pomorzanka_34

Tak , w niedzielę - mam nadzieję ze nikt do mnie sie nie zwali ;) bo pierwszy raz od nie wiem kiedy będę sama w domku ;)

Nie , jutro rano przygotuję . A na święta nic nie robię . Ja spędzam je na weselu a chłopcy u ojca i babci .

Ja od dawna tak wstaje , ale jeszcze się nie przyzwyczaiłam ;) i pewnie nigdy się nie przyzwyczaję ;)

Ja ostatnio w spaniu robię mistrzostwa świata ;) Co będzie jak wrócę do pracy? - brrr znowu pobudka 5 rano :)

Spią juz :) dzisiaj wyjatkowo szybko , chyba pogoda ;) Przebiśnieg juz pewnie na miejscu . A Orzeszkowi obawiam się , że rozsypał sie komputer . Dzisiaj chyba wszyscy szybko odlecą ;)

Ma to swoje zalety i wady :) U mnie cichutko , tylko muzyczkę zapuściłam żeby nie ześwirować ;)

Uuuuu ....chyba spędzę wieczorek sama :(

Dziękuję Heraklesie . \"Kto zapomni ty czy ja, Komu będzie kogoś brak Nie pytaj przecież wiesz , Bierz życie jakie jest Już nie zmienisz teraz nic, Nie przewidział tego nikt Że nasz niezwykły sen Jak mgła rozpłynie się \"

Do korzeni ja już raczej nie wrócę - słuchałam kiedyś The Cure :) Mój okres buntu ;) Teraz czas na wyciszenie stąd łagodna muzyka ;) Zmykam na jakiś czas

Mój tata jest ok ... wszystko potrafi .. może tylko z gotowaniem jest na bakier ;) Ja w międzyczasie pomyłam podłogi , wypakowałam ze zmywarki , poszarpałam sie z chłopcami ;) - forum daje takie fajne możliwości ;) Metalu nie słucham , nie przepadam . Wolę spokojną muzyczkę , choć czasami rzuca mnie w różne klimaty ;) Teraz szukałam Krawczyka "Ostatni raz zatańczysz ze mną" ale nie mogę ściagnąć :(. Coś mi wpadła do ucha teraz ta piosenka .

Mój eks ma teraz mamusię od tego , tylko nie wiem czy ona w mieszkaniu mu sprząta ;) Bo oprany , najedzony na pewno jest . Szwagierce to nawet w domu teraz sprzata czy przychodzi prasować .Czasami same matki robia krzywdę dzieciom a potem wychodzą takie dwie ręce . A Ty o swoim tacie mówisz ?:)

Nie strasz mnie Stonoga ;) - sama mam dwóch - chyba zaczniemy razem uczyć się już gotować ;) Nie , chyba nie jest aż tak żle ;)- mój to był wybitnie nieudany egzemplarz:)

Z nimi to ja nie mam żadnego problemu ... trzy podstawowe zupki wystarczą i naleśniki z róznymi farszami . Oprócz tego makarony i są zadowoleni :)Tak więc nawet kłamać nie mają potrzeby ;) Mój eks lubił kuchnie mamusi -wiec spełniłam jego marzenie i wrócił do kuchni którą uwielbiał ;) :D

Ja nie lubię , nie umiem i w ogóle ;) Chociaż zupełną nogą w tym kierunku nie jestem - bo nie mogę ;) Jakieś minimum muszę umieć . Jak będę szukała faceta to podstawowe pytanie ,które mu zadam to będzie czy umie i lubi gotować ;)

Stonoga - trening czyni mistrza ;) Jak mam za dużo czasu to się gubię poprostu , a tak przychodzę z pracy i wszystko jak w zegarku . ;) No i zawsze mam czas dla siebie (wieczorkiem) więc chyba jeszcze nie jest tak żle ze mną ;) Ale Ty miałaś dobrze :) Kurcze , chciałabym mieć faceta który umie i lubi gotować :) Gotowanie to moja porażka życiowa :D - nigdy się tego nie nauczę tak porządnie :D

Mi sie też już nic nie chce , ale nie ma tak lekko ;) Jeszcze bym musiała zmusić się i troszkę porobić . Ale ileż to można ;) Jak pracuję to jakoś inaczej mi to wszystko idzie , szybko zrobione a jak jestem w domu jakoś czas mi przepływa przez palce ;)

U mnie ten sam powód ... Ale mam nadzieję ,że wszystko dobrze się skończy . Niestety u nas juz pada deszcz , a na wieczór i jutro zapowiadają duże opady , tak więc Stonoga nie opłaca sie przecierać okien ;)

No niestety , moje ostatnie dni są nie najlepsze . Ale mam nadzieję ze jak wyjaśni się jedna sprawa będzie już dobrze . Tak głowa Ci dokucza czy coś jeszcze ?

Właśnie rozrabiają oboje - nie widać żeby którykolwiek był chory ;) Ja zawsze robię naleśników jak dla całego pułku , nie ma takiej opcji żeby dla kilku osób nie starczyło ... Więc Stonoga .... rzucam ... łap :D ;)

Stonoga - przecież to Cię do niczego nie zobowiązuje , nie widzieliście sie jeszcze więc sprawa nie jest przesądzona no i odrobine zaufania do tego ze facet mówi prawdę też sie przyda :) Psełdonimie - znowu muszę siebie rozczarować , nie myślałam o Tobie w ogóle :)

A teraz mnie zaczyna boleć :) za dużo na ten temat gadałyśmy ;) A ta dalegacja to jakaś wspolna będzie czy tylko to pretekst do spotkania ?:) Ps.Własnie zrobiłam niezłe zadymienie w domu :D

Pa Przebiśniegu - jak sie domyślam rodzinka ma podłączenie do netu :) Trzymaj sie cieplutko i szybko wracaj tu do nas :)

Wiesz Przebiśniegu jak jest , brak informacji mnie zabija :( Stonoga :) no to chociaż cos dobrego w tym dniu dla Ciebie :) Jak głowa?

A ja mp3 na uszach \"Fantazja\" oczywiście leci - muszę zabić te smutki :(

Wszyscy pewnie do swoich obowiązków wrócili ;) Chyba też muszę sie za coś zabrać :)