maalutka

Belaiza źle myslalaś o Bogu się tutaj niczego nie dowiesz, nie przeczytasz o nim w żadnych z pism, a jesli przeczytasz to nie będzie prawda:)

mądralka jak widac załapałaś sie na podium ;) i co w związku z tym??

o rany PiS heheheh przeproście i s......cie ;):D

nie mam Słonko nie lubię mocnych alkoholi mnie winko zadowoli ;)

a ja myslę nie wszyscy ;) Kamelia jak to czy nalezą??? przecież katolicyzm to największe wyznanie chrześcijańskie.

W moim środowisku SJ uchodzą raczej za sztywniaków, że mają uchodzić za uczciwych to pierwsze słyszę:)

Ja znam wielu SJ, księży a nawet jednego ich biskupa. Z tym że gdyby sami SJ to nie potrzebowaliby policji to mit na mity ( policji nie potrzebują WRI ) niczym się nie różnią od innych ludzi ani lepsi ani gorsi, jeśli chodzi o zachowania sklasyfikowane jako grzeszne, może jest cos czym się róznią, lepiej zorganizowani pomagają swoim, głoszą dobra nowinę chodząc po domach i sa przekonani o swojej nieomylności.

cicho, spokojnie, weekendowo:) nawijacie cos chłopaki, hasło rok 2012

wiem, gadałam z jednym Elfem ;)

Black pod komentarzem moge się podpisac;)

Skoro Cię to uszczęśliwi niech i tak bedzie ;) Historyjka przytoczona De Mello. Asceta sufi opowiada o samym sobie taką historię: Od dziecka uważano mnie za nieprzystosowanego. Chyba nikt mnie nie rozumiał. Mój własny ojciec powiedział mi kiedyś: - Nie jesteś dostatecznie szalony, by cię zamknąć w domu wariatów, ani też dostatecznie skupiony, by dać cię do klasztoru. Nie wiem, co z tobą zrobić. – A ja odpowiedziałem: - Raz włożył ktoś kacze jajko do gniazda kury. Gdy kaczątko przebiło skorupę, chodziło razem z matką kwoką, aż kiedyś doszli do stawu. Kaczątko poszło prosto do wody, a kura została na brzegu, gdacząc przestraszona. Tak więc, kochany ojcze, ja wszedłem w ocean i w nim znalazłem swoje miejsce. I nie możesz winić mnie za to, że ty zostałeś na brzegu.

więc się nie dziw:P

brodzisz w oparach absurdu:P

Black co Ty Słonko sam do siebie nadajesz? :D:D

to dyskutujcie sobie miło dalej:P Dreamer na priv

Dreamer i jaki sprytny;) jestesmy tu po to by doświadczać całosci myslę że moze, zerknij na @

kurcze no! a tak fajnie się nawijało makaroniki czy Bóg z waszej biblii nie mówi wam \" cokolwiek uczyniliście jednemu z braci moich mnieście uczynili?????:(

przekonasz się, fajna sprawa:)

to taka boska dychotomia:P

Marseille ja tak nie pomyślałam, kiedyś sama zrozumiesz bo nie ma takiej możliwości żebyś nie zroumiala, boga sie nie da zamknąć w bilbli ani zadnych słowach, a wcześniejsze doświadczenia nie są wyznacznikiem prawdy, bo prawda powstaje tu i teraz, nie jest odtwarzana.Black bez zwątpienia nigdy nie narodzi się zaufanie;) :D

Nie potępiam nikogo ani krzyżowców ani Hitlera tylko zobaczcie do czego prowadzi nieświadomość, dlatego bardzo się ciesze że są tacy ludzie jak Black czy Dreamer, inteligentni ludzie i swiadomi takich ludzi nam potrzeba.

ja staram się nie przywiązywać, bo jutro może się okazać że wieżowiec sięga wyżej i widać z innej perspektywy

Ależ Black nie da się, z powodu takiego prostego powodu że już WIEDZĄ SWOJE i sa przekonani o własnej nieomyslnosi. Przecież hrzyżowcy i Hitler też nie robili dla własnego widzimisie

Black Bóg niczego nie chce:) Bóg to zycie, ktore chce tylko tego czego my sami dla siebie chcemy :) Zacytuję Bruntona\"Zadziwiająca inteligencja, która zaprojektowała ludzką anatomię i przydała skrzydłom łabędzia biel nadal jest obecna w świecie i nie porzuciła swego stworzenia. Nie jesteśmy sierotami. Chrystus przybył z daleka na naszą znękaną planetę. Uzbrojony tylko w przesłanie wyższej etyki i misję duchowego uzdrowienia, przyniósł nadzieję umęczonym ludzkim sercom – nie miecz, by je przebić. Ale dziś spokój jest nadal bardzo odległy na tym padole. W takim razie, czy misja Jezusa się nie powiodła?Ci, którzy widzą kosmiczny dramat w całej okazałości i przewidują dalsze jego akty, znają odpowiedź na to pytanie. Dziś wyrasta przed nami ostry próg nowej ery. Młodzieńcze lata tej ziemi odeszły bezpowrotnie. Ludzkość powinna przygotować się na udźwignięcie intelektualnej i duchowej odpowiedzialności charakterystycznej dla okresu dojrzałego.\"

BlackNumenórean wiesz co? jak ktoś wie swoje, nie ma szans żeby się przekonał, że białe jest białe, w jakiejść książce ktoś cos napisał i nie podlega dyskusji.