oOmartynqaOo

Cześc dziewczyny Tak czytam, że macie problemy z zaparciami... Po poprzednim porodzie tez się męczyłam kilka miesiecy;/ Pamiętam jaki to ból;/ Dopiero uratował mnie mój lekarz. Przepisał mi duphaton w syropie. Naprawdę szczerze polecam. Po kilku dniach stosowania -znaczna różnica! tylko wazne jest to, żeby brać ten syrop regularnie!) Nie szkodzi kobietom w ciąży ani karmiącym piersią, Może warto spróbować:) Tak poza tym to jak się 3macie? Jak sobie radzicie? ja tak od czasu do czasu Was podczytuje, ale ciężko mi regularnie śledzić co piszecie. Niestety dwojka dzieci z tak małą różnicą to naprawdę urwanie głowy. a jeszcze ten najstarszy- mój mąż M. ostatnio tak mi dokłada nerwów, że hoho:| Pozdrawiam i buziaczki dla wszystkich maluszków:*

Karowszystkie mamusie tyle czekały na swoje maleństwa, ze teraz nie mogą oderwać się od łóżeczek:) Albo właśnie nie mogą cycków oderwać od małych żarłoczków:D Mój Alanek je regularnie co 3godziny po 20 min. W ogóle jak kochane po porodzie? Ja na dzień dzisiejszy nie czuje już nic, że rodziłam tydzień temu. Nawet krwawienie mi ustąpiło i teraz tylko lekko plamie:) Kitka Fasolkaa w czym kąpiecie dzieciaczki??;>

http://nasza-klasa.pl/profile/11578206/gallery/37 http://nasza-klasa.pl/profile/11578206/gallery/36 Nasz synuś Alanek:D:***

Dziewczyny, widzę, że nie które z Was mają problem z kolkami. Ja piłam codziennie herbatkę , która wywoływała wiatry u maluszka i ani razu nie miałam problemu z kolką! Ja polecam z Herbapolu.

Uzupełniłam tabelkę:*

MAMUSIE 01.Milianna........ 04.09..(29.09)cc.............3500...53...Szymek 02.Gandziulka.....11.09..(22.09)cc....10:30....3320...54 ....Julia 03.MlodaMamusia.17.09..(07.10)......11:52....3770...54.. ..Bryan 04.emi81...........29.09..(10.10)SN.............380 0...55....Czarek 05.Artigiana.......30.09..(10.10)CC...10:35...3600....5 4...Blaneczka 06.Paula01.........02.10..(27.09)SN.............440 0...62....Franek 07.Natalie86.......03.10..(03.10)SN....20:08..3700....57 .... Mikołaj 08.78aga78........04.10..(......)............ .....4000...59... Milenka 09.kitka76 .....04.10..(24.10)SN.....22:35...3200...52.....Dominika 10.neea82.........05.10..(......)............3000. ...50.... Malwinka 11.Karo91..........06.10..(20.10)SN....15.55....3340...5 0.....Damian 12.pazdziernikowa mama.06.10(22.10).........2580....52.....Marysia 13.Mamamalwiny..12.10..(17.10)SN...01:50...3600.... 54.....Kajetan 14.ProVitamina....12.10..(11.10)CC...02:10....3600....59 .....Patryk 15.deli26...........12.10..(12.10)SN...............4370. ...62......Natalia 16.magslom........15.10..(22.10)CC....04:38...3210....5 6......Hubert 17.falsa............16.10...(30.10)CC...02:51.....2670.. .49.....Oliver 18.Viola..........17.10..(.....)CC....13:45.....2480... .50....Marcelinka 19.Goja27.10......18.10..(.....).SN....17:00.....3250... .53.....Wiktor 20.asia555.........18.10..(10.10)SN....21:50.....412 0....60. ...Wojtuś 21.dzagusia84.....19.10..(22.10)SN.....7.00.....3500.... 55....Oliwier 22.Kami25.........19.10..(18.10)sn....15.00....3050... 53...Michalinka 23.doris_78........21.10..(1.11)CC...9.45.....3200....56 .. Bartosz 24.magdzikm...... 21.10..(27.10).SN..18:12....3710... 52...Maximilian 25.kamika_25......22.10..(21.10)......15;45.....3650...5 4...Damianek 25.Fasolka81......22.10..(19.10)CC...............3820....56. ....Gabriel 26.Marceli123.....24.10..(11.10)SN....20:08.....4015.... .56.....Tosia 27.PolaL............24.10...(30.10)SN....23:00.....3220. ....52..Szymon 28.Nisia128.......25.10..(20.10)CC...07.15....3700... 55...Tymoteusz 29.anecik0........27.10..(26.10)CC...11:09......4250.... ..57...Karol 30.oomartynqaoo ..27.10.. (21.10)SN.....17;30....3600.....54...Alanek 31.mar1............27.10..(22.10)CC...22:55......4080... ...59....Julka 32.Justa150.......27.10...()cc.....23;30.....3800....... .58....Kacperek

Cześć dziewczyny:) Gratulacje dla świeżo upieczonych mamusiek:) To kto jeszcze nie rozpakowany został?;> Ja jutro rano jadę do szpitala. Mój lekarz prowadzący powiedział, że mam świetne warunki na poród i zdecydował się na wywołanie porodu poprzez przebicie pęcherza płodowego. Boje się baaardzo;/ Pozdrawiam:*

Gratulacje dla Kamilki! Kolejna szczęśliwa mamusia:) Ja dzisiaj byłam u lekarza, bo wczoraj był mój termin. Na KTG oczywiście wszystko pięknie- bez skurczy;/ Rozwarcie na 3 cm i wszystko extra gotowe na poród. Mam się zgłosić w sobotę na wizytę i jeśli nadal mój synuś będzie leniwy to w poniedziałek lekarz zabiera mnie do szpitala na wywołanie:) Najgorsze jest to , ze w czwartek moja córeczka obchodzi roczek, a mnie nie będzie przy niej;( Az się popłakałam dzisiaj...i tak ogólnie jakoś mi smutno teraz...:(

Kamilka ja płacę za prywatne ktg 40 zł. Chodzę raz w tygodniu:)

Kamilka ja płacę za prywatne ktg 40 zł. Chodzę raz w tygodniu:)

Basia mnie tak pobolewało podbrzusze jakieś 2 tygodnie temu. Już myślałam, że nadchodzi czas spotkania z moim synkiem, a tu... cisza;/ Ale to niby dlatego, że macica się przygotowuje do porodu:)

nisiadzisiaj jest mój termin i NIC! Znowu po terminie urodze...grr... Dom mam już posprzątany w każdym milimetrze... pójde chyba zaraz sąsiadom posprzątać:P Mamuśki z końca tabelki się rozpakowują, a kiedy Nasze uparcuchy postanowią przytulić się do mamusinej piersi??;) Problemy wychowawcze od najmłodszych noo...;p

Witam wszystkie kaffetkowe już mamusie oraz ich pociechy:) Dawno się nie udzielałam na forum, ale na bieżąco ślędzę co piszecie. Gratuluje wszystkim rozpakowanym! i życzę mnóstwa cierpliwości tym w dwupaku Ja wciąż 2w1... Jutro mija mój termin... eh Jakieś dwa tygodnie temu już byłam gotowa do spotkania z moim maleństwem, a tu się w ciągu 2 dni wszystko cofnęło,,, i ciągle czekam. Moja córeczka niedługo będzie miała swoje pierwsze urodzinki, to może braciszek zrobi jej tą niespodziankę i na tą okazję postanowi wyjść:) Pozdrawiam wszystkie mamusie po raz kolejny

Artigiana a co Ty taka zniecierpliwiona?! :) Ja jadę dzisiaj do szpitala , ktory wybrałam zapytać o znieczulenie ZO. Ostatnim razem też tam rodziłam, ale bez znieczulenia... Miłego weekendu:) Buziaki kochane:*

Artigianahehe, napisałam, że która z Was, bo ja ze swoją córcią przenosiłam ciąże 2 tygodnie:P pomimo iż miałam rozwarcie od 2 miesięcy. Teraz też mam na 1,5 cm i zapewne znowu jak słoń 12 miesięcy będę nosiła;) Eh, jak ten czas leci... rok temu miałam w brzuszku moją córeczke. Teraz szkuje się na jej roczek i narodziny mojego synka:) mlodaMAMUSIA gratuluje ślubu! Mnie jutro mijają 2 miesiące:D Wszystkiego naj na nowej drodze życia!:*

Milianna po burzy zawsze wychodzi słońce dlatego musisz być dobrej myśli! Masz przy sobie swoje małe tak długo wyczekiwane szczęście i musisz wierzyć, że teraz to już będzie tylko lepiej! 3mam kciuki:* Gandziulka super! Serdecznie gratuluje! Życzę zdrowia i mnóstwa radości! Oby Julcia chowała się jak najlepiej i na każdym kroku napawała rodziców duma:D No to która z Was dziewczyny następna?;> hihi... Ja coś od wczoraj się beznadziejnie czuję. Napina mi się ciągle brzuch, boli mnie podbrzusze i strasznie w głowie mi się kręci. Odpoczełabym sobie, ale mam jeszcze moją malutką Antosieńkę, która wkroczyła w okres wzmorzonego ruchu... a mój mąż zaraz sobie na mecz piłki nożnej jedzie pograć z kolegami;/ Znowu mnie denerwuje...:| Wiecie co, serce mi się ściska jak tutaj tak przeżywamy i wyczekujemy na Nasze maleństwa a dookoła się tylko słyszy o jakiś przygłupach co katują dzieci i takie tam... Masakra co się dzieje...

Widzę, że nisia rozważasz kupno wózka firmy tako... Jeśli chodzi o moje zdanie... to rok temu kupiłam wózek dla mojej córci firmy KAREX(typ ten sam co TAKO). Teraz go sprzedaje, bo przy dwóch maluchach to mi się on w ogóle nie przyda, lecz utrudni życie. http://www.allegro.pl/item432719729_karex_2007_wersja_gleboko_spacerowa_gratis.html Jeśli ktoś myśli o tym typie wózka to polecam z uwagi na to iż jest miękki, ma pompowane koła i cały jest super zabudowany, także nie straszne maluchowi są wichury, śnieg czy deszcz:) Nie mam coś wystarczającej mobilizacji żeby spakować torbę, a chyba powinnam... mam już 1,5 cm rozwarcia. Dziewczyny, leczcie szybko te przeklęte przeziębienia! Fee... wszystkie mamuśki muszą zdrowiem tryskać i korzystać z ostatków ciąży, a nie leżeć w łóżkach z zapuchniętymi i zasmarkanymi nochalami!:) Pozdrawiamy i zdrowia życzymy:)

Goja oby już teraz było jak najlepiej z Tobą i maleństwem, żebyś nie musiała zostawać w szpitalu, bo to przecież katorga!;/ 3mam kciuki:* Mamuśki... czy jesteście teraz jakieś nadpobudliwe? Bo mnie wszystko dookoła ostatnio denerwuje- a szczególnie mój mąż! Jest teraz cały czas w domu i normalnie nerwicy dostaje przez z niego z każdego powodu. Najchętniej to bym go wygoniła gdzieś jak najdalej... grr...

Kami nałykało się maleństwo płynu owodniowego to teraz ma czkawkę. heh, moja córcia też często miała..nawet poźniej- po porodzie. Ale ktoraś babcia doradziła mi, żeby przykrywać główkę maleństwu jak ma czkawkę(pieluszką allbo czapeczką). Mnie tam pomagało, choć nie wiem czy to ma jakieś znaczenie:) Pozdrawiam, życzę kolorowych snów:)

hihih, a miałam pytać... zamierzacie rodzić z facetami czy same? Ja wiem, że to pomaga, ale coś zaczynam mieć opory ku temu...;/

Witam mamuśki;] Tak czytam jak piszecie o tych lekarzach i przekonuje się, że teraz to naprawdę sztuką jest trafić na dobrego i sympatycznego specjalistę. Ja podczas poprzedniej ciąży chodziłam do takiej babki to byłam przerażona. Ciągle znajdywała jakieś nieprawidłowości, czemu zaprzeczali inni lekarze(np. arytmia, jakieś guzki i torbiele na mózgu maluszka). Teraz ciąże prowadzi mi naprawdę świetny lekarz. hihi, powiedział, że za 2 tyg na nastepnej wizycie powie mi jak można przyspieszyć skurcze, bo ja sie strasznie obawiam, ze i tym razem przenoszę ciąże 2 tygodnie;/ a już czuje się ociężale;p Pozdrawiam serdecznie i głowy do góry!!

Nikt nie zauważył mojej nieobecności, o powrocie już nie wspominając... No cóż, wielka szkoda. Także uciekam do czytelni. Buziaki dla mamusiek

:(

Widzę, że aktualnie pracujecie nad tematem butelek i laktatorów... Jeśli chodzi o mnie to używam dla córci butelek z firmy avent i sobie naprawdę chwale! Dokupiłam smoczki trójprzepływowe i naprawdę rewelacja. Moja córeczka ani razu nie miała kolki:)

paula a gdzie Ty zamierzasz rodzić? U mnie w szpitalu znieczulenie zewnątrzoponowe kosztuje 500-700zł + wcześniejsza wizyta u anastezjologa. Uciekam do kuchni robić ciasto dla mężusia, bo wkrótce z pracy wróci:) Pozdrawiam