Wiatr Zmian
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Wiatr Zmian
-
jak pech to pech :D :D :D
-
sprawdziłam: okna należy myć tak często, jak tego wymagają; jeśli mieszkasz w mieście to częściej; jeśli w domu nie ma palaczy, wystarczy przetrzeć od środka 3-4 razy w roku; ponadto PPD proponuje zrobić sobie płyn do mycia okien z wody z octem w proporcji 8:1; wlać to do spryskiwacza; spryskane szyby wytrzeć do sucha zgniecionymi gazetami ekologicznie i bez smug :D a co do kuchni, hmm ;-) codziennie - przetrzyj wszystkie powierzchnie blatów przed i po gotowaniu; odstaw wszystkie rzeczy na miejsce; wyczyść zlew gorącą wodą z proszkiem, przetrzyj baterię i suszarkę na naczynia antybakteryjnym płynem; wyrób w sobie nawyk przecierania urządzeń kuchennych po każdym użyciu przynajmniej 2 x w tygodniu - zamieć albo odkurz podłogę, umyj mopem maczanym w wodzie z octem, usuń z lodówki wszystkie resztki jedzenia, zwłaszcza przeterminowane raz w tygodniu - umyj lodówkę wodą z octem; umyj kuchenkę preparatem do czyszczenia; do otworu zlewu wlej trochę płynu dezynfekującego (np. Kret); umyj i zdezynfekuj kosz na śmieci górne szafki PPD proponuje nakryć gazetami, przycętymi na wymiar, i co miesiąc je wymieniać - nie trzeba wtedy usuwać tłustego osadu z ich górnej powierzchni jest jeszcze wiele innych złotych porad, ale zbyt wiele, by wszystkie tu przytaczać :D generalnie - woda z octem TOJEST TO!!! :D
-
zaczynam się organizować :D ustaliłam sobie, że poniedziałek i wtorek to dni prania; środa i czwartek - dni prasowania dziś jest wtorek, a ja wstawiłam przedostatnią \"porcję\" prania; po południu wezmę się za prasowanie tego, co wyschło - jest upał, więc na strychu wszystko wysycha \"na pieprz\" będę \"do przodu\" :D :D może jeszcze jakieś koce przepiorę? - do wieczora daleko, do ideału PPD (perfekcyjnej pani domu) też, ale od czegoś trzeba zacząć :D a wiesz, Dorko, że podobno prasowanie to świetny sposób na spalanie kalorii??? (te najchudsze najwięcej prasują :D) na głód polecam ciepłą wodę z cytryną - nalewam sobie do termosu i popijam, gdy jestem głodna (przynajmniej się nie odwodnię :D)
-
Dorciu, ja kiedyś potrafiłam przez tydzień lub dwa nie jeść, żyć tylko kawą i papierosami (wiem, że to głupota, ale młodość ma do niej prawo) i chudnąć do określonej wagi; nic mnie nie ruszało!!! nawet wizyty w kawiarniach z koleżankami - one ciacha, a ja kawkę; one winko -a ja też winko :D :D :D ale byłam wtedy wytrzymała cholernie a teraz... lepiej nie mówić największy zapał mam wtedy, gdy planuję (:D), albo gdy nie mogę czegoś zrobić w danej chwili (od jutra, od poniedziałku, od przyszłego miesiąca); a gdy nadejdzie ten dzień... - to mam milion wymówek, żeby oddalić od siebie ów moment... :D tym sposobem doszłam do 105 kg i znacznego pogorszenia własnego samopoczucia/samooceny chyba wezmę się za prasowanie... a może poćwiczę??? ;-)
-
oj tak :D :D :D chociaż ja - zamiast siłowni - wolę aerobik; tam, gdzie chodzę, zajęcia odbywają się codziennie oprócz poniedziałku (w wakacje), ale mnie interesują tylko dance i TS (ćwiczenia na dolne partie ciała); pochodziłabym na basen, ale tu już samotność naprawdę nie jest wskazana :-( mam w domu trochę różnych sprzętów do ćwiczeń, ale zazwyczaj brakuje mi zapału, by na nich ćwiczyć jak się zmobilizować???
-
chętnie bym Ci potowarzyszyła, bo ja też nie mam koleżanki do odchudzania - i też często wstyd przegrywał ze zdrowym rozsądkiem, no ale do Warszawy to ja mam jakieś 180 km :D teraz już się nie przejmuję - mam karnet i idę, choć jestem najgrubsza w tym całym towarzystwie; myślę sobie jednak, że przecież kiedyś to się musi zmienić!!! (tzn. że ja schudnę, a nie - że przyjdzie ktoś jeszcze grubszy :D) znam ten zapał i to uczucie "niespełnienia" :D :D :D
-
czytam Cię, Dora, jak samą siebie :D :D :D moje ulubione wyrażenie to "od jutra" - zacznę dietę, posprzątam dom, będę bardziej zorganizowana itp. :D :D :D taki leń - wolę siedzieć przy kompie i udawać, że się "organizuję" :D
-
żebym to ja wiedziała :D :D :D według mojej magicznej książeczki, najpierw powinnam dom odgruzować i wyczyścić :D :D :D odgruzować - czyli przejrzeć WSZYSTKO i wyrzucić to, co jest zepsute, niepotrzebne lub nieużywane dłużej niż 2 lata wyczyścić - czyli zajrzeć w każdy kąt i go wysprzątać a potem - systematycznie pilnować porządku wyznaczyć sobie dni na sprzątanie poszczególnych pomieszczeń, przy czym kuchnia i łazienka wymagają codziennego sprzątania najlepiej - zrobić grafik :D teraz już wiesz, czemu nie chce mi się za to wziąć dlaczego w naszym kraju jest taka moda, że kobiety zazwyczaj poświęcają urlopy na doprowadzenie domu do porządku??? moi panowie, niestety, nie mogą zostać zagonieni do roboty, bo jeden w pracy, a drugi na wyjeździe
-
cześć dziewczynki :-) ja od rana stomatologa już zaliczyłam :D zrobiłam drobne zakupy i zastanawiam się, co by tu zrobić, żeby nic nie robić :D :D :D za oknem skwar, na szczęście w domku przyjemny chłodek :-) cały czas próbuję się zorganizować - według rad \"perfekcyjnej pani domu\", ale ciągle coś mi nie pasuje ;-) w efekcie - oglądam wszystkie programy poradnikowe dla kobiet na \"babskich\" programach (prowadzenie domu, oszczędzanie pieniędzy, gotowanie, sprzątanie itp.) oraz wszystko, co się da, o dietach :D czytam książki, próbuję uporządkować swoje otoczenie - ale to w większości pobożne życzenia :-( na dziś zaplanowałam ostateczne rozstanie się ze starymi ciuchami, ale czy się uda? w końcu - planuję to już od wielu tygodni... życzcie mi powodzenia :-)
-
cześć dziewczynki :-) witam w słoneczny, niedzielny poranek :-) własnie piję kawkę, zrobioną przez mężusia ;-)
-
witam w słoneczny poranek :-) Kochane Anki wszystkiego najlepszego, dużo radości, szczęścia i zdrowia, kasy (choć pieniądze szczęścia nie dają - warto ich trochę mieć), za to jak najmniej zbędnych kilogramów co do diety - ja, niestety, też jestem raczej roślinożerna, więc to nie dla mnie, ale... pewnie coś w tym jest; w każdym razie - ubytek kg - imponujący!!! Dora - miłego wypoczynku na działce :D
-
witaj Dora :-) bardzo miło Cię widzieć - jesteśmy tu po to, by się wspierać :-) a z tą starością to nie przesadzaj ;-) my tu stosujemy różne diety - i pomimo różnic wieku trochę się zaprzyjaźniłyśmy, prawda dziewczynki? :-) nie przejmuj się niczym, będzie dobrze :-) planujesz jakieś ćwiczenia?
-
cześć dziewczynki :-) siedzę sama w domu i nie mogę zebrać się do pracy :-( wczoraj \"odwaliłam\" część prasowania, ale to jeszcze nie wszystko; dziś zamierzam dokończyć, by zlikwidować wreszcie zaległości :-) jak to zrobię, będę najszczęśliwszą panią domu na świecie :D przeglądam książkę \"perfekcyjnej pani domu\" i jestem przerażona: mam tyle rzeczy do zrobienia!!! ale cóż, kiedyś trzeba - póki mam urlop wolałabym jednak gdzieś wyjechać, a nie doprowadzać dom do porządku :p niestety, w tym roku to się chyba nie uda dla Was
-
bardzo dziękuję :-) dobranoc
-
w jakie słoiczki pakujecie tę sałatkę? dużo wychodzi z jednej porcji??? :-)
-
wpis nr 1800!!! :D :D :D cześć dziewczynki :-) dziś weszłam na wagę :-( nic nie spadło, choć trzymam dietę i staram się ćwiczyć Anno, dziękuję za przepis na sałatkę chyba się skuszę i zrobię ją, w końcu coś trzeba jeść :D obawiam się tylko tej zalewy z olejem - kiedyś sparzyłam się na czymś podobnym, ale wtedy chyba chyba nie gotowało się zalewy no, ale skoro Ty polecasz, a Lehannaa potwierdza, to nie mam już obaw - lecę w czwartek na zakupy i robię :D miłego dnia wszystkim
-
witam :-) początek nowego tygodnia - nowe wyzwania i obietnice dane samej sobie ;-) choć pogoda barowa, życzę wszystkim miłego dnia
-
misiaewelka :-) trzymamy kciuki za szczęśliwe rozwiązanie i zdrowego synusia :-) a co do naszego topiku - jesteś tu zawsze mile widziana; mam nadzieję, że nas polubisz i nie zechcesz zostawić :-)
-
cześć dziewczynki :-) mój synuś dziś wyjechał na dwa tygodnie jak go odprowadzaliśmy z mężem na pociąg, wpadłam nogą w dziurę i wywaliłam się jak długa - ale to musiał być widok!!! :D :D :D dłonie pozdzierane od wewnątrz i lekko uszkodzone kolano, ale facjatka nietknięta :D :D :D Anno, o masażu kręgosłupa myślałam i nie wiem, czy się nie skuszę, ale spróbuję najpierw zrzucić trochę kg ja w tym roku również mam zacięcie do robienia przetworów, więc możemy sobie podać ręce :-) ogórków na razie jeszcze nie robiłam misiaewelka - napisz coś o sobie; kiedy spodziewasz się dzidziusia? :-) oczywiście - gorąco Cię zapraszamy :-) lehannaa - natychmiast wyjdź z tego dołka i przestań się zamartwiać!!! najważniejsze, że dobrze się bawiłaś :-) miłego dnia
-
cześć dziewczynki :-) coś mi się zdaje, że przez jakiś czas będę tu prawie sama :-( ale cóż, wakacje :D lehannoo, dzięki za rady :-) myślę jednak, że najlepszym lekarstwem na mój kręgosłup będzie po prostu ruch i utrata kilogramów :D
-
witaj lehannoo :-) obawiam się, że w moim przypadku jest inaczej :-) nie wiem, czy to nie problemy z kręgosłupem ale nie bardzo mam ochotę iść do lekarza, bo jak kiedyś z tym byłam, to pani doktor zasugerowała, że chyba chcę zwolnienie :p miłego dnia
-
najpierw samopoczucie - jak młody bóg :D ale teraz bolą nóżki, bolą... Kaziu, współczuję :D ale zabawa była przednia :D Misiaczku, wspaniałe fotki :-) pięknie wyglądasz!!! :-)
-
zimno to może nie, ale za to szaro, buro i ponuro :-(
-
witam dziewczynki :-) ja już po śniadanku i właśnie piję kawkę :-) pogoda za oknem barowa, więc i ze mnie jakby powietrze wyszło normalnie nic mi się nie chce!!! po wczorajszych ćwiczonkach dziś nogi jak kłody - a bolą!!! :D wybieram się na 18.00 na dance, ale czy wystarczy mi silnej woli do tej godziny, by się zmobilizować i wyjść z domu??? powinnam, bo szkoda karnetu, ale... gdzie się podział wczorajszy Jagiełło??? :D :D :D a co do tej wody - to się zastanawiam, czy to jest możliwe i czy nie jest szkodliwe; dziewczyny piszą o 8 litrach, ale chudły już te, które wypijały 5-6 litrów; twierdzą, że mniejsza ilość nie prynosi efektów... wczoraj poczytałam też o strażnikach wagi - ciekawe podejście do diety, podobno niezwykle skuteczne - i nie chodzi się głodnym :-) tak sobie myślę, że każdy sposób jest dobry, jeśli jesteśmy wytrwałe - inaczej żadna dieta nie zadziała
-
polecam się :-) dziewczyny, znalazłam tu taki topik o piciu ogromnej ilości wody (do 8 litrów!) w celach wiadomych ;-) nie przeczytałam wszystkich 165 stron, ale... dziewczyny wypowiadają się raczej pozytywnie; oczywiście, są też przeciwnicy - jak zawsze w takich sytuacjach co o tym sądzicie??? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2426226