pomorzanka_34

A co to za podczytująca nam się trafiła? Ujawni sie na czarnym nicku ? ;)

Nie pomarańczko to był tylko przykład , jest sama .

Heraklesie - nie masz racji . Popatrz na topiki : bije mnie ale z nim jestem , zdradza mnie , oszukuje - ale dla statusy żony z nim zostanę . To tylko przykład , ale ludzie boją się być sami i wchodzą w związki , które tak na prawdę nie mają przyszłosci .

Stonoga - mi mąż powiedział na koniec ,ze nigdy mnie nie kochał . I wtedy do końca runął mój świat. Ale ktoś mi pokazał ,ze uczucie może być piękne i miłość faceta - i warto czeka dla tych chwil . Myśle , że nie powinno sie zrażać niepowodzeniami - bo kiedyś może być pięknie :)

Pewnie , że czasami boli , szczególnie gdy jest niespelnione lub gdy związek rozpada sie mimo że kochamy . Ale jakie życie było by bez uczuć i miłości ? Puste chyba . Heraklesie - nic na siłę? Przecież inteligentny z Ciebie facet . Dopisz sobie formułkę .

Ja poznaje tylko w necie . Mam praktycznie same dobre doświadczenia , szczególnie te przeniesione do reala . O tych złych nie pamietam ;) Miłość - wierzę w nią:) ... ale w małżeństwo już nie wierzę .

Ja sie przede wszystkim zawsze nastawiałam na rozmowę (mówię o znajomościach netowych) . Z tego okresu mam wspaniałych znajomych i spotkałam miłość , chociaż tylko na chwilę . Teraz na razie , jestem sobie tutaj - gdzie pójde dalej ? tego nie wiem . Ale chciałabym sobie ułożyć życie . Choć na pewno nie na siłę .

Nie wiem , wydaje mi się jednak próbować , poznawać jak najwięcej ludzi ...Mimo że nie zawsze są z tego związki , ale zostają fajne znajomości . To też ważne . :)

To daj sobie czas , albo poprostu to jeszcze nie ten . W sumie przecież spotkanie nie zobowiązuje Ciebie do niczego , a może być miło :)

Czasami dobrze podpowiada :) to może pogadajcie sobie jeszcze na necie , za długo pewnie nie da się udawać :)

Ale co Ciebie powstrzymuje , mówisz ,że fajnie wam się rozmawia więc chyba nie ma problemu ?

No ale jak się spotkacie , to pewnie prześwietlisz go troszeczkę ;)

Ale chyba nie ten od masaży ?

Ja dzisiaj nawet żywa jestem ;) Ale pierwszy raz kiedy nie spałam w dzień - czyli podsypianie jest szkodliwe ;)

No nic - jakoś wszystkich uświadomie ;) Naśmiałam sie ostanio gadam z jedną ciocią , normalka jak sobie radzę , jak dzieciaki i w ogóle do wujasa mówię niech mi na to wesele poszuka jakiegos wolnego 30 kilku letniego faceta a on szeroko oczy otwiera . Nic nie wiedział o moim rozwodzie - ciocia trzymała buzie na kłódkę ;)

Nie wiem czy to dobry pomysł ;) umarłabym chyba przed taka publicznością ;)

No właśnie z tej strony są same kobietki . Nie wiem jak sprawa wygląda ze strony pana młodego - w nim i w jego rodzinie jedyna nadzieja ;) Zresztą i tak zacznę od tłumaczeń , na dzień dobry pewnie będę musiała tłumaczyć dlaczego jestem sama i to że jestem rozwódką ;)

Nie mam rozeznania kto będzie ;)jak na razie słyszę tylko o samych wolnych paniach :O

No niestety ja mam ten problem ,że najczęsciej zjem obiad i potem już basta ;) Nic w siebie nie wcisnę ... dopiero w domu sobie gadam to bym zjadła albo to ;)

Nie , ja nie już tą imprezkę przerabiałam ;)- wolę być jednak jako gość , po tej drugiej stronie ;)

Buty , wyciagnęłam jakieś stare z szafy ;)Kreacja hmmm sukieneczka , do tego spodnie tylko właśnie brak mi na prawdę wysokich obasów . Ale całość wyglada chyba ok - więc stresować się za bardzo nie będę wyglądem ;)

Witaj StonogaTroszkę pewnie przeze mnie tych okien nie umyłaś ;) Ale u nas właściwie naprawdę cały czas pada :O

Ja już zdąrzyłam objechać pól miasta , być w odwiedzinach i to w dwóch miejscach - myslałam że ze stronka będzie zapisana a tu klapa ;)

- na otarcie łez ;)

Mały przeżyjesz ;) muszę wyskoczyć w jeszcze jedno miejsce :) A jak będziesz sie bardzo nudził możesz napisać do mnie ładnego maila :D