mama83 - z mezem, 2 dzieci i studiowaniem to i tak podziwiam, bo ja mam mniej na glowie a i tak sobie z tym rady nie daje i uspokajac sie musze masakrujac swoja twarz (i nie tylko bo jak z twarza przesadze to sie zabieram za kark, plecy, ramiona i posladki - bo kiedys \'dobra\' rade dostalam - ze mam sie po dupie skubac bo przynajmniej widac tego nie bedzie i tak od 2 lat stroj kapielowy sie wstydze zalozyc bo mam takie strupy i blizny...
powodzenia jak by nie bylo