maalutka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maalutka
-
w co się bawicie? :D:D
-
w co się bawicie? :D:D
-
w co się bawicie? :D:D
-
w co się bawicie? :D:D
-
w co się bawicie? :D:D
-
w co się bawicie? :D:D
-
w co się bawicie? :D:D
-
w co się bawicie? :D:D
-
hi:D w co się bawicie? przed chwilą czerwony tulipan o złudzeniach nadawał;)
-
QQrcze co jest??! nie rób juz tego, nie dogryzaj jej mi spoko możesz nawymyślać myszka no coś Ty?? zwariowałaś?? Gorrąca ma klasę jesli chodzi o forum, to naprawdę fajna babka mimo tego co pamiętasz, ale to jej akurat sprawa, a pozostałych osób nie znam aż tak ale jestem pewna że NIE
-
ja pewnie dałabym jej calusa, lubię ludzi mających odmienne poglądy, ale takie ataki mnie śmieszą, myszka nigdy w życiu uderzyć cos Ty:D jak zrozumiesz po co to robi, dojdziesz do takich samych wniosków Morfeusz:P
-
atakujesz myszkę, że gdzieś coś pisze przecież to forum chyba słuzy do tego by się wypowiadać, widzisz każdy ma jakieś swoje prawdy, Ty może masz jakieś kryształowe jedyne słuszne, ktoś niekoniecznie, wszystko jest względne, jesteśmy cząstkami jednej egzystencji a tak sobie skaczemy do oczu, smutne, jeśli chodzi o mnie to jestem jaka jestem i nie chce być kryształowo czysta ani specjalne dobra, chcę być soba to jedyne co mogę zrobić, kocham wszystkich niezależne od tego czy mnie lubią czy nie, moralność oparta jedynie na podejściu do seksu jest pokręconą moralnością, tak myszka to wg mnie z braku miłości, gdy ktoś chociaż prze moment ją poczuł, gdy zna to uczucie ..jakby Bóg pogłaskał Cię po policzku, gdy kocha siebie nigdy nie będzie krzywdził drugiego, bo tak naprawdę krzywdzi siebie wtedy i wcale mnie nie interesuje to pisał:) nie przejmuj się myszka ja sie spotkałam z namierzaniem na IP i własnym portretem psychologicznym hehehehh, to dopiero kosmos:)
-
próbowałam nakierować dyskusję na mniej obraźliwe tory, przynajmniej bluzgacz wyłączyli:) ludzie nie są źli myszka tylko pogubili się strasznie, brakuje im miłości i to stąd
-
ale taka jest rzeczywistość niestety spotykają mnie od rana same słodkie niespodzianki;) miłego dnia dziewczyny
-
nie mowię o stagnacji, nigdy w życiu tylko akceptacji właśnie:) ile ludzi tyle światów
-
mówimy o róznych przypadkach:) tamten mial cały worek diamentów, dobrze że się rozwidniło....na jego szczęście...zmienić?? nigdy w życiu:) każdej zmianie towarzyszy wewnętrzny konflikt:) i sami cierpimy gdy inni osiagają to czego nie mamy i tak wciąż, zamknięty krąg:) czy jest tu ktoś kto mnie rozumie? bez szans ech
-
To z mojego topiku, pewnie nie znacie :) Chyba to Bismarck powiedział , że zycie jest jak umiejętne wyrwanie zęba, wciąż czekasz , aż się zorientujesz, że już po wszystkim. I jeszcze opowieść o rybaku mi się przypomniala, znalazł worek kamieni i tak siedział nad wodą i wrzucał je z nudów. Gdy się rozwidniło spojrzał na ostatni kamień który miał wyrzucić, to był diament i bez skazy Morfeusz:P:P
-
fajnie się czyta szczere wypowiedzi myszkaruda ;)
-
margaritta :D:D
-
hi:) dzisiaj gdzie nie spojrzeć to koty
-
zaraz ide na rozmowe kwalifikacyjna w sparwie pracy , o co mam sie pytac? >> Kot Leonarda da Vinci
-
hi:)parówkowym skrytożercom mówimy nie, ale ruda wódka na myszkach jak najbardziej ;)
-
Ty masz prawo nie chcieć rodzić dla mnie to niepojęte i nie ma żadnego problemu, Gorrąca ja nie chciałam Cie dotknąć wyrażając swoją opinię, nie oburza mnie to, to tylko Twoja sprawa, jeśli już tak gadamy to dobry masaż tych okolic w trakcie i naprawdę nic nie jest rozwalone, żadnych rozstępów - wiem że często są- jedyne co nie jest takie dawniej to piersi i to przyznaję obiektywnie ale karmiłam długo więc coś za coś, nie wyobrażam sobie inaczej i zrobiłabym to ponownie, gdy coś próbujemy za wszelką cenę utrzymać wymyka nam się z rąk, z naszą uroda tez tak jest :) nie zmienię zdania na ten temat choćby nikt miał się do mnie nie odezwać, ja nie myslę tymi kategoriami każdy ma prawo do własnego zdania i ja to szanuję, a to co pisałaś kiedyś kiedyś ze nie weszła bo miał za duze dłonie też pamiętam, czy ja wiem czy bez sensu, przecież nikt nie przeprowadza skomplikowanego procesu myślowego nad sensem- przynajmniej ja nie- to tylko forum, piszę tylko szczerze co myslę nie obrazając nikogo