Tinuviel
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
U mnie wszystko jak najbardziej w porzadku... Troche jestem zmeczona i tez juz czekam na weekend. Chodze dzisiaj cala uhahana, bo nieznajoma osoba na ulicy usmiechnela sie do mnie, co wiecej, spytala sie, co u mnie slychac :) Alez to piekne, jak takie male rzeczy potrafia poprawic nastroj :) W Polsce niestety nigdy mi sie to nie zdarzylo. Co jeszcze? Uczylam 4-letnia dziewczynke jezdzic na rowerze... Dzisiaj po raz pierwszy nie musialam trzymac jej kierownicy, i niespodziewanie napelnilo mnie to duma i... nie wiem, chyba szczesciem w najczystszej postaci. A teraz jeszcze dowiaduje sie, ze Psycho tez uwielbia Kofte... Czyz ten swiat nie jest piekny? :) :) :) najbardziej to mialabym ochote zrobic sloneczko, niestety nie ma takiej opcji :D
-
Psycho czyzby ze mna juz tak okropnie Ci sie rozmawialo? :P To chyba nie przez ta linijke? Moge sie bardzo postarac i byc milsza :)
-
Czesc Kochani! Wszystko mi sie poprzestawialo i teraz w dzien spie, a w nocy sie ucze... albo siedze przed komputerem :O Psycho pomysl z linijka jest przedni, ale nie mysl sobie, ze jestem taka bezduszna i ze bylaby to jedyna rzecz, ktora przynioslabym Ci do szpitala :D Ona**** to zegnajcie zabrzmialo tak, jakbys juz miala zamiar nie wracac na ten topik. Mam nadzieje, ze sie myle! Fest Ty zdaje sie niezbyt dokladnie nasze wypowiedzi czytalas. Psycho jest pod moim pantoflem, z tego co wiem jest z tego powodu bardzo szczesliwy, wiec prosze go zostawic w spokoju :P
-
No, juz myslalam, ze zostawiliscie mnie sama. Ciesze sie bardzo Psycholku, ze u Ciebie wszystko wrocilo do normy. Wiem, ze wolisz sie szwedac po Europie Wschodniej, ale byles moze kiedys w Hiszpanii?
-
Czesc kochani! :) Mam nadzieje, ze dzisiaj wszyscy sa w dobrym humorze, tak jak ja :) Wczoraj nie pisalam, bo dowiedzialam sie o czyms, co okropnie mnie zdenerwowalo, bylam taka wsciekla, ze pewnie i tak nie bylabym w stanie napisac niczego sensownego. Ale sie z tym przsespalam, popatrzylam na cala sprawe z drugiej strony i w zasadzie to jestem teraz b. b. zadowolona, ze jest tak, a nie inaczej. W koncu nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo. Pamietaj o tym Psycholku, i wierz, ze wszystko predzej czy pozniej sie ulozy. Ja w to wierze :)
-
Tinuviel dołączył do społeczności
-
Witam :) Ona**** dzieki za troske :) Nie odzywalam sie z dwoch powodow. Po pierwsze - zrobilo sie tu troche zamieszania, i jakos tak dziwnie bylo mi pisac. Po drugie - staram sie ograniczac ilosc spedzanego przed kompem czasu, bo egzaminy coraz blizej, a ja wcale sie madrzejsza przez to nie robie. Pastela mi sie osobiscie Twoj pomysl podoba, ale jak my bysmy mogli pozbawic Was przyjemnosci czytania naszych gornolotnych rozmow? Ostatnio zaczelam sie czuc jak bohaterka brazylijskiej telenoweli, ktorej losy z zapartym tchem sledza miliony widzow :D Psycholku sluchaj Onej****, bo dobrze Ci radzi, mam nadzieje, ze syropek z cebuli juz sobie zrobiles. Najlepiej to jest go zrobic wieczorem i wypic rano. Herbatka z malinami tez oczywiscie jest jak najbardziej wskazana. Zdrowiej szybko moje szczescie :)
-
Alez Psycho na ten samolot to sie wlasnie spoznilam przez Ciebie. Tak dlugo i namietnie sie zegnalismy na lotnisku, ze odlecial beze mnie na pokladzie :D Ale ale, czy Ty dajesz mi do zrozumienia, ze nie chcesz juz ze mna rozmawiac? Co ma znaczyc ten szeroki usmiech, he? A co do popularnosci, a raczej jej braku :P , to mysle, ze nie musisz sie przejmowac, bo wszystkie dziewczyny po prostu boja sie mnie :D
-
I badz tu czlowieku madry... Trzeba bylo sie zaczernic na samym poczatku, to nie byloby teraz problemu. Ale nie przejmuj sie, mysle, ze ci, ktorzy Cie znaja, beda wiedzieli, czy to Ty, czy nie Ty.
-
Taki wlasnie mam zamiar... Zacisnac zeby i wytrzymac te 5 miesiecy... JAkos to bedzie. W czerwcu wracam na kilka dni do Polski, na pewno mi to pomoze :) A moje plany na weekend, takie jak na kazdy inny, w Anglii niestety nie obchodzi sie ani Swieta Pracy, ani tym bardziej Konstytucji 3 Maja :D... Troche popracowac, pouczyc sie (mam nadzieje), spac, spac, spac, spac, spac, w niedziele moze pojade nad morze, jesli bedzie ladna pogoda :)
-
Ale wlasnie o to chodzi, ze mimo iz sie staram byc fair i robie to, co do mnie nalezy, oni i tak maja do mnie pretensje! Wynajduja jakies problemy, nie wiem skad, i nawet nie potrafie sie obronic, bo nie wiem, o co im chodzi. Kurde, blade mordy jedne, nie dogadam sie z nimi i juz! Ciesze sie, ze u Ciebie wszystko w porzadku. Aha, i doszlam do wniosku, ze moja ulubiona bila to niebieska :D
-
No Psycho, juz zaczynalam sie o Ciebie martwic. Dobrze, ze jestes. Z kompem to nie wiem, czy w ogole zauwazyli, bo nic nie mowia. Ale to Angole, wiec wiadomo, nigdy nie mowia tego, co mysla. Ale jeszcze tu mieszkam, wiec chyba nie jest zle. Mam powazniejsze problemy niz ten, i kurde w ogole sie z nimi dogadac nie moge. Zaczynam rozmowe, a oni albo mnie nie rozumieja, albo udaja, ze mnie nie rozumieja, albo kurde nie wiem.
-
Taaa... Jak ja bym znowu chciala miec 16 lat. Fakt, mam niewiele wiecej, ale juz zdazylam spieprzyc w swoim zyciu pare dosc waznych spraw, i oddalabym wszystko, zeby moc cofnac czas o jakies 3-4 lata... A z tym komputerem to wcale nie jest smieszne! Oni jeszcze o niczym nie wiedza, ale jak sie dowiedza, to chyba mnie zabija, bo juz i tak sa na mnie zli, a teraz jak jeszcze zobacza, ze im to skasowalam, to nie wiem, co ze mna zrobia... :O
-
Psycho chcialbys :P Ja tez uciekam, bo sie zaczyna snooker na bbc :D Dobranoc kochani!
-
Czy dzialanie mi na nerwy az tak Cie bawi? Dobrze, w takim razie od teraz bede uosobieniem spokoju, i za nicjuz nie uda Ci sie mnie sprowokowac :P Czy to przymrozone oko na koncu oznacza, ze jednak nie jestes mlodym, pieknym Adonisem? Ojej, no to teraz, wedlug tego, co napisales, przestane chyba z Toba rozmawiac, bo za bardzo odbiegasz od mojego idealu :(
-
To znaczy ze nie? O Boze, pierwszy raz w zyciu sie oswiadczylam i dostalam harbuza! Teraz bede miala traume na cale zycie! Albo pojde sie zarznac w rowie! Witaj kajl! Milo, ze jeszcze tu zagladasz. Jestem pewna, ze Ona**** tez. Dlaczego do cholery nie zaczniecie ze soba normalnie rozmawiac? Presja podtrzymywania przy zyciu tego topiku zaczyna mnie przytlaczac ;)