Isa22

No właśnie, o pościeli miałam napisać do Adamisi - mam nadzieję, że po porodzie moje szare komórki wrócą na swoje miejsca :) Teraz tak juz chyba będzie, że będziemy czuć coraz większy dyskomfort - ale jaka nagroda czeka na końcu :))) Moja mała Wiercipięta ostatnio coś się bardzo uspokoiła a w szkole rodzenia była jeszcze mowa, że słabe ruchy mogą oznaczać coś niepokojącego, więc ja zaraz po szkole poszłam do położnej, żeby mi zrobiła KTG, bo jakoś słabiej się dzidziuś rusza. I jak tylko mnie podpięła, tak Mała zaczęła szaleć ! zrobiła z mamy wariatkę :)))) ale co tam, wolę sprawdzić (a naprawdę była bardzo mało aktywna)

Agosia - o tą pościel właśnie mi chodziło, też chcę niebieską - zakochałam się w niej, szkoda, że nie ma większych rozmiarów, bo sama bym sobie pospała w takiej słodkiej pościeli :). A dużo bardziej intensywny jest ten niebieski kolor ? Jak będziesz miała okazję, to prześlij proszę te fotki Właśnie a jaki rozmiar łóżeczka jest najlepszy, najbardziej optymalny ? może w przyszłym tyg. pojadę kupić Coś ostatnio ciągle mi coś się przytrafia, ostatnio zrobiło mi się tak słabo, że myślałam, że zemdleje - w uszach mi się zatkało, przed oczami zaczęło mi wirować, spociłam się w minucie - straszne uczucie . Na szczęście był mąż i pomógł mi się położyć, otworzył okno i przeszło A dziś leżę w łóżku i nagle tak zaczęło mnie jakby uciskać w klatce piersiowej (jakby pod piersiami, czy na ich wysokości), że musiałam wstać z łóżka i chwile pochodzić, no i przeszło, aha i stwardniał mi przy tym bardzo brzuch - może to być coś złego ? cholera ciągle coś a z moją pamięcią jest tragedia, notorycznie robiąc pranie daje tylko proszek a o płynie czy calgonie nie wiem jak, ale zapominam Idąc po zakupy, kupuje wszystko tylko nie to po co w sumie poszłam, takich przykładów jest pełno - aż zaczyna mnie to martwić ....

Adamisia albo Agosia (juz nie pamiętam, która z Was) - wysłałaś kiedyś linka do takiej przepięknej pościeli za 270 pln z allegro. Czy dostałaś już przesyłkę, jakościowo jest fajna ? I do łóżeczka o jakich rozmiarach pasuje ten komplet /? Baldachim pasuje do każdego łóżeczka ? Ja jestem już prawie zdecydowana - jest cudna = z góry dzięki za odp

Wiecie co narobiłam, wrzuciłam złote łańcuszki mojego męża do kosza (jeszcze przed świętami, teraz się kapnęłam dopiero) Były w takim metalowym pudełeczku (sama je tam schowałam !), ale jak robiłam porządki, to stwierdziłam, że niepotrzebne to pudełko i bezmyślnie wyrzuciłam !!! Mąż się do mnie nie odzywa, bo były to PAMIĄTKI jeszcze z komunii i bierzmowania .... Czuję się jak kretynka, bo i tak się też postąpiłam. Nie wiem, co mi odbiło, na śmierć zapomniałam, że tam jest złoto. Najgorsze, że już tego nie jestem w stanie naprawić :(

A ja się przeziębiłam, wczoraj dopadł mnie katar i ogólne osłabienie. Bałam się, że będzie gorączka, ale było tylko 36,9. Mąż zaaplikował mi soczek malinowy domowej roboty, mleko z czosnkiem i dziś jest już lepiej, ale jeszcze leżakuje Fajny ten wózek, mi też podobają się włąśnie coś w tym stylu, ale czy gondola nie jest w nim jakaś za mała i za płytka ... ja musiałabym go zobaczyć przed kupnem \"na żywo\", pomacać, popróbować - tak juz mam :)

Fajniutkie te rzeczy !!!! jesteście zadowolone z zakupów na allegro ? Kurcze, ja to muszę przed kupnem sobie dotknąć, pomacać :) Choć w sklepach jest drożej, w Smyku kupiłam ręcznik za 50 pare .... Pościeli mam już 3 komplety, ale ten który przesłała adamisia mnie zachwycił - daj znać, czy \"na żywo\" też jest taki rewelacyjny Już pokój mam przygotowany do malowania - kolor będzie pastelowy zielony, kupiłam sobie też fajny jasno beżowy wygodny fotel do karmienia, na którym można się lekko bujać (ale to nie taki typowo bujany) W przyszłym tyg. musimy kupić dywan lub mięciutką wykładzinę ,bo chce na cały pokój - tu mam mały problem, bo nie wiem jaki kolor wybrać - może doradzicie ??? Dodam, że meble będę jasne A potem dobiorę resztę - kocyki, przewijak i itp. chce już dobrać pod kolor do całości, dlatego się wstrzymuję ( tak samo jak z rzeczami do wózka) Też wybieram się do hurtowni i kupie tam już wszystko na raz Choć do tej pory już ciuszków kupiłam trochę, bo się człowiek powstrzymać nie może :) A co z body ? Generalnie słyszałam pozytywne opinie, ale ostatnio czytam i słyszę, że na początek (do szpitala też) to lepiej jednak kaftanik czy koszulka , tak ???? Koleżanki córcia 3 kg śpi na razie w różku, a ja zobaczę jak to będzie u mnie - ja się wrodzi we mnie, to będzie uwielbiać rożek, jak w tatusia, to wprost przeciwnie ...:) gosiek69........Gośka...........38.......24.........02.0 4 . .......+7kg Dz Alex81...........Ola..............26.......30........02 . 04........+6,6kg..N adamisia........Asia............ 26........29........03.0 4... ...+10 kg..CH marysia78......Justyna........29........28........03.04. .. .....+2kgCh ali-cja...........Ala..............36...…...30.... .. .04 .04........+12 kg..DZ Ola31............Ola.............31..…....29...... .. 07. 04...... +12kgCH agoosiaa........Agnieszka.....22.......29.........09.04. . ......+3.5kg CH Anna_śl..........Ania............29.......27........09.0 4.........+6kg CH Mysiczka30.....Ola.............31......29........ 10.04.........+10,kgCH echo1978.......Aneta..........29.......23........11.04. . .....+7kgCHiDZ Motka...........Ania............28.......27....... 14.04......….+9kg..CH Renia905........Renata........27.......28....... 14.04...…....+8kg CH pigi15...........Dorota.........28..… 27.......16.04. ....….....+8kgDZ. gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04......…....+3kg 1967.............Iwona.........40 ..…..26.........18.04...…....+9kg dz mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26......27.......20.04...........+8,5 kg DZ polina80.........Ola..............27........25.......20 .04.........+9kg viki444...........Wiolka.........29......24..…..20 .04 ..........+7kg to ja CC.........Anka...........25.......26..…...22.04...... ... +3 kg CH olcia00...........Ola.............25........27.......23. 04........+6 kg CH aniawd...........Ania............29......26....... 24.04......….+8,5kg DZ Isa22.............Ewa............29.......27 ....... 27.04.........+6,5 kg DZ pikpik............Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29.......15.......30.04. .... .. ....+4 kg Agula81.........Agnieszka........26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM...............Asia................34.....25........2 0 .04..........+7kg DZ

TPM - jesteś z moich rodzinnych stron, bo ja pochodzę z Praszki, ale kupe lat temu się wyprowadziłam na studia i już nie wróciłam, jak to często bywa :) Ja mam generalnie problemu z zaśnięciem, boli mnie też kręgosłup w części krzyżowej (pytałam ginka, czy to nie oznacza czasem, że przy porodzie też będą bóle krzyżowe, ale nie ma to na szczęście związku) Podobno na kręgosłup bardzo pomagają ćwiczenia regularne (koci grzbiet np) w szkole rodzenia mamy to właśnie przerabiać, więc się ciesze , bo boli coraz bardziej lecę, bo robię dziś pierogi - roboty sobie narobiłam, ale i tak się nudzę, więc mam zajęcie a bardzo z mężem lubimy

Doklejam się Motka.... ......Ania.. ........motkaa1@wp.pl - 1967-. ....... .Iwona.......w iktoria4000@wp.pl Ola31... .. ... ...Ola.. ........alleks andra.k@gmail.com pigi.... .. .... .....Dor ota......walentynka1979@o2.pl< /a> pigi...............Dorota.... ..doris1979@o2.pl alex81. .. .... .....ola ...........cieza rna_ola@wp.pl olcia00..... ......ola. ...........olcia00@g o2.pl ali-cja...........gosia...........timbukttu@wp.pl adamisia........asia............joasiapi22@wp.pl to ja CC........ Anka.......... aniuta19@wp.pl marysia78........Justyna............justyna_31.03@ wp.pl agoosiaa......Agnieszka...........agoosiaa@wp.pl isa22............Ewa................isa-22@gazeta.pl

Ja też proszę o fotki :) Swoje podeśle, jak tylko sobie jakąś aktualną strzelę ;)

Jestem po wizycie u gina i na szczęście wszystko dobrze :) !!!! Moje Słońce rozwija się prawidłowo :) Mała dalej się jednak mocno wierci i układa się we wszystkie strony, tylko nie w tej prawidłowej do porodu. Ginek mówił jednak, że na razie się nie ma co stresować, bo generalnie ma czas do 37 tc Dziś rano jak się obudziłam, to brzuch nie był taki nadęty jak w ciągu dnia, tylko jakby skóra, jak dotknęłam go ręką, to mogłam bardzo dobrze wyczuć Dzidziusia ,jakby leżał mi na brzuchu, ale fajne uczucie :) Pytałam gina też o te wszystkie żyjątka i jest niby tak , że dla dziecka najgroźniejsze są wszelkie bakterie i w moczu i w pochwie, a grzyby dla matki, bo po porodzie mogą wywołać komplikacje (też utrudniać gojenie się rany) dla dziecka nie są natomiast groźne. Ola - bardzo Ci współczuję tych problemów, tym bardziej, że sprawa nie jest prosta ... choć wiem , że to trudne, to nie zamartwiaj się !!! Adamisia - super, że nic Ci nie jest, ja też się wtedy martwiłam - cóż rozciągamy się :) Agosia - ja też nie mam w ogóle pojęcia, jak ubierać wiosną takie dziecko, żeby było dobrze - ale chyba pajacyk z pluszu nie będzie za gruby na spacer z noworodkiem. W ogóle jakoś nie widzę na razie ubierania takiego okruszka, jak to nałożyć na takie maluśkie rączki czy nóżki ....... Agosia - a w jakiej pozycji się najlepiej rodzi ? na siedząco (chodzi mi już o tą główną fazę) Ostatnio położna mówiła, że pierworódkom jednak krocze często się nacina, żeby nie pękły .... brrrrr choć to oczywiście zależy i od budowy i predyspozycji i matki i dziecka Co do ruchliwości dzieci przed i po porodzie to też równie podobno bywa. Właśnie dziś dziewczyny u gina opowiadały, że dziecko w ciąży ożywało nocą a po porodzie było zupełnie inaczej .... Lubię to czekanie na wizyty u ginka, bo jest już stała grupa pacjentek, poznałyśmy się już i zawsze fajnie nam się plotkuje :) i zawsze się czegoś dowiem

Piękna pogoda dziś była - byłam na spacerku powdychać świeżego powietrza :) Gdzie Wy te zdjęcia oglądacie ?

Adamisia - ja robiłam te badania, ale już jakiś czas temu, bo wtedy strasznie mnie zaczęła swędzieć a nawet szczypać skóra (ręce, nogi i brzuuuch) i 1967 przesłała mi linka, że może to być cholestaza, więc pobiegłam na badania, ale wyszły ok - po prostu skóra się rozciąga i myślę, że u Ciebie też tak jest (czytałam nawet ostatnio, że w ostatnim trymestrze może mocno swędzieć skóra) Ja robiłam te, o których piszesz - wynik był na drugi dzień. Zobaczysz na pewno naciąga Ci się skóra, ale nie będę Ci odradzać to badanie, bo sama wtedy popędziłam, bo się wystraszyłam. Więc dla swojego i Dzidziusia spokoju zrób sobie te badania, one nie kosztują za wiele - kwoty już nie pamiętam, ale nie dużo Mimisia - masz rację - w Polsce nie ma w zasadzie żadnych badań za darmo a niby wg konstytucji Państwo ma gwarantować opiekę lekarską - niezły żart, co ? od początku ciąży robię wszystko prywatnie .... Moja koleżanka poszła do przychodni, żeby dał jej lekarz skier. na badania, to jej powiedzieli, że jeśli chodzi prywatnie, to nie ma obowiązku jej dawać skierowania a poza tym nie widzi POWODÓW ku temu, żeby robiła jakieś badania - kobieta w ciąży -BRAK SŁÓW - no ale kasa zostaje w przychodni..... Tyle się mówi (a zawłaszcza lekarze o profilaktyce, ale jak się już do nich zgłosisz, to nikt nie chce dać skierowania na badanie na NFZ - żenujące ... W ogóle strasznie denerwuje mnie to środowisko lekarskie, które ma w d.... pacjentów, a liczy się tylko dla nich kasa. Ciekawe, czy po podwyżkach przestaną brać łapówki - hahahah, dlaczego lekarze nie mają kas fiskalnych, dlaczego ŻADEN LEKARZ nie jest karany za ewidentny błąd lekarski - uważam, że powinno iść to wszystko w parze z ich podwyżkami a o poziomie ich \"usług\", podejściu oraz traktowaniu pacjentów nawet nie watro wspominać. Mam wrażenie, że większość lekarzy minęła się z powołaniem ehhhh szkoda słów

Gdzie Wy te zdjęcia macie, ja nie widzę żadnych linków :( ale mi się nuuuuuudzi - w przyszyłam tyg. zaczynamy remont pokoju dla dziecka, tzn. mój mąż a ja będę nadzorować prace hahahah a tego nie lubi chyba żaden facet - cóż taki los :)

gosiek69........Gośka..........38.......24.........02.04 . .......+7kg Dz Alex81...........Ola..............26......29.........02. 04........+6,6kg..N adamisia........Asia............ 26.......28.........03.0 4... ...+10 kg..CH marysia78......Justyna........29........28........03.04. .. .....+2kgCh ali-cja...........Ala............36...…...29.... ...04 .04........+12 kg..DZ Ola31............Ola.............31..…..28........ 07. 04.....…. +10kgCH agoosiaa........Agnieszka....22.......28.........09.04.. ..... .+3.5kg CH Anna_śl..........Ania............29.......27........09.0 4.........+6kg CH Mysiczka30.....Ola.............30......21........ 10.04.........+2,kgCH echo1978.......Aneta..........29.......23........11.04. . .....+7kgCHiDZ Motka...........Ania............28.......27....... 14.04......….+9kg..CH Renia905........Renata........27.......28....... 14.04...…....+8kg CH pigi15...........Dorota.......28..… 26.......16.04. ....…..+5kgDZ. gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04......….+3kg 1967.............Iwona.........40 ..…..26.........18.04...…...+9kg dz mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26......19.......20.04.........+5kg DZ polina80.........Ola..............27........25.......20 .04..........+9kg viki444...........Wiolka.........29......24..…..20 .04 ........+7kg to ja CC.........Anka...........25.......22..…...22.04...... ...+2 kg CH olcia00...........Ola.............25........24.......23. 04........+4,5 kg CH aniawd...........Ania............29......21....... 24.04......….+4.5 kg Isa22.............Ewa............29.......26 ....... 27.04........+5,5 kg DZ pikpik........Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29.......15.......30.04. .... .. .+4 kg Agula81.......Agnieszka........26.......24.......23.04.. .......+9kg CH TPM..........Asia................34.....25........20 .04....+7kg pleć DZ

alicja - ja niestety nie umiem otworzyć linka do Twojego wózka, przeslij jeszcze jakiś, ja się jeszcze za wózkiem nie rozglądałam a to juz pora ... mimisia - dzięki za linki, akt małz. musiała dostarczyć koleżanka, która rodziła właśnie dziś w Legnicy. ... może nie wszędzie jest tak samo Niedawno dowiedziałam się, że pępkowe powinno pić się dopiero jak pępek odpadnie, byłam dosyć zaskoczona, bo wiadomo, że panowie nie czekają aż tyle :) a masz rację, że te dwa dni urlopu, to raczej na picie i kacyk :)) Ja coś dziś spać nie mogę .... kolorowych snów pa

Pigi - kurcze nie wiem, ja jeszcze tego nie wypełniałam - jak coś to sobie będę dzwonić do Zusu - w końcu od tego tam są , albo przy składaniu papierów dopiszę na miejscu, co nie będę wiedzieć i już ! Wydaje mi się, że po tych 182 dn. nie dostaje sie zwolnień lekarskich, bo nie mamy do nich już prawa - po to ten zasiłek - ja tak sobie rozumuje, ale lepiej sprawdzić wszystko u źródła (ZUS) O becikowym wiem tyle, że po narodzinach trzeba donieść akt urodzenia do urzędu i czeka się ponoć trochę na wypłatę - nie ma od ręki a jeśli chodzi o kwotę, to chyba dla wszystkich to samo (choć nie wiem jak przy drugim dziecku, czy nie więcej) A do szpitala trzeba mieć teraz podobno aktualny akt małżeństwa (ma ważność 3 mce, wiec znowu znaczki skarbowe kupić trzeba ehhh), żeby wydali w ogóle akt urodzenia w szpitalu i jest też ileś dni, żeby zameldować Szkrabka - ta polska biurokracja - obłęd Ja ciekawa jestem jak będzie z wypłatą kasy z ubezpieczenia za narodziny dziecka, bo oni jak zapisują to wszystko piknie-ładnie a potem jest 1000 powodów dla których się nie należy - niby i ja i mąż mamy dostać , ale ja już póki nie zobaczę to nie uwierzę ;) Poza tym mąż ma prawo wziąć sobie 14 dni chorobowego z tytułu opieki nad żoną po porodzie - warto by to wykorzystać, nie piszę, co się dowiedziałam od znajomych lub gdzieś przeczytałam - ale mogę się oczywiście mylić

Pigi - kurcze nie wiem, ja jeszcze tego nie wypełniałam - jak coś to sobie będę dzwonić do Zusu - w końcu od tego tam są , albo przy składaniu papierów dopiszę na miejscu, co nie będę wiedzieć i już ! Wydaje mi się, że po tych 182 dn. nie dostaje sie zwolnień lekarskich, bo nie mamy do nich już prawa - po to ten zasiłek - ja tak sobie rozumuje, ale lepiej sprawdzić wszystko u źródła (ZUS) O becikowym wiem tyle, że po narodzinach trzeba donieść akt urodzenia do urzędu i czeka się ponoć trochę na

Odebrałam dziś wyniki, glukoza 98 !! - więc jest ok - strasznie się cieszę ! Spodziewałam się czegoś gorszego do wypicia, dostałam 0,5 L kubek z ciepławą wodą i cytryną - taka lemoniada - nawet mi smakowała :) Biocenoza II stopień, wiec też ok, hormony tarczycy mi się poprawiły (bo FT4 miałam już w dolnej granicy - w ciąży mi tak spadło) - więc generalnie jestem baardzo szczęśliwa, że nic nie grozi mojej \"Mrófce\" :)))) Alicja - ja niestety choć \"zbijam w domu bąki\" to sama za cholerę nie mogę się zmobilizować do żadnych ćwiczeń ..... będę ćwiczyć już od wtorku w szkole rodzenia, no i zapisałam się od lutego 1 godz. w tyg. na gimnastykę dla ciężarnych do fitness- u , ale muszę to jeszcze skonsultować z lekarzem, czy to nie za dużo. W każdym razie mam nadzieję, że zacznę się wreszcie coś ruszać, bo jak nie, to niezła hipa ze mnie będzie na wiosnę :) Ale co Wam powiem fajnego, dziś moja koleżanka urodziła córeczkę 3kg 56 cm i pow. mi, że te bóle porodowe są do wytrzymania, łzy jej same leciały ciurkiem. pot lał się z niej strumieniami, ale da się wytrzymać - więc My też damy radę :)) W sumie to lepiej przygotować się na najgorsze, bo zawsze potem lepiej jest być miło zaskoczonym niż się rozczarować Pigi - ja właśnie zbieram te dokumenty, zakład już mi uzupełnił a w pon. zaniosę przy okazji wizyty do lekarza. (mi kończy się na samym początku kwietnia) W pon. byłam w Zusie po te świstki i pow. mi babka, że papiery trzeba złożyć 4 -mce po chorobowym (czyli 60 dni przed upływem ostatniego dnia chorobowego) , wiec chyba u Ciebie już ostatni dzwonek ! ale może sobie przedzwoń do Zusu, bo nie chciałbym Cię wprowadzić w błąd, coś znalazłam z Rzeczpospolitej o tych zasiłakach http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/firma_060426/firma_a_9.html

Jejku, ugotowałam sobie pyszniutką zupę ogórkową a panie z laboratorium pow. żebym już dziś wieczorem najlepiej nic nie jadła jak chce jutro robić test na ta cholerną glukozę - a język mam już do pasa :) ale mnie skręca

Byłam na tym badaniu czystości pochwy w laboratorium i babki mnie chyba wkręciły, bo poleciły mi żeby zrobić najpierw biocenozę pochwy a dopiero potem posiew i dałam się wkręcić. Teraz czytam ,że jak coś wyjdzie w biocenozie pochwy to i tak trzeba robić ten posiew - ale jestem zła na siebie !!!! Znacie się może troszkę na tym jak to jest ? Może jednak dobrze mi doradziły .. ? Ja tą książkę mam z BEBILON 2

Agosia - a jak u Ciebie szkoła rodzenia ? :) A jedynie ćwiczeń wczoraj nie było, bo mamy wszystkie dostarczyć zaświadczenia od lekarza, że możemy ćwiczyć

Aniu - bardzo Ci współczuję, w tej smutnej sytuacji, w jakiej teraz jesteś jedynym chyba dobrym lekarstwem jest tylko czas .... podziwiam Cię za siłę jaką masz w sobie Już niedługo pojawi się Twoje Dzieciątko i z pewnością da ono wielką radość zarówno Tobie jak i całej Twojej rodzinie i pewnie złagodzi choć trochę ból po stracie brata. Trzymaj się !!! Wiecie, przypomniała mi się taka dziwna historia - kiedy zaszłam w ciążę zaczęła mi się bardzo często śnić moja zmarła kilka lat temu babcia. Zawsze śniła mi się zdrowa (zmarła będąc chorą na alshajmera) i zawsze prosiła mnie, żebym na siebie uważała, bo jestem w ciąży - wręcz udzielała mi rad typu \"pij dużo mleka\". Dziwne wydało mi się to dlatego, bo po śmierci a minęło już ponad 6 lat śniła mi się może ze dwa razy .... Maż zażartował wtedy, że pewnie chce wrócić do nas na ziemię - wtedy nie wiedzieliśmy, że będzie dziewczynka ...... alicja - dzięki za pocieszenie - ja jutro robię ten test na cukrzycę i przyznam, że się obawiam Dziś robię posiew z pochwy, jutro jeszcze hormony tarczycy i mocz - zwariować można z tymi badaniami - a zawsze do odebrania wyników jest jakiś niepokój Kurde, kuje (a raczej uciska stale) mnie coś od wczoraj popołudniami z lewej strony u góry po żebrem - może to być moja Gwiazda ??? Idę w pon. do lekarza to znowu go zasypię pytaniami - ma chłop cierpliwość :) Aha, byłam wczoraj w szkole rodzenia i jestem póki co baardzo zadowolona :) Wczoraj prowadziły zajęcia dwie położne, z pozostałymi 4 (bo w szpitalu jest tych głównych 6) też będą potem zajęcia, poza tym mają być jakieś zajęcia też z lekarzem gin. anestezjologiem i pediatrą , więc pewnie dowiem się dużo ciekawych rzeczy A przede wszystkim będzie \"przerabiany poród i. cesarka\" co, póki co mnie najbardziej interesuje ;) Położne były bardzo miłe, już wczoraj sporo nam przekazały (oby były takie przy porodzie:) ) Myślę, że po tej szkole nie będę już tak panicznie bała się tego porodu - chyba inaczej jest jak człowiek ma jakiekolwiek pojęcie, czego może się spodziewać .... ahaha ale się pocieszam :) W każdym razie cieszę, że poznam wszystkie położne to się z którąś \"dogadam\" na poród ;) A i jeszcze taka drobnostka - dali nam wczoraj w bardzo ładnym wydaniu, taki pamiętnik Dziecka (pierwsze zdjęcie, uśmiech, ząbek, itd itd do roku, zrobi się z tego fajna pamiątka - taka pierdoła, ale ja bardzo lubię takie rzeczy :))) pozdrawiam

TPM - miło powitać kolejną kwietniową mamę - masz super córeczkę :) Kurcze, Dziewczyny już 28 tydzień zaczynacie ! :) - ale ten czas zasuwa - a jeszcze nie tak dawno nasłuchiwałyśmy pierwszych ruchów.... Mam wrażenie, że do grudnia to czas płynął mozolnie a teraz to już poleci szybko ...... ale to fajnie, bo Nasze Pocieszki już niedługo będą z nami :))))) Idę dziś pierwszy raz do szkoły rodzenia - ciekawa jestem bardzo jak to będzie wyglądać

Mysiaczka - nigdzie nie napisałam, że cesarka jest straszna, wiec nie pisz, że kogoś straszę napisałam to co wiem od koleżanek, skoro Ty możesz pisać swoje opinie, to ja chyba też. Poza tym ja też nie wiem co mnie czeka, może być, że też będę miała cesarkę...., więc czemu miałabym kogoś straszyć - bez sensu. A o tym, że dziewczyny po cesarce nie mogą wstawać od razu jak te po porodzie, wiem od kilku koleżanek, które miały cc, ale jak pisałam każdy przechodzi to inaczej

Z tego co mówiły mi koleżanki, które miały cc, to kilkanaście godzin po cc nie można nawet głowy podnieść z łóżka a o wstawaniu nie ma nawet mowy i generalnie dłużej dochodzi się do siebie po cc niż po porodzie naturalnym Wydaje mi się, że i poród i cesarka mają swoje plusy i minusy i nie ma tu idealnej metody, poza tym każda pacjentka jest inna i każdy poród jest inny, dopiero się o tym przy porodzie przekonamy, jak tak naprawdę będzie. Ale warto się jakoś przygotować i psychicznie i fizycznie Najgorzej to nasłuchać się strasznych opowieści ....