madziarka27
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez madziarka27
-
witam ystentka prezesawszystkie kobitki raniutko jak zawsze. Od godziny jestem na nogach. Wczoraj padłam szybciej niż moje dziecko dlatego nie było mnie na forum, a tak chciałam coś pobeblać.Dzisiaj napewno . już niedługo skończysię mój dramat w pracy bo pracuję do 9 go listopada a potem free. Nie wim tylko czy jestem gotowa nazmianę pracy i mam mały dulemacik czy czasem nie odczekać trochę i nie posiedzieć w domu. Jastem optymistycznie nastawiona do szukania pracy i wiem, że jak będę chciała to ją znajdę. A narazie nie jestem pewna czy tam iść. Asystentka prezesa ładnie brzmi ale to nic wiecej jak sekretarka ylko ładniej ujęte dla ściemy. , jeszcze mam czas sie zastanowić a jak się nie zdecyduję to postanowiłąm zapisać się na kurs językowy.Umiem już angielski i francuski i co nieco niemiecki, którego nie znoszę, a może by tak włoski???? podobno łateizna więc czemu nie. Musze sobie tak wypełniac czasżeby nie mieć czasu naa rozmyślanie o chorobie, tymbardziej ze długie ,zimowe wieczory mogą nasilać chorobę i dziwne myśli. Siłownia ,basen może joga?podobno pomaga a ostatnio u nas w domu kultury są organizowane seanse jogi. jagoda prześlę ci wieczorkiem fotki i reszcie też kto jeszcze nie ma a poda maila. Ztymi fotkami to był dobry pomysł pa pa
-
witam Wszystkich raniutko. nie było mnie 2 dni bo baloałam ale juzż przeczytałam wzystkie wypowiedzi żeby nie być do tylu. jagoda Mmam kilka fajuch przepisów na lekkostrawne jedzonko może nie konieczniedietetyczne ale lekkie jedzenie to podstawa żeby poprawić proces przemiany materii. Kluchy, rolady i modro kapusta też lubię ale tak jak lLiduszka nie koniecznie muszę mieć wniedzielę taki tradycyjny obiad czasem np placek po węgiersku na szybko zrobię i Wszyscy zadowoleni a ja spędzam w kuchni minimum czasu. _SSS_ Nie ignoruj swoich objawó tylko udaj się niezwłocznie do psychiatry i to dobrego .My jesteśmytu po to y się wspierać chorobę ale o tym co Ci dolega jedynie może stwierdzić lekarz. Ja mogę tylko jedno powiedzieć że też mam takie zachowanie że sprawdzam w nocy czy moja córeczka oddycha, Poczytaj więc we wczwśniejszych wypowiedziach i sama stwierdzisz czy powinnaś się udać do lekarza. ja myślę że im prędzej tym lepiej bo naprawdę nerwica to cholerstwo które niszczy psychę.pozdrawiam i napisę więcej wieczorkiem po pracy pa pa
-
Dzięki Enia za fotki, śliczniutkie twoje dzieciaczki. Tak właśnie sobie Ciebie wyobrażałam.Bardzo sie cieszę że w końcu się ``poznałyśmy`` .a nasze małe laseczki to takie blondaski. co do chudnięcia polecam sok grapefruitowy, miętę i chrom organiczny. po ciąży miałam też problemik z kilogramami ( przytyłam 30 kg- serio) a to pomogło. No i oczywiście gimnastyka. Ja mam odwrotny problem bo jem i jem a przytyć się nie da a ciągle chodzę głodna. Liduszko byłam na gg ale nikt sie nie odezwał. pozdrawiam słodko. pa pa
-
ello Kiedy zaczęłam brać velafax to na początku nie mogłam wcale jeść.Co się z tym wiąże oczywiście schudłam o 3 kilogramy co było dramatem. Waże 48 kg więc trzy kilo to dużo ale w miarę upływu czasu wszystko się normowało. Teraz mam za to taki apetyt że konika z kopytkami bym zjadła a o słodyczach to już nie pisze, tonami mogła bym jeść, ale kilogramów nie przybywa i to jest najdziwniejsze. A ostatnio znowu schudłam co jest niemożliwe przecież bo nie ma nic z niczego.Dlatego uważam że nie ma sie co martwić niższą wagą a nerwy robią wiele .Jedni tyją inni chudną i tak to już jest. ja się ciesze zę od dłuższego czasu nie miałam napadu i nie jest ważne czy waże 48 czy 45 czy 40 kg, bo już też mi się zdarzyło. ważne jest samopoczucie.
-
nikogo ni ma wszyscy gdzieś się podziewają. pozdrowienia jak co to na gg 141124
-
Jaco za tą fotkę duuuuży plusik odemnie bużka dziewczyny sprawdżcie same jaki przystojniak jest na fotce
-
witam Wszystkie kobitki i Ciebie Rodzynu też. Wieczorkiem koło 20 tej będę na gg nadrabiać zaległości w kontaktach towarzyskich liczę na Waszą obecność. gg 141124
-
pozdrawiam również Efka nie jestem tłukiem a zkomputerem mam do czynienia na co dzień ale fotki wysłać nie potraię choć bardzo bym chciała...pomocy
-
Ania Rogalska???? Anka to Ty Madziarka27 to ja Magda piszemy maile do siebie laura3l@buziaczek.pl Ja tu się zastanawiam co u Ciebie i czemu się nie odzywasz a Ty na kafeteriii??? niespodzianka pozdrowionka Anulka j
-
madziarka nie pisze bo madziarka zajęta. ale pozdrawiam wszystkich
-
dodam jeszcze że nigdy nie położe się spać jeśli nie sprawdzę czy gaz wyłączony choć mam bezpieczne palniki,czy woda zakręcona choć przed chwilą myłam ręce czy wszysko powłanczane.... jestem jak świruska pod tym względem... a Wy?
-
nieżle się porobiło a miało być o nerwicy ... marion75 kiedy czytałam twoją wypowiedz to zupełnie jakbym czytała o sobie . Też miałam wszystkie te objawy o tym że jak się położe spać to umrę już nie wspominam. Ja jeszcze mam jedną obsesję że mojej córce coś się stanie. Kilka razy przewidziałam sytuację i wyrzucałam sobie że to moja wina. Zawsze miałam obsesję że półka wisząca nad łóżeczkiem mojej córki spadnie. tak się tego bałam że codziennie sprawdzałam czy czasem się zawiasy nie polużniły itd choć były bardzo solidne,czy śruby mi nie wypadają. -ewnego dnia byłam w pracy i mąż mi zadzwonił że ta półka spadła i w dodatku na śpiącą Laurę naszczęście półka nie była za ciężka a spadła na grubą kołderkę i nic jej się nie stało/.Ale ta sytuacja dała mi duuuuuużo do myślenia. inny przykład kiedy mała była chora. Wychodziłam do pracy i schowałam termometr do etui, ale zostawiłam go na stole bo mąż miał jej zaraz zbadać temperaturę.Wychodząc 100razy myślałam czy nie schować go gdzieś na półkę ale uznałam że zaraz będzie mierzyć to nie chowię. znowu telefon...... przegryzła termometr kiedy mąż na chwilę wyszedł do kuchni.... wyrzuciłam wszystkie termometry a przez tydzień jeszcze miałam wrażenie że zaraz będa jakieś objawy zatrucia rtęcią i skskałam jak walnięta jak tylko mała zapłakała. nie wiem co Ci poradzić, mnie pomagają leki, choć wiem że to nie wszystko . i pozytywne myślenie....rozmowy na forum... od miesiąca nie miałam ataku ania razu
-
witaj kierowniczka nie wiem co jest grane , mnie się czasem zdania przestawiają albo literki bo piszę na laptopie a on czsami ma spoowolnione jarzenie . Tak mnie to wkurza ale co? laptopa wywalić? może ty też lap masz i coś poprzeskakiwało?albo na klawiaturze coś przycisnęłaś?
-
Rodzynku duuuuuży plus i buziaczek za piękne słowa które napisałeś w powyższym komentarzu jagoda45 Tak tak nieładnie tak postępować z ludżmi, ja to przeżyłam w pracy którą właśnie rzuciłam. Jak już kiedyś pisałam ,jestem osobą szczerą a także umiem przyznać się do błędu. Na Twoim miejcu kidey wyładowała bym emocje na pracowniku a póżniej miałabym poczucie winy napewno odważyła bym się na przeprosiny.Tak zawsze ze mną było kiedy szefowa o coś się ze mną spierała a ja upierałam się przyswoim a póżniej było inaczej, zawsze godziłąm się że nie miałam racji i umiałam się do tego przyznać. Albo jak coś spie..... am to ludzko się do tego przyznawałam. a teraz ludziska wieści najnowsze wieści NIE MA TEGO ZŁEGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZŁO.... MAM NOWĄ PRACĘ!!!! z ludzkim szefem i lepszą płacą i to przez przypadek, ale narazie sza napiszę coś więcej jak już będzie zaktualizowana umowa.
-
dobranoc zszarpanym nerwom. papaty
-
he he jestem czarna!!!1 udało się, dzięki za pomoc
-
sprawdzam czy coś wyszło