myszsza

uuuuu dzis to nie mam co napisac po pzreczytaniu tych uczuciowo erotyczno mietowych wpisow :D jedynei co moge dodac ze ja w miecie trwam juz 14 lat, własciwie 15ty rok leci :( i nijak uwolnic sie nie idzie, jak sie niedawno dowiedzialam z wzajemnoscia, tyle ze moja mieta ma zone, a ja mam meza :D

kurcze jak wy znajdujecie czas na czytanie? ja nie mam czasu poczytac gazety a co dopiero ksiazki :( jesli chodzio piwo i procenty to ja mysle ze w granicach rozsadku nei zaszkodzi pewno ze codziennie pol piwa to przesada ale raz na dwa-trzy tygodnie pol piwa nie zabije dziecka a tobie poprawi humor :) ja w 1 ciazy mialam zlecone pzrez gina picie wina czerwonego od czasu do czasu wiec nie sadze by to bylo cos okropnego, wtedy by lekarz nie zalecal wina :) tak samo watrobki czy pasztetu ktore byly w diecie ciezarnej na oddziale w szpitalu a przeciez sie mowi ze nei powinno sie jesc itd ja rok temu w upal mialam ciekawa sytuacje na ulicy szlismy od mojego lekarza z wizyty z mezem i naszla mnie ochota na kurczaka z rozna, wiec kupilismy sobie po udku i zjedlismy w ogrodku knajpki, po czym zachcialo mi sie cholernie pic :/ w owej knajpie nie mieli nic do picia poza piwem i piwem w puszce 0% wiec maz mi kupil tego lecha 0% i wyszlismy idac ulica ja sobie popijalam puszke lecha a na pzreciwko mnie idzie dwoch policjantow i jak sie do mnei wyrwalo z haslem ze piwa nie mozna pic na ulicy i to w dodatku z takim brzuchem (bylam kolo 30tc) ubawilam sie jak im pokazalam puszke 0% mimo wszystko durnie upierali sie ze nieistotne jakie piwo, bo zadnego piwa nie wolno na ulicy, wadzilam sie z nimi ze ustawa mowi o napojach alkoholowych a nie o piwie ktore nosi nazwe bezalkoholowego :))

no ja za 1szym razem byłam spanikowana w ciązy, za 2gim mniej, ale wiem że każdy może czuć sie i świetnei i niekoneicznie dobzre,a le to co ta moja szwagierka wyprawia to jest dla mnie szok ajk tak można :/ wymagania jak wobec księżnej, żądanie totalnego współczucia itp.. wiedziałam że jest panikarą na swoim egoistycznym punkcie ale nei wiedziałam że aż tak bardzo może komuś walnąć na mózg ciąża tego się nei da wytrzymać

Rafinka zapomniałam o Tobie :( musze ci te zdj nowek podeslac ale ciagle nei mam kiedy :/ i ratunku mam w tym tyg kolejne 300szt :/ a moja szwagierka panikuje z ciaza na calego, myslalam ze nigdy tego nei pwoiem o ciezarnej ale kuzwa co ta laska wyprawia to jestem w szoku, jak ona dozyje jeszcze prawie 3mce to nie wiem

fajny pomysl na ciekawy posilek znalazlam w necie to sie podziele :P http://pysiamn.blox.pl/2011/04/Sniadanie-z-Sercem.html

alonuszka - gratuluje meza moj sie nie nadaje do niczego :) penelopy nie znam, nie czytalam wiec sie nie wypowiem :) Rafi na koniec przyszlego tyg ale to jest żużel, tenis itp

ja jestem fanka tracy :) bardzo duzo zastosowalam u dzieci z jej rad chcoiaz nie wszsytkie sa akceptowalne :/ generalnie cenie ja za to ze propaguje porzadek na swiecie i reguly :) Rafinka jak bedzie wolna to daj znac :) w przyszlym tyg nowe perelki - sport

rafinka a może myto odpręży Patę?

aaa alonuszka i faktycznei ostroznei z czytaniem pzred snem bo przy drugim dziecku to bedzie dla mlodego szok ze nie mozesz mu poczytac, ja tak mialam z tadkiem, jak chodzil spac to zawsze sie z nim na jakis kwadrans kladlam cos tam opowiadalam itp zanim zasnal a potem urodzils ei pzremek i byl wielki bunt bo tadek chcial zebym sie z nim polozyla a ja nie moglam bo musialam dac jesc albo pzrebrac drugiego, teraz jest git bo tadziu wieczorem oglada bajki, wie ze po hoobsach ma isc spac obraca sie na piecie mowi dobranoc i idzie do swojego pokoju spac, czasami szaleje dluzej ale generalnei nikt go nei usypia tylko sma idzie do lzoka

cześć alonuszak wydaje mi sie ze z tym spaniem to taki okres mlody ma, moi tez od czasu do czasu na pare tygodni zapominaja o planie dnia :/ mlodszy od 3 dni wstaje o 4.30 i nic nie umiem na to poradzic mimo ze za oknem dopiero swita, szaro, buro leje a roleta zasunieta, w dzien z nim lepeij bo on na butli zasypia ale on spi ino 2 razy po max godzine w ciagu dnia kiedy tadek jest parwie 3 lata starszy i spi po 2 godz w dzien D: nas dopadl wczoraj jakis wirus :( rano zdrowi wieczorem juz chorzy dzis sie faszeruje fervexem i moze bedzie ok:) a co do pomaranczy to kolejny raz powtorze nie rozumiem takich osob :) i chyba za malo czyta kafe skoro sie dopiero teraz mnie tutaj wytropila w dodatku mysli ze ja przed wami cos udaje itp.. ehh szkoda czasu na takich ludzi :) bywalec pomimo iz powinnam ci sie odwdzieczyc kibicowanie ale.. mnie etz to dziwi dlaczego facet z wlasnej woli siedzi na babskim forum :) juz bardziej rozumiem kobiete na meskim :) niestety ale moje wyobrazenie takeij osoby jest fatalne :( owszem forum jest otwarte ale jak mozna jako facet chciec rozmawiac o takich pierdolach jak nocniki czy kaszki, porody itp??

ja sie dzis napalam na chipsy bananowe z tabasco :)

hej ja jestem i pije kawe mimo ze wg zalecen dr rafinki nie powinnam :D wrocilam neistety do nalogu kofeinowego :(:( co do kupy pzreginko to ja o tym wiem dlaetgo go nie zmuszam, ale probowalam wedle zalecen wszelkich rad z otoczenia ze dzieckow wieku 7-8 mcy nalezy sadzac na nocnik :/ nie wyszlow iec dalej rznie w pieluche co do roznicy wieku to ja niestety nei znam zadnego rodzenstwa ktore by sie milowalo z roznica wieku powyzej 4-5 lat, zazwyczaja lbo sie zra na maxa albo sa zupelnei sobei obcy, natomaist mnostwo przypadkow znam gdzie dzieciaki z mniejsza roznica wieku swietnei sie wychowuja, razem sie bawia, ucza pomagaja pilnuja opiekuja itd... niestety nei ejst to proste dla rodzicow na poczatku :( ale cos za cos :) z drugiej strony ja pamietam ze jak tadek mail 2 lata to zaczal byc wlasnei coraz latwiejszy w obsludze moje lenistwo z tym zwiazane naciskalo mnei na ciaze co z reszta sie udalo :) dzsi nei zaluje bo mimo ze caly czas nei am lekko to jest coraz latwiej, tadziu zaczyna doceniac zabawe z bratem, troszczy sie o neigo, zdecydowanie go to uspolecznilo, okazuje uczucia i calkiem sie zmienil na lepsze :)) wydaje mi sie ze te 3-4 lata to idealna roznica, ale podziwiam osoby co maja mneijsze roznice wiekowe! wiwat fasola :P sorki za blety w tekscie ale pisze megaszybko w robocie jestem w koncu

no najlepszym dowodem na to że to sikanie i kupanie ma związek z indywidualnymi predyspozycjami dzieci są nocne moczenia :/ mój załapał to do razu i własciwie po ok 2-3mcach od nauki nocnika nie sikał nigdy w nocy ani na lozko ani w majty ani wcale, az do dziś, a kolezanki corka ma 5 lat i dalej z peilucha na noc bo nie potrafi tego skontrolowac pomimo ze na nocnik robila jak miala ok roku

hmmm na to wychodzi ze ja wedlug klucza rozciumkanej tu nie pasuje i siedze na zasadach bywalca ot tak na przekor grupie ktora mnie nie chce :P mam w tym duza wprawe jako osoba w realu odrzucona pzrez wszystkich i wlasnie z tego powodu rozumiem osoby ktore nie radza sie rodziny i znajomych (ktorych nie maja lub maja ich do d..) w waznych sprawach tylko na forum :) na szczescie mam gleboko w nosie taka osobe jak samozlwalcza liderka rozciumkana co sobie robi porzadki :P haslo z kluczem mnie rozwalilo :P:P:P a rozjezdzanie na zakretach och jaka szkoda ze temat odszedl od czolowych tematow krolujacych od 2 lat codziennie :/

rozciumkana rozczarowalas mnie swoim chamstwem :/ i to ta ktora tak ostro mnie krytykuje za moje niestosowne wypowiedzi i metody :( ja jestem anka ale u nas sie imienin nie obchodzi wiec flache olewam :P

czesc ale sie dajecie wkrecac bywalcowi :D:D bywalec kibicuje ci jak nigdy :) w koncu wolne forum :) meri z nocnikiem bywa roznie ja mam jakies trefne dzieci ani jeden ani drugi nocnikt o zlo ostateczne, tadek mial kolo 2 lat troche ponad jak pozegnal pieluche a drugi pomimo ze usilowalam go sadzac 11mc leci i zero efektow poza zakladaniem nocnika na glowe :/

alonuszka masz szanse pracowac w domu :) wystarczy wykorzystac to co umiesz :) moja kumpela wlasnei rozkreca biznes bukietami z bibuly :) robi w domu i spzredaje w salonach slubnych niezla kaska ale tzreba to umiec, to samo z decoupage i innymi bzdetami, ja tez teraz wiekszosc robei w domu :)

em oburzasz się na marchew a sama uwazasz się za autorytet? ile tych skrobanek mialas, że twierdzisz jakie to masz doświadczenie, a jeżeli opierasz sie na tym co ci ktos inny powiedzial to z ciebie dokladnie taki sam autorytet co z marchewki wiec sorry ale drazysz temat nie majac racji, juz pisaly inne dziewczyny ze moze byc roznie wiec nie rozumiem udowadniania swoich racji na sile nie wnikam gdzie i czym jezdzisz bo mi nic do tego ale marchew miala z tym troche racji zeby zejsc na ziemie :) sama widzisz ze roznie moze byc podpisalas umwoe z super fajnym szpitalem a guzik z tego moze wyjsc, mozesz trafic na rzeznie porodowki badzgdzie

yy ja rodzialm rok 10mcy temu i nigdy o zadnym planie porodu nie slyszalam :/ ale jak widze po waszych opisach to jest bez sensu i nie do wykonania, jakby personel mail sie stosowac do wszystkich zyczen kazdego pacjenta to musialby to byc indywidualny prywatny spzital, jakies reguly szpitalne powinny byc w koncu to my do neigo idziemy a nie szpital do ans zeby mial sie podporzadkowac naszym zasadom to moje zdanie

hejka marchew nie nerwuj sie tak jak alonuszka pisze szkoda sie wkurwiac na tematy w stylu co bylo pierwsze jajko czy kura :d bywalec ciebie tu nie przymujemy z prostej pzryczyny temat jest dla matek nieciumkajacych i przyszlych matek nieciumkajacych i ani slowa o tatutsiach :P

hmm em - ja piszę marketingowe teksty kulinarne :) coś jak te ogłoszenia co przytoczyl bywalec, tyle że o gotowaniu :D no a co do malomiasteczkowosci to coz ja tez nie mialabym pojecia gdzie mam szukac lekarza od skrobanki a co dopiero ktory jest dobry itp :/ niby mam neta nie mam nastu lat z wyksztalceniem to ciezko okreslic ale mam troche wiecej niz mature a tez bym miala ogromny problem z aborcja gdybym chciala sie poddac :) pewno skorzystalabym z najtanszej oferty gazetowej typu przywracanie cyklu :))) w tej kwestii popieram marchew

no ja tez znam ze 3 przypadki aborcyjne i wszystkei trzy nazrekaly ze boli nei sam zabieg ale potem, normalnei tak jak po porodzie, z reszta gdyby nie bolalo to po poronieniu nie kwalifikowal by sie nikt na l4 a przeciez mnostwo kobiet po poronieniu ma l4 ze wskazan medycznych a nie psychiki, ja sie moge wypowiedziec jedynei co do bolu porodu i po porodzie a mimo wszystko 2 porody i 2 rozne byly wiec pewno z aborcja jest podobnie :) ja gotuje teraz od 8.30 do 12.30 hehehe

o tam surowy obrany ziemniak albo skibka chleba :) tez nei probowalam ale w necie wszedzie to samo pisza wiec chyba prawda kukurydzianki wszystkei, tak samo pieczywo chrupkie zatrzymuje

alonuszka mozesz mu dac flipsy zaklejaja na maxa zawsze to moje dziecie dostaje przy jelitowkach itp na pewno zero sokow bo rozwalniaja, podobno kisiel tez jest dobry a cod o gotowania to ja nie chce rad ogolnych tylko szczegolne :) tylko nie mam ograniczonej dzialki gotowania pisze o wszystkim czyli co zrobic jak sie pzresoli zupe ale i o tym jak zrobic zeby rodzynki w ciescie nei opadly na dno, jak mozna wykorzystac resztke wina itp..

heheh mnie te porady sa potrzebne do pracy pracuje w branzy kulinarnej a nei mam pojecia o gotowaniu :D tak wyszlo