swinkowaaa

milego wieczoru i pamietaj "miszczu, miszczu"

no to nie wiem..... jakies nowosci u nesci? czy tylko ja nie jem pomaranczy z pestkami?

no dobra .... mi sie tez podoba imie piotr .... :o

musze sie wam do czegos przyznac, ale obiecajcie, ze mne nie zlinczujecie ....

a wlasnie...byl ktos u "konkuurencji" ostatnio?

wody przeplynelam, gory pokonalam, wielkim lasem szedlam, nocy nie przespalam, zeby ciebie chwalic az do konca swiata, miszczu moj jedyny na calutkie lata - hejjjjjjjjjjjjjjjjj

ilosciowo - w chuj i jeszcze troche.... czasowo 3,5 godziny

przypomnieliscie mi.... glodna jestem :( dzieki :o

no i jeszcze kakalko do tego.... ja uwielbiam jak sie to posolone maselko w kakao rozpuszcza .... oklaski oklaski - nie zapominajcie sie

koniuszy zaczyna czuc klimat, koniuszy zaczyna czuc klimat :)

jesli opluty jest na chwale miszcza to zostaw na pamietke

dostojnie wygladal w tej zoltej okrywie wierzchniej

a gdzie wszyscy poszli?

poza tym zwisa mi, ile oni dzieki tej "komersze" zarabiaja.....ale niech nie robia z siebie "miszczow" , bo pod publike tworzyc to nei sztuka.... zwlaszcza zerujac na wierze

koniuszy-> jesli zalezaloby mu na fanach a nie tworzyl dla mas, to powinno mu zalezec na czytaniu waszych wypocin ... ale tacy fanowie jak ich "miszczow" zachowanie

z tego co pamietam, to wykupuje sie domene z hostem na serwerze za jakies 10-20 zlotych..... moj chlopak za domene i miejsce na serwerze godaddy.com placi za rok jakies $50.oo ... jesli mialoby to zapobiedz heretyzmowi na forum "miszcza' to ja moge byc sponsorem....- upraszca sie o dokladne czytanie postow :)

gajowy - ja chcialam wspomoc, bo koniuszy przekonywal, ze przez to , ze miszczu placi za forum, panuja tam takie absurdale zasady.... uprzejmie prosze o dokladne zapoznawanie sie z kontekstem wypowiedzi!!! nie badz jak nesca !!!

szanowny panie gajowy- ciezko strescic te madrosci ...otoz koniuszy przekonuje nas do szacunku i reklamuje nowe plyty i koncerty miszcza.... co jakis czas robi tez z siebie "niemyslacego" ale ja mysle, ze sie tak tylko maskuje, co by go nie wyrzucili z forum miszcza

koniuszy -> bo mi sie przypomnialo... w dziale dla obcokrajowcow powiedz komus, kto sie tym zajmuje , ze wypadaloby zmienic z questions to Mr Runik na Questions for MR Rubik .... razi w oczy ... w kazdym razie razilo przez tych kilkadziesiat minut , co tam bylam

mysmy nie pisaly do niego, bo go tam nie bylo, tylko ewentualnei o nim...jesli nam sie udalo napisac cokolwiek.... czy ty wogole czytasz co my tu piszemy? bo wyglada , jakby nie za bardzo......

koniuszy-> jak miszczowi zal tych 10zl to ja mu zaplace, a co? tylko musisz sie go spytac , bo ja jestem zbanowana na wieki wiekow ... za to, ze napislam, ze jest ........ uwaga........... inteligentny :)

koniuszy -> tu opisane jest dokladnie, kto i za co zostal zbanowany...poczytaj a sie dowiesz.... poza tym, nie wiem czy zauwazyles, my cie nie obrazamy, mimo, ze masz inny od naszego poglad, nie zostales rowniez stad wyrzucony ani zbanowany, nie zablokowano twoich zdolnosci do wypowiadania sie .... czy byloby to mozliwe u fan(atycz)ek?

a sprawdzalyscie juz czy klaskac umiecie? http://oklaski.funtest.pl/

ja tam zazwyczaj zadaje pytania bezosobowo? czy latwo ... czy milo .... ale tez mysle, ze pisalabym panie piotrze ... ale jak juz zaznaczylam kilka razy , sam nakaz mnie smieszy ... no chyba ,ze na tym forum sa az tacy kretyni, ze trzeba im kazda rzecz tlumaczyc :(

koniuszy - to prawda, sa to formy grzecznosciowe uzywane w jezyku oficjalnym ( nie pamietam jednak zebym do kogokolwiek ostatnimi czasy pisalam "wielmozna pani :) ) , wystepuja rowniez w mowie potocznej, ale bardziej wynikaja z szacunku niz z nakazu.... a taki nakaz na waszym forum po prostu smieszy. poza tym skad wiesz, czy ludzie, lubiacy tworczosc "miszcza" nie zwracaliby sie z wlasnej checi do niego per pan. tak sobie mysle, jak sie kogos szanuje, albo jest choc odrobine wychowanym to sie zazwyczaj pan przed imieniem dodaje.... co nie zmienia faktu, ze odgorny taki nakaz , zwlaszcza na forum internetownym wydaje, co najmniej, "dziwne" swiadectwo.