Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

joanne84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez joanne84

  1. no to fajnie masz :) parę znajomych też miałam w pracy, ale pogmatwało się i teraz widzimy się jak jadę do nich posiedzieć :) poza pracą też jest ich parę, no i taka od serca na drugim końcu polski się znalazła, niestety...widzimy się jak przyjeżdża tutaj do rodziców, jednak i tak najbardziej brakuje mi M :) ale wiadomo, każdy pracuje i ten czas jest okrojony a jeszcze rodziny pozakładane, pewnie też będę miała mniej czasu jak maluch się urodzi :)
  2. robię Kochana od czasu do czasu, szynka, karkówka, schab czy właśnie boczek na kanapki rewelacja, jak już jemy mięso na kanapki to mamy ulubionego wytwórcę :) stamtąd nawet parówki można jeść :D, które M też uwielbia :) a Wy jesteście mięsożercami czy bardziej serkowaci?? właśnie robię sobie listę zakupów do jedzenia, z nudów, to człowiek wszystko będzie robił, jutro robię wypad z domu, nie chce mi się tutaj siedzieć już :( czy Ty masz koło siebie dużo koleżanek?? tak pytam, bo chyba się urodziłaś w Polsce co?? nie przykrzy Ci się czasami??wiadomo jest M, ale wiesz o co chodzi...
  3. Bullitka - na pewno upiekę boczek, na kanapki zrobię roladę :) ogólnie my nie jadamy wędlin z marketów, a swojskie to swojskie :D, pasztet bym zrobiła, ale jeden mi nie wyszedł bo był za suchy i odstawiłam tę przyjemnosć hehe, a uwielbiam z ćwikłą, robisz takie rzeczy?? chyba skuszę się i na pasztet :), będę miała zajęcie na nie ten a następny tydzień :D no ale tak, ja uwielbiam w kuchni przesiadywać :)
  4. Bullitka - u Ciebie bedzie trwało dłużej, bo masz podwójne szczęście :), ja dzisiaj nic nie robię, napchałam się popcornem, muszę trochę brzuch odciążyć, bo mnie flaki bolą jak rano wstaję :( zjadłam niedawno arbuza i jak zgłodnieję (oby to nie było przed 18) zjem wtedy kolacyjkę lekką :)
  5. Bullitka - on to chyba widzi, na pierwszych mówił, że nerki, pęcherz funkcjonują prawidłowo, serce wiadomo, budowa, bicie, czy nie ma przerostów komór, czy pozamykane, prawidłowe przepływy itd...
  6. Bullitka - to jest kolejne badanie prenatalne, takie jak było w 11-13 tyg. to co wymieniłaś, pewnie uda się jeszcze zważyć. musi zobaczyć czy dobrze się narządy rozwijają, bo to, ze się wykształciły to jedno, a one jeszcze muszą prawidłowo rosnąć i funkcjonować :)
  7. Neska jaka fajniutka :D a jak leżakuje sobie :D, duża nasza księżniczka :D mój to bezwstydnik, albo pupkę pokazywał albo wszystko inne :P haha, do tej pory śmiać mi się chce :)
  8. Neska, czekamy :D Bullitka - ja nie lubię gór, M też nie za bardzo, jak odpoczynek to tylko nad morzem :) od dziecka tak mam :), M sam proponował wypad nad morze, także widzę, ze tatuś dojrzewa :D kurcze, tak sie zastanawiałam, jaka to kuchnia holenderska?? co mają takiego typowego i swojskiego??
  9. Bullitka - no to masz fajnie, ja czekam na M już tupiąc nogami, zastanawiam się tylko jakie miejsce wybrać na wyjazd w celu odpoczynku :) za gorąco nie może być także południe odpada, pewnie nasze polskie morze pozostanie, ale nie tak blisko jak zawsze tylko gdzieś dalej bym wybyła, może Hel?? Jastarnia?? zobaczymy :) powiadasz, ze dziewuszki się uspokoiły?? coraz mniej miejsca mają to i mniej szaleją :) mój maluch dzisiaj brykał pół ranka :) dostał jedzonko i chyba poszedł spać :) jak ja nie lubię spacerów w samotnośc****ewnie znowu będę w domu siedzieć, choć ładna pogoda, gotujesz zupkę z makaronem czy ryżem??
  10. gościówa - oj Ty biedna, jeszcze trochę i skończy się męczarnia, bierzesz coś na gardło i zatkany nos?? rób sobie inhalacje, u Was dalej upały? u mnie na szczęście się ochłodziło i cały czas pada, inaczej bym z domu chyba nie wyszła, ale właśnie wyskoczyłam spod prysznica i po nasmarowaniu znowu się kleję, ech...ale lepiej unikać tym bliznom na całym ciele, wytrzymam jakoś... * Bullitka - siedzę i oglądam w necie co jest, z nudów po prostu, na rynku jest tyle tego, że wolę poczytać już teraz, bo później, tak jak wspominała gościówa, może nie będziemy miały siły na nic, dopóki mam wenę to będę oglądać :) a jak Ty się czujesz?? u ciebie też upał?? jak znosisz tę pogodę?? * ja podobnie jak MN mam zakaz używania klimy, bo ciągle gardło i katar, w lato często mam te dolegliwosci, bo klimy w aucie używamy, ale inaczej nie idzie wyrobić w tej kupie blachy :|, choć i tak jak jestem sama to częściej okna otwieram :) no i unikanie przeciągów, ech...jak ja bym pojechała nad morze :) normalnie KOCHAM MORZE !!!!!
  11. MałaNadzieja - wytrzymałaś ten skwar?? wyspałaś się chociaż?? jak dzisiaj? dajesz radę??
  12. dzień dybry :D jak się spało?? burza nie doskwierała?? u nas był koszmar w drugiej części Szczecina grad wielkośc***iłeczek do tenisa stołowego :P, ach jak dobrze mieć garaż :D Bullitka - burza na szczęście sobie poszła ale waliło koszmarnie, ja zestresowana jak nigdy, młody też szalał :| a jak Tobie nocka mineła?? jadłaś już śniadanko? ja zarz muszę wstać i zjem cosik a potem do teściowej na obiadek :) młode ziemniaczki :D * evelynka - nie przerywajcie starań mimo wszystko, co drugi dzień najlepiej, aż do końca :) trzymam kciuki, może jednak się uda :) * Neska - no właśnie co to za usg?? miłego łazęgowania :D * a ja oglądam rzeczy dla malucha...znowu :P, M coraz blizej domu, a ja jeszcze listy nie mam, ech, ale za to znalazłam kosmetyki bez "PEG" dla dzidziucha i takowe też będę zamawiać - 90% naturalnych składników :) * gościówa -jak Twoje stopy?? mocno puchniesz? jak się czujesz, współczuję Ci bardzo Kochana, mam nadzieję, ze ciut lepiej?? podpowiedz mi, co myślisz na temat płynów do prania "biały jeleń" hypoalegricznych?? jedna koleżanka pierze w płynach dla dzieci a inna prała w zwykłych proszkach i dziecko żadnych dolegliwości nie miało ani alergii nic...no i bądź tu mądrym, niestety nasz maluch będzie obciążony dużym ryzykiem "załapania" alergii, bo niestety my we dwójkę mamy "na coś" alergię, ech...oby nie skórną, po mamusi :P * MałaMi - konflikt zażegnany?? mam nadzieję, ze jednak nie musiałaś sama siedzieć wieczorek przed tv...
  13. MałaMi - niestety wtedy kiedy się potrzebuje, to nie ma w tym czasie nikogo kto mógłby się spotkać, spaceru nie polecam bo ciemno ale weź prysznic relaksujący i włącz sobie ulubiony serialik aby się rozluźnić :)
  14. MałaMi - u nas leje, wody pełno na ulicy, a pioruny tak gigantyczne, robi się nagle jasno i trzyma ileś sekund....co do towarzystwa, to niestety ale mam podobnie, za dzieciaka było mnóstwo koleżanek kolegów, teraz każdy praca, rodzina i niestety czas ograniczony, weź do ręki piwko, włącz sobie ulubiony film i oglądaj :) ja (po raz setny już chyba) oglądam klienta na "czwórce" bo oczywiście nic nie ma :) * MałaNadzieja - no poddasze ma to do siebie, ze grzej koszmarnie, uważaj tylko na przeciągi, możesz wziąć buteleczkę z atomizerem np. po mgiełce, wlej sobie wody i spryskuj się, ja kupiłam taką mgiełkę ostatnio z avonu i arbuzem się spryskuję :D, ano właśnie...arbuz w lodówce :D
  15. no zaraz zawału dostanę tak wali :| jak ja nienawidzę burzy !!!!!
  16. MałaNadzieja - zmocz sobie ręczniki i połóż np na suszarce rozstawionej w pokoju, będziesz miała lekko chłodniej :)
  17. MałaNadzieja - a masz wiatrak?? u nas w końcu to mokre powietrze daje lekką ulgę :), no na tom czekałam cały dzień, dzisiaj miałam isć na piechotę do szwagierki, zrezygnowałam, jak ja 100 metrów nie mogłam przejść bez sapania a co dopiero 4 km :|
  18. ciemno, grzmoty i jak lunęło :D, ale teraz czuć świeże powietrze, rewelacja :D, choć burza jest brrrrr :P weszłam dzisiaj na wagę, mamy po 2,5 tygodnia 0,5 kg na plusie :( czyli już magiczne 60 kg przekroczone buuuuuu
  19. Neska - no widzę, ze masz podobnie, ja zasypiałam u teściowej na kanapie po makaronie z truskawkami (dostałam na wynos :D) jestem już w domu, ale lekko rozbudzona, pewnie i tak położę się spać, bo ledwo żyję, parówka dzisiaj jak nigdy, ale o dziwo klima działa, także nie było tak źle :) mam nadzieję, że miło spędzacie dzień :) kładę się i oczy przymykam, choć taki upał nie wiem czy się uda :)
  20. jestem i ja, spocona i...zmęczona :P ogarnęłam placki, przyjęłam gości, pranie zrobiłam i...posprzątałam, tak tak, w taki upał :P ale nie mogłam patrzeć na podłogę, syf nieziemski :P * gościówa - współczuję męczarni w taki upał, u mnie w domu jest koszmar, a co dopiero na dworze :|, sama się meczę, ale nie przez ciężar tylko brak oddechu, ogólnie mam problemy z oddychaniem i nawet spirometria mi je sprawiała :| dbaj o siebie, choć teraz to cholera wie co robić, siedzieć w cieniu przy wietrze :) ja dzisiaj dalej dojadałam zupkę i pewnie placki później zjem jak poczuję znowu głód, bo niestety...ciągle mi się jeść chcę :( ale koleżanka mi powiedziała, że dobrze wyglądam, mam nadzieję tylko że nie z czystej grzeczności :P * Neska - koniecznie daj znać co lekarz powie, moze będzie już widział, kto siedzi w Twoim brzuszku :D, doczekać się nie mogę :), Ty z pewnością też :P * Bullitka - mnie na szczęście skóra nie swędzi, ale ja codziennie namiętnie wcieram w siebie bielendkę "sexy mama" :D polecam bo naprawdę dobrze nawilża i się wchłania szybko :) * Daisy - pamiętam jak byłyśmy z siostrami w wieku Twojej córy i wpadałyśmy do babci do szafy, ale przebierańce szły :D już sobie wyobrażam radość Twojej córy :D co do tekstów gości - jestem wciąż zdania, że to jedna i ta sama osoba, tym bardziej, że komentowane są nasze wpisy sprzed np. 10 stron, komu by się chciało, obcemu czytać?? :| ze mnie mama się śmieje, ze marudzę o wielkosci brzucha :) ma racje, jeszcze mi urośnie :P ewidentnie czuć zazdrość osoby pisanej, a ze wszystkich nas, chyba tylko jedna osoba miała problem ze swoimi emocjami i uczuciami macierzyńskimi :) * MałaNadzieja - jak Ty się czujesz poza głową?? siedzisz w domu czy na dworze? upał Ci doskwiera??
  21. MN - no to mnie pocieszyłaś, choc z drugiej strony myślałam, że jednak zgaga mnie ominie :) niektóre mamusie mają od samego początku, ale chyba nie ma reguły, uciekam ogarnąć się i lepić te placki na które mi takiej ochoty narobiłyście, dziś ziemniaczane :D a popołudniem lecę na spacerek, aby w domu nie siedzieć :) książka w rękę i będę czytać na świeżym powietrzu :) miłego dnia dziewczynki :)
  22. MałaMi - zazdroszczę, ale bym wskoczyła na rolki :) fajnie tak spędzać wspólnie aktywnie czas :) my tylko na rowerkach jeździliśmy :) M ani łyżwy ani rolki :) piękna pogoda to się wyszalejecie :)
  23. Bullitka - tak, konsystencja ma być maziowa :) hehe, a mi narobiłyście ochotę na placki i jutro ziemniaczane sobie zrobię :D jeszcze 2,5 tygodnia i M mój Kochany wraca :D
  24. witam się i ja, ale też tylko na chwilkę :) zaraz uciekam na opalanko, pewnie nie będzie mnie w domu min. do obiadu :D, coś mnie dół brzucha ciśnie, znowu problemy z jelitami, koszmar :| życzę Wam pełnego słoneczka dnia :)
×