guziczek24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
no rodzice moga pomoc, ale z drugiej strony jak rodzice sa daleko???u nas jest tak, ze bedziemy mieszkac w polowie drogi miedzy jednymi i drugimi rodzicami (ok 100km do kazdych) wiec nie wchodzi w gre szybki przyjazd babci...a co po macierzynskim, niania??? Boze czym ja sie przejmuje, jak bedzie potrzebba to sie bede martwic Ja tez chce tosta, uwielbiam:):) ale jestem po sniadaniu dzis mi sie snilo ze jadłam chleb smazony z cukrem i wprowadziłam czyn rano na sniadanko, teraz umieram z przesłodzenia!!!
-
cafka dzieki a co do dzieckamam bardzo podobne odczucia, z jednej strony slodka istotka, takie kiochane malenstwo, z drugiej strony \"obowiązek\" na całe zycie, trzeba byc dojrzałym i gotowym,, ale ponoc podczas 9 miesiecy ciazky bardzo szybko człowiek dojrzewa!!!:) ide na kawke sciskam Was dziewczyny i przepraszam jesli nie odpisuj e personalnie, czasem jest tyle do napisania, ze nie wyrabiam!!!
-
hej ho dziwczyny mam nadzieje ze dzis nie uciekniecie wszytskie, wczoraj pisalam \"do ściany\" :( ale moze dlatego ze bylo juz pozno, a nie wszyscy maja dzis wolne! Ja ma ostatni dzien laby od poniedziałku ide na stz, dac sie troche powykorzystywac jak to na stazach bywa... Gagatko, to bardzo bardzo nie fer, nawet jak pracodawca chce sprawdzic dyzpozycyjnosc to umawia sie albo dzien wczesniej, albo daje termin do wyboru, a nie pol godziny przed...a jakbys byla w łóżku, albo przy porannej kawce???nie cierpie takiego czegos, no ja niestety tez ciagle walcze albo z nieuczciwoscia, albo wrecz z ignorancja...niestety szukanie pracy wymaga mega cierpliwosci Rybnik_Iza, jaki z Ciebie ranny ptaszekk!!!!!mi sie tez ostatuo snilo nasze wesele, pozytywnie, natoiast mojemu narzeczonemu w formie koszmaru - do kosciola jechał w dresach:):) troche nas ten jego sen zmobilizował do działania, bo mam wrazenie, nie wiem jak Wasi panowie, ale moj mysli ze na wszytsko jest strasznie duzo czasu:_) a z tym kwaem foliowym to racja, kobietki moga go spokojnie brac, nie szkodzi a moze pomoc:) ja z jednejstrony rozplywam sie przy dzidziach, ale nie wiem czy juz czas na mnie...zreszta teraz nie moge, za 10 miesiecy slub, wiec to tak troszke nie w czas, ale po slubie:):) cafka, bede uwazała zeby nie przesłodzic biszkopta, jejjjjjj. ,usze sie zabrac za gottowanie kremu co do kwiatów i maskotek na weselu, juz nie pamietam, ale ktoras z Was pisała, ze nie kazdy dom dziecka chce przyjac te maskotki...wiec moze lepiej przybory szkolne, ja bym chciała jednak chociaz pare bukietów, z drugiej strony, kupony lotto tez sa super :D a;e nie wyobrazam sobie zaproponowac tego rodzince:):)
-
buuuuuuu. no nic drogie Panie, w takim dobranoc Wam życze i tez juz mykam, do zgadania się!!!!
-
i wszystkie sobie poszłyście ;( ;(
-
hej hej dziewczyny, jest tam ktos??? mi ca ly dzien zszed l na odwiedzaniu rodzinki, gagatko, witam w klubie z murzynkiem:):) i nie przejmuj sie gadaniem tesciowej, ślub jest b. wazny, i to ze sie kochacie, prace znajdziesz i szkole jeszcze tez zdazysz skonczyc dziekuje baaaaardzo za przepis na karmelowy krem, ja tez nie lubie zwyklych maślanych wiec te na pewno bedzie super co do lekarzy, to nie mam słów, szkoda nerwow, bo ja mam wrazenie ze teraz bez gerubej koperty nic sie nie da zalatwic... a co do tesciowych, cóż ja przyszła T mam na razie fajna, ale ma duzy wpływ na swojego syna, tak jak i ja :D, zobaczymy co bedzie pozniej... i witam nowe Panie :)
-
to miłego dnia Wam wszystkim, ja tez sie zaraz zbieram na autobus i jade do domku na pare dni. NIe biore kompa wiec pewnie będzie sporo do czytania :) papatusy
-
hehe, Darianko, ciesze sie ze się nie gniewasz:D:D Gagatko, no wiec, sukienka jest bardzo fajna, naprawde, delikatna i za takie pieniążki, ja bym się nie zastanawiała! kupowałas od tej dzewczyny ze zdjęcia??? ja też powinam przestac sie objadac...do wesela chciałabym zrzucic 5 kg, moze się uda jak zacznę pracowac i wiecej się ruszac... ale mam taka słabość do słodyczy...i do podjadania...
-
gagatku, dziekuje Ci bardzo czekam az sie zdjęcia otworza, niestety nasz net jest fatalny (bezprzewodowy) a pod koniec miesiaca juz w ogole zwalnia do minimum....
-
przepraszam Darianko.... (nie wiem jak wstawic zawstydzona buźkę) macie szczeście dziewczyny z tymi sukienkami ja mam pecha do krawcowych, zawsze cos jest nie tak uszyte, wiec pewnie kupie, na sama mysl o cenie mam gęsia skore....... a te krawcowe to jakies panie ktore specjalizuja sie w szyciu sukni slubnych, czy po prostu krawcowe???
-
witam dziewczęta!!!! A nie bylo mnie tylko jeden dzien i tyle czytania:):) gagatku, ja tez mam dzis dzien jak to ładnie nazwałas, \"ze bez kija nie podchodz\", ja dzis mam taka straszna chandre, ze nawet czekolada na gorąco nie pomoże...poszłam na małe zakupy i wróciłam z niczym, poza tym komplikuja mi tu zycie zawodowe kurcze..., a co to za sukienka, za któa masz dac 600 zł juz na ślub??? ja nie mam jeszcze koncepcji...to straszne!!!! waikiki, nie mam wzoru umowy, ale widze ze dziewczyny cos juz podesłały...najgorsze jest to, ze nawet jak sie wpłaci zadatek i w związku z tym rozwiazanie umowy konczy sie oddaniem podwojonej kwoty, to i tak to nie ratuje, bo człowiek zostaje bez zespolu..., cafka cos wczesniej pisała, ze maja obowiązek znaleźć nowy zespól, ale to chyba trzeba by byllo w umowie napisac, bo tak normalnie to raczej nie ma o tym mowy...najgorsze jest to ze od kazdej umowy mozna odstapic, oby nie!!!! :D cafka, co do pracy, to wcale CI sie nie dziwie ze sama mysl o niej jest dołująca, ja tez w sumie przebieram, nie chce pracowac w miejscu ktorego nie znosze i szukac zaraz po rozpoczeciu nowej pracy...z drugiej strony przed weselem każde pieniążki się przydadza...trzeba byc dobrej mysli...a podałabys przepis na ten torcik karmelowy>>>>?ja uwielbiam piec, a z moim Krzychem jestesmy straszne łasuchy...pewnie bedziemy w przyszłosci jak dwa ksiezyce w pełni:) rybnik_Iza, chyba tez poszukam zaproszen na allegro...jeszcze nie wiem, z jednej strony chciałabym ładne robione, ale z drugiej strony masz racje, ze kazdy w kat to rzuci i niepotrzebnie pieniążki się wydaje...cos zobacze, moze jeszcze w jakiejś hurtowni papierniczej, bo w sklepach pewnie bedą drogie... żabusia, nie martw sie, Twój Rafał na pewno znajdzie cos innego, szkoda ze tak wyszło, ale nie ma tego złego... a w ogole, była wczoraj u tego lekarza medycyny pracy, no i własnie tak jak babitek pisała powinni zrobic jakies badania. w moim przypadku skonczylo sie wypełnieniem papierów....masakra, jak zapytałam doktorowa o morfologie czy jakies przeswietlenie, to stwierdziłą, ze ja dla niej wygladam jak okaz zdrowia i nie bedzie niepotrzebnie mi robic badac! kurcze, przeciez jej płąca za skierowania, nie mam słów...tak ciezko teraz trafic na normalnego lekarza...
-
:) będę później ide do tego lekarza....ciekawe czy uda mi się wszystko załatwic dzis i jutro...słyszałam ze przed podjęciem pracy robią badania krwi i jakieś prześwietlenia..... masakra do zgadania się :) miłego dnia!!!!
-
gagatku, staż też nie jest szczytem moich marzeń, ale cóż, niestety, od czegoś trzeba zacząć pozniej bedzie juz tylko lepiej MUSI BYĆ :)
-
nie wiem gagatku czy płaca minimalna tez wzrosła, na razie ciesze sie ze staz bedzie troszke wyzej płatny, bo tak naprawde pracuje sie po 8 godzin dziennie za małe pieniążki... nocniki grające - znamy znamy:) mam młodsza kuzynke, duuuuuzo młodsza:) a ostatnio byłam z narzeczonym wybrac cos dla jego chrześniaka:):) spedzilismy w dziedziecym smyku chyba z godzinę:)
-
jaaaaaa, no to fajnie wszytskiego się nauczysz, pewnie dlatego ten okres próbny, czas na zapoznanie się z towarem ale za to jaką wprawę bedziesz miała:)