Kamorek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kamorek
-
wczoraj taka piękna pogoda a dzisiaj także tutaj leje... Tygrysku, Ghana a ja nie lubię trójklącików :P *** ONZ opracowało ankietę na temat: \"Proszę szczerze odpowiedzieć napytanie, jak pani (pana) zdaniem należy rozwiązać problem niedostatku żywności w wielu krajach na świecie\". Ankieta okazała się totalną porażką, ponieważ: 1. W Etiopii nikt nie wiedział, co to jest żywność. 2. We Francji nikt nie wiedział, co to jest \"szczerze\" 3. W Szwajcarii nikt nie wiedział, co to jest niedostatek. 4. W Chinach nikt nie wiedział, co to jest własne zdanie. 5. W Libanie nikt nie wiedział, co to jest rozwiązanie problemu. 6. W Rosji nikt nie wiedział, co to znaczy \"proszę\". 7. USA nikt nie wiedział, że są jeszcze jakieś inne kraje 8. W Polsce powiedzieli ze nic nie będą wypelniali dopóki ankieter z nimi nie wypije, a jak wypił to dostał w morde bo wygladal na Niemca... *** Wpierw Bóg stworzył mężczyznę w Rajskim swym Ogrodzie pomyślał, \"Muszę stworzyć, coś, co w życiu tobie pomoże\" Tak powstał projekt wielki, piękniejszy od bursztyna. Przed oczyma mężczyzny pojawiła się dziewczyna. Dwie piękne nogi, długie i aksamitne delikatne i gładkie, można rzec wybitne. Przepiękne bioderka o kształcie pożądanym, by mężczyzna wiedział, że jest przez Boga wybranym. Dwie cudne piersi, pełne i soczyste, tworzące w myślach mężczyzny, marzenia nieczyste. Ukochane ręce, idealne do przytulania, i dwie kochające dłonie, do głaskania i całowania. Pęk długich i jasnych włosów, do ramion sięgających I para błękitnych oczu, zawsze czułych i wielbiących. Stworzył to Bóg dla mężczyzny, by serce jego śpiewało. Dodał jeszcze usta. Wszystko się zepsuło... *** Dzwoni księgowa do profesora Miodka i pyta: - Przepraszam, czy ZARACHUJE to poprawna forma wypowiedzi? A Miodek na to: - Wie pani lepiej byłoby powiedzieć PANOWIE PROSZE POCZEKAC. *** Rzecz się dzieje na jakiejś tam politechnice w Rosji. Pierwszy rok, wykład z materiałoznawstwa. Profesor pokazuje studentom celofan. -Eta cjełofan. Studenci nic nie kumają. Drapią się w głowy -Kak eta zapomint\'? Profesor bierze pierwszego z brzegu studenta i pyta: -U was jest\' dziewoczka? -Da. -I szto wy dziełajetie? Wy cjełujeties\'. Cjełowat\' - cjełofan. -Aaa, kak prosta! Nadeszła sesja. Student idzie na egzamin. Pokazują mu celofan i pytają: -Szto eta? Student nie może sobie przypomnieć. Myśli, myśli, w końcu skojarzył wykład. -Momient, u mienia dziewoczka i szto my dzielajem? Eta jebonit! *** :)
-
Dobry wieczór Tygrysku pewnie remont przed dzisiejszą już imprezą :D Girl od paru minut już nastała środa 6 września więc życze Tobie spełnienia marzeń, zdrowia, duużo kasiorki :D ukochanej połówki (gdyż to tak cudownie jak się jest w całości razem hihi), gromadki dzieci ;) oraz pogody ducha i żyj sto a może i nawet więcej lat :D a jak moja połówka będzie zajrzy tutaj to jej też składam życzenia :D i zawsze cztery kropki oh nie dość, że to oja końcówka prawie na Internecie to jeszcze są problemy z pajacykową stronką a tak chciałem go walnąć w brzuszek jeszcze przed snem. zmykam spać :) bo z rana do pracy papapa
-
Girl :D bliziutko ale nie z tego rocznika ale również super kobieta z niej jest :) w końcu to moja połówka :P nie omieszkam przekazać życzeń przy najbliższej okazji ;) Kati nieustające zdrowie po raz kolejny :D
-
Kati wszystkiego najlepszego, samych dobrych dni i ciut tych złych. Nieustających sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym. z okazji urodzinek :) :) Poobudka słonko pięknie świeci po deszczowej nocy.
-
fuuu Tygrysku ale Ci zzieleniala buzia uaaaa :) u mnie pogoda ok :D idę sobie usmażyć racuszki z jabłkami. papa 343
-
Kati oj kto wie... hihi :D nosek do góry będzie dobrze Tygrysku a dziękuję :D nie dali znać więc odpuszczam ten miesiąc na konkurs. Może to jest cykliczny konkurs? Ha ja ja mam herbatkę i może się skusze na mleczko :) Ghana groźna obietnica :D ale napewno będzie rozkosznie :) hihi Girl jejku aż tak mocno wieje? u mnie tylko padało w kratkę ale za to słoneczko parę razy się pojawiło :d Podobno mamy mieć piękną jesień :D od 19 września będę się pojawiał w kratkę z takimi dużymi przerwami bo nie będę miał dostępu do internetu często :| Wspaniały okres by zatęsknić za mną :P
-
Ghanuś pisz teraz tę pracę bo jak nie napiszesz to przyjadę i tak się zaabsorbujemy wspólnie, że do 60tki nie zdążysz jej napisać :P
-
oo to widzę że będzie niezła bania w przyszłym tygodniu :D hihi Tygrysku nie zdążyli mi wywołać zdjęcia na konkurs, (niestety dowiedziałem sie też za późno o nim) więc jak nie odpiszą mi na e`maila z redakcji to odpuszczam a jak odpiszą pozytywnie to podeślę im e`mailem fotke. Tak czy siak zdjęcie mniejszego rozmiaru jest pod podanym linkiem: http://www.deviantart.com/deviation/38897091/ *** Kilku lekarzy - internista, pediatra, psychiatra, chirurg i patolog - wybralo sie polowanie na kaczki. Do pierwszego ptaka mial strzelac internista. - A moze to jednak nie kaczka? Powinienem spytac kogos innego o opinie - zawahal sie i kaczka odleciala. W druga mierzyl pediatra. - Nie jestem pewien, czy to kaczka. A poza tym, moze miec mlode... - i ptak nietkniety zniknal za horyzontem. Nastepny w kolejce byl psychiatra. - Wiem, ze to kaczka, ale czy kaczka wie, ze jest kaczka? - zamyslil sie i przegapil okazje do strzalu. Gdy nadszedl czas na chirurga, ten przylozyl fuzje do ramienia, strzelil bez wahania i ptak bez zycia runal na ziemie. - Idz, sprawdz czy to byla kaczka - powiedzial chirurg do patologa. *** Mówi Rdza do Rdzy : -Czas zacząć poloneza ... *** Młoda zakonnica podchodzi do konfesjonału. - Ojcze, zgrzeszyłam tym, że pod habit nie załozylam dzisiaj majtek... - wyznaje. - To nie jest wielki grzech córko - uspokaja ją spowiednik. - Za pokute masz zmówic dwa razy litanie do wszystkich świetych, a w drodze do ołtarza zrobisz gwiazdę i trzy koziołki... *** Przez wieś jadą wozy cyrkowe. Nagle do uszu jadących cyrkowców dochodzi przeraźliwy wrzask. Na podwórku, obok jednej z chałup jakiś chłop podskakuje w górę na wysokość komina, robi podwójne salto i spada na ziemię. Z jednego z wozów cyrkowych wybiega dyrektor cyrku. - Panie, widownia będzie zachwycona! Angażuję pana! Za jeden taki skok podczas przedstawienia dostanie pan pięćset złotych! - Eee, tam... Za pięćset złotych nie będę się co wieczór walił siekierą w nogę... ***
-
Tygrysku będą zdjęcia :) niedawno skończyłem, jutro lecę do fotografa wywołać. Podeśle w tym tygodniu. *** Sekretarka z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy, bo jest chora. - A co pani jest? - pyta szef. - Mam jaskrę analną. - Że co!? Czym to się objawia? - Po prostu nie widzę dzis możliwosci przytoczenia swojej dupy do pracy... *** Idzie leśniczy przez las, patrzy, a tam koleś wnyki zastawia. podchodzi i krzyczy: - co ty robisz?! - kłusuję - odpowiedział koleś i pokłusował dalej. *** Przychodzi facio do USC i mówi, że nazwisko chciałby zmienić, bo mu się to co ma nie podoba. Urzędnik: a jak się pan nazywa? Facio: Bezjajcew. U: to faktycznie się pan kwalifikuje do zmiany bezpłatnie. jak się pan chce nazywać? F: nie wiem... może tak jakoś z amerykańska, co? U: to mam wybrać? F: tak. U: to ja coś wymyśle. proszę za dwa tygodnie przyjść po odbiór dokumentów. Dwa tygodnie później facet otwiera nowy dowód i czyta swoje nowe nazwisko: YONDERBRACK... *** Dresiarz opowiada kumplom jak się kochał z dziewczyną... -No i leżę na niej, leżę, jest już coraz lepiej a ona szepcze namiętnie \"zrób to co robisz najlepiej...\" -I co? I co?! - dopytuja się napaleni kumple -I przywaliłem jej w dynie... *** Idzie dwóch murzynów po bruklińskim moście. Zachciało im się sikać, więc zatrzymali się, stanęli twarzami do wody, wyjęli narządy i zaczęli sikać, komentując..: - Ale zimna woda.. - Siur tam woda, ale dno kamieniste. *** Mąż chce seksu. Żona nie bardzo, bo cały dzień tyrała. Tylko spać... - Kochana wiem, że jesteś zmęczona, ale może spróbujemy dzisiaj po kubańsku? - Ooooo... - zaciekawiła się żona i oddała się mężowi. I było jak zwykle - trzy minuty i po sprawie. Mąż zaległ plecami do żonki i zaczyna pochrapywać. - Ejjj..... - budzi go lady. - Miało być po kubańsku! - aaa... soryyy... - mruczy men. - Quanta namera... oooooo..... qquanta namera. . . ***
-
agusia530 :) ja ostatnio projektowałem zdjęcie na kartę z banku Śląskiego
-
ja już zwarty i gotowy w pracy :) W Wiśle było wspaniale jeszcze jesieni nie widać :D i niech się nie pokazuje hihi. Zmykam bo jeszcze 4 godzinki i koniec a chcę potem robić zdjęcie do konkursu fotograficznego w \"Zwierciadle\" i wysłać do ostatniego sierpnia. Paa narazie
-
up up nadal z Wisly jest slonko :D
-
klik z Wisły :) Elles dzieki serdecznie za zdjecia :D Tygrysku to ja zanuce: sloooonce w okolo rozpala moje nagie ciaalo hihi
-
klikuklik :) podeslalem wam zdjecia z Równicy i zmykam pod prysznic a rano do pracy ale za to w sobote na grzybobranie jade z rana :D Tygrysku moze zapodaj grzanca?
-
Dzien dobry :) u mnie sloneczko wzialem na dzisiaj urlop i jade w gory hehe :D ...pracujcie wydajnie hihi :P
-
hihi ja zawsze zwarty i gotowy :D wlasnie skonczylem ogladac super zdjecia sa :D ach ach piekna sprawa jeszcze raz stokrotne dzieki Ghana, Adasia nie widzialem ;) ale za to mieszkalem niedaleko domu Tajnera oraz widzialem pare ladnych kobiet ;) caluski dla was i ide przesmarowac lancuch bo wczoraj wracalem w mega ulewie :)
-
buu a ja nie moge sciagnac z interii zdjec :( ... Wybrali się Kaczyńscy z Gosiewskim na przejażdżkę po pustyni Błędowskiej. Jadą stępa aż nagle zza wydmy wychodzi do nich piękna dziewczyna. Jarek się zatrzymuje i mówi: - Jedźcie koledzy dalej, ja was dogonię... Co mieli robić, zostawili Jarka i jadą dalej. Nagle zza kolejnej wydmy wychodzi im na przeciw jeszcze piękniejsza dziewczyna. Lechu zatrzymuje się i mówi: - Jedź Przemo dalej, dogonię Cię... Pojechał Przemek, co miał robić. Jedzie stępa i nagle zza kolejnej wydmy wyłania się dziewczyna przepieknej wprost urody. Przemek podrapał się w głowę i pomyślał z szelmowskim uśmiechem: \"Wszystkie kolejne dziewczyny są piękniejsze od poprzednich! Pojadę dalej.\" Klepnął konia w zad i jedzie dalej. Daleko nie ujechał i znowu przed nim pokazała się dziewczyna. Niebiańskiej wprost urody, skąpo odziana, rzucająca tęskne spojrzenia... Przemo tylko uśmiecha się pod wąsem: \"Pojadę dalej, tam dopiero spotkam cudo...\" I nagle odzywa się koń: - Idź dalej Przemku... dogonię Cię... *** Leży facet w szpitalu. przychodzi koleś w bialym kitlu i pyta: - ile pan ma wzrostu? - 180 cm. facet w kitlu wychodzi, a pacjent krzyczy: - panie doktorze, ale co mi jest, byly badania, jakie są wyniki? - jaki doktorze? ja jestem stolarzem... ***
-
:D słoneczne pozdrowienia z Wisły śle Kamorek właśnie na chwilę dopadłem kompa papapa
-
:) długi tydzień nadal trwa :D hu ha Tygrysku u mnie też zaświeciło słonko dzisiaj yes yes yes
-
Hihi Tygrysku właśnie, słonko świeciło ale już nie. Wróciłem ze Soszowa i Czantorii (wycieczka cudowna) i z Czantorii własnie wracaliśmy w deszczu. Bezik
-
Kati :D to dobre wiadomości teraz nic tylko czekać aż Lula strzeli kupke, proszę siadać jak ta lala ;) :P
-
Tygrysku ale super szczeniaczki. Najbardziej podoba mi się mina psiaka na przedostatnim zdjęciu, jak leży na grzbiecie :D
-
:D to nie Lula ale także ma na końcu imienia literkę \"A\" hihi też jest super \"kociakiem\" ;) *** Mojżesz na górze Synaj odbirea od Boga 2 tablice Bóg: a to Mojżeszu 10 przykazań. Mojżesz: 10!? tak duzo? 5 bym zrozumiał, ale 10?? Bóg: Mojżeszu, ty mi sie tu nie targuj! Mojżesz: A gdzie tu pisze, że nie moge?! *** Jeszcze dziś wiele osób pisze ręcznie cyfrę 7 z poziomą kreską w połowie wysokości. Kreska ta zanikła w większości stylów pisma maszynowego i komputerowego - co można było zauważyć powyżej. Ale czy wiecie dlaczego ta kreska przetrwała do naszych czasów? Trzeba powrócić do czasów biblijnych, kiedy to Mojżesz wspiął się na górę Synaj. Gdy zostało mu podyktowane 10 przykazań zszedł do swego ludu i zaczął odczytywać im donośnym głosem każde przykazanie. Gdy doszedł do siódmego odczytał: \"Nie wolno Ci cudzołożyć\" - na co z tłumu odezwały się liczne głosy: \"Skreśl siódemkę, skreśl siódemkę!\". (dekalog wg. tradycyjnego, żydowskiego podziału) *** Niemiec ściga się z polakiem. Polak jedzie trabantem a Niemiec ferrari. Niemiec jedzie 200, polak go wyprzedza. Niemiec jedzie 250, polak go wyprzedza. Niemiec jedzie 300, polak go wyprzedza. W końcu Niemiec się wkurzył, stanął i powiedział, że zamieniamy się autami. No i polak daleko mu odjechał. Niemiec stanął patrzy pod maskę, tam 5 ludzi zmachanych woła: wody, wody. A jeden patrzy i się śmieje. Niemiec do niego: - Czego się cieszysz? - Bo ja jestem wsteczny. *** Przychodzi Rusek do dentysty, siada na fotelu. Dentysta zagląda mu do gęby. Widząc same złote zęby pyta: - Przecież pan ma same złote zęby!? W czym mam panu pomóc? - Nie gadaj tyle tylko zakładaj ten alarm! *** Zajączek postanowił otworzyć biznes. Otworzył kibelek, w którym włączał korzystajacym muzykę. Przyszła lisica i zajączek zapytał: - Jaką muzykę ci włączyć? - Może jakieś dance. Podobał jej się bardzo kibelek z muzyką. Nastepnie przyszedł wilk i poprosił o hip-hop. Też mu się bardzo podobało. Następnie wpada zdyszany niedźwiedź. Zajączek pyta: - Jaką muzykę sobie życzysz? - Wszystko mi jedno - odpowiedział niedźwiadek-byle szybko otwieraj, bo muszę do kibelka. Kiedy wyszedł był cały brudny od pasa w dół - Co ci się stało? - zapytał zajączek Na to niedźwiadek: - Jeszcze raz mi puścisz hymn .... *** Mąż pyta żonę: - Kochanie, dlaczego nigdy nie mówisz mi kiedy masz orgazm Żona: - Kochanie, ale wtedy nie ma Cię w domu *** Facet u bram niebios. Św. Piotr mówi do niego: - Zanim wejdziesz opowiedz mi jakiś swój dobry uczynek. - Wiec to było tak: jechałem do domu i przy drodze zauważyłem bandę motocyklistów znęcających się nad dziewczyną. Ona była przerażona, krzyczała o pomoc. Nie mogłem tego ignorować, zresztą nienawidzę takich brudnych typków, więc wziąłem łyżkę do opon i ruszyłem w ich stronę. Stanęli wokół mnie i jeden z nich krzyknął; \"Zmiataj stąd, albo będziesz następny\". Ja, nie bojąc się, przywaliłem z całej siły w twarz największemu z nich i krzyknąłem: \"Zostawcie tą biedną dziewczynę w spokoju! Albo pokażę wam, co to jest prawdziwy BÓL, wy chorzy degeneraci!\" - No, no, no! Twoja odwaga jest imponujące. A kiedy się tak popisałeś? - Jakieś trzy minuty temu.
-
o to ni chybi ja też jestem stale zakochany ;) też mam take objawy hihi haha
-
właśnie super wiadomość otrzymałem, tej jesieni wychodzi nowy album Loreeny McKennitt \"An ancient muse\" :D :D :D Tygrysku :D klik klik