pomorzanka_34

Miłego dnia :) - na przekór tej pogodzie :)

Pestuś

Ja chyba zrobię inaczej - wezmę jeszcze zimowy , bo mamy wieczorkiem atrakcje nad morzem , a w torbę wiosenny na spacer po Gdańsku . To będzie najlepsze rozwiązanie :) Zmykam dziewczyny moja pora sie zbliża:) Miłego wieczoru i spokojnej nocy

Ja teraz zerknęłam ale to bardziej okazji szkolenia w Gdańsku . Też nie wiem jakie ciuchy wziaść , czy jeszcze zimowe , czy już zaszaleć już w wiosennym płaszczyku ;) A o pogodę w Szkocji najlepiej spytać się u żródła - u koleżanki :)

Stonoga - pogoda ma być ponoc piękna - ale jakoś do końca nie dowierzam prognozom długoterminowym ;)

A moje broje też już w łóżkach leżą , ale jeszcze nie myślą o spaniu ;) Twój synek cząsto spotyka sie z tatą ? Rozstania nie są trudne ? Zaczernic nick to nic trudnego jak wie sie gdzie to zrobić :) Chroni to od problemów , które niestety się pojawiają , bo jak wiadomo ludzie są rózni ;)

Właśnie wcinam zająca w czekoladzie :D :P A w sobotę i w niedzielę będziemy jeżdzily z przyjaciółką na rowerach , trzeba w końcu sezon zacząć :)

I to jest chyba najważniejsze :) Choć nie powiem dobra szkoła to jest podstawa a do tego jeszcze wiedzę trzeba umieć odpowiednio wykorzystać .

Więc jest dla mojego synka nadzieja - dużo znam takich osób którzy, nie chcieli sie uczyć a i tak wyrosli na ludzi ;)

No tak - naukę sie docenia dopiero po latach :) Ja teraz toczę boję ze starszym , no ale jak to z "młodzieżą" już w tym wieku bywa już pozjadał wszystki rozumy i oczywiście wie najlepiej ;)

Pewnie Stonoga - każda pomoc jej się przyda . Teraz musi się skupić na nauce :)

Też czasami tak mam lampka wina i koniec kołowrotek . Wszystko zależy od dnia :) Oj z ta wnuczka to ma dobrze :) Widzę , że dbacie o nią dziewczyny :)

Ale jeszcze nieżle piszesz - więc żle na pewno nie jest . :) Ja tylko winko lubie innych alkoholi nie pijam -jednak jak się dorwę to całe potrafię wypić .Ale kupuję zawsze najsłabsze , żeby za bardzo w głowie sie nie kręciło ;)

Spoko Stonoga - nie sądzę ,żebyś po dwóch kieliszkach miała kłopoty z koordynacją ;)

Straszne Stonoga ;)- ale najważniejsze że wypiłaś za nasze zdrowie ;)

Środek - podpowiem :) - w preferencjach :) No to mamy równolatki i temat do obgadania ;) Stonoga - to teraz nie jesteś w domku ? Jeśli jesteś to naleweczka na pewno nie zaszkodzi :D Ja dzisiaj skromnie, z herbatką ;) ale ciagle przydało by mi się coś na rozgrzewkę ;)

Szkoda Środek , po 21 to ja najczęściej już zbieram się do spanka ... Pewnie jutro pogadamy w pracy :)A moi chłopcy na szczęście już czesto bawią się sami :)

My mamy testy w czerwcu , od 7 miesiecy czekamy .Co prawda pora jest ku temu nieodpowiednia ale jak zwykle w Służbie Zdrowia limity obowiazują i nie było szans na to żeby dostać się zimą . U synka to jest alergia skórna , najczęściej najpierw ona się pojawia a potem jest chory . Nie mam pojecia dlaczego tak to sie objawia ale od dłuższego czasu obserwuję tą zależnosć . A Twój synek ile ma lat?Ja mam 11 i jutrzejszego solenizanta 5 latka :) Więc Środek , zaczernij proszę nick - i pisz razem z nami :) Wiesz jak to bywa z pomarańczkami ;)

Stonoga - to Ciebie niespodzianka spotkała :) Z tej okazji jeszcze kieliszeczek naleweczki by sie przydał .;) Bo jak rozumiem pierwszy wypiłaś za siebie a drugi za mnie ;) Środek - ja już powoli kończę swój drugi etat ;) Mam nadzieję , że przynajmniej jeden zaraz odpadnie a dugi wieczorkami ma swoje zajęcia :) Mały dostał paskudny kaszel , co chwilkę kaszle , do tego jeszcze jak zwykle alergia dała o sobie znać . :( Czy potrzymuję na duchu ?:) Oj różnie z tym bywa - teraz sama mam gorszy okres , ale pisanie tutaj mi bardzo pomaga :)

Załatwiłam w końcu tę delegacje :) Ale fajnie cieplutko się zrobiło i w końcu wyszło słoneczko :) A Ty Jacku z jakąś misją tutaj wpadłeś ? ;) Wystarczy jeden wpis ;) i dziękujemy za uświadomienie :)

Środek Polski - pocieszę Ciebie - ja mam dwóch synków :) Pomocy , żadnej , ale w sumie się nie martwię ;) Lecę

Jesteśmy w tym podobne - cokolwiek by sie działo , jak ktoś nas zrani zawsze grzecznie , ale nie wiem czy to jest do konca dobre :)

Tylko ja tu jestem byłą meżatką - weszłam w związek od razu po rozstaniu z mężem (nieformalnym jeszcze wtedy). Ma to swoje dobre i złe stony , ale na pewno wspólnie zamieszkać bałabym się .

Stonoga - my poprostu będziemy z Podczytujacą pasażerami na gapę ;) Srodek Polski - jeśli wytłumaczenia były wiarygodne , to pewnie jeszcze z raz bym spróbowała .

Znajomość na pewno jest możliwa tylko niepokojące jest to odwolywanie spotkań . Zależy czego oczekujesz od tego pana , czy jest to tylko lużna koleżeńska znajomość , czy też liczysz na coś wiecej . Mimo wszystko radzę zachować dużą ostrożność .