie zależy. 1. po co mijać, niekiedy wystarczy poczekać badania pokazują, że gdyby narwany kierowca /tuż przed wypadkiem/ poczekał te przysłowiowe 30-40 sekund przed podjęciem ostatecznej decyzji, to prawdopodobnie nie doszłoby do wielu wypadków - ale jak się niektórzy zdają tylko i wyłącznie na instynkt, to mamy to, co mamy 2. no nie wszystko należy ode mnie, co mnie mówiąc otwarcie totalnie wkurza. A do takich należą:np. choroba moja lub najbliższych.

Taką samą przyczyną wypadków, jest niezdecydowanie na drogach. I hamowanie ruchu, który w innych kierowcach wzbudza gwałtowniejsze ruchy. Powiem tak - jak ktoś ma zwyczajowego wnerwa na innych kierowców, to się w czasie jazdy na wszystko wnerwia, a nawet przysłowiowe drzewo mu przeszkadza.:)

kto nie ma to nie ma niektórzy mają:) omasz jeszcze reklamy przyszły?:D

sądzę,że więcej będę miała podniet na ścieżce rowerowej :D

hahahhaha....

13:20 [zgłoś do usunięcia] smieszna zona v Spotkałam się z takim przypadkiem ...tyle że pomimo jego starań(i ciacho nieziemskie..uff) odesłałam go do żony. Dwa lata próbował pisał dzwonił kurcze jak sobie przypomnę to nie wiem czy śmiać się czy płakać . Całkiem nidawno spotkałam znajomą stoimy gadamy plotkujemy hihi i weszłyśmy na temat pana D. co się okazało miała ten sam problem z tym panem. Wychodzi na to że taki typ z niego ....... no baaa, ilu jest takich, to szok :) i czasami widać,że łapią się na to z pozoru fajne, inteligentne kobietki

"...Nic jednemu nie zaprzecza. Ja jestem bierna zupełnie, to fakt... Ale o nim nie można powiedzieć, że jest nachalny... Nawet dzisiaj napisał ze strachem, czy mój sms czasem nie oznacza, że mam go dosyć..." Oj, widocznie Ty tym żyjesz, ja szukam sobie innych podniet życiowych jakoś nie inspiruje mnie zajmowanie się żonatym facetem z dojrzałością nastolatka.

Zdarza mi się na niektóre pytania musisz sobie odpowiedzieć sama nie wszystko zrobi za ciebie przeciętna osoba z forum....

Dałaś się wciągnąć w jego grę on ustanowił jakieś swoje reguły ty łykasz jak mały pelikan twoje życie, twój wybór ale nie wmawiaj, że to normalne i akceptowane społecznie znikam na rower

Oj, sama sobie zaprzeczasz: 13:10 Tak zaimponował mi tym, ile wysiłku w to włożył... 13:12 Brzydzę się nachalnością....

Tak zaimponował mi tym, ile wysiłku w to włożył... Zwykły podrywacz do takich czynów raczej się nie porywa... Kończy się prostych planach, a raczej idą na żywioł. W końcu jak nie ta, to inna... W tym przypadku na każdym kroku udowadnia, że nie wszystko jedno... ale co chcesz udowodnić? Że tobie zaimponował, to znaczy, że mniej zdradza żonę, czy że jest przez to lepszym człowiekiem? I co... sypiając z żoną, myśli o tobie? Nie czujesz jakie to chore?

oj tam, jemu jednemu może i nie wcisnęłaś:D taka zależność -- on cię piorunował wzrokiem - nie zwróciłaś na niego uwagi, to zagiął parola - dość proste do zrozumienia -ale to tym gorzej świadczy niestety o facecie :D

"..Większość kobiet traktuje inne jak wrogów... co odczuwam codziennie..." no jeśli jesteś tą, która wciska jakiemuś mężowi ukradkiem tę w.wymienioną karteczkę z nr twojego telefonu, to się jeszcze dziwisz?

"..Tez ma blysk w oku na widok sliczej nowej boskiej lali nie martwcie sie.." ależ nikt się tym nie martwi, jak widzisz kochanki się z tego nawet cieszą

"...Próbujących jest na pęczki... ale większość to plewy.. " nie sposób się nie zgodzić tym bardziej,że próbujący mają różne powody próbowania: od kryzysu wieku średniego, po samą chęć próbowania ....i inne....

:D

hahaha... no jak ktoś się tylko na to nastawia, to będzie twierdził, że widzi co chwilę:D

to nie jest żadna filozofia, czasami wystarczy sobie zadać pytanie: co potem? czy smród jaki się potem odczuwa rekompensuje wcześniejsze chwilowe doznania, czy rekompensuje ... chociaż w sumie fajnie czasami zobaczyć taki błysk w oku żonatego faceta i ... odesłać go do żony :)widok bezcenny

przydałaby się czasami taka opcja do zagłuszania wyrzutów sumienia :) ciężko się żyje z takim defektem;)

Jakby nie było wieczna rywalizacja kobiet. Ma kochanka, to ja ją moralnością zniszczę. I nikt mi nie udowodni, że to nie z braku okazji, tylko z etyki. A możesz mi powiedzieć, co masz wartościowszego od tego, o czym ja mówię? Dla Ciebie może być to, że [jak napisałaś]posiadasz kochanka, dla mnie może być coś innego niż parę ukradzionych pokątnie chwil z kimś, kto oszukuje inną osobę chce udawać wspaniałą osobę przede mną. Nie wiem, chyba jednak nie mam jakiejś opcji w zwojach:D

12:08 [zgłoś do usunięcia] Zdarza mi się... Nadzieja8 - tak jestem mega głupia, głupszej nie znajdziesz na twym ludzkim padole.. Nie jesteś głupio Głupie jest tylko to, co robisz