Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

joanne84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez joanne84

  1. gosciowa - albo chociaz wirtualnie zobaczyc się na mailu, do którego będziemy wszystkie miały dostęp :)
  2. Bullitka - krzyż mi doskwiera bardziej na jedną nogę, jak zawsze jak długo poleżałam, mdli mnie teraz tylko po kazdorazowym jedzeniu i wczoraj mnie lekko ciągnęło, raz z boku, raz z przodu, trochę pokuło i cisza :) Zyczliwa - ja modlę sie o cc, nadcisnienie i oczy to chyba wystarczy co?? musze tylko info od lekarza zebrac i chyba papier musze na to miec prawda?? gosciowa - ale bedzie przezycie, daj oczywicie znac co i jak :) ale ten czas zleciał, co??
  3. Daisy ja 1 miesiąc tulkałam się do końca, nawet w dzień testowania, na luzie, zobacz, wcześniej stopowaliśmy i nici, myślę, że jednak warto do końca :), bo nie wiesz,, kiedy małe cholery trafią tam gdzie trzeba :)
  4. Daisy, zabraniam gmerania :P, mam nadzieję, Ze to ten objaw, a w pierwszej ciąży miałaś plamienia przy zagniezdzaniu?? a my z M zero przytulanek do czasu usg, wolę dmuchać na zimne :) Wy też tak robicie, czy raczej żyjecie normalnie?? ja się jednak ciutkę stresuję, dużo nas to kosztowało, przede wszystkim nerwów
  5. Bullitka - a mi na 3 listopada, ale zobaczymy co USG powie, a miałaś jakieś badania robione już?? jakieś USG czy coś?? czy tylko hcg i nic więcej?? ja już doczekać się nie mogę, czekam na wizytę, pewnie wtedy zupełnie się uspokoję :) a jak Twoje samopoczucie?? jak nastawienie psychiczne?? jesteś spokojna, czy czujesz jakiś niepokój?? jej, ja jestem w gorącej wodzie kąpana, wszystko muszę wiedzieć na "tu i teraz" * Daisy jak sytuacja ze śluzem?? coś się zmienia, czy ustało?? kurcze, oby to był dobry objaw, ja też nie miałam plamienia implantacyjnego, zresztą wiecie, że nie spodziewałam się w tym miesiącu w ogóle :)
  6. Życzlia - w końcu jesteś :* tak mi Ciebie brakowało, jesteś naszym Aniołem stróżem :) jak córunia?? jak nóżka?? lepiej już? nie podkurcza?? normalnie funkcjonuje?? mam nadzieję, że wszystko OK, jeśli mogę spytać, na którym oddziale jesteś pielęgniarką??
  7. Betuś - wspieraj siostrę jak tylko możesz, będzie dobrze, cieszę się z Tobą, trzeba być dobrej myśli, już trochę za Wami :) * Daisy - położyłam się na brzuchu dzisiaj to jakoś usnęłam, mniej bolało, teraz siedzę tak, że kręgosłup odpoczywa, całe szczęście, bo myślałam, ze nie odpocznę, dalej śpiąca jestem, ale pewnie z niewyspania, dzisiaj dzień świstaka, a jak Wy spędzacie dzień?? * Bullitka - oszczędzasz się mam nadzieję?? ale się cieszę, ze tyle już nas jest :)
  8. witajcie :) po wczorajszych smutnych wpisach, nie wiedziałam co napisać a tu dzisiaj taaaaaka niespodzianka EVELINE GRATULACJE, MAŁANADZIEJA - Ty nasz Kochana Nadziejo :*, ale tu się dzieje, szok normalnie :D miesiac luty 2014 uważam za najszczęśliwszy w tym roku, w marcu, marcowanie, a więc reszta Kochane, trzymam kciuki, bo w następnym miesiącu na Was kolej :D * agnes - głowa do góry, bez załamywania się, razem od początku zmierzamy do celu * Daisy - ja jestem na forum szczecinianek, szukałam info na temat kliniki, no i lekarzy, a teraz ze staraczek na doniczki będę się przenosić, ale dopiero po USG, umówioną mam wizytę na 11 marca :) * dopóki każda nie zajdzie, ja nie zamierzam opuszczać tego forum :) mnie w nocy dopadł taki ból kręgosłupa lędźwiowego, ale czytałam, że to normalne przy tyłozgięciu i...jeśli miało się problem wcześniej z kręgosłupem, trochę wyszłam dzisiaj z domu, aby rozchodzić, ale za długo nie mogę, bo szybko się meczę, ech, myślałam, ze lepiej będę znosić fasolinkę, daje się we znaki od początku swego istnienia, mam nadzieję, że po urodzeniu będzie chociaż spokojna :)
  9. Musimy obniżyć cenę swojego, a szkoda, bo to które mi sie podoba, juz takie docelowe, jest drogie a nie mamy jeszcze takiej gotówki, szukamy dalej, ale czasu jeszcze sporo, także jest ok. goscowa lodówka kupiona?? Ale znowu spac mi sie chce, pewnie w no y na siusiu sie obudzę i znowu będę miala problem z zaśnięciem :|
  10. MalaNadzieja - a widzisz kobito, ale sie cieszę:D buziole wielkie Ci przesylam :* a taki strach byl, mamusiu to teraz tylko czekac aż maluszek będzie kopal :) gościówa dzieki serdeczne ale będzie i tak jedno :) czuje to :) boli mnie koszmarnie krzyż ale zapewne przez tylozgiecie, macica sie uklada pewnie, w końcu leze tak, ze nie boli ale ogólnie jedna noga jak zawsze przed@ neska - mam takie same obawy co Ty, teraz wiem, ze dzidziuś jest na swoim miejscu a teraz czekam na pierwsze usg albo 8 albo 11, będę sie rejestrować jutro :) będzie dobrze, musi byc Agnes, daisy, betka, mala mi, Życzliwa niedlugo i Wasza kolej, ten miesiąc. Byl obfity a co będzie sie dzialo w marcu hoho :D
  11. Bullitka - 8.03 albo 11.03, skłaniam się bardziej na 11, bo wtedy będzie równy 7 tydz. ech, lepiej nie czytam nic na necie, bo człowiek może włosy rwać, o zaśniadzie czytałam, masakra jakaś, a Ty Bullitka, jak Twoja beta się prezentowała??
  12. beta jest OK, czytałam info na temat wzrostu bety inaczej dla różnych płci, czy to możliwe?? no i widziałam wyniki dziewcząt, też miały różne przyrosty, nie oznacza to, że ciąża mnoga ani, ze coś się dzieje, teraz tylko USG i wszystko będzie jasne :)
  13. wiem, jest OK, nie będę się zamartwiać za wczasu bo to nie ma sensu :)
  14. po 48h, ale mnie nastraszyłyście, bo czytałam, ze jak beta za szybko przyrasta, to też cos się dzieje....nie wiem, zobaczymy co powie doktorek :) co ma być to będzie :)
  15. ojej, nie pomyślałam o tym, poczytam trochę, choć w normie w dalszym ciągu :) lekarz mówił, że ma być od 1100-tak 1400, a tu rzeczywiscie sporo, no nic, na pewno w granicy normy :)
  16. hejka, a więc moja beta to: 1909 :D popłakałam się do słuchawki i nie zarejestrowałam się do doktorka, jutro to zrobię, czuję się psychicznie o wiele lepiej :) Bullitka - mnie też krzyż cały czas boli, trochę chodzę, trochę siedzę i leżę, poza domem nie ma tragedii, a w domu jednak nie stoję ciągle i jest średnio. Kręgosłup mam w kiepskim stanie, mogłam z nim zrobić porządek jakiś czas temu, ale odwlekało się, to teraz mam, ale wytrzymam, wszystko dla fasolki :D jestem śpiąca, kładę się na boczku, miłego popołudnia :) MałaNadzieja - trzymam kciuki, musi być dobrze :)
  17. Betka - My z Bullitką jesteśmy przykładem, ze nawet z najgorszego przypadku można coś "wycisnąć", także głowa do góry, wszystko się tak poukłada, że będzie tylko dobrze :)
  18. Bullitka - mnie boli krzyż i czuję mrowienia w środku, mam naciągnięty brzuch i ssie mnie ciągle, ale nie czuję aby się coś rozciągało, martwi mnie to, no i ten kręgosłup, przy jeździe autem mnie mdli, czuję się jak na karuzeli, a co najważniejsze, do kaaawy mnie nie ciągnie, którą uwielbiałam i codziennie z M piłam :)
  19. słuchajcie dziewczęta - uwierzcie mi, że "wyluzowanie" pomaga, przestałam myśleć o dziecku, cieszyłam się powrotem meża, nawet nie liczyłam specjalnie kiedy dni płodne, na pewno w dzien jajeczkowania nie było przytulanek a tu Ci taka niespodzianka, no i jedno...przez cały miesiac się przytulaliśmy, nie tylko do owulacji, takze coś w tym jest :) zajęłam głowę "szukaniem" pracy i poszło :), przede wszystkim to nie skupiać się na ciąży, wcześniej doszukiwałam się objawów ciążowych, a teraz tylko M mi mówił, że moze jestem, a ja wiedziałąm, ze mam tak co miesiac :) będzie dobrze, naprawdę, tylko trochę zbastować z intensywnością starań, przede wszystkim psychicznie :) trzymam kciuki za Was kochane :)
  20. no jestem, dotarłam do domku, M pojechał po parę rzeczy i czekam na koleżankę, poza rodzicami i jedną siostrrą nikt nie wie, na razie nie będziemy mówić, dopóki nie dostanę dzisiejszego wyniku, muszę wiedzieć, ze choć beta jest OK :) a poza tym, to mam wargę jak Natalia Siwiec na mistrzostwach i za free :D, wywaliło mi koszmarnie, czosnkiem zieję na km, sok z cebuli się robi, przeprosiłam sie z miodem, o dziwo mi smakuje, jak go kiedyś nienawidziłam haha, dziwne, ale moze faktycznie tak jest, że jak coś w brzuchu siedzi to się dużo zmienia :) * Betka - jak się czujesz?? kiedy siostra będzie miała badania i wyniki?? kurcze, nieszczęścia chodzą parami :(, mam nadzieję, ze Twój nastrój ciut lepszy :) * Bulllitka - jak mamusia się czuje?? masz brzucho napięty?? to już 6 tydzień tak?? od kiedy liczysz?? jej, chyba nie doczytałam, ale ostatnio zakręcona jestem, my w pon. zaczynamy 6 tydz, licząc od 1 dnia ostatniej @ :) * Agnes - dalej Ciebie boli?? a może boli Ciebie kręgosłup jak mnie?? też ciagle zganiałam na lewą stronę przydatków, lekarz przy badaniu od środka mnie tak kłuł i gmerał i nic, od kręgosłupa lędźwiowego mnie boli, am skierowanie do ortopedy ale na razie nic mi to nie da, także czekam z tym do końca :)
  21. Dzien dobry albo dobry wieczór, ech spac nie mogę bo znowu toaleta, suszy mnie ciągle, piję i latam siusiu. Ogólnie to mam spadek odporności przez malego pasożyta :) wieczorem woda z miodem i cytryna i mega dużo czosnku, nogi wymoczone i nasmarowane końska maścią, wypryszczylo mi usta cholernie ale dawno tak nie miałam szok. Dzis beta trzymaajcie kciuki aby wszystko poszlo dobrze malaNadzieja - daj znac jak u Ciebie :) postaram sie oko zmrużyć bo pieką już.
  22. gościówa - będzie pływał pewnie zawsze :) wróci w połowie października, listopad, grudzień i połowę stycznia posiedzi a potem znowu w rejs, także nie będzie źle :) Kochana - taki zawód M wybrał świadomie :) ja trochę zapomniałam dzisiaj, ale jutro jadę na drugą betę, mam nadzieję, ze będzie wszystko OK :)
  23. witajcie :) wróciłam od lekarza, w zatokach nic, mam kupić wodę termalną i płukać nos plus jeszcze coś, jakiś aerozol do nosa. co do kalendarza na telefon, macie coś na windowsa w telefonie?? kurcze, zmieniłam telefon, system ma inny i nie mam już tego różowego z kwiatki em :( M poleciał na motor a ja teraz szukam mieszkania dla nas, wspominałam wcześniej o remoncie, ale teraz plany się zmieniły, bo musimy stąd uciec, niestety nie otrzymamy w tym mieszkaniu takiej temp. jaką potrzebuje dziecko, no i wszystko szlag trafił :) * Betka - kochana trzymaj się, najważniejsze abyś była teraz przy siostrze i ją wspierała w tych trudnych chwilach, bidulo, tyle masz swoich problemów a jeszcze w rodzinie takie smutki :( głowa do góry, w końcu zaświeci dla CIebie słoneczko :*
×