maalutka

d-noc

Dreamer wszystko bombowo opisuje;)

Chcesz mi powiedzieć, że dużo straciłam? Jak tańczysz albo śpiewasz to też po prostu żyjesz.:)

hmm wyobrażam sobie ;) :D

a gdyby nie było napisane??

Dream życie powinno być niebezpieczne ;):P naumiałeś się?

oczywiście, że nic nowego, boska dychotomia :)

Przestańcie już z tymi karami :) Dobra wiadomość;) W waszej rzeczywistości dobro nie może istnieć bez zła. Dlatego wierzycie, że w mojej również. Lecz powiadam ci: Nic nie jest “złe\" tam, gdzie Ja jestem. Nie ma Zła. Jest tylko Całość Wszystkiego. Jedność. I Świadomość, Doświadczenie tego. Moje królestwo jest Światem Absolutu, gdzie żadna rzecz nie istnieje w związku z druga, lecz zupełnie samodzielnie. Moje królestwo to miejsce, w którym Miłość Jest Wszystkim, Co Istnieje. Śmierci nie ma. Życie trwa wiecznie. Życie Jest. Zmieniacie tylko postać. Kiedy zmieniacie postać, konsekwencje znikają. Istnieje tylko Wiedza. Następstwa przynależą do świata względności. Nie ma dla nich miejsca w dziedzinie Absolutu, ponieważ uwikłane są w czas “linearny\" i w kolejność zdarzeń, a te nie występują w wymiarze absolutnym. W tamtym świecie jest sam pokój, radość i miłość. W tamtym świecie poznasz w końcu że wasz Szatan nie istnieje, że jesteś tym, za kogo zawsze się uważałeś - dobrocią i miłością. To zbłąkany świat zewnętrzny podał ci myśl, że możesz być inny, przyczyniając się do twych zbłąkanych postępków. Zewnętrzny świat osadu i potępienia. Osadzili cię inni i na tej podstawie sam dokonałeś swego osadu. Teraz oczekujesz, że osadzi cię Bóg, a Ja tego nie uczynię. A ponieważ nie potrafisz pojąć Boga, który nie powiela ludzkich zachowań, gubisz się.

Jak nie on to ktoś inny. trzeba zadać sobie dlaczego to się moglo stać? On robił to co uważał za słuszne.

O rany Dreamer, niepotrzebne, potrzebne są nam, potrzebne są do wytyczenia granic określających, kim jesteśmy.

tak jest:) wszytko jest takie jak być powinno:) piszecie o zemście o karze, przeciez to jasne że takie rzeczy mógł wymysleć tylko czlowiek, Absolut nie zna pojęcia dobra i zła:)

Arka to mit:) Bóg niczego nie zsyła, a ty sobie tak tłumacz jak chcesz.

na mnie też nie robiło, ale Ty jesteś wrażliwy więc wolałam uprzedzić ;)

o rany co Wy z tym karaniem???jak to przepadły?? :)

Myrevin zaraz Ci się oberwie:P

znacie te mity? http://www.dragonsblood.za.pl/atlantyda.htm

popełniły semantyczne naduzycie :P

Kamelia czyżby Bogu nie powiódł się jego zamiar?:)

Dreamer :D Nie pamiętam kto to powiedział, pytanie to drzwi do oświecenia, uwielbiam te Twoje pytania, hmm czy zmuszą do myślenia;)

Ja? stwierdziłam tylko fakt:) wiesz jak to jest, nasze doświadczenia to 10 % tego co nas spotyka i 90% tego jak to odbieramy:D

Myrevin ta Twoja minka ;)

A ja myśle . jeśli już, to wszechswiat zawierajacy ok. 100 miliardow galaktyk, kazda z nich ok. 100 miliardow systemow słonecznych podobnych do naszego :)

Więc Black ja nie rozumiem dlaczego Ty nie zyjesz NAPRAWDĘ ;)

Black jakich idealnych ciał? Ciała posiadamy i często je zmieniamy :) \"Ja chcę żyć wiecznie, ale żyć wiecznie NAPRAWDĘ.\" Czy Ty nie wiesz, że jesteś??Przeciez posiadamy świadomość wlasnego istnienia poprzez intuicję bezpośrednią i niezaprzeczalną. Nie potrafimy uciec przed ego, ani myśleniem wyprowadzić się z istnienia. Nawet wątpiąc we własne istnienie, trzeba by określić wątpiącego.:) Nawet jeżeli całkowicie wyłaczymy umysł, my będziemy musieli w takim stanie go utrzymywać, być świadkiem tej fazy i wrócić do stanu normalnego bo jesteśmy obdarowani niewyjaśnioną tajemnicą świadomości. Dla każdego, od żabki do filozofa, fakt życia oznacza bycie sobą.

nie masz czego żalować, złudzenia to pułapka ;)