joanne84

agnes - naszym Panom musi wystarczyć to co otrzymają w smsie :) a swojego poprosiłam aby kupił mi castagnus dzisiaj, może coś pomoże, ale dopiero od 1 dc :)

agnes - są statki, które wpływają i wypływają tzw. tramwaje, nawet nie ma możliwości zejść na ląd, ale chyba zęby bym zjadła gdyby miał kadetkę na statku hehe. Ufam mu, ale też mu powiedziałam, ze jeśli się dowiem, a się dowiem, to swoje "kalesony" znajdzie po drugiej stronie miasta bo taki rozrzut będę miała z okna :P, z drugiej stronie będąc tu na lądzie ma większe pokusy :) za sprawą jego młodszej siostry nie mam spokoju ducha, bo Ona utrzymuje kontakty z Jego byłą :P, a nie są razem już chyba 5-7 lat hehe, no cóż, moja najnieulubieńsza szwagierka :P

agnes, mąż pływa 10/10 tyg, ląd/morze, jest II oficerem w maszynie, zbadajcie nasienie męża, nam od razu lekarz kazał to zrobić, bo moje wszystkie wyniki miał i hormony tylko zlecił, będzie dobrze, a jak mąż wróci to go w obroty :D Agita - trzymam kciuki, musi się udać, a potem każda następna, my z mężem od 3 lat jak się znamy to nigdy nie zabezpieczaliśmy się, ale od ok. 1.5 roku myślimy poważnie o dzidzi i czynimy wszystko aby się w końcu udało, agnes - mi też miło czas leci, mąż pojechał na basen a ja tutaj z Wami :)

alinja, to ja z mężem powinniśmy mieć już ze 4 dzieci :D wszystkie metody chyba stosowaliśmy, wyjazdy, luz przy winku, nogi na ścianie itp. i nic....czasami myślę, ze nam nie jest pisane mieć maluszka :(

alinja, nie wiem czy może być przed samą @, ale pamiętam koleżankę ze studiów, która mówiła, że zaszła tuż przed @ i była zdziwiona bo to była wpadka, czyli jednak możliwe bardzo :)

agnes - a można wiedzieć ile masz lat?? jeśli było w postach to pominęłąm, przepraszam z góry :) jeśli staracie się przez rok to lekarz nie może Was tak po prostu odesłać,a to, ze macie przerwy to dodatkowo Wam utrudnia, mój lekarz to zrozumiał i wziął pod swoje skrzydła, Agita - testujesz jutro?? czekamy na info, Twój wynik na pewno podbuduje nas wszystkie, trzymamy kciuki :)

hej alinja, miło, ze do nas dołączyłaś, ja niestety nigdy nie używałam testów owulacyjnych, masz instrukcję obsługi?? musi być wszystko napisane, ja też mam takie same dolegliwości co miesiąc, a za 3 dni lanowo wypada @, ile masz lat jeśli można wiedzieć??

wiem co czujesz agnes, musimy być silne :), długo nie ma Męża?? mój niedługo wypływa i też zaczynam się martwić jak to wszystko się potoczy, bez niego tutaj

agnes, ja chodzę od początku roku do Vitrolive w Szczecinie, a monitoring pewnie robią codziennie jak ma się nieregularne cykle, ja na szczęście mam regularne i wyznaczył mi 10dc na USG, 14mm pęch, i jak w mordę strzelił 14 dc jajeczkuję, zresztą czuję to, bo boli niemiłosiernie, zrezygnowałaś z wizyt u nich?? no każą sobie płącić, ale my z mężem jesteśmy już zdesperowani i zastanawiamy się nad Invitro

toluś, lekarz wiedząc jak długi mam cykl wnioskuje kiedy mogę mieć dni płodne (jasnowidz :D haha) i wyznacza termin USG aby zobaczyć jakiej wielkości jest pęcherzyk, kiedy pęcherzyk pęka ma ok 20-23 mm (o ile pamiętam) i na podstawie wielkości oblicza kiedy się uwolni i w jaki dzień można działać, podobnie pewnie działają testy owulacyjne, ale ja ich nigdy nie używałam, ale jak nie będzie zmian po tym cyklu to kupię je i będę sama też obserwować :), ja chodzę do kliniki niepłodności, także płacę za wszystko, bo normalnie na USG ginek. musiałam czekać długo, a tu jest istotne w który dzień pójdziesz :| (za USG zapłaciłam u siebie 100 zł)

Kochana agnes, przykro mi, ale główka do góry, do czasu wyjazdu męża działajcie ile wlezie, a na długo wyjeżdża??

toluś idź na monitoring do lekarza, zależy jak długie masz cykle, ja na 28 dni poszłam na monitoring 10 dc i było widać jakiej wielkości jest pęcherzyk, tylko martwię się o jego pękanie, także nie wiem, czy w ogóle dochodzi do pęknięcia. agnes, ostatnio mnie wzięło na starocia, ogólnie to nie mam takiego aranżu w domu :) ale zegary tykające są piękne :) agita, dzięki za słowa otuchy, w dalszym ciągu czekam ale nie nakręcam się :) czy castagnus nie reguluje tylko cyklu?? nie wiem co myśleć na ten temat, skoro ja mam regularny....

oczywiście za opłatą :)

MałaNadzieja, miłej pracy, agnes, my z M chcemy iść na targi nieruchomości, w któryś dzień, a może i na giełdę, bo marzy mi się stary wiszący drewniany zegar, może któraś z Was ma w piwnicy lub strychu niepotrzebny, może być niedziałający do renowacji....albo jakieś stare rzeczy babcine :D dzisiaj cały dzień leżakuję, a co :D

oj my z moim M byśmy chcieli, a dlatego, że ja mam 2 siostry i on ma 2 siostry, no ale podejrzewam, że w takim tempie nie damy rady, chyba, ze urodzą się bliźniaki, czy któraś z Was chciałaby bliźniaki??

ooo, widzę, że i "pesymizm" tutaj zagląda, miło, ze zainteresował się nami, choć jednak rozmowy ciągnąć nie chcemy :)

miało być "Diablica" :)

Agnes, M miał badanie nasienia, ja hormonów w klinice po laparoskopii, a resztę miałam zrobioną na przełomie roku, choć pewnie część będziemy musieli powtórzyć, ze względu na to, że mam jedną stronę niedrożną jesteśmy pod stałą obserwacją, mąż wyjeżdża znowu na 10 tygodni pod koniec miesiąca i zdecydowaliśmy się na IUI, zobaczymy jak się rozwinie sytuacja za 3 dni :)

hejka dziewczyny :) toluś, nie zamartwiaj się, głowa do góry, ja dostałam zdjęcia małej Nadki mojej psiapsióły i też mnie zakuło, takie małe puchate cudo :), witaaj agita - daj znać jak Ci wyjdzie, oby wyszły 2 duze krechy, czego Ci życzę :) ja obudziłam się z bólem krzyża, zaczynają mi się bąbelki robić, czyli @ na pewno przyjdzie :(, choć jeszcze 3 dni zostały, agnes, ze zmianą nicka dla MałaNadzieja to strzał w 10 :D haha ja swojego już do @ nie męczę, musi zbierać siły, bo w tym miesiącu poza starankami będziemy mrozić do inseminacji

uciekam dziewczęta, do juterka i miłego wieczoru, coraz bliżej TEGO dnia :) dobrej nocki :)

agnes, też nigdy nie mogę zapamiętać, kasiula - leć, niech maluch kładzie się lulkać :) dzisiaj nic w TV nie ma, a obejrzałabym jakiś ciekawy filmik...

mój mąż to się wiecznie denerwuje, ale myślę, że uda nam się sprzedać i uciekniemy stąd, aby nasze przyszłe dziecko miało ciepełko, bo podłoga jest koszmarnie zimna :(

kurcze, nie odświeża mi postów, agnes my płacimy za 2 miesiące w zimę ok. 1200 zł (plus minus)plus do tego mieszkanie prawie 400 i się uzbiera okrągła sumka wrr, jedyny plus, ze mogę włączyć sobie kiedy chcę :)

masz rację, wolę się miło zaskoczyć, aniżeli znowu zasmucić, załapałam to od męża, fajnie, że w dalszym ciągu tu jesteś :)

łapię kasiula, ale piersi mnie już bolą i jajniki a to typowe objawy wrednej @, za 4 dni się dowiem barbie - zrób test i daj znać jak wyszło :D