Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

joanne84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez joanne84

  1. a mój M zażyczył sobie na powrót krewetki smażone na czosnku, no tak, raz je spieprzyłam i ciekawe czy wyjdą znowu :P, choć pierwszym razem gotowałam zupkę tom yom czy coś takiego haha
  2. MałaMi - to rzeczywiście zaszaleliście, kiedyś z M oglądaliśmy x boxa, ale w sumie zrezygnowaliśmy bo M nie jest zapalonym graczem, a ja skakać sąsiadce niestety nie mogę :p, pewnie byłby ur*******ny przy gościach, czyli bezsensu byłoby w ogóle pieniądze wydawać na zachciewajki :P wózek?? http://www.adamex.pl/sklep/wozki.html,1 to jest link, nazywa się Pajero alu len, lub len eco...przedostatnia linijka :) bo inaczej nie idzie wkleić... * MN - to fajne duże mieszkanie, 4 pokoje?? każdy będzie miał jeden dla siebie, prawie jak w szeregowcu, a daleko od teraźniejszego miejsca zamieszkania??
  3. gościówa - ta kobieta od wózka się odezwała?? moze zadzwoń do niej, albo znowu napisz?? szkoda taką okazję przeoczyć...ja żałuję, że mebli nie kupiłam firmy vox używane ale w rewelacyjnym stanie, białe drewniane, za "grosze" no ale za wcześnie i poszły, a mogłam do ojca wywieźć i tylko do kompletu łóżeczko by mi zostało... * Bullitka - u mnie naprzemiennie, raz pada, raz słońce, a jak się czujesz?? maluchy dają znać?? stwierdziłam, ze mam mały brzuchol :P to się szkrabisko schowało :D
  4. a u nas słońce wyszło, z tym, ze chmury wiszą, pewnie i tak będzie padało....
  5. na zagnieżdżenie za wcześnie, ale Daisy - nie wsłuchuj się za bardzo w organizm teraz...bo batem !!!!!!! a my trzymamy kciuki :D mnie nawet cycki nie bolały, poza brakiem śluzu jak co miesiąc żadnych innych objawów nie było :) za to teraz nadrabiam :P
  6. no witajcie :D ale wrzawa odnośnie Eurowizji :P, a ja tam ubolewam nad przegraną Pogoni :P, nad Eurowizją nie ma co ubolewać, moim zdaniem dziwne jest, że każdy reprezentuje swój kraj, a wszyscy śpiewają w języku angielskim, jakaś porażka :| to już nie to co było kiedyś, dziwne zasady i jeszcze dziwniejsze wykonania (wykonawcy??!?!). u nas dzisiaj znowu paskudna pogoda, padało padało i chyba przestało ale chmurzyska paskudne są i tak ma być do srody a co potem niewiadomo. MałaMi - z chęcią bym się wybrała chociaz na kilka dni do 3miasta, ale to może jak M wróci, choć nie wiem czy będzie czas, mamy do zrobienia tyle rzeczy, a pokój to chyba najgorsze będzie, bo chcę położyć jeszcze panele na deskę, a trzeba sufit ocieplić i ścianę najlepiej no i wiadomo, malowanie itd....
  7. Daisy - Ty mogłabyś być już ginekologiem, jak to szyjka zamknięta?? sprawdzasz sobie?? podziwiam Cię za to...mi by się nie chciało, ja nawet temp. nigdy nie mierzyłam :|
  8. dzięki dziewczyny za podpowiedź...spisałam sobie te "lepsze|" dzielnice, bo wiadomo, w każdym mieście jest patologia i te gorsze dzielnice... MałaMi - wiem, że rodowitych Kaszubów pewnie jak na lekarstwo, ale wiesz...sam fakt, ze z Pomorza...chodzi o charakterność i parę innych rzeczy, wiem o czym M mówi, bo poznałam paru takich, ale wiadomo, wszystkich do jednego wora się nie pakuje :) wróciłam od koleżanki niedawno i właśnie doczytałam, że u nas "Piknik nad Odrą" w ten weekend, Cejrowski czymś "handluje" targi turystyczne itd...ale zawsze są dobre wyroby masarskie i serowe...mniami :D jutro chyba się przejadę bo dzisiaj mi się nie chce... Neska - co do spania to średnio bo nie chciało mi się wyłączyć pochłaniacza wilgoci a buczy jak traktor hehe, tv może grać ale jego dźwięk mi nie dawał spokoju, a myślałam, że będzie miło :D muszę się kimnąć po 0,5 kg winogron haha, nie wiem gdzie ja to mieszczę :P
  9. ojej gościówa - uważaj na siebie proszę...pamiętaj, że maleństwo i Tosia najważniejsi :* ochłoń i szybko do nas wracaj :) * Bullitka - oj bywają takie sytuacje, ja też nieraz wybucham, ale jednak staram się hamować z "językiem" i wyrzucaniem, sam zawsze wychodzi i wraca kiedy trochę emocje opadną, oczywiście z wielkim fochem, ale mnie to nie rusza :P no ale na szczęście okres kłótni minął i teraz średnio raz na powrót jest sprzeczka, czyli nie jest źle :)
  10. Betuś Kochana - ja po roku też byłam niecierpliwa, naprawdę się nie dziwię, do każdej myśli musi się "dojrzeć". Wiem, ze jest ciężko, dlatego też tutaj jesteśmy, mam nadzieję, że nasze wsparcie jednak choć trochę Tobie/Wam pomaga...na pewno się w końcu uda, zobaczysz, z tym, ze na to trzeba czasu, który jednak najbardziej rozbija...ja po IUI po prostu "zrezygnowałam" i myśli były typu "co ma być to będzie", nie liczyłam na taki obrót spraw bo niepłodność jest teraz tak wszechobecna...ale Wy nie możecie się poddawać :D wciągnęłam całe opakowanie warzyw na patelnię i teraz Gesslerową można obejrzeć :D
  11. a ja się drzemnęłam, codziennie teraz po godzince muszę, bo inaczej nie funkcjonuję :) MN - ja mam na plusie 900 g od początku a wcinałam ostatnio niemiłosiernie, jej, gdyby ktoś mi przyniósł napoleonkę...mniami, albo cebulaka :D * Betka - Kochana nie przejmuj się, czasami trzeba sobie popłakać, a co podejścia...jestem jedną z niewielu chyba, która jak coś sobie powie tak jest :P, miałam tak z obgryzaniem paznokci po 18 latach życia, z rzuceniem papierosów i odpuszczeniem sobie dziecka....jeszcze było tak z paroma "rzeczami" ale to nie tu :P ciężko jest, ale nie znaczy niemożliwie. Ja trzymam kciuki i mocno Wam kibicuję, fajnie by było, gdyby znowu nam się mamusie posypały :D jej muszę coś zjeść bo mały głód się odezwał a zaraz kuchenne rewolucje :P
  12. Neska - zapomniałam kupić u niemców cappuccino, oni mają jacobsa z milką, rewelacja, kupowałam u nas na rynku, Pani handluje niemieckimi artykułami, ale nie jeżdżę tam już, bo nie potrzebuję karmy dla Basi :( no i ja tylko sypaną z ekspresu, z ubitą pianką, trochu cukru trzcinowego, rewelka :D * Betka - jej, biedna Ty z tymi zatokami, ja to myślałam, że mam z nimi problem, ale u Ciebie, to aż takie przerażające, od dawna masz z nimi problem?? mam nadzieję, że obejdzie się u Ciebie bez operacji....
  13. dziękuję dziewczynki, wróciłam do żywych to i zaczęłam znowu ze sobą coś robić :) a było ciężko...właśnie pranko robię i też kawki bym się napiła, ale jakoś mam stresa, że ciśnienie będzie mi skakać, tyle czasu bez kawy....taką z pianką...mniam :D
  14. ach Neska dzięki :) po ostatnim zdjęciu widzę, ze brzuchol urósł i jakiś szpiczasty się trochu zrobił :) dzisiaj robię sobie dzień leniucha, po ostatnich kilku "szybkich" dniach czas na zwolnienie :)
  15. cześć dziewczyny :) ja dzisiaj oczy otworzyłam o 8.00, długo się pospało, zaczęłam spać w sypialni i w końcu sen się wydłużył, nie ma jak wygoooodny materac :D Betuś - kurcze, może jednak da radę uratować ząbka, mocno się rusza?? maluch pewnie nie odczuwa, ale ząbka obserwujcie, szkoda, bo jeszcze młodziutki, zanim mu wyrośnie stały to parę lat minie. Pewnie przez pogodę masz też taki nastrój, niech to słonko w końcu wyjdzie, Kochana głowa do góry i wszystko się ułoży :* tulę Cię mocno :) * Evelynka - no szkoda, ale kolejny cykl i kolejne działania, tym razem musi się udać :D przypomnij mi ile się staracie?? miałaś robione hsg?? co lekarz na ten temat mówił?? może warto?? * Daisy - jak sytuacja w domu?? opanowana?? szaleństwa były?? daj znać :D
  16. Daisy - czyli rozumiem, ze z portali społecznościowych nie korzystacie, ani zakupów przez internet też nie robicie??
  17. Daisy - trzeba było mu powiedzieć, że jeszcze Go nie widziałyśmy, nawet w ubraniu :P Mój M kiedyś sobie wymyślił, że chce kupić tego typu tabsy, bo koledzy w pracy stosowali i jak to on mówi "stoi jak na rusztowaniu" :P a można i można po nich :D * Bullitka - no to fajnie, że nauczyłaś się ichnego języka, teraz niech M uczy się polskiego :D * MałaMi - moja koleżanka ma dla swojej córy zabawek i zabawek, ale najlepsza to groch w butelce po wodzie :D, fajne tego typu zabawy, bardzo kreatywne :)
  18. Bullitka - a w jakim języku Wy się komunikujecie?? i czy uczysz M polskiego?? :)
  19. MałaMi - jakie słodkie :) zazdroszczę Ci talentu, będę się wzorować na Twoich pracach przy zabawach z maluchem jak już będzie bawił się innymi rzeczami niż grzechotki :)
  20. Daisy - coś Ty, nie uraziłaś mnie, mogło Ci się nawet zapomnieć, no niestety, kręgosłup mam w kiepskim stanie :( cały...odpoczywaj bo masz misję dzisiaj wieczorem, też uważam, że w jutrzejszy poranek powinniście poprawić :P, my współżyliśmy dzień przed pęknięciem, także też bym jeszcze następnego dnia...no wiesz :P chłopak wtedy będzie :D dawaj czadu i przychodź z dobrymi nowinami :D
  21. Daisy, odpocznij teraz przed wieczornymi igraszkami :D musisz mieć siły no i być rześka :D co do mojej postawy, niestety taka jest od wielu lat, mam lordozę lędźwiowego, dlatego tak cierpię z bólu, już teraz po dłuższym siedzeniu ledwo wstaję bo kręgosłup odmawia posłuszeństwa, kiedyś o tym pisałam ech koszmar :| ja też senna jestem, ale od jakiegoś czasu codziennie poobiednia drzemka musi być :P
  22. dzięki Bullitka - uwierz mi, ze dla mnie też jest to piękny widok, cieszę się, że jesteśmy tutaj i wspieramy się, czekam na resztę dziewczyn z niecierpliwością, jestem ciekawa jak znosić będą początki ciąży, czy któraś nie bedzie miała zadnych dolegliwości :) no i jak będą rosły :D * Aaaga - odezwij się do nas i napisz, jak się czujesz, pierwsze objawy minęły??
  23. jestem jestem i żyję :D ząb zrobiony, obyło się bez wielkich krzyków haha, podesłałam ponownie zdjęcie na @ Betuś - ojej, biedne maleństwo, daj znać jak się ma maluch, no i co z ząbkiem, pamiętam mój chrześniak też kiedyś tak wyrżnął w próg i krew się polała ale na szczęście ząb był cały, parę lat później uszkodził jedynkę hehe, chyba większość dzieci to przechodzi :) Mała Mi - jak się mieszka?? przyzwyczailiście się do bycia samym?? mój M wraca (na dzień dzisiejszy) w 1 tygodniu czerwca, jakoś 6-7 :(
  24. podesłałam zdjecie na maila :) lecę dziewczęta...miłęgo dnia :)
  25. witam się ja :) niedawno dotarłam do domu, po całodniowej nieobecności, a tutaj jak hucznie :D obejrzałam zdjęcia, ale cudowne brzuszolki macie :) mój chyba też rośnie, no chyba że to jest żarło, którego nie jestem w stanie odmówić (i to w dużych ilościach, czy to się uspokoi??) * MN - wyglądasz rewelacyjnie, ciąża Ci służy :) * gościówa - masz często w ciąży takie realistyczne sny?? pewnie przeżywasz już poród dlatego tego typu obrazy się pojawiają :) * MałaMi - kochana, wszystko na pewno będzie dobrze, powiem Tobie, że też bardzo mi pomogło dołączenie do forum :), wsparcie jest bardzo potrzebne, zaczęłam inaczej patrzeć na swój problem, nabrałam sił i wiedziałam, ze się uda, nastawienie moje było inne i proszę...teraz kupuję Paulanera bezalkoholowego :P (uwielbiam niemieckie piwko pszeniczne i takowe zgarnęłam i to z cytrynką :D ) zobaczysz, ze szybko upłynie czas i będziecie wszystkie oczekiwać na swoje maleństwa :) zakupy udane :P oczywiście musiałam zahaczyć o stoiska dziecięce, chyba pojadę po łóżeczko do nich, białe, rozkładane do łóżeczka dla starszaka, ubranka jakie piękne i jakiej jakosci, bajka :D no i zakupię u nich śpiworek do spania, aby na początku obeszło się bez kołderki :) mam czekolady, HARIBKI!!!!! płyny do prania i płukania, uwierzcie, ze nawet szampony mają taniej niż u nas - te same :| wielkie merci (400g) za 4 euro :P * evelynka - fajna z Was para :) trzymam mocno kciuki za udany teścik :D * daisy - uda się, zobaczysz :) najważniejsze pozytywne nastawienie i...cieszenie się z bycia razem :D * Bullitka - ale masz piłeczkę fajniutką, ogólnie nie mogę się napatrzeć na wasze brzucholki :) Neska - gdzie Ty masz tłuszczyk :P, śliczny kształt bębenka :) padnięta jestem jak nic...
×