Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pomorzanka_34

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pomorzanka_34

  1. Nie mam pojecia co Ci poradzić , trzeba przez to przejsć poprostu . Jest o tyle dobrze ,ze nie mieszkacie już razem więc nie jest jeszcze najgorzej . Ja mieszkałam jeszcze pół roku z eksem po tym jak powiedziałam ze chce się rozwieść . Jak juz nie mieszkaliśmy razem , złożyłam pozew i przestałam w ogóle z nim dyskutować . Nie miało to najmniejszego sensu . A z dzieckiem musisz dużo rozmawiać . Mały jeszcze dużo nie rozumie - ale nikgy nie obwiniaj taty .
  2. Mozę tak być Środek niestety . Mój starszy synek usłyszał od eksa że jestem nienormalna i potrzebuję leczenia psychiatrycznego . Miałam w domu trzy tygodnie takich jazd ,że myślałam że sobie z dzieckiem nie poradzę . To jest najgorsze co moze być , starać się przez dziecko ranić jeszcze drugą osobę . I większosć ludzi niestety tak robi :(
  3. Witaj Środek wspołczuje Ci bardzo . No niestety dopiero ,przy rozstaniu bardzo często poznajemy tak na prawdę za kogo wyszliśmy za mąż (ożeniliśmy sie w przypadku meżczyzn)Mi niestety też zasłony spadły z oczów ( ba , to była chyba kurtyna jakaś ).Ale przy rozstaniu ze swoim eksem dowiedziałam się jakim na prawdę jest człowiekiem . Środek , nie chce Ciebie straszyć ale pewnie będzie jeszcze gorzej jeśli sie zdecydujesz na rozwód . Ale potem pewnie odetchniesz pełną piersią - tak jak ja .
  4. Witajcie ;) No ładnie ,nikt wczoraj nie zajrzał :( Dzisiaj porozwożę i mam kilka ładnych godzinek dla siebie . Robię sobie dzień dobroci ;) Miłego dnia
  5. Pożegnam się już na dzisiaj :) Jakaś umęczona jestem :O Miłego wieczorku i spokojnej nocy życzę :)
  6. Ja z polaka byłam dobra - szczególnie w laniu wody ;) Może dlatego mam teraz taką łatwość w pisaniu :) W przeciwieństwie do mojego synka :O
  7. Ja nie odpuszczę tak łatwo z tą nauką ;) Tyłeczek boli na maksa :( ale jeszcze tylko trzy zostały :) A potem czekam na obiecany masaż ;) Miłej i spokojnej pracy Ci Mały życzę , bo pewnie tam zaraz idziesz :)
  8. Mały - musisz isć do mnie na szkołę ;) Ale w sumie dla chcącego nic trudnego :P ;)
  9. No ja jeśli chodzi o błędy to dzisiaj przeszłam sama siebie ;) Każdemu sie zdarza :)
  10. Przecież ja juzdawno co Ty na topiku napisałeś łynęłam ;) wiesz że czytam w teelekspresowym tempie ;)
  11. BuuuuuuuuuMały nie opuszczej mnie ;) :D Teraz ja jestem a Ty sobie idziesz :P
  12. Rozmijamy się ciagle ;) Monolog - nie powiem , nieżle Ci wyszedł :) Trzeba było jednak tego @ skonstruować ;)
  13. jestem Mały - byłam się wykąpać :)
  14. Dzisiaj wszyscy są jacyś rozbiegani Mały ;)
  15. Pocieszę Ciebie Procthor że też mam zawsze dylemat "zajżyj" czy zajżyj" ;) Tamta byla fajniejsza ;) Podczytująca - zrobi się cieplej ... częściej będzie się wychodzic to będzie mniej czasu na rozpamiętywania . Chociaż Ty raczej na braki czasu możesz bardziej narzekać ;) Oczywiscie jak jesteś w formie :)
  16. Podczytująca na szczęście kiedyś wszystko mija . Tylko ja już też bym chciała to "kiedyś" :)
  17. Wiem Podczytująca , możemy podać sobie rękę :( . Wczoraj też miałam ciężki dzień przez to . Ale na szczęście dzisiaj jest troszkę lepiej :)
  18. Jeszcze chyba tylko 10 dni Ci zostało , jakoś na pewno wytrzymasz . Herekles
  19. Jeszcze troszkę , uwolnisz sie z balastu i wrócisz do swojego rytmu dnia :) Pewnie ten bezruch Ciebie wykańcza ?
  20. Witaj Podczytująca :) - co słychać ?:)
  21. Pestuś - mi już się nie opłaca za jakiś czas wrócą chłopcy :) Podelektuję sie jeszcze przez chwilkę ciszą w domku ;)
  22. Mały witaj - żyję , jestem ;) - niestety nawet ja cały czas nie siedzę przy komputerze ;) No ładnie - zastujemy handel wymienny;) - Ty mi masaż tyłeczka zrobisz a ja będę Ciebie reanimować kiedy będzie taka potrzeba ;) :D Pestuś - ja niestety nie oddychałam świeżym powietrzem . Po porannych sensacjach :D - pojechałam do mamy i właśnie wróciłam objedzona gołąbkami Ciekawa jestem czy będą efekty uboczne tych moich kulinarnych szaleństw ;) ?
  23. Witajcie:) Pestuś myślałam,ze dłużej zabalujecie ;) Ale cieszę się że imprezka sie udała :) Ja też się cieszę Pesteczko ,co prawda jeszcze sporo czasu do tej kawki ;) - ale chyba jakos to wytrzymamy , no nie ? ;) :D Środek - ja myślałam że już Twój synek jest prawie zdrowy a tutaj taka niemiła niespodzianka :(:(:( Powinnaś iść ponownie chyba do lekarza . Bardzo często wymiotował Twój synek ,uważaj żeby się nie odwodnił . No niestety ja też mam dzisiaj nawrót dolegliwości żoładkowych , od rana okupuje wiadome miejsce ;) No i do tego mąż- oj , masz biedna bardzo ciężki weekend :( Ale za to kwiatki i buziaczki u Ciebie się pojawiły :) Miłego dnia
×