

rybcia49
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rybcia49
-
Właśnie przeglądam Co do gara ,ciekawe porady kulinarne i nie tylko
-
Lubię Wielkie Żarcie,Cin-cin i Kotlet TV,na Smaczny też są fajne przepisy.Dużo już od kilku lat z nich robiłam,ale tak sobie szukam sama nie wiem co.Może coś mi ciekawego wpadnie w oko.
-
Właśnie wertuję swoje zapiski no i przy okazji grzebię w internecie
-
No nareszcie - dzięki Saro. Od razu człowiekowi lżej na sercu i duszy jak posłucha "coś dla ucha" Olimpia ma dzisiaj dzieci na obiedzie a ja jutro. Na przyszłą sobotę muszę wymyśleć coś wykwintnęgo bo mój małż ma urodziny i będą goście, a jedzonko nie lubię jak się powtarza na imprezach.Zawsze staram się urozmaicić menu.Ale dam radę - tak myślę. Miłego dnia. U mnie pięknie na razie świeci słonko,chociaż okropnie wieje i zapowiadają po południu deszcz.Oby do wiosny....
-
Ja robię podobnie,obkładam cebulą,sól,pieprz,listek laurowy i ziele ang. Potem wkładam do brytfanki z margaryną i na gaz.Obrumieniam z każdej strony,dodaję ta cebulę,podlewam wodą i duszę pod przykryciem.Na koniec wlewam śmietanę i jeszcze odwracajac mięso chwile duszę.
-
Witaj Saro a gdzie piosenka na dzień dobry?
-
Olimpio ja robię królika tylko w śmietanie,może poszukaj w Wielkim Żarciu,tam dziewczyny podają wspaniałe przepisy.
-
Witam na ławeczce. Klaro,ja nie czytam żadnych innych topików.O prasowaniu pisałaś tutaj,chyba w czwartek."Dzisiaj składam pranie a prasowanie zostawię na jutro"Stąd jestem taka mądra i pomyślałam o tym twoim piątkowym prasowaniu. Olimpio wstawiasz piękne wiersze Bosmansa. Jak zwykle Sara nam umila spotkania na topiku. Krystynkko mówiłam,że mam SKS ,pisałaś ze robicie krótki wypad do Polski a ja już Cię do niej wysłałam w piątek po pracy HIHIHI. Weekend Weekend to pora oczekiwana by przestać myśleć już od rana. Niech Cię nie trapi więcej stres więc szybko przebież się w swój dres. Tak,więc zapomnij o terminach ważnych zebraniach,egzaminach. Wybierz się prędko hen daleko chodzić po deszczu gdzieś nad rzeką. Daj więc odpocząć swoim myślom co biegną stale mimo wszystko. Odetchnij świeżym wiatru tchnieniem co da Ci spokój,ukojenie. Masz teraz wolne dwa dni całe by się odprężyć doskonale.... /z sieci/
-
Witam "wieczorową porą" Kingala ciężko pracuje w ogrodzie... Olimpia zaliczyła UTW... Klara na pewno prasuje... Krystynkka szykuje się na wyjazd do Polski,albo już pojechała... Sara szuka dla nas pięknych zdjęć i piosenek A ja zaraz po obiedzie wybrałam się na zakupy i wylądowałam z koleżankami w knajpce na drinku i wszystkich zakupów nie zdążyłam zrobić.Nic to,jutro wyślę po nie męża. Coś na wesoło. Mamusiu,czy wszystkie bajki zaczynają się od:Był sobie raz...? - Nie córciu.Są i takie,które zaczynają się"Miałem ważną konferencję i nie mogłem szybciej wrócić na kolację... Po kilkunastu latach małżeństwa małżonek patrząc na żonę mówi; -Tyłeczek masz ładny,cycusie też niczego sobie Ach,.....żebyś Ty była chociaż troszeczkę obcą osobą... Lekarz wypisując do domu ze szpitala chorego po operacji; - Nie palić,nie pić kawy ani alkoholu,co najmniej 9 godzin snu - A co z sexem? -Tylko z żoną.Wszelkie podniety mogą panu zaszkodzić. Mamo...Ja nigdy nie wyjdę za mąż za faceta który chrapie. - Bardzo mądrze córuś.Tylko bądź ostrożna w poszukiwaniach..
-
Sandanse Kid dziękujemy za obronę przed pomarańczowymi.Te trolle bardzo do nich pasują,dzięki.Oni też będą staruchami,chyba ,że do starości nie dożyją bo ich złośliwość wcześniej zniszczy.
-
U mnie wieje niesamowicie ale chwilami świeci piękne słoneczko i jest +10,śniegu już prawie nie ma,leży tylko w górach i zaciemnionych miejscach. Sałatka z kurczaka. Piersi z kurczaka pokroić w kostkę,posolić i usmażyć. Do wystudzonego dodać pokrojony w kostkę żółty ser,pokrojony w kostkę por,posiekaną natkę pietruszki i przekrojone na pół winogrona. Majonez wymieszać ze śmietaną i polać sałatkę. proporcje w/g własnego uznania.
-
Witam na ławeczce. Popijam kawkę od Klary i mam mieszane uczucia odnośnie "pomarańczowych".Ja jednak uważam,że są to młodzi ludzie,bardzo się nudzący.Klaro nie bierz to do Siebie. Tak niewiele potrzeba... by sercem odmienić świat. Uczynić z niego skrawek nieba, sprawić by człowiek człowiekowi bliskim się stał... Tak niewiele potrzeba... by uśmiechem odmienić życie. Uczynić z niego wieczny raj.. Sprawić,by smutek zastąpić wielką radością... Tak niewiele potrzeba... by wypełnić życie miłością... Niewiele tak potrzeba.........
-
Być blisko,nigdy się nie oddalać Budować szczęście i zawsze je wychwalać Łapać uśmiechy i rozdawać je smutnym, ale nie wszystkie... nie należy być rozrzutnym. Całować wiatr lub gonić go po górach śnić marzenia i skakać po różowych chmurach Fruwać lekko jak ptaki na niebie i najważniejsze... znać Ciebie i siebie.....
-
Ooooooooooooo Krystynkko pijemy winko,piękne wiersze
-
Czasami nocą światło księżyca gdy patrzysz na nie, pięknem zachwyca. Słyszysz?... gałęzie szumią melodie... kołyszą ciszę miękko i zgodnie... Patrzysz na tańce światła i cienie myślisz,rozmyślasz... coś pragniesz zmienić... Wybierz więc drogę tą najjaśniejszą... pełną uczucia tą najcieplejszą...... Spokojnej nocy.Kolorowych snów
-
Ja też muszę iść odnowić pasemka i troszeczkę podciąć,winka chętnie się z Tobą napiję.
-
Krystynkko ucałuj Antosia od "ławeczkowych babć"i niech zdrowo rośnie. Kingalo nie przepracowuj się,musisz być wypoczęta jak mąż przyjedzie no i zdrowa. Klaro masz rację"prasowanie na jutro"nie zając nie ucieknie. Narobiłam sobie strasznej ochoty przez Sarę na owoce i już mam prawie zastygłą w salaterkach galaretkę z truskawkami.Rozpuszczam we wrzątku galaretkę i wkładam go niej owoce zamrożone.W mgnieniu oka galaretka tężeje a owoce w niej są jak świeże.Na to można nałożyć śmietanę w sprayu lub bitą śmietanę Śnieżkę.Teraz zjem bez śmietany. Kto chętny?
-
Narazie zmykam na Barwy szczęścia
-
Saro mamy właśnie taka piękną ławeczkę jak na początku piosenki Marka Torzewskiego tylko troszkę dłuższą.Piosenka piękna.
-
Jakieś dzieci bardzo się nudzą.Kochanie paciorek,siusiu i spać.
-
Saro nie kuś,truskawki,maliny oj kiedy będzie je można zjeść prosto z krzaczka.
-
Kingalo ależ nam Sara umila życie. Wyjesteście spoko zapraszamy na ławeczkę,tylko ubierz czarną sukienkę.Wszystkie tu Jesteśmy Wielkie,jak nie wzrostem to duchem.Dziękujemy za miły komplement. Olimpia wybyła po owoce i chyba wszystkie sama zjadła bo już się więcej nie pokazała.Olimpio poczęstuj nas,nie bądź chytruską hihihi
-
Zazdroszczę Ci tego ciepełka,ale już niedługo my też będziemy chodzić w samych sweterkach.Jeszcze chwila,jeszcze moment hihihi
-
Ja też mam dolegliwości bioder,kolana też czasami pobolewają,ale myślę ze to jeszcze nie starość.Sąsiadka jest dopiero po 50-tce i już od roku leczy to kolano.Najpierw zbierał się jakiś płyn,potem operowali cystę a teraz okazało się ,że ma pękniecie jakiejś panewki czy czegoś tam.Chirurdzy nie obiecali całkowitej poprawy,ale rzekomo ma być lepiej. Pomarańcze spadły z drzewa i zaczynają się psuć,więc są zgorzkniałe.
-
Sara oczywiście pięknie umila nam czas spędzany na ławeczce,jesteś wspaniała,dzięki.