Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maalutka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez maalutka

  1. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Nie wierzę dosłownie ale swoje wiem :) Dla mnie dziwne jest, że nigdzie w Nowym Testamenci -marginesie nawet- nie wspomina się wspólnoty Esseńczyków. Gdyby jedyne źródło stanowiły ewangelie, to można by przypuszczać, że Esseńczycy w ogóle nie istnieli. A przecież w czasach Jezusa ich znaczenie było ogromne. Określali swój zakon jako „armię zbawienia”, która na wieki przed Jezusem, w czasach Machabeuszy, została powołana do życia przez pewnego „nauczyciela sprawiedliwości”. Filon z Aleksandrii (25 p.n.e.-50 n.e.) tak pisze w swoim dziele Quod omnis probus liter: \"Syria palestyńska, zamieszkana w istotnej części przez bardzo liczny naród Żydów, nierzadko też rodzi ludzi przedkładających cnotę nade wszystko. Niektórych z jej mieszkańców, w liczbie ponad cztery tysiące, określa się mianem esseńczyków. Nazwa ta moim zdaniem, choć ściśle biorąc nie pochodzi z greckiego, wiąże się ze słowem ŚWIĘTOŚĆ.\"
  2. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Ja nie wierzę w bilbię dosłownie, to już chyba zauważyłaś.To co mówię wynika z moich osobistych doświadczeń.
  3. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Kamelia szukajcie aby się przekonać że zamek jest otwarty, proście tak, jakbyście już otrzymali:)
  4. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Teraz powtarzają na tvp-sprawdź w programie, ja mam na płycie z rzeczpospolitej. W ST : „Filistyńczycy zabrali Skrzynię Bożą i zawieźli ją z Eben-Haezer do Aszdodu. Następnie zabrali Filistyńczycy Skrzynię Bożą i wnieśli ją do świątyni Dagona, i ustawili ją obok Dagona. A gdy następnego dnia rano Aszdodczycy weszli do świątyni, oto posąg Dagona leżał twarzą ku ziemi przed Skrzynią Pańską”. Ale Arka – albo płynące z niej promieniowanie – powaliła nie tylko Dagona: „I zaciążyła ręka Pana na Aszdodczykach; spowodował wśród nich zniszczenia i nawiedzał ich wrzodami odbytnicy w samym Aszdodzie i w jego granicach” Ta katedra Mariacka w Aksum, gdzie jest przechowywana Arka...... - no szkoda, że nie widziałaś tego filmu.
  5. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    wyrosłam z osobowych pociągów;) Kamelia Ty wierz tak jak wierzysz, a kiedyś sama się przekonasz
  6. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Kamelia ja to trochę inaczej rouzmiem, bardziej to czuję niż wiem. Nie da się wyrazić słowami....chociaż ...na początku było...słowo...dla mnie to świadomość.
  7. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    OArkę zapytałam bo czytałam w róznych źródłach o tym najważniejszym przedmiocie kultu Izraelitów czczonym jako szczególna świętość. Oglądałam ostatnio film w tvp . Arka Przymierza została podobno dostarczona przez syna Salomona okrężnymi drogami do stolicy Etiopii, Aksum, gdzie jest przechowywana do dziś jako największa świętość miejscowego chrześcijaństwa (Kościół Koptyjski) w Katedrze Mariackiej. Przed katedrą siedzi współczesny cerber, który ma chronić obiekt. Widziałaś to może? powtarzają w tvp.
  8. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    ja truskawki zalałam rumem, pachną cudnie;) mrożone zostały mi z tamtego roku więc dałam sobie spokój:)
  9. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Nieważne jaka liczba, ważne - a potwierdza to nauka- że wszystko jest jednością a jedność jest wszystkim,jesteśmy nie tylko częscią świata lecz i częściami stwórcy a duch panuję nad materią, to jest dla mnie cudowne i fascynujące.
  10. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    nie mówię, że nie:) ale w określeniu elohim kryje się zarówno arabskie słowo allah, jak i semickie el – bóg, a elohim to bogowie.
  11. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Kamelia co myślisz o Arce Przymierza?
  12. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Kamelia pewnie tak:) Wkrótce okazało się, że jedna z istot jest dowódcą. Jej imię nie zostało wymienione, jednak imię podwładnego znamy. Szef mówi: „Idź, Jawielu, podnieś mi tego człowieka! Niech się uspokoi i przestanie drżeć!” (Abr. 10, 4). Interesujące imię – Jawiel. To złożenie słów Jahwe (Bóg) i elohim (bogowie). Jawiel wykonał rozkaz. Abraham szybko przystosował się do dziwnej dla siebie sytuacji i zaczął wszystko bacznie obserwować. Powtórnie podkreśla, że nie byli to ludzie, lecz istoty „na podobieństwo człowieka” (Abr. 10, 5). Dzisiejsi ufolodzy użyliby zapewne określenia twory „androidalne”.:)
  13. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Elohim czyli bogowie. „Na początku stworzyli bogowie”.
  14. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Kim były owe tak żądne miłości, niechrześcijańsko niecnotliwe istoty, zainteresowane intymnymi kontaktami z ludzkimi kobietami?
  15. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Kamelia już kiedyś o tym rozmawialiśmy:) „A kiedy ludzie zaczęli rozmnażać się na ziemi i rodziły im się córki, ujrzeli synowie boży, że córki ludzkie były piękne. Wzięli więc sobie za żony te wszystkie, które sobie upatrzyli. A w owych czasach, również i potem, gdy synowie boży obcowali z córkami ludzkimi, byli na ziemi olbrzymi, których im one rodziły”
  16. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Kamelia czytałaś te polecane pozycje?
  17. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Dreamer u mnie już się skończyły:) Gdy Jezus ppodczas ostatniej wieczerzy rozmawiał z uczniami powiedział“słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we mnie, On sam dokonuje tych dzieł,Ja Jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie – wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła! Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca\". Chciał powiedzieć, że Wyższe Ja dokonuje cudów w Nim i że uczniowie przez moc własnych Wyższych Ja mogą być zdolni do jeszcze większych dzieł.Kiedy Jezus mówił, iż On sam jest Bogiem lub Ojcem, a nie człowiekiem, nie zrozumieli jak Jezus mógł być równocześnie człowiekiem i Bogiem. a ponieważ brakowało właściwego zrozumienia, przyjęto dogmatycznie, iż Jezus był częścią Najwyższej Boskiej Trójcy, która składa się z Boga Ojca. Jezusa Syna i Ducha Świętego. Teologia ta nie odpowiada ani nauce Jazusa. Sam nic takiego nie mówił za to uczył w prosty sposób, że każdy człowiek mógłby połączyć się z własnym wyższym Ja, które nazywał “Ojcem\" (Ojciec, który we Mnie mieszka\"), i stać się z Nim JEDNOŚCIĄ – a nie TRÓJCĄ W JEDNOŚCI. Jezus nigdy nie twierdził, że tylko On sam i nikt poza Nim nie może osiągnąć takiej Jedności, przeciwnie, ciągle zachęcał by ludzie dążyli do takiego zjednoczenia. “Ja i mój Ojciec jesteśmy jednym\", został obwiniony o bluźnierstwo i był bliski tego, aby Go ukamienowano. Jezus powiedzial “Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście? (cytował Jeden z psalmów) Jeżeli Pismo nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże – a Pisma nie można odrzucić – to Jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: “Bluźnisz\", dlatego że powiedziałem: “Jestem Synem Bożym\"?
  18. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Definicji nie ma i byc nie może, jesli ktoś takową podaje to wg mnie jest nieprawdziwa, może jedynie wskazywac na prawdę. Nieznanego przez znane okreslić się nie da.
  19. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Myślisz ze można trochę? ;) Ale rzeczywiście tak to jest, że jesteśmy przywiązani do swojej laski jak niewidomy, któremu opowiadają ,że po operacji będzie widział, zobaczy tęczę i inne cuda świata a on pyta czy dalej będzie mógł używać swojej laski i nie potrafi pojąć że nie będzie mu potrzebna.
  20. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Rzeczywistosć...przecież nie musisz, zresztą nie chodzi o wierzenie. Czytałeś może „Dziedzictwo Atlantydy” już Templariusze pojęli że jestestwo człowieka zintegrowane z materialną duszą, musi zgodnie z zasadą rezonansu przeoblekac się w coraz inne ciało fizyczne, dopóki nie znikną wszelkie formy myśli, które człowiek stworzył i dopóki nie zmaterializuje się potrzeba urzeczywistnienia owych forma, uświadomili sobie to co wiedzieli starożytni mędrcy różnych kultur, że wszystko jest jednością a jedność jest wszystkim, ze cały kosmos wypełniają niewyobrażalnie drobne cząstki które we współczesnej fizyce określa się neutrino...minionyy tau i tworzą kosmiczne pole duchowości, jesteśmy nie tylko częscią świata lecz i częściami stwórcy a duch panuję nad materią.
  21. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Pewnie się spotkaliście nie raz w róznych relacjach. Fragment z tej stronki Czy informacja, że ich nowonarodzony syn jest ich byłym znienawidzonym mężem sprzed wielu wcieleń byłaby dla nich do przełknięcia? Obawiam się, że w naszym plastikowym świecie taka informacja byłaby odrzucana i uznana za niepotrzebną, gdyż tylko zbytecznie komplikowałaby cały rytuał związany z pojawieniem się dziecka. Ot, po prostu się pojawiło się i tyle. Normalny etap w życiu dwojga ludzi. Gorzej, kiedy po kilku latach okazuje się, że dziecko ma ciężkie schorzenie, które zamienia życie całej rodziny w drogę krzyżową. Rodzice czują się wtedy oszukani, niesprawiedliwie poszkodowani przez los. Patrzą na zdrowe dzieci innych i nie mogą zrozumieć, jak bardzo Bóg był dla nich niesprawiedliwy. Dlaczego akurat musiało to spotkać ich, a nie tych nadętych i próżnych sąsiadów sprzeciwka? Czasami do końca życia mają pretensję i tak naprawdę sami nie bardzo wiedzą, do kogo. Nauka zasad, według których jest urządzony nasz świat, zajmie wiele dziesięcioleci. Warto prześledzić przypadki dzieci, które pamiętają swoje wcześniejsze wcielenie. Są one niczym otwarte książki \"o sensie życia\", z których możemy czerpać ogromną wiedzę. Mamo, ja miałem już żonę, zanim zginąłem... Na początku największy szok zawsze przeżywają rodzice. Trudno bowiem zachować spokój w momencie, kiedy własne dziecko podaje swoje „imię i nazwisko” z wcześniejszego życia. Dzieci potrafią opisywać swoją rodzinę, pracę, posiadane dzieci, a wreszcie własną chorobę lub wypadek i w konsekwencji własną śmierć. Rodzice dziecka traktują takie opowieści jako niegroźne fantazje, ale czasami zdumiewa ich ilość szczegółów dotyczących wcześniejszego wcielenia. Zdarza się, że dzieci znają słowa w obcych językach, których nigdy się nie uczyły. W latach 90-tych w audycji NAUTILUS RADIA ZET (to właśnie z tej audycji wywodzi się dzisiejszy Nautilus...) przedstawiona była historia 3-letniego Marcina z południowej Polski. Twierdził on, że przed przyjściem na ziemię „z krainy aniołków” był już dorosłym mężczyzną, który miał żonę i sześciu synów. Był rycerzem, który zginął w pojedynku. Mały Marcin znakomicie orientował się w szczegółach dotyczących życia w dawnej epoce. Narzekał na wosk kapiący ze świeczników, męczyło go zakładanie niewygodnej i ciężkiej zbroi. Ciekawe, że trzylatek opisywał, jak po przegranym pojedynku z innym rycerzem zobaczył własne ciało leżące we krwi na ziemi. Mały Marcinek twierdził, że potem pojawił się jasny snop światła, którym udał się do innego świata. Tego typu opisy znakomicie znają ludzie interesujący się przypadkami... śmierci klinicznej!
  22. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    wcześniej - życie po śmierci
  23. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Tuuuja mówisz o listach z Ziemi? Jesli chodzi o Twojego Synka myślę, że wiedział że jest chory i umrze. Ludzie którzy mają dobry kontakt z własnym ciałem przeczuwają swoją śmierć a Twoje dziecko pewnie nie utraciło tej zdolności. Pokutują za grzech Adama i Ewy? chyba żartujesz:)
  24. maalutka

    Pytania dotyczące Biblii

    Najpopularniejsza teza opiera się na wczesnochrześcijańskim Credo, które mówi: \"Zstąpił do piekieł a trzeciego dnia zmartwychwstał\". Nie bierze jednak pod uwagę faktu, że występujące w greckim Credo słowo \"piekieł\" brzmi \"hades\", zaś \"hades\", podobnie jak \"szeol\" w Biblii znaczą \"grób\", \"cmentarz\", \"miejsce spoczynku zmarłych\". Zgodnie z biblijnym znaczeniem tego słowa, Pan Jezus zstąpił do grobu, z którego zmartwychwstał trzeciego dnia. i z racjonalisty Kk. — Biblijnych, czyli Bożych. Św. Paweł nauczał, iż Jezus Chrystus po swej śmierci na krzyżu zstąpił do piekła, gdzie przebywał przez pewien czas, do swego zmartwychwstania, o czym dowiadujemy się m.in. z listu do Rzymian oraz Efezjan. Widać niedokładnie przygotowywałeś się do Pierwszej Komunii, bo najwyraźniej nie znasz wyznania wiary, które powtarza te słowa Pisma: \"...zstąpił do piekieł i trzeciego dnia zmartwychwstał...\" P. — Nie ma tam mowy o piekle tylko o krainie umarłych. Oznacza to prawdopodobnie, że poszedł tam wybawić sprawiedliwych, zmarłych przed jego przyjściem. Kościół odczytał to na swój sposób, a zstąpienie Jezusa do piekieł pojawia się dopiero w chrześcijaństwie w IV wieku. Kk. — O piekle dowiadujemy się przede wszystkim z ewangelii. P. — Tak, czyli z najpóźniejszych tekstów Nowego Testamentu. Jednak i tam piekło oznacza prawie zawsze Gehennę — zupełnie konkretne miejsce. Ge-Hinnom, czyli Dolina Jęku była miejscem przeklętym, w którym kiedyś składano ofiary Baalowi, niewykluczone, że także ludzkie ofiary. Od czasu powrotu Żydów z Wygnania było to ogromne śmietnisko, gdzie stale płonęły ścierwa zwierząt i najróżniejsze nieczystości — stale gorzał tam ogień i występowało robactwo. To przeniesiono później do wyobrażeń o rzekomym piekle. Czytamy więc u Marka: \"...lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie\". (9:45-46). Ogień i robactwo Gehenny stały się odtąd stałymi elementami chrześcijańskiego piekła. Wiele pisze o tym Mateusz. Aż sześć razy powtarza, iż \"tam będzie płacz i zgrzytanie zębów\". Mówi ponadto o ciemnościach i o wiecznym ogniu. Najwięcej ognia wytworzył Jan w swojej Apokalipsie, najpóźniejszej części Nowego Testamentu. Czytamy tam m.in.: \"...będzie katowany ogniem i siarką wobec świętych aniołów i wobec Baranka. A dym ich katuszy na wieki wieków się wznosi i nie mają spoczynku we dnie i w nocy..\". (14:10-11). To od niego pochodzi \"ogniste jezioro, gorejące siarką\". Kk. — Jak więc widzisz, sam dowiodłeś, że piekło jest ideą biblijną. P. — Niczego takiego nie dowiodłem, proszę księdza. Dowiodłem za to czegoś przeciwnego. Mianowicie, że nauka o piekle, ta gigantyczna budowla strachu, ma nad wyraz wątłe podstawy w Biblii i na pewno nie umożliwia budowania żadnych dogmatów. Najpierw zupełny brak, później narastanie i wreszcie kulminacja Janowa, takie stopniowe kręcenie bicza strachu, rozwinięte jednak dopiero w całej pełni w II wieku. \"Że szatan tkwi we łbach teologów, temu nie przeczę. Ja jednak jestem od tego opętania wolny.\" — jak powiem za Wolterem. Można wprawdzie wierzyć, że Bóg kiedyś rozliczy złe uczynki, ale przypuszczać, że zgotuje on taką niewyobrażalną kaźnię dla grzeszników jest w najwyższym stopniu niemoralne. A jak się mówi — grzeszność to cecha głęboko ludzka. Jak słusznie powiedział jeden z sceptycznych teologów: \"Jedyną rzeczą gorszą od potępienia jest być w niebie z Bogiem, który stworzył takie piekło.\" Ale kto dziś jeszcze wierzy w piekło... To było dobre dla ciemnych wieków, kiedy kler miał wyłączność na oświatę. Odkąd ludzkość zaczęła się samouświadamiać i podnosić z ciemnoty, straszenie piekłem może tylko bawić, jak choćby Machiavellego, który na łożu śmierci miał powiedzieć: \"Chcę iść do piekła nie do nieba. W piekle cieszyć się będę towarzystwem papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie\". Pozostaje ono zaszłością sprzed wieków i ponurym reliktem dogmatycznym, w który mało kto naprawdę wierzy. A ci co wierzą, też nie zawsze w zgodzie z Kościołem, jak dawniej nasz wielki Mikołaj Rej: \"Wierz mi, że tam niemało rozmaitych stanów: królów, książąt rozlicznych, najwięcej kapłanów.\"
×