nie znam Twojego opowiadania:(
kojarzy mi się raczej z czymć takim:
życie to piękny, wielobarwny klejnot, raz mieni się wszystkimi kolorami tęczy, czasem jest szare, czasem bezbarwne... ale najważniejsze, że jest... tylko to nam zostało... trwanie i zachwycanie się każdą chwilą istnienia...zaufaj intuicji, zaufaj sercu, ta para zaprowadzi Cię do spokojnej przystani...
a wracając do reklamy
swietna jest reklama jakiegoś soku warzywnego, taka erotyka jest prima;) nic dziwnego, że pod koniec pojawia się zwierzecy apetyt hehehehe