maalutka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maalutka
-
\"Jezus wyznaczył cel życia\" coż to za cel o ktorym by wczesniej nie mówiono? Jezus powtarzał słowa Buddy, niczego nowego nie odkrył, każdy kto dotnie sacrum będzie probował pomóc innym, niedzialanie wtedy nie jest możliwe. Gdy Jezus powiedział ze Bog jest miłością, podał najblizszą definicje bo ostatnim, co znamy na drodze do Boga, jest miłość. Dalej jest nieznane, a nieznanego nie można zdefiniować. Mozna tylko wskazać boskość tylko przez nasze ostatnie urzeczywistnienie - miłość. Poza punktem miłości nie ma już doznawania, bo nie ma doznającego. kropla staje się oceanem:) powiedziałabym raczej, że to miłość jest bogiem:) nie rozumiem dlaczego mam prosić kogoś by mnie zbawił, był pobyt na nich od tysiącleci, ludzie ich czcili w nadziei na zbawienie. A przecież mamy taką sama uiwersalną świadomosć, tylko najczęsciej nie jesteśmy świadomi, bo nigdy nie szukaliśmy w swoim sercu Pewnego dnia, kiedy opanujemy już wiatry, fale, przypływy i grawitację, sięgniemy po Boskie iły Miłości. Wtedy po raz drugi w historii Świata człowiek odkryje ogień. Teilhard de Chardin
-
Nie ma po co pukać, dzrzwi są otwarte:):) Znowu przypomniała mi się opowieść tktóra pewnie znacie o kobiecie, nazywała sięRabia. Pewnego wieczoru o zachodzie słońca szukała czegoś na drodze. Była starą kobietą. Miała słaby wzroki z trudem widziała. Sąsiedzi przyszli jej pomóc, pytali: -czego szukasz? Odpowiedziała: -to pytanie nie ma sensu. Po prostu szukam- możecie mi pomóc jeśli chcecie. Roześmiali się i powiedzieli: -Rabia zwariowałaś? Mówisz, ze nasze pytanie nie ma sensu, ale jeśli niewiemy czego ty szukasz jak mamy Ci pomóc? -W porządku, powiem wam , żeby was zadowolić- zgubiłam igłę szukam swojej igły. Zaczęli jej pomagać, ale nagle zdali sobie sprawę, że druga jej zbyt duża,nie mają szans. Zapytali ją: -Rabia, powiedz nam dokładniej gdzie zgubiłaś, określ precyzyjniej miejsce tak to nie nigdy jej nie znajdziemy:( Rabia odpowiedziała: - Znów bez sensu pytacie, w jaki sposób to się niby wiąże z moim poszukiwaniem? -Z pewności zwariowała,!!jak to w jaki sposób??? - dobrze powiem wam, żeby was zadowolić, zgubiłam ja w domu -To dlaczego szukasz tutaj, -Tutaj jest jeszcze trochę światła w domu go już nie ma.
-
Więc się ciesz, ze swojego rozumienia:) ja nie rozumiem i dobrze mi z tym:) spotykałam się z lepszymi i gorszymi fryzjerami ;) z całkiem beznadziejnymi też, podobnie jest z nimi jak z prawnikami i piekarzami :) jeśli chodzi o szukanie, też się nie zgadzam, dla mnie samo szukanie przeszkadza w znalezieniu a tendencyjnie nastawione oko jest ślepe:)
-
dlaczego? wszystko jest dosnonałe;)
-
Nowe powstaje, lecz zmienić musisz swój punkt widzenia. Nie szukaj mnie pod postacią ludzką. Szukaj mnie w życiu, które przemawia do ciebie każdego dnia, które przemawia do ciebie w każdej codziennej czynności. Bowiem patrzysz a nie widzisz. Nie mam granic i nie mieszczę się w fizycznych wymiarach. Nie stosują się do mnie prawa logiki i przekraczam twoje pojęciowe wyobrażenia. Istnieje, żyję i poruszam się we wszystkim. Ty zaś szukasz mnie nie tam gdzie jestem. Moje oblicze możesz ujrzeć we wszystkim, co jest. Spójrz oto na swego brata i zobacz mą twarz. Pochyl się nad sadzawką. Niech jednak nie zwiedzie cię to, co tam zobaczysz. Bowiem postać, która odbija się w wodzie, to właśnie ja. Czy jeszcze nie dostrzegasz prawdy? Poznawaj mnie, ucz się mnie. Weź w dłoń liść, kamień, krople wody — i wiedz, że we wszystkim, co istnieje ja jestem. Czyż nie wiesz, że jestem wiecznym życiem? Nie ma więc dla mnie przeszłości i przyszłości. Tylko TERAZ istnieje. Żyj w TERAZ. Żyj w TERAZ razem ze mną. We mnie jest światłość, tak jak i w tobie jest światłość. Lecz ty nie znasz swojej światłości. Jestem tu po to, by ci pokazać że moja światłość i twoja światłość są tym samym, są jednym. Gdy już poznasz to boskie światło będące częścią wszystkiego co istnieje, dopiero wówczas zaczniesz rozumieć swój stosunek do życia, do twego stwórcy, a tym samym pojmiesz że jesteś jego synem po wsze czasy. Nie zasypiam i nie zapadam w drzemkę. Wiedz i ty, że twoja dusza również nigdy nie zasypia. Gdy to zrozumiesz staniesz się świadomy swej duchowej żywotności i stałego kontaktu ze swą wyższą świadomością. Widząc to zrozumiesz że naprawdę bliżej jestem ciebie niż twe ręce i nogi. W tym rozumieniu, w tej wiedzy jesteśmy jednym. Żyj w prawdzie. Bądź prawdą. Żyj w pięknie. Stań się artystą swego życia. Żyj we mnie, a mnie pozwól, bym przejawiał się w tobie. Jestem wszędzie — w każdej przestrzeni i poza przestrzenia. Jestem obecny w każdym czasie i poza czasem. gdy zwrócicie się ku mnie i staniecie się częścią mej rzeczywistości, cała moc zostanie wam przywrócona. Jest to moc, która was wyzwoli.\"
-
A ja mysle inna z odpowiedzi \"Błogosławieni, którzy mnie szukają. Dla nich długi okres zapomnienia zbliża się ku końcowi. Budzą się ku temu, kim naprawdę są - żywą częścią mnie, manifestującym się życiem i promieniującą miłością. Zapomnieliście o tym, by mnie szukać, rzadziej kierujecie wzrok na me oblicze. Niezliczone są rzesze tych, którzy żyją w oczekiwaniu mego przyjścia. Zaprawdę powiadam Wam, że nigdy Was nie opuściłem. Kto ma uszy ku słuchaniu, niechaj słucha. Szukacie mnie, a jesteście ślepi. Patrzycie na mnie, a nie poznajecie mnie. Dotykacie mej dłoni, a nie wiecie, kogo dotykacie. Powołujecie się na mnie i na moje nauki, tak jak jest wam w danej chwili wygodnie. Zbudźcie się, zobaczcie, oto prawdziwie jestem pośród was! Jestem trzęsieniem ziemi, wichrem i ogniem Jestem cichym głosem przenikającym największy zgiełk. Jestem pokojem, którego rozum nie ogarnie. Jestem światłem, które wszystkich ludzi poprowadzi do Ojca. Jestem miłością, która pokonała wszystko. Jestem światłem oświecającym ludzkie umysły. Jestem pokarmem ludzkich dusz. Jestem twoim życiem i ty należysz do mnie Jestem w każdym twym oddechu Jesteśmy jednym . Nie rozpaczaj, nigdy nie zostawię cię samego, nigdy cię nie opuszczę. Ty również mnie nie opuścisz, bo zaprawdę, jednym jesteśmy. Porzuć to co stare. To co stare musi umrzeć, a jego prochy niech będą rozwiane na cztery strony świata.
-
Myrevin wcale nie, piękno jest w oku patrzącego ;) \"Bóg istnieje, to tylko ludzie Go nie szukają i robią to z własnej woli, ..\" Kamelia rozbawiłaś mnie :) wyobrażasz coś sobie, oki tylko nie wymagaj żeby każdy miał tak samo jak Ty:)
-
przeczytaj uważnie, dopiero potem feruj wyroki:)
-
w Boga, czyli w kogo?
-
astronomia to nauka, której Twój kościół nie pozwolił się rozwijać, nie wspominałam o astrologii, więc nie za bardzo rozumiem o czym przemawiasz do mnie i co takiego od razu wykorzystałam?:) chyba nie oglądałaś zdjęć które wkleiłam, dla mnie wszystko jest cudem:) a Twój link jest źle wklejony
-
http://www.duchowe.pl/foto1.asp?Katalog=Grafika&Dzial=Duchowa_przemiana&Url_Foto=czlowiek-diamentowy-2&offset=1
-
http://www.duchowe.pl/foto1.asp?Katalog=Graf ika&Dzial=Duchowa_przemiana&Url_Foto=czlowiek-diamentowy-1 fakt, człowiek jest dobrze \"zapięczętowany\" ;)
-
http://republika.pl/blog_oo_3221209/3455903/tr/oko_20boga.jpg tudno nie dostrzec PODOBIEŃSTWA DO SWIETEGO OKA HORUSA BOGA NIEBA ;) to już kiedyś było ;)
-
Solansz zapytała o to o oczko;) Myrevin mam nadzieję, że to se ne wrati:P:P w końcu erę wodnika mamy ;)
-
\"Babilończycy czcili Matkę Ziemię, Swiatowego dyktatora Nimroda i Boga słońca Lucyfera.\" jestem w dzikim szoku :D nie szukaj czarnego kota w ciemnym pokoju, kotka już dawno tam nie ma
-
Kamelia :D proszę Cię, przestań to są imaginacje chorej wyobraźni;) :D
-
\"zdjęcie kosmiczne zwanym Okiem Boga\" jesteśmy wszakże z KOSMOSEM jednością:) dlaczego nie odpowiedziałaś?
-
Myrewin podaj maila, to Ci wysle, qrcze tyle sie napisałam a nie chce się wkleić na kafe:(
-
ciekawe dlaczego
-
- jaki sekret? -zapytał Marpa, Ty mi dałeś sekret,. To twoje imię Mistrzu, pamiętałem o Tobie, mówiłem
-
errata Marpa usłyszał o pewnym mistrzu. Odszukał go, poszedł do niego i poddał się całkowicie mistrzowi, całkowicie mu zaufał. Spytał mistrza: co mam teraz zrobić? - skoro już się poddałeś nie musisz robić nic więcej, po prostu uwierz we mnie, gdy znajdziesz się w kłopotach powtórz moje imię, a zjawię się i wszystko będzie dobrze. Dzieki mnie wszystko możesz, wszystkiego dokonasz. - Marpa dotknął stóp Mistrza, był prostym człowiekiem i postanowił od razu sprawdzić czy Imię działa i po chwili szedł po rzece. Inni uczniowie, którzy byli z Mistrzem od lat nie mogli w to uwierzyć. - Mistrzu ten zwykły człowiek, nie doceniłeś go, to nie jest zwykły człowiek, on chodzi po wodzie - co? ? Wszyscy pobiegli w strone rzeki, a Marpa chodził po wodzie śpiewając i tańcząc - w czym tkwi sekret ? - jaki sekret? -zapytał Marpa, Ty mi dałeś sekret, To twoje imię Mistrzu, pamiętałem o Tobie, mówiłem
-
\"daje życie i polecam każdemu\" Kamelia nie polecaj każdemu, wegetarianie zdecydowanie podziękują:)
-
Kamelia:) Tybetańczycy znają pewną historię, może nie jest prawdziwa ale bardzo ważna. Nie obchodzą mnie za bardzo fakty, dla mnie najważniejsze są znaczenie i prawda, a to całkiem coś innego. Marpa usłyszał o pewnym mistrzu. Odszukał go, poszedł do niego i poddał się całkowicie mistrzowi, całkowicie mu zaufał. Spytała mistrza: co mam teraz zrobić? - skoro już się poddałeś nie musisz robić nic więcej, po prostu uwierz we mnie, gdy znajdziesz się w kłopotach powtórz moje imię, a zjawię się i wszystko będzie dobrze. Dzieki mnie wszystko możesz, wszystkiego dokonasz. Marpa dotknął stóp Mistrza, był prostym człowiekiem i postanowił od razu sprawdzić czy Imię działa i po chwili szedł po rzece. Inni uczniowie, którzy byli z Mistrzem od lat nie mogli w to uwierzyć. - Mistrzu ten zwykły czlowiek, nie doceniłeś go, to nie jest zwykły człowiek, on chodzi po wodzie - co? Wszyscy pobiegli w strone rzeki, a Marpa chodził po wodzie śpiewając i tańcząc - Marpo w czym tkwi sekret ? zapytał Mistrz - jaki sekret? ? Ty mi dałeś sekret,. To twoje imię Mistrzu, pamiętałem o Tobie, mówiłem
-
Ależ żył i żyje jak Dionizos, Mitra, Horus i Ozyrs :) bo ŻyCIE to jedyny Bóg, tylko formy się zmieniają:)