efciusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez efciusia
-
cosik nie tak poszło w pośpiechu
-
Kuluchno kochana melduję się! :) Witam wszystkie duszyczki! HAAAAAAAAAAAAA JUż JESTEM LEGALNą TRZYDZIESTKą !
-
Cześć poranne ptaszęta! Pięęęęękny dzień za oknem :) Kawka wypita- czas na pracę! - w granicach rozsądku oczywiście. :)
-
nie piszę o swoim - o mysiowym30 i o reszcie- tak bardzo was jeszcze nie poznałam. Trochę dziś mi się klawisze mylą.Człwiek w nowym miejscu i nagle wszystko jakieś inne.....
-
w kwestii urlopu - miała w lipcu terazżęsami zamiatam-z drugiej strony perspekttywa siedzenia w pusty domu nie napawa mnie optymizmem.Pogoda pięęękna a z kim wyjechać nie ma.... Miałam plany płonne .... by jakoś uczcić wejście w nowe dziesieciolecie....ale chyba nici :/ Ale faktycznie zdrowie najważniejsze a dziecko.... sprawa niepolważalna!
-
no no faktycznie problemy są ... trochę sie wczytałam. U mnie też koleżankaw pracy w ciaży i narazie milczy bo boi się powiedzieć a tu do pracy po godzinach nakłaniaja i gdyby to było tylko przy papierach.... remont mieliśmy i dźwigania trochę było aja się zastanawiam dlaczego my to robimy na tylu mężczyzn....
-
w domu nie mam internetu niestety .Muszę sie wczytać w Wasz topic koniecznie i rozeznać w sprawie :) Miłego dnia wszystkim!
-
.. tak więc postanowiłam cichaczem sobie popisać.... Popracuję jutro :) pełną parą.....
-
dziękuję za urocze powitanie :) prawie 30-stka. Jestem z Warszawy , piszę z pracy, mam na imię ewa a 30-stka stuknie mi 2-go października. Więcej o sobie zapewne w międzyczasie :) Dziś pierwszy dzień na nowym miejscu i jakoś się nie kogę zaklimatyzować, zimno tu i jakoś .... dziwnie.Przy samym oknie siedzę i ludzi sobie oglądam.Coponiektórzy twierdzą , że może sobie przynajmniej męża znajdę :0 ... no tak pora na mnie oj pora .. :/
-
nie zaglądałam ale szukam bratnich dusz :) ze swej epoki :) już za parę dni za dni parę....... 30-stka.
-
Cześć! Rocznik 1976 melduje się!!!!!! :)
-
mam bezwład w palcach i dlatego tak litery mylę... chyba też mnie jakaś grypka bierze
-
Cześć dziecioki w,iepskim nastroju ale jestem - strasznie mi się śpi a aczej nie śpi ostatnio. Pracy po uszy i ogólnie kocioł a ma-dzik poległ bo się podziębił.... Dobrze , że tyo słońce przynajmniej tak ładnie świeci.....
-
ktoś musi być twardy na dołkowie- chociażby malusia efciusia !!!! Ja słodko odliczam minuty.... weekend!
-
:) uśmiech dookoła głowy mej ! Witam wszystkich! Leti
-
Tak tak.... Skąd znam te klimaty? Mówić , że żarty nie są wcale zabawne i częściej się po nich płakać chce niż śmiać... względnie... odgryźć głowę.... Tak oni już mają..... licha konstrukcja, gibiąca się i jakaś niekompletna.... Niby ma to coś nas uzupełniać... coraz częściej się zastanawiam -niby w czym... hy hy hy hy..... ... ale czasami bywają fajni....
-
jakiś kawaek tekstu mi się wkleił... nowięc skoro los tak chciał ...a tak wogóle jesień.... Jest dołująca.....chociaż to moja pora roku- bo ja jesienna jestem dziewczyna.... Okrągła rocznica moja też idzie wielkimi szpagatami.... I jak tu się uśmiechać :( ?
-
mELDUJĘ SIĘ PO TAZ ,,WTÓRY\'\' Skoro tak powzją zawiało to wzbogacę język swój :) Co robiłam - pracowaam ,na spacery chodziłam,z ludźmi czasem się spotkałam, książki czytałam i tv oglądałam...spałam , jadłam... czyli żyłam :) Narazie u mnie cicho i spakojno.... więkrzych wstrząsów niet! z resztą.. w tym wieku... hy hy hy.... I jak napisał Wiśniewski w ,, Samotności...\'\' - , Płomienie każdej nocy mają tylko strażacy...\'\' a ,,ze wszystkicxh rzeczy wiecznych miłość trwa najkrócej\'\'.... ... mnie tylko czasem płoną policzki..... Jesień wielkimi krokami tupie.... i doły to rzecz powszechna i taka kobieca.... Trzeba tylko się zaopatrzyć ... w wagon xanaxu i dojechać nim aż do wiosny.... Tym miłym akcentem... .... nie jeszcze nie kończę :) A tak w ogóle jesień
-
efciusiu - to efciusia!... :)
-
nie dam się !
-
Hej! Leti! Gratulacje- przepraszam , że tak późno się wyrywam ale szczerze i z Buro strasznie. Co do kitu? - rodzinny kocioł aż ma się dość - wracając do domu zastanawiam się jaka porcja wrażeń mnie czeka i ileproszków na uspokojenie wezmę- nie wspominając o wątpliwości co do snu... Nie warto nawet wspominać- wstyd i tyle! Całe szczęście , że mogę wyrwać się do pracy a po godzinach tylko wymyślam dodatkowe zajęcia by droga do domu stała się dłuższa....
-
cZEść !!!!! Przepraszam za milczenie.... tzn - o ile ktoś zauważył moją nieobecność! Wszystko do kitu. Mowię Wam! :(
-
jestem jestem pracy po pachi :) weekend deszczowy był :( a i teraz nie lepiej.....
-
......
-
na to wygląda :)