Wiatr Zmian
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Wiatr Zmian
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 18
-
hej! czy na tym topiku już tylko hula Wiatr (Zmian)??? ;-)
-
hej, dziewczynki :-) skończyłam wakacje, zaczęłam pracę trochę schudłam, ale niewiele myślę, że lepiej potrafię się zorganizować w roku szkolnym, gdy mam określone obowiązki w wakacje dopadło mnie słodkie lenistwo :p niestety, czas wracać do rzeczywistości... miłego dnia
-
hej, dziewczynki :-) gdzie się podziewacie? ja skończyłam z wyjazdami w te wakacje :-( niestety a co u Was???
-
uliczko, nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę :-) kiedy ja będę mogła powiedzieć coś takiego? na razie wracam do punktu wyjścia, potem tracę parę kg i znów wracam... :p no, ale Tobie naprawdę szczerze gratuluję!!!
-
widzę, misiu, że Ciebie humor nie opuszcza nigdy!!! :D w każdej sytuacji widzisz coś dobrego - to rzadka cecha, charakterysyczna dla niepoprawnych optymistów :-) tak naprawdę - dziękuję, że jesteś :-)
-
uliczko - gratuluję :D
-
hej, kobietki :-) pozwolicie, żeby topik upadł? podobno cytowali nas w TV!!! a teraz odpuszczamy??????????????
-
misiaczku - sto lat!!!
-
naprawdę? :-) nie oglądam tego programu z braku czasu - ale i tak jestem w szoku cytowano mnie w TV!!! :D
-
hej, dziewczynki :-) jeszcze nigdy nie było na tym topiku tak długiego milczenia :p co z Wami? chudniecie? tyjecie? ćwiczycie? leniuchujecie? :D trochę mi Was brakuje...
-
hej, dziewczynki :-) znikłyście od tego odchudzania?????? :D
-
agro - zazdroszczę Ci optymizmu :-) jednak coś w tym jest, że jak człowiek się zakceptuje, to natychmiast pięknieje :-) trzymaj tak dalej!
-
witam w niedzielny poranek :-) widzę, ze humory średnie - misiaczku, jeszcze zdążysz się napracować "własnoręcznie i własnonożnie" :D więc pozwól, że ktoś Cię czasem w czymś wyręczy :-) ja nie mam talentu do prac ogrodowych, ale w tym roku - po raz ostatni, jeśli znów mi się nie uda - zamierzam założyć ogródek z ziołami; liczę, że tyle potrafię :D uliczko - widzę, że małymi kroczkami, ale brniesz do celu :-) gratuluję samozaparcia :-) a gdzie reszta dziewcząt???
-
WESOŁYCH ŚWIĄT!!! :D
-
no, uliczko, podziwiam :-) i gratuluję samozaparcia!!! :D
-
chyba że się spotkamy na trasie, bo ja też jadę do mamy :-)
-
tylko znajdź taki bardzo gruby i bardzo dłuuuuuuuuuuuuuuuuugi, żebyś mogła dosięgnąć :D
-
Baby, jak ćwiczenia?
-
witam :-)
-
te życzenia miłej niedzieli miały być na końcu :D czemu jest inaczej??? ;-)
-
hej, dziewczątka :-) agro - gratulacje!!! dla mnie rozmiar 40 leży w sferze bardzo odległych marzeń, tak odległych, że nawet nie wiem, czy w ogóle możliwych do zrealizowania ale będę walczyć, w końcu trzeba mieć jakiś cel w życiu :-) przy okazji - spóźnione, ale szczere życzenia z okazji rocznicy; czujesz się jakoś inaczej? pytam, bo podobno człowiek zmienia się co 7 lat ;-) Baby - a co to jest motywacja do ćwiczeń? ;-) to oczywiście żart, ale sama mam z nią kłopoty; nie będę więc zbyt przekonująca, jeśli nawet krzyknę: BABY, DO ĆWICZEŃ MARSZ!!! :D niemniej - jutro poniedziałek - może razem coś postanowimy??? misiu, zazdroszczę Ci tego umiłowania prac w ogrodzie; u mnie rośnie tylko trawa i parę krzewów oraz drzewek; mam problemy z bolącymi plecami i jakoś nie lubię prac w ogrodzie; chętnie wyhodowałabym ekologiczne rzodkiewki czy sałatę, ale zapalam się na krótko, a potem nie ma kto koło tego wszystkiego chodzić; w efekcie - mnóstwo chwastów, zero pożytku :p może mi coś doradzisz??? miłej niedzieli uliczko, zazdroszczę Ci tych kijków; ja nie mam towarzystwa do łażenia ani do ćwiczeń, a samej mi się nie chce :-( wiem jednak, że te spacerki bardzo dobrze działają na figurę :-)
-
wiooooooooooooooooooooooooosnoooooooooooooooooooooo!!! gdzie jesteś???
-
hej, dziewczynki :-) wiosna za oknem, słonko świeci - jest super!!! zapraszam do gubienia sadełka :D agro - gratulacje, tylko tak dalej :-)
-
hej, dziewczynki :-) witaj agro , witaj dario widzę, że humory dopisują, a to podstawa ja też dziś nie ćwiczyłam (znowu), ale obiecuję, że jak już się wezmę, to na całego :D stacjonarnego nie lubię, więc na razie pożyczyłam go teściowej (już z rok tam stoi, no, ale ona przynajmniej ćwiczy) sama przymierzam się jak pies do jeża na basen, ale @ w drodze, więc nie chcę, żeby mnie rekiny zżarły ;-) karnet jest, czekam na lepsze czasy :-) jeśli chodzi o picie - woda, woda z cytryną, herbata biała, zielona, czerwona, rooibos, z pokrzywy, z żeń-szenia, owocowa, soki własnoręcznie (lub własną sokowirówką) wyciskane z warzyw i/lub owoców możliwości jest dużo :-)
-
ja rower mam, ale teraz dostałam nowe siodełko ŻELOWE :D :D :D czekam na dobrą pogodę :-)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 18