Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

budzik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Amazonka czyli knajpa rodem z PRL-u była nieczynna. A co do alkoholu to faktycznie pilnowali, lekarze chodzili wieczorem do pokoi i sprawdzali. U mnie nigdy nikt nie był,a poza tym ja byłam prywatnie i odniosłam wrażenie , że nas trochę inaczej traktowali. Ja też wspominam ten pobyt bardzo dobrze. Jeżeli tylko bedemogła to pojade w przsyzłym roku. Tam weteranki były już 10-ty raz. Wyjeżdżając zabierają skierowanie i po powrocie do domu idą do lekarza i uruchamiają procedurę sanatoryjną. Rozmawiałam z taką co była 10 raz i powiedziała mi , że do końca nie można wyjść z nerwicy wieć taki pobyt to naładowanie akumulatorów na cały rok. Też tak uważam .
  2. Pogoda mi dopisała. Poznałam bardzo fajnych ludzi.
  3. Witaj Ewinia. Byłam tego roku w wakacje. Amazonka czy to chodzi o tą stadninę koni?
  4. Byłam osobiście . Moszna Super
  5. Do Moszny czeka się 1 rok od daty wystawienia skierowania na leczenie uzdrowiskowe. Prywatnie 125zł za łózko i za całodzienne wyżywienie 3 posiłki, jeden zabieg fizjoterapeutyczny codziennie, zajęcia teapii zajęciowej , 1 raz w tygodniu spotkanie z psychologiem 1 godz., dwa razy w tygodniu dyskoteka:) tzw.żużel;) codziennie joga itd. Warto np. rzucić palenie i zaoszczędzic sobie na ten wyjazd. Prywatnie minimum 2 tygodnie. (Bez psychoterapii grupowej) po to jest zbyt któtki okres na wejście w proces terapeutyuczny.
×