*mała

marceliona wiesz mam niewielkie doświadczenie w antykoncepcji hormonalnej ale na zdrowy rozum biorąc jeśli bardzo zle się czujesz po tabletkach to je odstaw bo szkoda zdrowia, ale skonsultuj sie także jak najszybciej z lekarzem.. jeśli chodzi o mnie mialam pare dni podczas brania Y, że już myślałam, że się wykończe(pisałam o tym wczoraj) ale zaryzykowałam i odpukać jest narazie dobrze... ale nie wiem jak bedzie w Twoim przypadku. W końcu każda z nas jest inna. Pozdrawiam i 3mam kciuki.

Dziewczyny mam głupie pytanie ale musze zapytać...a co z braniem tabletek po zmianie czasu? Bo przecież dzis cofamy wskazówki zegarków o godzine... wiec jutro mam wziąś tabletkę o godzine wczesniej? Bo biore o 20 ale jeśli cofną czas to bedzie 19?! czy brać jak do tej pory o 20?Jestem w środku pierwszego opakowania. licze na Was:-)

no własnie my zrobiliśmy to 6dnia... wiec widzę że moge spać spokojnie;-) dzieki;-P

a mam dziewczyny pytanie... wiem ze pewnie jestem n-ta, która o to pyta ale chciałabym wiedzieć po jakim czasie brania tabletek zdecydowałyście sie na rezygnacje z gumek... bo nie wierze w bajki, że wszystkie takie odważne i rzuciły sie na głeboką wode po pierwszej tabletce;-) ;-)

ach zapomniałam dodać, że Yasminelle to moje pierwsze tabletki. Dużo naczytałam sie o plamieniach, ze trwają do 3m-cy a u mnie wystepowały przez ok 4dni... tzn. 4dni normalny okres i 4 takie brązowe plamienia. a co do cery to niesamowita poprawa... syfków z każdym dniem mniej i mam nadzieje, że to sie nie zmieni:-)

ach zapomniałam dodać, że Yasminelle to moje pierwsze tabletki. Dużo naczytałam sie o plamieniach, ze trwają do 3m-cy a u mnie wystepowały przez ok 4dni... tzn. 4dni normalny okres i 4 takie brązowe plamienia. a co do cery to niesamowita poprawa... syfków z każdym dniem mniej i mam nadzieje, że to sie nie zmieni:-)

Witam Piękne... to moje początki na tym forum jak i w stosowaniu tabletek. Y łykam od 2tygodni i przyznam były to dziwne tygodnie w moim życiu... pierwsze 3dni zero skutków ubocznych, od 4 urosły mi maxymalnie piersi i ...brzuch!!!! porazka myśle.. ale to nie koniec... od 7 dnia zaczełam mieć mrowienie w lewej rece i nodze... tragedia!!! ale myśle sobie wezme jeszcze tą jedna, potem druga zobacze... po 4 dniach wszystko przeszło .. no moze poza big piersimi ale akurat tu baaaaardzo sie cieszy mój facet;-) i ogólnie jakoś tak lepiej mi z tymi tabsami... jednak strach ma tylko duże oczy;-) pozdrawaim