aniat
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniat
-
ja pod koniec ciazy mam takie zachcianki ktorych nie mialam przez caly ten czas, i wsciekam sie bo nie wiem na co:( mam zachciankiiiii
-
8-miesiecy jestesmy,ale moj maz to holenderek wiec musielismy do holadii bo w polsce nie mial by szansy na fajna prace.Wczesniej w polsce moj maz prowadzil gospodarstwo w polsce,ale tatus jego nie dawal mu kasy a jak sie pobrakismy to u ojca zarabial marniaki wiec musielismy uciekac do holandii,zeby sie odbic i dzieki Bogu powoli i widzimy rezultaty,ale to dzieki ciezkiej pracy mojego meza jest bardzo pracowity i ambitny.
-
Zabulenka ja tez mieszlalam wewroclawiu przez 30-lat fajne miasto i rozwija sie
-
wiesz Sylwia ja zawsze cos robilam,bylam w ruchu zawsze pelno mnie bylo a teraz to sie meczei dusze wiec jak maluszek bedzie juz na swiecie to nadrobie. Ale niestety w hlandii nie moge robic tego co w polsce jesli chodzi o zawodowe sprawy:(
-
jesli chodzi o rzeczy,dla bobaska to jeszcze brak mi wanienki,musze dokupic przescieradelka do wozka, lozeczka,a tak pozatym juz od miesiaca mam poprane i poprasowne bo doszlam do wniosku,ze jak bede miec brzuchol wielki to bede sie meczy bardzo stojac.No i sie nie pomylilam bardzo bo jak myje naczynia to mie lupie w plerach.
-
Witajcie,ale sie rozpisalyscie od wczoraj. Ja postanowilam wczoraj nadrobic zaleglosci z pisania prac, bo zglosilismy sie z mezem na studia teologiczne korespondencyjne i musze co miesiac oddac jedna prace i jest taka lipa.Wiec jak juz usiadlam do pisania to mialam kompa na waszej stronie wiec koncentrowalam sie i na pisaniu i na czytaniu was,potem zachcialo mi sie zupki mlecznej z kluseczkami lanymi i mialam taka ochote ze zostawilam to co robilam i zrobilam zupke:) Aned- fajnie,ze znalazlas ten artykul dla pati bo ja nie dalam rady. ))) Neska- w holandii to praktykuja porody w domku,ale kobiety tez sobie to chwala,wygoda,cisza.Moja szwagierka w sylwka tak rodzila juz 3-raz i jest super.:)) Zabka -jaki sliczny tan twoj torcik taki mniami miami- 100-lat dla syncia.:) MAlpeczka- wierze,ze dasz sobie rade bo reszta babek tez sobie da rade:) ale rozumiem twoje obawy,bo to moj tez pierwszy porod i mam panike, ale moj maz mowi ze tyle kobiet daje sobie rade wiec ja tez:)) MIni- jak podziele sie po porodzie z wami doswiadczeniem porodu w domku, co nie znaczy ze sie nie boje,ale wiem ze karetka bedzie przygotowana i bedzie szybko. Jest troszke przygotowan domu do porodu,ale troszke rzeczy wypozycza sie,a wiekszosc kupujesz tak jak srodki,podklady na lozko,dodatkowe oswietlenie,my pozyczymy lampke.))) Sylwia od poczatku ciazy jestem w domku i juz swira dostaje,ale tak postanowilismy bo pierwszego dzidisia stracilam.
-
Mini- tak ja w domku bede rodzic,ale mieszkam w holandii wiec to wyglada tak,ze w momecie porodu ktory odywa sie w domku karetka pogotowia przygotowana jest w szpitalu i w razie trudosci ona jest w ciagu kilku minutek.Generalnie w holandii porody odbywaja sie w domku tylko w sytuacjach trudnych w szpitalach to jest taki system tanszy dla szpitali. Wiec gdyby od tak zachcialo mi sie rodzic w szpitalu to ponioslabym koszta z tym zwiazane.
-
Patus - jakie masz ulozenie twraz? bo weszlam na onet tam jest topik dziecko i rozmowy z ekspertami i zadalam babce pytanie czy mozna miec wplyw na zmiane uloenia i bede czekac ,az mi odpisze to ci przesle:)
-
Agnes super wygladasz:) PATY- z tego co kiedys przeczytalam mozna miec wplyw na zmiane ulozenia dzidzi,poytaj gina, z tego co wiem to byl to spacerki i siadanie odwrotnie na krzesle tak ,ze rekoma jstes oparta o oparcie krzesla i tak siedziec czesto jak znajde ten artyklik to ci powiem gdzie on jest wiem ze czytalam go na onecie pt. dziecko
-
Jenny jak to liczyc np: maluszek zaczol sie ruszac np.o14.21 i wykonuje kilka ruchow to jako jeden czy osobno jego figielki mam liczyc
-
Ziuutek kurcze nawet nie wiem co mam powiedziec,moge powiedziec badz dielna,ale kurcze jak wszystko cie rozrywa w srodeczku.To co nasz moze podnies to to ze musimy dbac o siebie dla naszych maluszkow,trzymaj sie cieplo kochana. Jenny ja jestem uzalezniona od meza bo mieszkamy w wiosce i do miasta mam kawalek,a pozatym jeszcze nie dogadam sie zabardzo po holedersku.
-
Rozumiem cie,ale nie da sie przeskoczyc pewnych rzeczy, no ale nie daj sie zwarjowac powolutku rozgladajcie sie.SZkoda ,ze gdzies blisko holandii nie jest bo mamy na zbyciu automado prania;) a rozwiazania przychodza zawsze wtedy kiedy sie ich nie spodziewamy
-
Witajcie kochane mamusie! ja wstalam przed 12 a zasnelam o 6 rano mialam bole podbrzusza,jeden tak silny ze myslalam ze wyskocze z siebie.:( Jenny fajnie ,ze jestes bo wczoraj o tobie myslalam i zastanawialam sie gdzie podzialas sie po tym weselu i postanowilam,ze jak wstane to wlacze alarm,ale jestes,10 ruchow ja tyle dziennie nie mam, od wczoraj to cos tam sie maluszek poruszal:) Agnes- nie ma tam u was czegos takiego jak alegro lub uzywane rzeczy my tak rozpoczynalismy nasz pobyt w holandii od uzywanch rzeczy bo tylko maz zrabial bo okazalo sie,ze spodziewamy sie maluszka. KATARINNA- jak na 8min to bardzo dobre usg,jak ty sie wezmiesz z tymi rzeczami norma to 20kg w samolocie, bedziesz musiala doplacac jeszcze:)MYsza- uwazaj na siebie i dbaj:)
-
NEska co do wozka jeszcze to tak jak Aned mam pompowane kola,hamulec spiworek i ochraniacze przed deszczem
-
Aned u nas polozne mowia ,ze w 36-tygodniu maluszek mzoe malo sie ruszac bo jest malo miejsca, ale dla pewnosci mozesz zrobic tak jak ja zadzwonilam i polozna przyjechala do domu iz zbadala serduszko i dostalam skierowanie na badania maluszka. powiedziala tez co istotnego ,ze lepiej 10 razy zareagowac niz 1 zapozno wiec tak robie. trzymaj sie mocniutko.
-
Neska- ja z mezem w holadii odkupilismy na gieldzie Quinniy Freestyle 3-kolowy nie z kolem obracanym z przodu,ale skretnym, te obrotowe sa malo stabilne to sa wozki starsze 3w1 czyli glemboki,spacerowka,maxi cosi
-
jak wygladaja skurcze jak to boli,do czego to jest podobne??? pobolewa mnie brzusio na dole i nie wiem co to.A musze jeszcze na zakupy isc
-
ANED- reakcja super ty poprostu zyjesz jua Mateuszkiem, ale fajnie:) jest wyswietlony moj adres mail to na ten mi wyslij. Moj MAZ poszedl do pracy o7 wiec postanowilam po wpisie u nas pospac i koszmar wstalam o 11.40. :) Paty-ty juz gotowa do porodu? a Ja dopiero w 36-tygoniu moge wypozyczyc taki specjalne klocki,ktore podklada sie na nogi lozka,aby podwyszyc lozko, musimy kupic dodatkowe oswietlenie jakas lampke, w terminiejuz przyszkowac Lozko,jakies podklady itp.mam juz to przygotowane bo dostalam od znajomej.Zaczynam sie cieszyc ,ze to w domku urodze maluszka juz sie tak nie boje.
-
WItajcie nocne marki!!!!!!!!. Jak fajnie wstac i uslyszec dobre wiesci,Zuza jest juz z nami fajnie,super:) :) :) LULA gratuluje trzymajcie sie z zuza.ZYcze wam wiele zdrowka i szybkiego powrotu do domku oraz wiele blogoslawienstwa BOzego :) Agnes- powodzenia z chatka,fajnie ze bedziecie miec swoje miejsce.:) Aned- ja nie wysle swego nr.tel bo to nr.holenderski i drogi wiec moj maz zawiadomi was. Katarina dobrze ,ze to nic powaznego i fajnie ze masz juz zalatwiony lot. Malpeczka- te domowe ktg wyglada jak zabawka dla dzieci. Ja sama sie naszukam zanim uslysze serduszko,a moj maz to spec od tego raz dwa izanajduje serduszko.
-
Ja ale bezsens napisalam sie,chce wyslac a tu taka informacja,ze za malo czasu uplynelo od ostatniej wyslannej informacji musi minac minuta skasowalo mi i teraz jeszcze raz pisze:( Ja bym chciala miec 2- urwisow w domku a juz 35lat wiec musze sie szybko postaeac o natepne:) ale nie chcialabym przechodzic 2-ciazy tak jak tej w strachu i okropnych dolegliwosciach
-
to moje pierwsze dzidzi a chce miec 2 wiec bede sie musiala szybko postarac o nastepne mam juz swoj wiek, a dopiero rok po slubie.
-
sylwia ja tez w listopadzie skonczylam 35 dokladnie 14 listopada:)
-
Ten ostatni okres ciazy to jest pelen nastrojow,raz sie chce plakac,raz smiac. Ziutek- przykro mi z powodu tego ze masz tak trudny czas,ale pamietaj o tym ze juz niebawem bedzie maly skarbek na swiecie.Trzymam kciuki za ciebie i odzywaj sie ,zawsze mozna dostac jakies wsparcie:) Sylwia- jak bedziesz pisac do Luli to pozdrow ja cieplo i bede pamietac o niej. A co do czekolady to ne dziala na moje malenstwo,tylko kawa:) Malpeczko- jestes dzielna babka.nie zawszw mozemy miec tego czego chcemy,tak to juz jest ty masz juz dosc odwiedzin a ja jeszcze potesknie,ale dopiero z dala zaczynamy doceniac to co zostawilismy. trzymaj sie dzielnie. Wiecie dostalam od znajomej holenderki taki sprzet do szukania serduszka maluszka i dzisiaj z mezem zaczelismy szukac serduszka i super efekt slyszelismy jak mu bilo fajnie,bo moja dzidzia to leniuszek i malo sie rusza,co mnie martwi czesto, wiec dzisiaj sprzet zostal wyprobowany.
-
jej to moja druga caza pierwsza zakonczyla sie w 8-tyg. jest trudno bo zawsze mam obawy.Traz nasz maluszek rozwija sie dobrze i jest naszym skarbem od Pana Boga:).
-
sorki co z Lula pomylilam sie.