maalutka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maalutka
-
W porządku:) odpowiedz tylko sobie co z niego byłby za Bóg, gdyby był rzeczywiście taki jak w tym poradniku. Co byłby z niego za Bóg gdyby za wolną wolę razem z diabłem wrzucał do jeziora ognistego?
-
\"Wierze w sąd ostateczny dla wszystkich, którzy odrzucili Jezusa i Jego zbawienną ofiarę. Wszyscy oni razem z diabłem zostaną wrzuceni do jeziora ognistego \" o rany julek , nie wiem co powiedzieć:D:D
-
\"Wierze, że jedyną nadzieją odkupienia człowieka jest przelana krew Jezusa Chrystusa Syna Bożego.\" O kurcze, Ojciec wpakował nas na minę a syn wybawił? Cóż to byłby z niego za Bóg??
-
Nie może;) fajnie się nawijało, thx:) potrwonilam trochę zasoby pracowawcy , wpadne wieczorkiem.
-
Krisznę, Osho, Kolumba, Sokratesa ;) wiedza obciąż umysł nie zmienia sposobu myslenia, wiemy wszystko co powinnismy:P
-
Einteina, Kopernika, Jezusa, Buddę etc.
-
Może morze biedactwo :D miałam na myśli Alfreda odbiegliśmy nieco od tematu topiku, dlaczego to wiesz.
-
A jesli nie ma czasu bo go nie ma to nie zadnych zahamowań, nie ma żadnych ograniczeń. Człowiek robi swoje wychodzi, czy zdolny czy niezdolny, nawet największe beztalencie może się niesamowitymi zdolnościami, jeśli tylko jest tu i teraz. Tak działają wielcy artyści, wynalazcy, malarze, odkrywcy, dla nich ma ich ani wczoraj, ani jutro. Zapadają się w siebie, są w tej sekundzie w tym momencie w tym samym czasie Wszędzie.
-
Nie bredzisz:) dokladnie e=mc2 ;)
-
Ty sądzisz ze przypadek a ja nie. Jesli ludzie utożsamiają się z ciałem palają nienawiscią sami siebie wyniszczają. Dobrze weisz, że nienawisc czy stres powoduja nieodwracalne zmiany na poziomie komórkowym. Przypadek czy nie to sa tylko słowa nie ma Cię o sprzeczać. Ostatnio rozmawiałam z kims kto w stanach Bardo dotarł do swojego wcielenie na ziemi to pięćdziesiąt tysięcy lat temu. Niesamowite. Nie wiem czy zmiana , na pewno odpowiedź na pytanie kim jesteśmy i rozwój:)
-
Nie, ja już trochę żyję na tym świecie obserwuję swoje życie i wyciągam wnioski. Ciekawe co powiesz o tym:)Cywilizacje powstaja i upadają. Pierwsi osadnicy, pierwsze grupy humanoidalne zostały osiedlone na Ziemi ponad milion lat temu. Ziemia w ciągu ostatnich dwóch tysięcy lat – mówiąc kategoriami piękna i brzydoty – zbrzydła. Bezpowrotnie wyginęła masa gatunków roślin i zwierząt. Zawsze się to działo, ale nigdy za przyczyną rodzaju ludzkiego. I to jest okrutne. Ten ból, to szlochanie, ten płacz, wołanie o pomoc, ratunek zaczyna już ludzi dotykać. To przyroda zaczyna wypisywać rachunek i większość rodzaju ludzkiego spotka to samo. Dlatego potrzeba jak najwięcej swiadomych ludzi.
-
wiersz dla Was Szczęście znajduje się w tobie. Zaczyna się na dnie twego serca, a ty możesz je wciąż powiększać, pozostając życzliwy tam, gdzie inni bywają nieżyczliwi pomagając tam, gdzie nikt już nie pomaga; będąc zadowolonym tam, gdzie inni tylko stawiają żądania. Ty potrafisz się uśmiechać tam, gdzie się narzeka i lamentuje, potrafisz przebaczać, gdy ludzie zło ci wyrządzają. P. Bosmans
-
Widzisz , ja nie wierze w przypadek, może to tak wyglądać na pierwszy rzut oka. Tworzymy na różnych poziomach.Dusza sygnalizuje pragnienie nigdy ale nigdy niczego nie narzuca, umysł wybiera spośród możliwości, cialo realizuje wybór. Oczywicie zę wszystko jest ważne.Mamy to co chcemy i niepotrzebnie odczuwamy zycie jako skutek poprzednich działań a nie przyczynę.
-
ależ się rozpisałaś:) Nie zaobserwoaliście , żeiększość ludzi nie ma własnego zdania? Chętnie się zdają na innych, to wykorzystują religie. Dziwię się religiom, że nie patrzą dalej przecież łaczy nas wszystko. Dziewczyny przeciez to tylko symbole:)
-
Daj spokój nie masz za co dziękować, jeśli szukasz prawdziwie i ufasz sobie dowiesz się dowiesz się. Nie musisz się zgadzać:) „Substancja ta, czy nazwać ją Bogiem, czy też naturą, była w systemie Spinozy siłą całkowicie bezosobową, aczkolwiek racjonalną, a dokładniej źródłem wszelkiej racjonalności. \"Dowód\" na racjonalność tak rozumianej substancji był przeprowadzony w duchu Kartezjusza. Skoro istnieje możliwość uporządkowania własnych myśli w spójny system, to znaczy, że natura też jest racjonalna, gdyż gdyby nie była, myśli również nie mogłyby nigdy utworzyć racjonalnego zbioru, skoro są one stworzone z tej samej substancji, co wszystkie inne przejawy istnienia. W świecie Spinozy nic się nie może dziać przez przypadek, wolnością jest w nim zrozumienie konieczności (koncepcję tą rozwinął potem m.in. Hegel). Wolny człowiek to taki, który nie podlega żadnym innym ograniczeniom, poza tymi, które sam na siebie nałożył. Prawa przyrody zaś należy zaakceptować. Ich zrozumienie jest istotą wolności.”
-
Dowcip mi się przypomniał;) Powódź w prowincjonalnym miasteczku. Ewakuacja ludności. Wojsko puka do kaplicy: - Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi! - Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską. Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływają motorówka: - Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi! - Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską. Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy. Podpływają znowu. - Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi! - Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską. Piętnaście minut i ksiądz już z wyrzutami u Pana Boga. - Panie Boże, no jak tak można? Swojego wiernego sługę zawieść? A tak wierzyłem w Opatrzność... - Głupcze!!! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!!!:P
-
Każdy ma swoją prawdę ;) taką na jaką zasługuje :) Rozmawiałam z kims na innym topiku, ten ktoś stwierdził, że Einstein był ateistą, on sam siebie okreslał jako głęboko więrzącego ateistę. Dla mnie oczywiste że mial jakiś wiekszy wgląd.Eistein określał swoje poglądy określał jako religijne odczucie kosmicznego porządku.Odpowiadając na telegram rabina Nowego Jorku (Czy wierzy Pan w Boga. Stop. Odpowiedź zapłacona do 50 słów) stwierdził: Wierzę w Boga Spinozy, który ujawnia się w harmonii wszechbytu, a nie w Boga, który interesuje się losem i działaniami ludzkości.\"Ja też w takiego Boga wierzę.
-
Przyszło mi na mysl, nie wiem czyje to „mamy tendencję do ulegania przeświadczeniu, że \"nasz\" model rzeczywistości sam w sobie jest rzeczywistością, zapominając, że ograniczone są wszystkie modele ;)
-
Witam:) dokladnie , nie ma się o co spierać, jest jak jest co to ma za znaczenie wobec wieczności? afery, afery, afery ;)
-
Pozartowaliśmy, zmykam w objęcia Morfeusza. O tym roku się nie wypowiadam bo nie mam pojęcia o co chodzi:) d-noc
-
Dream aż tak to nie, nawet mają w planie slub tylko z kasą krucho, i tak mówią księdzu, a ten \'gości nie spraszać wódki nie kupować na ofiarę przyniesc\"
-
wiedza nie zmienia sposobu myslenia:) To jest autentyk, ale dla równowagi może robić za anegdotę. Moja koleżanka w tamtym roku chrzciła dziecko, nie ma ślubu kościelnego i ksiądz powiedział jej” pani jako nie mająca z kościołem nic wspólnego podwójna stawka 250 x 2” Wiele rzeczy jest tam dziwnych, chodzi się do spowiedzi i za chwile robi to samo, nie mogłam tego pojąc, dojrzały człowiek nie popełnia dwa razy tego samego błędu, coś mi szkodzi coś mi nie służy nie robię tego.
-
Dla mnie w penym sensie tak, dlatego nie należe do żadnej ale szanuję wszystkie.
-
Oj daj spokój kadą religię moznaby tak nazwać, Wy się naprawdę bardzo staracie jako wspólnota jesteście dobrze zorganizowani.
-
Jezus był prawdziwy, był sobą, był autentyczny,nie wyznawał żadnej religii:) Egzystencja się nie powtarza i takiego samego nie będzie, to niemożliwe. On nie mówił o naśladowaniu mówił o byciu, o stawaniu się, mówił przypowieściami. Powiedziedział cokolwiek uczynicie tacy jak jesteście nic wam to nie da, mówił o prawdziwości, odwadze, MIŁOSCI mówił po owocach ich poznacie obserwując owoce chrześcijan pytam się gdzie te owoce?? Coś tu jest nie tak, skoro ludzie są nadal przestraszeni, niepewni. nie ufają sobie a wierzą literaturze, skoro oburzają się na mysl o własnej doskonałości, skro tak jest coś tu jest nie tak.