Nadzieja8

no wiesz, czasami trzeba komuś pomóc to nie grzech, ani żadne przewinienie gorzej.. jak zaczyna się zapominać o sobie.... jak się zatracasz, marnujesz siły na kogoś, a ten ktoś zaczyna na tym korzystać

też nie możecie spać? :)

:) dobry wieczór

kawa? pełnią życia.... no i tu dochodzimy do odwiecznego pytania: gdzie leży granica wolności? czy naprawdę żyjemy pełnią życia?

:D ............................................................. co jemy?

dziewczyny :) jak tam, co tam ciekawego? ..............................Duch dalej ma wzięcie?:)

miłego dnia, mimo wszystko :)

Czy do Ciebie nie dociera, że już wszyscy mają dość tego tematu? :O potrzebujemy fajnych tematów do kawy, a nie jakieś ciągłe pretensje Wyluzuj kobieto:)

Jesteście doroslymi ludźmi, a zachowujecie się jak małolaty.:O Ile można klikać o tym samym? To już wygląda co najmniej podejrzanie, tak jakbyś specjalnie chodziła za Duchem. Umów się z nim w końcu na priv na jakąś dobrą kawę i po kłopocie, a nie tak się czaisz, a i tak wiadomo o co chodzi. :) Wymieńcie się emailami i spoko

Dlaczego znowu nagonka na tego biednego Ducha? :) Można się dowiedzieć, co konkretnie zrobił i komu? Bo że pomarańczkom, to jakby nieco za mało :D Są różne orange, niektóre naprawdę upierdliwe

Dlaczego znowu nagonka na tego biednego Ducha? :) Można się dowiedzieć, co konkretnie zrobił i komu? Bo że pomarańczkom, to jakby nieco za mało :D Są różne orange, niektóre naprawdę upierdliwe

kurcze M :D weź otrzeźwiej!

kurcze M :D weź otrzeźwiej!

kurcze M :D weź otrzeźwiej!

:D

jakby coś, to służę kawą, herbatą i innymi takimi :) Sage eyes Barbara41 KRYŚKAZSASIEDZTWA1 yeti yeti jakby co... to milego i spokojnego

:) > kawa? Yeti, skąd wzięłaś/wziąłeś taki nick? ......................................................

:) O, ile fajnych osób

pomoczyć wędkę ...... Hmm, właśnie się zastanawiam, czy mogłabym polubić:D

16:40 [zgłoś do usunięcia] duch cafe Nie chodzę na ryby i nie pije piwa pytanie brzmiało inaczej :D i było tam słowo mydło, a nie ryby i piwo :D

no dokladnie... próba zrozumienia grozi trwałym kalectwem ;), gorzej jak nieprzeczytanie ulotki przy lekarstwie :D Wow - Duchu, czy mamy rozumieć,że Ty zawsze ze sobą nosisz mydło? :)

Ime :) kawy? > Ime, ja nie za bardzo rozumiem o czym oni piszą ale próbuję udawać,że rozumiem :)

Expertem? No nie wiem,czy nie powinnam się oburzyć... ike na pewno by zaprotestowała :)

jedno jest pewne Duszku:) fajnie, że Cię znowu spotkałam :) do następnego.... :) jakby coś, to pozdrów znajomych: zielonych,pomarańczowego łobuza itd.....

nie znam Upsa :) Duchu, to nie chodzi o to, że odeszłam po prostu piszę, jak odczuwam potrzebę albo mam czas na ewentualną kawę w samotności :) Jeśli mam nadzieję i szansę na inne, fajniejsze zajęcie, to niewątpliwie zwiewam do realności :)