Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mary23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. kopiuje wypowiedz z topika prolaktyna, wybaczcie ale duzo do pisania :) Czesc dziewczyny :) Musze sie pochwalic dobrymi wiadomosciami, jestem strasznie szczesliwa :) Otoz okazalo sie ze moj gruczolak jest typu incidentaloma i w ogole nie wplywa na poziom prolaktyny. Prolaktyne tez mam w porzadku 9,39 ng/ml a po zazyciu tej tabletki wzrosla do 162 ng/ml. Lekarka powiedziala ze norma jest do 150 wiec jest lekko ponad norme. Progesteron wyszedl 19,90 ng/ml wiec mialam owulacje w tym miesiacu :) :) :) Powiedziala ze te moje pierwsze wysokie wyniki poziomu prolaktyny na pewno byly spowodowane stresem (faktycznie troche wtedy przezylam). Nie musze brac lekow, ale jeszcze kontrolowac poziom prolaktyny i za pol roku powtorzyc rezonans zeby zobaczyc co sie z nim dzieje (czy rosnie czy nie). Na bolace piersi mam brac Castagnus i za 3 miesiace do kontroli. Tak sie ciesze ze wszystko sie unormowalo :) :) :) A teraz wyjasnienie do tego co kiedys pisalam, mikrogruczolaki sa typu prolaktinoma lub incidentaloma. Gruczolaki typu prolaktinoma wydzielaja prolaktyne i one sa powodem hiperprolaktynemii, natomiast gruczolaki typu incidentaloma po prostu sobie sa i w zaden sposob nie wplywaja na poziom prolaktyny poniewaz nic nie wydzielaja. Profesorka stwierdzila, ze gdyby nie przypadek to bym sie nie dowiedziala ze go mam, no ale teraz musze go obserwowac. Nawet mi sie nie snilo ze te sprawy sie tak odwroca :):):)
  2. Hej dziewczynki, powiedzcie prosze co jest przyczyna hirsutyzmu, ma na to wplyw wysoka prolaktyna i mikrogruczolak? Bo mam wrazenie ze mi sie zmienia owlosienie ciala i nie wiem czy to normalne czy mam to spowodowane hiperprolaktynemia.
  3. masz racje, tak samo jak miec swoje wlasne biologiczne dziecko, marzylo mi sie, zeby adoptowac jakies obce dziecko. I dalej tak mysle, jednak to swoje tez bym chciala miec, nie bede miala, trudno, bede zyla dalej. Ale mozna miec nadzieje. I chcialabym zeby mi sie spelnily oba te marzenia...
  4. czesc, do - ide na tory... trzeba byc dobrej mysli, mnie tez dosyc czesto lapia doly, dopoki nie wiedzialam o gruczolaku bylam dziewczyna zadowolona z zycia, teraz coraz czesciej lapie sie na tym, ze zastanawiam sie co dalej. Tez marze o dziecku, myslalam ze mam na to czas a teraz sie okazuje ze niewiadomo jak to bedzie. Jednak staram sie myslec pozytywnie, to nie jest latwe, ale dolowanie sie w niczym nie pomoze. Glowa do gory, nie bedzie tak zle :) Kazda z nas bedzie miala te wymarzona dzidzie :) tak musimy myslec :) Bylam dzisiaj we Wroclawiu, pobrali mi krew na badanie progesteronu i na prolaktyne przed i po podaniu tej tabletki, ale wyniki bede miala dopiero w poniedzialek. Pani profesor powiedziala ze wszystkie konieczne badania mam zrobione i nie ma potrzeby zeby mnie polozyc do kliniki. Lekow dalej nie biore, bo za tydzien zdecyduje jak mnie leczyc. Dalej w sumie stoje w miejscu i bardzo zaczyna mnie to draznic. No ale jak trzeba to poczekam :( Pozdrawiam pa pa
  5. Hej, nie zaczelam jeszcze brac lekow, bo lekarka powiedziala zebym najpierw umowila sie na wizyte we Wroclawiu. Dzisiaj tam dzwonilam, jestem umowiona na 5 lutego, takze z tym Bromergonem musze jeszcze poczekac. Po wizycie u Pani Profesor napisze co dalej :) Beata trzymam kciuki :) Pozdrawiam :)
  6. ja tez zostaje u mojej endo., bo jestem z niej bardzo zadowolona, z niczym nie zwlekala i na rezonans tez od razu dostalam skierowanie. Ta profesorka to jest babka u ktorej ona sama sie uczyla. Cos mi mowila, ze nie moze mi dac na wszystkie hormony skierowania, a ta profesorka jak uzna to za konieczne to mi inne hormony przebada, nie wiem dokladnie jakie. Poki co nie mam zadnych innych objawow po za wysoka prolaktyna, mam nadzieje ze tak zostanie :) Co do dawki to powiedziala ze chyba dojde do dwoch tabletek dziennie, ale zobaczymy na nastepnej kontroli. Pozdrawiam :)
  7. Czesc wszystkim!!! Bylam dzisiaj u mojej endokrynolog, powiedziala ze tym gruczolakiem mam sie nie przejmowac na razie, bo jest maly. Przepisala mi Bromergon i mam zaczac od 1/4 tabletki i stopniowo co 7 dni zwiekszac az do 1 tabletki, chyba ze sie bede po nich dobrze czula to co 5 dni. Z tego co na forum przeczytalam to chyba dobre zalecenie co? Mam brac godzine przed kolacja. Za 4 tygodnie do kontroli i po 3 tygodniach brania bromergonu badanie na poziom prolaktyny. Po za tym dala mi namiary na jakas profesorke we Wroclawiu i jezeli chce, to dobrze by bylo zebym tam pojechala sie skonsultowac, bo moze dostane skierowanie na dalsze badania. Wysiedzialam w kolejce dzisiaj 4,5 godziny, ale powinnam sie juz przyzwyczaic, ze to NORMALNE! Pozdrawiam :)
  8. Czesc dziewczyny! Mozecie mi powiedziec cos na temat cen lekow? Chcialabym byc na to przygotowana, tym bardziej, ze wczoraj ginekolog mi powiedziala, ze najtanszy jest bromergon ale wystepuja przy nim skutki uboczne. Wymienila tez inne dwa leki chyba dostinex i norprolac czy jakos tak, ale powiedziala ze sa drozsze. Jaka jest roznica w cenach miedzy tymi lekami? Z tego wyczytalam to pisalyscie duzo o bromergonie i jego skutkach uboczynych, przy tych innych lekach wystepuja jakies? Pozdrawiam :)
  9. Beatko, trzymam kciuki!!! Na pewno bedzie dobrze :)
  10. hej, bylam dzisiaj u mojej ginekolog, tez ja pytalam czy mozna zajsc w ciaze, powiedziala ze dopoki prolaktyna nie jest normie to wrecz malo prawdopodobne, powiedziala ze miala pacjentki ktorym mimo podwyzszonej prolaktyny udalo sie zajsc w ciaze, wiec to nie jest wykluczone, ale ze owulacja wystepuje tak rzadko ze trzeba miec naprawde szczescie zeby doszlo do zaplodnienia:( Lekow mi nie przepisala, bo powiedziala, ze skoro jestem pod opieka endokrynologa to zostawi to jemu. Wiec w piatek dopiero napisze Wam jakie leki dostalam. Do Gabonik, moj przypadek przypomina Twoj, bo niestety moj partner tez ma problemy z nasieniem. Najpierw dowiedzielismy sie, ze on ma problemy i bedzie sie musial leczyc, a teraz dowiedzielismy sie o moim gruczolaku. Oboje bardzo chcielismy miec dziecko, dalej chcemy, no i teraz jestem zalamana, bo po dzisiejszej rozmowie z Pania doktor, wiem ze dluga droga przed nami. Mam nadzieje, ze zdarzy sie cud!
  11. Lusia, piszesz ze zmagasz sie z tym juz 3 lata. Widac jakas poprawe od tamtej pory? Jak juz wczesniej sie spisalysmy moj przypadek jest bardzo podobny do Twojego. Twoj mikro sie pomniejszyl od tamtej pory czy jest ciagle taki sam?
  12. Czesc wszystkim!!! do Gabonik, ja tez zaczelam myslec o dziecku i teraz wyszedl ten problem z mikrogruczolakiem. Powiedz starasz sie dalej o dziecko? Czy zajsie w ciaze jest w ogole mozliwe jak sie ma gruczolaka? Czy trzeba czekac na cudowne wyzdrowienie?
  13. Hej, teraz jak wiem, ze mam sie do kogo zwrocic z tym problemem to jest mi lepiej. Dzieki :)
×