*Dzidzia*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *Dzidzia*
-
Witam kobitki Już dwa razy mi zeżarło posta :O :O :O Coś mnie pobolewa głowa ale za to czuję jak mnie dzidzia smyra w brzuszku :D Asieńka24 ja się z tobą zgadzam. Ja chodzę do mojego gina dobre parę lat i mogę stwierdzić, że już praktycznie nie czuję żadnego zażenowania czy zawstydzenia. Wiadomo, że badanie to nie należy do przyjemnych, ale jak zrobi je delikatnie, to jest ok. A tak jak Asieńka24 mam pewność że nie ma żadnego stanu zapalnego albo np nadżerki, a tego sie nie sprawdzi przez USG niestety (chyba :))
-
Witam kobitki Już dwa razy mi zeżarło posta :O :O :O Coś mnie pobolewa głowa ale za to czuję jak mnie dzidzia smyra w brzuszku :D Asieńka24 ja się z tobą zgadzam. Ja chodzę do mojego gina dobre parę lat i mogę stwierdzić, że już praktycznie nie czuję żadnego zażenowania czy zawstydzenia. Wiadomo, że badanie to nie należy do przyjemnych, ale jak zrobi je delikatnie, to jest ok. A tak jak Asieńka24 mam pewność że nie ma żadnego stanu zapalnego albo np nadżerki, a tego sie nie sprawdzi przez USG niestety (chyba :))
-
Ja nie wiem, ale przez całą pierwszą ciążę i teraz mam takie badanie przy każdej wizycie. No ale ja chodzę cały czas do tego samego lekarza.
-
Ja nie wiem, ale przez całą pierwszą ciążę i teraz mam takie badanie przy każdej wizycie. No ale ja chodzę cały czas do tego samego lekarza.
-
Ja nie wiem, ale przez całą pierwszą ciążę i teraz mam takie badanie przy każdej wizycie. No ale ja chodzę cały czas do tego samego lekarza.
-
stakato29 serio wcale cię TAM nie bada i nie zagląda?
-
Palcami on chyba sprawdza gdzie jest dno macicy. Mnie też zawsze tak bada i mówi, że wszystko ok a potem USG. Też już miałam ostatnio przez brzuch w 15tc
-
A swoją drogą to niezły olewacz z tego twojego gina. Kolejny spadek wagi to nie jest powód do zrobienia USG? Olej go i zacznij chodzić do innego lekarza. Ja wiem że po to płacimy kupę kasy do budżetu, ale co prywatnie to prywatnie :P
-
kfffiatuszek no kopę lat cię nie było Żebyście słyszały jak mój miś dzisiaj mówi seler ;) wychodził mu jakiś siejej ;)
-
u mnie burza z pieronami ;)
-
Śląsk. Dokładnie 18km od Częstochowy.
-
No ja jestem na tak jak najbardziej :) Śmiać mi się chciało, jak mi babcia zaczęła opowiadać ,że jak ona była w ciąży to np. pod sznurami z praniem nie mogła przechodzić, bo się dziecku pępowina zawinie na szyi i takie tam :D No ale to było 60 lat temu :) A u mnie deszczyk leje :(
-
Moja mama mi mówiła że kiedyś to ciężarna w ogóle nie mogła być chrzestną. To było zabronione :O Ale znając zapał mojej siostry to prędzej zdążę urodzić niż ona się zdecyduje na chrzciny ;)
-
Normalnie właśnie kończę drugi talerz mojego kapuśniaczku ;) A ja Wam coś z innej beczki. Otóż moja siostra ma synka 5msc. Ona jest chrzestną mojego i oczywistym było, że ja będę u Czarusia. Ale jak babcia mojego szwagra się dowiedziała że jestem w ciąży to się zaczęło, że jak to, że nie można, bo się mojej dzidzi jakaś krzywda stanie :O Dla mnie to zabobony a co Wy na to?
-
A jeśli chodzi o kulinaria, to wczoraj w końcu zrobiłam sobie gyrosa. W dwójkę pochłonęliśmy całą miskę (chociaż ja chyba miałam w tym większy udział). Ale ja np nie skrawam całej kapusty, tzn tych gruch gotuję dzisiaj kapuśniaczek. Mówię wam pycha jest taki leciutki. Z ziemniaczkami i kiełbaską. Próbowałyście? A poza tym to mam ochotę na galaretkę ze świńskich nóżek hmmmm No i ryba po grecku za mną chodzi ;) A w środę mój M ma urodzinki, więc może coś z tego wyjdzie :D
-
Nie to nie jest tak że jest dużo pracy :) Jeżeli masz dobry filtr i grzałkę z termostatem, to wystarczy że się kontroluje co jakiś czas czy wszystko jest ok. A wody też się nie zmienia całej, tylko np raz na miesiąc podmieniasz ok 1/3 wody, dolewasz nawozu, płukasz filtr i wystarczy :)
-
mamadam09 to zależy jakie masz rybki. Jedne są bardziej wymagające, inne mniej. W akwarium morskim np jak ci temp spadnie o niecały 1st. to mogą ci wszystkie koralowce wyzdychać :P A rafa koralowa za kilo to kilkaset zł kosztuje :O
-
A tek w ogóle to z tym akwarium też było nieźle. Pamiętacie, jak w zimie na śląsku była taka awaria prądu? U mnie nie było przez 6 dni. I specjalnie żeby ocalić akwarium M musiał zakupić agregat prądotwórczy. To nic że my nie mieliśmy prądu, że ciemno i zimno, ważne żeby rybki nie pozdychały ;)
-
natalka1234 jak ci zachodzi glonami to albo dajesz za dużo nawozu, albo za dużo azotanów masz w wodzie, to są dobre warunki do rozwoju glonów. Zakup sobie ze dwa glonojady i może kup sobie test na azotany i zobaczysz jak jest. Tam jest wszystko ładnie opisane łącznie z normami i jak zapobiegać itd. A duże masz to akwarium. i dużo masz roślin czy też marne? Coś musi być z wodą. No i też temp. trzeba monitorować. :)
-
Myszka też mam bocje pomarańczowe w czarne pasy. A poza tym mam jedną paletkę pomarańczową. Musimy jej dokupić towarzysza, bo jej się nudzi tak samej. A poza tym to mam mnóstwo brzanek w różnych odmianach. No i glonojada tygrysiego giganta, ma chyba ponad 20cm. Oj jak rozłoży płetwę grzbietową to jest co oglądać ;)
-
Też mam dwie Bocje już takie giganty, ale mnie się wydaje, że to są blondynki jak się na nie patrzy. Na prawdę można się z nich uśmiać :D No morskie to jest bajka ale to trzeba mieć worek pieniędzy :P Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio sprzątaliśmy w akwarium, ale grunt to dobry filtr :)
-
Myszka a jakie masz akwarium? Bo mój M też jest zapalonym akwarystą. My mamy takie 200L ale w zamiarze jest 500L ;)
-
No to ja też miałam wczoraj miłe popopołudnie ;) jak mój M wróciła z pracy to pojechaliśmy w czwórkę do takiego gospodarstwa agroturystycznego i oglądaliśmy wielbłąda, kangura, lamy, konie, dziki itd. Fajnie było :) A i jeszcze alpak był i tak fajnie ostrzyżony, że super wyglądał :) A dzisiaj M znów w pracy i to jeszcze autem pojechał, a miałam w planach babcię odwiedzić i dupa z planów :P Aha i dzidzia cały czas buszuje w brzuszku, także jestem happy. I jeszcze jedno, mąż mi wczoraj mówi, że w sierpniu się pozamienia z służbami i może wypadniemy na parę dni nad morze :) :D ;)
-
Witam grudnióweczki Kurde kurier mnie obudził telefonem, że zaraz będzie, a tak mi się fajnie spało. Mój Dominiś jeszcze śpi, więc mogłabym jeszcze podrzemać a tu muszę na kuriera czekać :O No ale nic sama zamawiałam przesyłkę, więc sama jestem sobie winna. Nie można narzekać że za szybko procują ;) U mnie na razie chmurki ale może się coś wyklaruje ;)
-
Dziewczyny nie kłóćcie się. Każda z was ma inne źródło informacji i jak na moje oko oba są wiarygodne tylko cholera nie wiedzieć czemu podają skrajnie różne informacje ;)