Łendi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Łendi
-
nie wiem może juz było, ale napisze bo to świetny przepis jak ma przyjśc dużo gosci a ty nie chcesz cały dzien stac przy kuchni. proporcji nie podam dokladnych bo ja robie na oko.w nawiasie podam mniej wiecej, najważniejsze sa proporcje. potrzebne są: ryż; ananas z puszki w kawałkach; udka z kurczaka(4) keczup(słoik, zalezy czy lubisz dużo sosu czy nie, ale ja polecam sloik a nie słoiczek); gorczyca mielona( 2 łyzeczki--ciężko dostac mieloną wiec trzeba samemu zmielić :( ) warzyko( do natarcia udek--można to zrobić dzien wcześniej wtedy to już w ogóle nie ma roboty mieszasz keczup, gorczyce i miód w miseczce i polewasz udka natarte warzywkiem, które już leża w naczyniu żaroodpornym( nie przykrywaj) w piekarniku na 200 C ok 45 min, aż keczup sie na mięsie zapiecze a z udek powinno wytopic sie sporo tłuszczu i powinno być dużo sosiku. podawać z ryżem i ananasem z puszki roboty mało a zawsze smakuje na 100% i nie jest pospolite ani w smaku ani w formie!!!!!! polecam
-
TRZYNASTKO---NIE WYCHODZISZ DO LUDZI BO CZEKASZ, AŻ SCHUDNIESZ A NIE CHUDNIESZ BO I TAK NIE WYCHODZISZ A JEDZENIE TAK DOBRZE SMAKUJE... BŁEDNE KOŁO. WIEM Z AUTOPSJI. NIE CHOWAJ SIE W 4 ŚCIANACH. MOJA KUZYNKA KTÓRA TEZ WAZY PONAD 90 KG CHODZIŁA PO KLUBACH I TEZ NIE MIAŁA WIELKIEGO BRANIA CHOCIAŻ BARDZO NARZEKAC NIE MOGŁA( NIE CHODZIŁA NA DYSKI DLA GÓWNIARZY, GÓWNIAR I SZPAGATÓWEK) TYLKO W NORMALNE MIEJSCA, BO W WYZEJ WSPOMNIANYCH NAPRAWDE MOŻNA SIE DOROBIC DOŁA. I NA JEDNEJ Z TAKICH DYSKOTEK UPATRZYŁ SOBIE JĄ JEDEN KOLEŚ, WAŻACY TAK W OGÓLE OK 75 KG. TAK SIE W NIEJ ZAKOCHAŁ, ZE ŁAZIŁ ZA NIĄ 2 LATA AŻ W KOŃCU WYŁAZIŁ I SA SZCZESLIWYM MAŁŻEŃSTWEM JUŻ 7 LAT! :)
-
witka! co do serów light to ja jem taki co ma 17% nazywa sie holender. polecam! jakoś ostatnio nie mogę wziąć sie za ćwiczenia, mam strasznego lenia. wczoraj zbytnio sie nie pilnowałam, chociaż ledwo powstrzymałam sie przed kupnem lodów a na wadze dziś 78,5. jakos nie moge sie rano powstrzymać przez zjedzeniem dwóch tostów z chleba tostowego(ale 3 ziarna)--straszne świnstwo węglowodanowe, ale wychodzą swietne tosty. ładuję tam wędlinkę lub ser żółty i kilka krążków cebuli, zapiekam w tosterze, polewan keczupem--- p y c h a! zjadam dwa rano ale za to nic wiecej już przez cały dzień nie musze jesc! z rozsądku wypiłam kefir i zjadłam pare pistacji--musiałam :P zeby mnie głód o 22 nie chwycił. ja też sie odchudzałam przed slubem ale w salonie z sukniami byłam niecałe 3 miesiace wcześniej, żeby zarezerwować termin, wybrać fason i materiał (pani powiedział, ze strasznie późno sie za to biorę bo ma pełen kalendarz). byłam z 3 razy na zdjęciu miary, bo ta pani chciała wiedzieć jak szybko chudne i na co ma sie przygotować. sukienka gotowa byla na tydzien przed, choc i tak jeszcze schudłam--nerwy, to była dobra. zazdroszcze wam tych przygotowań! fajny okres w zyciu, mimo, że bardzo stresujący :)
-
wracam do odchudzania po długim łikendzie. mielismy gości i dieta zaprzepaszczona ! zjadłam pełno ciastek, lodów kebabów i niiych pysznych rzeczy. waga dziś... 79,5, ale nic to, musze znów zacisnąć pasa. nie wiem co z tabelką w związu z tym. niech zostanie a ja szybko postaram sie zejsć do wagi 77,8. pozdro
-
dodam jeszcze że moja kuzynka , która waży ponad 90 kg, tez kupiła taka wagę i nie doczekała sie odczytu bo skala była za mała. czyli musiała miec powyżej 50 %
-
a ja ostatnio kupiłam taka, tez przez allegro. no i pierwszy pomiar mnie załamał 31,5 % tłuszczu i 50,5 wody. http://www.allegro.pl/item99451527_okazja_exkluzywna_waga_beurer_bf40_z_dodatkami.html co do folii, to może byc taka zaykła spożywacza ale na krótko starcza i drogo wychodzi na dłuższą metę. ja dostałam od kolegi który pracuje w firmie, która montuje okna i on miał całą taką wielką rolkę folii. nie wiem ile tam może byc metrów ale cała rolka wazy z 6-7 kg! na co działaja te okłady? no napewno na cellulitis bo jak sie czlowiek porzadnie wypoci to i wyrzuci troche toksyn. polecam też piling z fusów kawy! skóra jest wtedy szalenie gładka! no i kofeina też niszczy cellulit. ariwererczi
-
nick...................waga...wzrost..lata.......cel......skąd DZIEWCZYNKA XXL...90.....1,70....25......65..... - 0..ok. Krakowa Olutka23...............98 ..... ...... ........65......- 0.. asica_ 35.............. 86.....1,72.....35......65......- 0..Bydgoszcz g. panna młoda....... 98.....1,71.....24......94......- 2..Warszawa megunia................72.....1,70.....21......68......- 16.. Przasnysz zxcvb...................96.....1,71.....35......75......- 0..Śląsk aldonka.................86.....1,62.....26......50......- 0.. dorotka21..............86.....1,67.....22......55......- 0.. ok. Poznania monikam27.............88.....1,68.....27......70 .......- 0..Warszawa fenka....................90.....1,64.....22......60......- 0..Poznań łendi..................77,8...1,70.....25.......60......-2,2(24.04)..Lublin trzynastka.............92,8...1,60....30......69.......- 0..Warszawa bk110..................101.....1,70.....32.......70.....- 1..Skierniewice lilka24..................75.......1.66....24(?)....60......-0..ok.Poznania odnotowałam spadek wagi, od wczoraj 0,7 kg. zapisałam tez datę rozpoczecie odchudzania, wtedy będę dokładnie wiedziała w jakim czasie zrzucę 20 kg :P jestem już owinieta folią bo nasmarowałam sie balsamem wymieszanym z olejkiem cynamonowym a teraz wskakuje na steper. po 40 min pływam w tej folii. dobrze to robi na cellulit więc polecam. pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów!
-
Witam! asica--Wielkie dzieki za sklad, tez napisała Ci kilka słów. gnijąca--na jakim etepie przygotowań do ślubu jesteś? Robicie wesele? duze? Pytam bo ja to przechodziłam w zeszłym roku i wiem ile to zachodu. suknie odbierałam tydzień przed ślubem bo chciałam jak najwięcej schudnąć, z resztą pisałam juz o tym. wczoraj byli u nas znajomi którzy chcą nas wyciągnąc na długo weekend nad jezioro do domku, ale mi sie nie podoba ten pomysł, bo dopiero co zaczełam dietę i nie chce jej przerywać, a podejrzewam, że tam by to sie stało (jedzenie + alkohol!), poza tym jestem gruba a ta znajoma mimo iż jest 4 lata starsza ode mnie to ma super figurkę i ogólnie wygląda lepiej. ja sie przy niej troche krępuję. ja tak zawsze mam, że jak spase to potem unikam ludzi :( do dziewczyn z poznania--ja studiowałam w poznaniu 5 lat na a.e. :)
-
w 8 miesiecy 30 kg?! matko! ale wynik, gratuluje!!!! tylko pozazdrościć! w tym co piszesz jest sama prawda, ale ciezko to wprowadzić w życie. ja tez mam takie doswiadczenia, że pierwszy tydzien, dwa tyg. to męczarnia, a potem juz sie nie ma ochoty na przysmaki i dogadzanie sobie. najgorsza u mnie faza to jak już osiągne 65 kg. wtedy już dobrze wyglądam i sobie zaczynam pozwalać, zupełanie niepotrzebnie, bo wpadam znów w bledne kolo, aż nie utyje na nowo. ciezko jest zacząć diete, dlatego ja nie neguje zupy kapuścianej, bo od czgos trzeba zacząć. grunt to po kapuscie nie rzucic sie na łakocie. ja dzis dalam sobie ostry wycisk. najpierw wysprzątala mieszkanie, tak że aż sie spociłam, potem steper 40 min-400 kcal, seria brzuszków połączona z pilatesem a potem seria z hantelkami, chociaż mam straszne zakwasy po wczorajszym machaniu żelastwem. zaraz faszerowene pieczarki zrobie -pycha!
-
napchac sie kiszona kapusta lub ogórkami tak jak ja zrobiłam przed chwilą :) a teraz na steper na 40 min.!
-
a teraz juz naprawde jestescie we trzy bo ja musze znikać papa
-
no dzieki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja tez tu jestem :(
-
to spiknijcie sie dziwczyny i załyżcie spólkę! macie checi, doświadczenie i fach w reku, do tego doświadczyłyście na własnej skórze brak tego typu asortymenu wiec...do dzeła. ja tez załakładam własnie swoja działalnośc. tez sie bałam i zwlekała, ale w końcu trzeba wziąć los w swoje ręce! jestem rok po studiach na akademii ekonomicznej w Poznaniu. mam nadzieje że mi sie uda! ja jestem z Lublina
-
wiatam i przyłaczam sie do was! ja obecnie waże 78,5 kg ale przed swietami zaczełam sie odchudzac z wagi 80 i doszłam do 75 ale w świeta pojadłam i nie mogłam sie zatrzymać i jadłam przez cały ostatni tydzień wiec wróciałm do 80. teraz jestem na diecie od poniedziałku. do gnijącej p.m-ja brałam slub w czerwcu zeszłego roku. zaczełam sie odchudzac w połowie marca z wagi 80 kg. w dniu ślubu ważyłam niespelna 65 kg! mam 170 cm wzrostu. na pierwszej miarze do sukni w pasie miałam 88 cm a na ostatniej 70! wyglądałam naprawde dobrze a i czułam sie swietnie w tym niezapomnianym dniu, dlatego radze Ci zaciśnij pasa, bo szkoda by było,żebyś miała czuć sie niekomfortowo w SWOIM dniu! czas mijał a ja wróciłam do pożerania słodyczy i w listopadzie było już 75 kg, ale odkrylam wtedy diete Plaż Południowych i w ciągu 10 dni bez głodu schudłam 5 kg! pożniej przeszłam operacje gardła i diete musiałam zarzucic wiec znów utyłam. w styczniu jeszcze wazyłam 70 a miesiąc później 80! ładnie pojadłam! teraz znów stosuje SBD-Diete Plaz Południowych, czyli nie jem weglowodanów, za to duzo białak i troche tłuszczu. zanów codziennie cwicze na steparze po 40 min. sciągnelam sobie z osiołka super muzyke do ćwiczeń i jakos łatwiej to idzie! DZIEWCZYNKA XXL..90 kg..170cm...25 lat-...cel:65 kg...minus 0kg Olutka23...............98 kg...cm...lat...cel: 65 kg...minus..kg asica_ 35.................86kg...172 cm...35 lat- cel: 65 kg..minus 0kg g. panna młoda........98 kg...171 cm...24 lat- cel: 94...minus 1 kg megunia................72 kg...170 cm ...21 lat- cel:68 -minus 16 kg zxcvb..................96kg...171cm...35 lat...cel: 75 kg - jeszcze nic aldonka................86kg...162 cm...26lat...cel:50kg -minus 0kg dorotka21.............86...167cm...22 lata...cel: 55 kg -minus 0kg monikam27............88 kg...168 cm...27 lat...cel: kg-minus 0kg fenka..................90kg...164cm...22 lata...cel: 60 kg -minus 0kg łendi.................78,5(26.04)...170cm...25lat...cel 60kg-minus1,5kg proponuję wpisać date pierwszego ważenia wtedy lepiej widać efekty. a tak na marginesie to tabelka jest troche nieczytelna mimo iż ją troche zmieniałam. ja proponuję: NICK.....WAGA(DATA)...WZROST....WIEK...cel NP: łendi....80(23.04)...78,5(26.04)...170cm...25lat...cel 60kg lepiej można wtedy śledzić swoje osiągniecia a mniej pisania i wszystko przejrzyste. ja jak sie odchudzałam do slubu to tez na forum i musze przyznac, że to pomaga. sukcesy wspólodchudzaczek pomagają ps. asica 35, moja imienniczko, badzo prosze cie o przepis na tabletki na maila: kjokodyl0@wp.pl pozdrawiam
-
cześć wam! ja stosuję sbd od 11 dni i też jestem nią zachwycona!!! schudłam już prawie 5 kg! faktycznie dietka jest fajna bo się nie głoduje,jedyny mankament to STRASZNE hmm zaparcia... czy Wy też je macie? wiem, że to efekt dużych ilości białka. ja od marca do czerwca schudłam na diecie 1000kcal i ostrych ćwiczeniach 15kg (ślubowałam i trzeba było wyglądać jak człowiek :) ) ale później wróciłam do złych nawyków i do listopada przypyło mi 9kg. teraz nie mogę uwieżyć że można schudnąć w tak łatwy sposob i co najważniejsze - jest szansa, że w końcu trwale. napiszę Wam co jem i podam przepis na wymyslony przeze mnie pyszny deser od którego zaczynam każdy dzień: oparzam jedno jajko, pianę ubijam na sztywno w osobnym pojemniku, do żółtka dodaje trochę słodziku, czasem kakao cieme, twaróg 0% i łyżeczkę mascarpone( ale można się bez tego obyć), troszke olejku waniliowego i miksuję razem. nastepnie dodaje ubita piane i wcinam tą pyszną mase codziennie na śniadanie :) bo strasznie zawsze lubiłam słodko zacząć dzień na przekąskę ser żółty holender light 17%, albo serek wiejski 3%. na obiad jakaś ryba z fasolką, albo kurczak z imbirem lub pomidorami i czosnkiem. i to zazwyczaj tyle wiecie, to niewiarygodne, że ja nawet nie mam ochoty na slodycze na punkcie których wcześniej miałam obsesję! pozdrawiam Was