joanne84

daisy - rozmawiałam z Życzliwą, po interwencji u administratora temat się sam rozwiązał, był problem najprawdopodobniej na serwerze, tak myślę, bo pytań pomocniczych też nie mogła wpisać a tego przecież nie zmienisz :)

haha, Małą Mi, wiem o czym mówisz, mój brzuch to jeden wielki śmietnik, boli mnie wszystko w środku, ciagle jem, najwięcej kanapek z almette uwaga!! śmietankowym, gdzie zawsze były w lodówce smakowe hehe no i pomidory :) piję wodę mineralną, której nie lubiłam, teraz tylko taka :P * gościu - głupota również :D

Bullitka - wykasowane :D dziękuję za ciepłe słowa :), nie jest jeszcze mocno *****iwe, raczej spokojne jest od samego początku, ale pupę pokazywać tak od samego początku?? oj nieładnie hihi, a jak Ty się czujesz?? rośnie brzuchol?? ja muszę zrobić sobie kolejne zdjęcie "w lustrze", masz jeszcze jakieś dolegliwości?? osłabienie czy cuś?? u mnie już spokój, na szczęście :)

Neska - podesłałam hasło :), powiem, ze z usg na usg coraz bardziej jestem podekscytowana, dziecko coraz więcej robi i inaczej wygląda :) doktorek zapisał w karcie, że jestem małym wielkim głodem haha i śmiał się, ze później będzie widać, ale mam nadzieję, ze to głodomorstwo mi się skończy niedługo :), a jak Ty się czujesz? kiedy usg poglądowe?? a moze już niedługo połówkowe co??

MN masz haslo :)

jestem i ja :) Kochane moje :) Życzliwa - dziękuję za hasło :) gościówa - najważniejsze, ze wszystko dobrze :) synek jednak?? superaście, parka będzie :D a moje Kochane dzieciatko sobie siedziało w brzuszku tyłem do zdjęć i machało rączką, boski obraz, no właśnie ale tylko na ekranie, bo nie było co zdjęć robić, same plecki i nawet jak doktorek potrząsał nim troszeczkę, nie chciało się obrócić haha, mamy 8,5 cm, od początku ciąży tylko 1 kg (900 g dokładnie) na plusie :) krew i mocz idealny :D za miesiąc znowu idziemy i mam nadzieję, że wtedy pokaże się w całości. Już teraz wiem dlaczego mnie tak ciągle do toalety ciagnie, dziecko siedzi mi na pęcherzu - dokładnie hehe, na zgagę mam kupić tabsy, odstawić mam już kwas foliowy i wspomniał, ze należy spodnie już zmienić - a ja w takich już latam :D

cześć dziewczyny :) Bullitka - Ty to masz pokaźny brzuszek, daleko mi do Twojego, ale z wiadomych względów :) kupiłam wydzieruchy, a koleżanka ma mi przywieźć swoje w czerwcu, także i dresiaki będą i jakieś lżejsze z materiału, sukienek mam mnogo, spodni mi brakowało :) brzuchol już lepiej, choć lekko mnie piecze w dole brzucha, to zapewne jelita, bo wcześniej też tak miałam, no i z kręgosłupem nieciekawie....ledwo wstaję z kanapy po dłuższym siedzeniu :/ * gościówa - fajnie, ze masz takiego *****iwego dzidziulka, jestem ciekawa czy mój zacznie się ruszać przed powrotem taty, a prawdopodobnie będzie 6-7 czerwca. Powiadasz, że macie zieleń na ścianach?? ja sypialnię zrobię chyba słomkową, taką lekko żółtawą, nie potrafię sobie wyobrazić tej zieleni - żarowiastej hehe właśnie skończyłam ogarniać chatę, niestety na raty, bo nie daje rady z krzyżem, czyli zmycie podłóg później lub jutro :)...padnięta jestem a psiapsióła ma wpaść się pożegnać, wracają już w swoje strony :) miłego weekendu :)

wiem Kochana, dziękuję :), kupiłam spodnie jeansowe z gumą na brzuch, typowo ciążowe, taka wielka sieciówka ten H&M a 3 pary spodni na krzyż...porażka :| wzięłam ciut większe, bo te "w sam raz" mogłyby okazać się za małe już za miesiąc...dzidziulek nie daje spokoju, czuje wielkieeeeego małego głoda :P żarte to maleństwo będzie - po tatusiu haha :D, dzisiaj znowu miałam ochotę na rybkę - to gdzie?? do north fischa, tylko tam na szybko można coś skonsumować w tym gatunku :P, niestety moje miasto to wioska z tramwajami :) dobrej nocy :)

Bullitka - dzięki Kochana, pewnie wszystko rośnie, dopóki nie ma krwawienia to nie będę szaleć i biegać po ip...tym bardziej, że wizytę mam na wtorek :) Mała Mi chyba pytała o to, czy masz za każdym razem zdjęcie?? ja też jak sobie przypomnę, to proszę o zdjątko malucha :), nie ma żadnych problemów, w końcu płaci się (ja przynajmniej) niemałe pieniądze :) ale doczekać się nie mogę :), fajnie, ze Ty masz już za sobą kolejne usg i wiesz, że wszystko OK :) miłej nocki życzę Wam wszystkim :) kupiłam maszynkę do kulek swetrów, tylko taką na prąd i coś chyba nie działa, albo jest max. rozładowana, zobaczymy rano, jak nie, to jadę z reklamacją ech....

Bullitka - to trochę mnie uspokoiłaś :), ale masz fajne maluchy :D, cieszę się, ze wszystko rozwija się prawidłowo, mam nadzieję, że jesteś ciutkę spokojniejsza :) fajne się już robią i głowa zaczyna być bardziej proporcjonalna bo tułów rośnie :D, słodziaki małe, już nie mogę doczekać się swojego :)

witam się i ja :) Bullitka - jak maluszki?? dasz znać?? dużo urosły?? gościówa- no to do przodu idziecie z remontem, dużo Wam jeszcze zostało?? M sam robi czy ma pomocnika?? poza Tobą oczywiście :P ja kupiłam dzisiaj spodnie z gumą, wkurzałam się z odpiętym guzikiem, a nie chciałam dzidziucha cisnąć, od 3 dni boli mnie brzuch, w sumie mam wrażenie jakby mi prawe biodro rozpychało...dziwne uczucie, na szczęście we wtorek wizyta u doktorka, ciągle biegam siusiu i to po trosze, jak się napinam to ciągnie mnie coś w środku, mam nadzieję, że to nie pęcherz, ale nie boli przy siusianiu...i bądź tu człowieku mądry... miłego majówkowania :)

pierwszy raz o tym słyszę :) ale wystarczy nam skype, tym bardziej, że się widzimy :)

Bullitka - oj to pewnie masz kiepski dzień, nie martw się, ja też tak mam czasami, teraz mam taką blokadę nogi, że wstaję jak paralityk, zgięta, bo nie mogę się wyprostować...na pewno jest wszystko dobrze :) co do M, to telefon mu łapie jak jest w pobliżu lądu, jak ma przelot 2-dniowy, to jeden dzień bez kontaktu, a potem znowu, z internetem inaczej, nie ma tego z satelity tylko na kartę z danego kraju, kupił kiedyś w finlandii i u niemców bo pływa między jednym a drugim, aktualnie ma kartę na finlandię bo dłuzej stoją :) i co tydzień rozmawiamy sobie przez skypa z kamerką :) kontakt rewelacyjny, ale takiej firmy szukaliśmy..blisko, z dostępem do internetu, częstym kontaktem i w miarę krótkie rejsy :)

Neska - dokładnie tak,, ten który mi robił badanie powiedział mi co zrobi i jak...zapomniałam na amen jak zobaczyłam te wyniki, ale i tak podpytam na następnej wizycie swojego doktorka :)

to znowu ja :P dostałam wyniki krwi pappa i wolnej bhcg, nie mam zielonego pojęcia o co chodzi z tymi parametrami, ale ryzyko w niektórych spadło, w niektórych podwyższyło, na szczęście mieścimy się w normie, mam nadzieję, ze wszystko OK :| Bullitka - Ty miałaś te wyniki?? lekarz Ci interpretował czy jak?? żadnego opisu tylko ryzyko w przypadku trisomii, tyle czasu, kasy i nic wrrr gościówa - ja idę na 15 we wtorek, a Ty na którą?? :) z rańca muszę zrobić badania krwi i moczu, ogólnie czuję się dobrze z tym, ze pieką mnie jelita...po tych chipsach ostrych pewnie :)

witam się i ja :) na nogach już od 6.00 a to za sprawą mojego Kochanego M, postanowił zadzwonić :D, u niego godzina do przodu i tak sobie pomyślał, żeby mi poszeptać do ucha :P, za to wczoraj myślałam, ze go uduszę, układałam puzzle do godziny 23, zadzwonił przed "zerową",na szczęście nie spałam :) Neska - dziękuję i cieszę się, że w koncu się odezwałaś :), z włosami to tak, ze powoli niestety muszę zmieniać na wymarzony kolor, kupę czasu minie, zanim z czarnego wejdę w "blond" hehe dzisiaj planuję wybyć z domu, piękna pogoda, szkoda siedzieć w murach :) Życzliwa - fajnie, ze jesteś, całuski dla malutkiej :) lecę się szykować, miłego dnia życzę :)

no to malutki, ale ważne, że zdrowy :) myślałam, ze bezpośrednio link do danego modelu wskoczy....chodziło mi o pajero alu LEN-ECO :) patrzyłam na Ebay wózki, rzeczywiście ceny mają niskie np kinderkraft czy coś takiego, jestem ciekawa z jakiej jakości materiału :)

......http://www.adamex.pl/sklep/prod.php?idg=1&id=216

...http://www.adamex.pl/sklep/prod.php?idg=1&id=216 bez kropek z przodu :)

przejrzałam dzisiaj mnóstwo wozów dla najmłodszych i znalazłam taki, który przykuł szczególnie moją uwagę i chyba zastanawiać się nie będę, cena niska, w miarę lekki, spory kosz na zakupy, duża gondola a nam się przyda to pojeździmy trochę, można lekko unosić oparcie w niej, montaż obustronny jednego i drugiego :) z tym, że na razie widzę jeden mankament, buda przy spacerówce jest krótka...

Bullitka - wielkie gratulacje :D, a chłopak czy dziewucha?? do mnie za tydzień kuzynka przyjeżdża, posiedzimy kilka dni razem, towarzystwo mile widziane :) no i wczoraj moja psiapsióła przyjechała do miasta, ona aż z puław, zobaczę ich córę, widziałyśmy się ostatnio w grudniu, mała była naprawdę mała, a zaraz 7 miesięcy będzie miała :D ach jak już doczekać się nie mogę przyjazdu M :D

witajcie :) jak mija niedziela? dziewczyny chyba dobrze się bawiły i pewnie jeszcze śpią :) ja dzisiaj nocka znowu zarwana, od 2.30 do 5.00 nie spałam, ucho mnie zaczęło boleć, bo wczoraj w aucie okna pootwierałam i przeciąg mnie "zaskoczył" :P ale od rana była misja, szmaty poukładałam w szafie, znowu wielki wór do śmieci, M koszule pozmieniałam, bo wróci i na krótki będzie nosił, poprasowałam, pranie robię aby odświeżyć ubrania :) no i kupię wory próżniowe i zrobię porządek w ubraniach dla malucha, ale to dopiero później, niestety mam tego dużo a muszę w szafie miejsce zrobić bo kombinowałam i nie wiem gdzie ja się pomieszczę z tym wszystkim :) może M pomoże mi pozbyć się tych wszystkich gratów i pierdółek, do których ja mam sentyment :) Bullitka - jak się czujesz?? co dzisiaj na obiad, ja mam kopytka z lidla, zobaczymy czy ujdzie :P MN - jak się udała impreza?? a Tobie Evelynka?? jak sytuacja Twoja się miewa?? robiłaś badania nerek ostatnimi czasy?? wiadomo od czego ten krwiomocz?? czekam na jakieś zdjęcia od Was :) jaka ja dzisiaj zmęczona jestem, koszmar, miałam kwiaty poprzesadzać, ale już nie dzisiaj, lenia załapałam :P * Daisy - jak Twoje gardło?? ból minął?? * Mała Mi - odpoczywacie weekendowo, czy rower poszedł w ruch?? * Betka - co słychać u Ciebie?? jak się czujesz?? jak Twoje zdrowie?? * Neska - jak maluszek?? bryka?? brzuszek urósł?? kiedy prześlesz nam swoje zdjecie?? * ja dzisiaj zjadłam mega ostre chipsy "inferno" popijając sokiem z marchwi haha chodzi za mną galareta z nóżek :P miłego popołudnia dziewczęta :)

Dziewczyny udanego szaleństwa na parkiecie, bawcie się dobrze :) podesłałam zdjęcie na @...gościówa - nawet z uśmiechem :P niestety myślałam, ze ten brzuch przez noc się zmniejszy haha, no cóż, naiwniaczka :P, uwierzcie, ze jego połowa to te czekolady, których nigdy nie jadłam a teraz nie dają mi spać :P ale jak odmówić schogetten truskawkową :P Bullitka - Ty chudzielcu, ja powoli się zaokrąglam :) idę do lekarza 6 maja to wskoczę na wagę, jak na jednej to na jednej ważenie :) lecę do teściowej, pewnie pół dnia spędzimy razem, rosół ugotowała, tylko nie wiedziała, że mam go jeszcze w lodówce hehe buziaki i miłego odpoczynku :) a dziewczynom szampańskiej potupajki :)

niestety jak M wróci, to znowu nie będę miała czasu na komunikację, a to już niedługo :D

Bullitka - a ja przed porodem to pewnie będę chodzić, czytać etykiety i kupować :) orientacyjnie na razie pytam...na razie wszystko na tym się opiera, bo tyle ile głów tyle opinii :)