Mamuśka

zainteresowana... zależy jak bardzo męczy Cię obecna waga... mnie męczyła strasznie, po ciązy byłam jak dwie ja sprzed ciąży. więc nie miałam specjalnch problemów z wytrwaniem, chociaż wilczy głod w pierwszych dniach nie był mi obcy. zalewalam się gorąco wodą wtedy, jakoś pomagało. poza tym chodziłam znacznie wczesniej spać niz normalnie, żeby wieczorny głód przespać. pozdrawiam i zyczę powodzenia :)

BasiuK, to było tylko chwilowe oslabienie :) biało przed oczami miałam może przez 15-20 sekund, rzuciłam mopa w cholerę i od razu poczułam się znacznie lepiej :)

BasiaK, trzymam za Ciebie kciuki od samego rana. pierwsze dni mojej diety upłynęły pod znakiem entuzjazmu, a nastepne już radowały mnie coraz mniejszymi wskazaniami wagi :) ja też musiałam zywić moja rodiznkę. w tym dziewięciomiesięcznego stedy bobasa, czyli 10 razy na dobę po odrobince :) ale oczywiście wszystko mamusiu ugotuj i przyrządź smakowicie.... po kilku dniach dosżłam już do takiej wprawy, ze nic nie próbowałam, solilam i słodziłam na oko, mężuś się zajadał, a ja przy nim z koktajlem :) mówił, że mi tak współczuje... itp, a ja mu na to, że to mój wybór był! ja się nie męczę, bo mam cel do osiągnięcia! naprawdę tak czułam! widzę, że macie tu znakomitą znawczynię DC w osobie Maby. pamiętamjak 3 dnia diety wzięłam się za mycie moper balkonu, zrobiło mi się biało prze oczami, bo przy 420 kaloriach to już był za duzy wysiłek :) pozdrawiam Was wszystkie

oj Kylo, Kylo... ;) mówią, że siódemka to szczęśliwa liczba... okazuje się, że nie zawsze :) Lajla, negocjacji nie zaczęłam i chyba dlugo nie zacznę. wpadłam w jesienna depresję i prawie w ogóle się nie odzywam :( widzę, że przyłączyły się nowe zdecydowane na Cambridge kobietki! trzymam kciuki za Was, warto podelektować się tymi koktajlami :) pozdrowienia

o tej diecie piszą, że to DIETA OSTATNIEJ SZANSY...

Merfi moje poznokcie są w doskonałym stanie, moje włosy również. poirytowana nie bylam, bo wiedziałam, ze mam o co walczyć. niektóre smaki sa faktycznie paskudne (pomidorowa, koktajl z owoców lesnych i truskawkowy) ale koktajl kakaowy tak przypadł mi do gustu, że gdyby mi mąz pozwolil :) codziennie piłabym go na kolację. w sprawie efektu jojo nie będe się powtarzać. Myslec trzeba po prostu. Świętowanie zakończenia jakiejkolwiek diety obżarstwem zawsze da efekt jojo. tak więc chudniemy, a potem myslimy czy nam zalezy na utrzymaniu efektów diety pozdrawiam.

Landrynka wpisz w wyszukiwarce cambrigde i wyskoczy Ci dużo linków. w zasadzie na każdej ze stron konsultantów są podobne informacje. znajdziesz tam opis działania, skład i historie odchudzających się :) każda torebka kosztuje od 5,50 do 6,20 zl. dziennie je się 3 posiłki, a jeżeli masz ponad 173 cm (chyba.,, chyba?) to 4. działa, pod warunkiem, że nic innego się nie je i po skończeniu diety je się zdrowo.

Lajla, jesli potrzebowalabys wsparcia w trakcie diety to mój nr gadu gadu 189107. :)

kiarah ja stosowalam tę dietę na przelomie kwietnia i maja, efektu jojo do tej pory nie zauwazyłam. wszsytko zalezy od tego, jak się je po skończeniu diety.

Lajla, jak pisałam bardzo mi zależało na schudnięciu, bo przytyłam w ciązy 22 kg i jeszcze 8 miesięcy po porodzie wyglądałam jak kula. po prostu piłam bardzo duzo wody, jesli czułam ssanie w zołądku piłam wogę cieplą lub nawet gorącą, to jakoś zaspokajało głód, a od 4 dnia, to nawet zapominałam o mojej torebce, w ogóle nie czułam głodu!!! ja osobiście efektu jojo nie zaznałam, ale może dlatego, że po skończeniu diety nie rzuciłam się jak wygłodniałe zwierzę na schabowe z ziemniorami, tylko jadłam \"rozsądnie\". tzn na śniadanie pół serka wiejskiego z rzodkiewkami, na drugie śniadanie grapefruit, na obiad smązony bez tłuszczu za to na odrobinie wody kurczak albo indyk, gotowane warzywa, na podwieczorek jablko albo jakaś surówka bez majonezu, na kolację jogurcik naturalny z otrębami owsianymi i 5 suszonych śliwek. no czyli jednak można schudnąc nawet 15 kg! ja byłam trochę zawiedizona że tylko 5 zrzuciłam (no + te 2 kg po diecie) ale zeszłam poniżej granicy 70 kg. pozdrawiam i polecam :)

Lajla, ja stosowalam dietę Cambridge. kupiłam najpierw na tydzień dla wypróbowania smaków. na pozostałe 2 tygodnie zamówiłam koktajle kakaowe i waniliowe i zupki grzybowe. W ciągu 3 tygodni bardzo rygorystycznego stosowania tej diety (piekielnie mi zalezało na utracie wagi) schudłam chyba niewiele, bo 5 kg. przez 2 tygodnie po skończeniu diety schudłam jeszcze nastepne 2 kg, jedząc 5 razy dziennie małe zdrowe posiłeczki. Uważam, że warto zainwestować w tę dietę, bo jak policzy się wszsytkie wydatki dzienne na jedzenie to właśnie ok. 15 złotych wyjdzie, jak za 3 torebki :) dieta Cambridge pozwoliła mi pożegnac się z siódemeczką na początku.... teraz ważę 60 kg :) pozdrawiam