myszsza

ja sie boje ze przemek ma moja nature do wstawania, bo on jak wstaje to od razu otwiera oczy i na rowne nogi, ja z czasem juz wole polezec z minute po otwarciu oczy ale.. now alsnie jako nastolatka to zawsze zrywalam sie od razu wstawalam i cos robilam, jeszcze kilka lat temu maz na mnie narzekal ze ja to otwieram oczy i wsykakuje z lozka robie niemozliwy halas wokol siebie kiedy on sie musi dolezec :) no i do jego tzw dolezenie ma jego synus, tadziu jak byl malutki to budzil sie i zanim rozdarl sie to sobie sam pogadal do siebie, poprzekrecal sie itd teraz to trudno go dobudzic, no a pzremek ma zupelnie odmienne tendencje i to od pierwszego dnia :/

alonuszka blagam zamien sie z ta bezsenoscia, ja to jestem spioch atu mlody nie pozwala w nocy mam robote, wczoraj polazlam spac kolo pierwszeja dzis juz o 5.40 mlody z usmiechem wola mnie i coz mialam zrobic musialam wstac naszykowac butle, tez wstawilam pranie, zjadlam jakeis resztki z lodowki, troche sie pobawilam z nim i przysypiam na fotelu :(

hehe ale was ostatnio nabralo na pisanie wieczorami :D ja tez uciekam spac bo jakos wena mi dzis odeszla najadlam sie gotowanego boby i jakos mi nie lezy :/ jutro moje starsze chlopcy spadaja na biwak pod namiot wiec znow bede sama z mlodszym moze odpoczne :D:D ale za to obudze sie z zaleglosciami w robocie :(

u tadzia w pzredszkolu maja dystrybutor z woda mineralna i syrop dla opornych co wody nie lubia :D sami sobie podchodza jednorazowe kubki biora i pija :) a jak bedzie w panstwowym to zobaczymy ale w zlobku panstwowym zawsze stalo wiadro z herbata i panie nalewaly jak dzieci chcialy, dla bylo to troche takei obrzydkiwe z takiego cynkowego wiadra nalewac ale w koncu to nie jakies wymiociny tylko herbata byla :D

alonuszka mleko! polecam, nigdy bym na to nei wpadla gdybym nie obejrzala pogromcow mitow jak zapijali chili mlekiem i wyszlo ze w zderzeniu z woda, piwem, pasta doz ebow i jakimis innymi specyfikami jak whisky mleko wygralo, sprawdzilam i faktycznie dziala

hehhe ja tam tez moge rozciumkanej pozrec jakiegos ogora :D rozciumkana skoro pzreszlas badania z okazji bolacych nog to doszlas do tego co ci bylo i pzrede wszystkim czy dalej cie bola? przypomnialam sobie ze jakos na jesieni narzekalas na nogi

heheh em ja raz w zyciu walnelam meza szmata w twarz po tym jak otworzyl wino niczym szampana na nowopomalowana kuchnie, ktora skonczylam osobiscie malowac jakos dwa dni przed jego wybuchowym incydentem, do dzis mi glupio bo niby nic takiego nie zrobil a ja go odruchowo zdzielilam szmata :/ a tak to jakos nie mamy takich sklonnosci do bicia sie :D ta pomarancza domyslam sie skad to wziela o tym biciu, kiedys w konteksie klapsowania dzieci napisalam ze podobnie jak dziecko zasluguje w okreslonych przypadkach na klapsa tak smao odnosi sie to do doroslych pytana przez pomarancze co bym zrobila gdyby mi maz dal klapsa napisalam ze nie mialabym nic przeciwko gdybym zasluzyla i odwrotnie :D:D a co do choroby to tak mi wczoraj kolezanka zaczela wkrecac to sm, ja tam nie wiem co mi jest niby jestem w trakcie diagnozowania, 9 lipca mam rezonans to jakby co to wyjdzie mnie nogi parszywie bola od jakis 2-3mcy, wczesneij owszem nie nalezaly do super zdrowych pieknych itp ale nie narzekalam na niemoznosc chodzenia i pieczenie, takie objawy mialam 3 lata temu przez tez ok 3mcy, ja mam since non stop, jedne znikaja pojawiaja sie nowe, czasami mam cale takei sine rozlane na pol lydki, nie umiem sie dotknac po lydkach bo boli, szczypie a najgorzej piecze jak chodze, bola kolana i kostki a do tego te lydki, bardzo to jest uciazliwe bo to jakby zupelnie nie moje nogi, reszta organizmu ok a od kolan w dol okropny bol i to co dzien gorzej

obeznana ja nie zadam efektow po tygodniu ale na litosc zeby bylo gorzej?? ja lada dzien przestane wogole chodzic :( em wole nie wiedziec o czym myslisz :D

czesc ja tez w robocie :) 03 a ty gdzies ze slaska ze o bajtlach piszesz? mnie cholernie nogi nawalaja od wczoraj :/ lykam magnez, kawy nie pije wszystko wedlug zalecen dr rafinki a boli jak skurczybyk, wczoraj ledwo po cemnatrzu sie przeszlam i juz do wieczora since i opuchniete nogi, kumpela mnei nastraszyla ze moge miec SM, wiecie cos na ten temat?

alonuszka wydaje mi sie ze ogarnela sie panika :) to normalne ze cie pobolewa jak na okres w tym czasie :) ja tak mialam w obydwu ciazach i to popularny symptom ciazy :) na usg zobaczysz pecherzyk pewno jak chcesz to zrob bedziesz miec spokoj ale do czwartku to nie jest wiecznosc :) o ciazy dowiedzialam sie ok 6tyg a termin wizyty dostalam na nfz za 2,5mca :/ musialam isc prywatnie :( teraz podobnie umowilam sie do gina bo od ostatniego maja mam nieustanny okres a juz koniec miesiaca no i dostalam termin na za 2 tyg ..

no alonuszka gratuluje, to na kiedy termin? wczesniakom nie ale przenoszonym tez! ja sie przy drugim nie umialam doczekac :D

oni maja jadalnie i kuchnie w jednym a ze moje dziecko nie usiedzi w miejscu to buszuje wszedzie, kiedys mi sie skarzyly ze wlazl im pod nogami do lodowki :/ poza tym z jadalni sa drzwi bezposrednio do sali zabaw a ze sa pzresuwne i moje dziecko doskonale wie jak dzialaja to im ucieka i to juz od mca, normalnie diabelek niesamowity, tadziu siedzial jak kupa w miejscu, nigdy nigdzie nei uciekl a pzremek ma za soba jzu ucieczke z placu zabaw na czworaka po trawie do furtki

marchew nie wiem czy nie zadaleko masz do niej znaczy pomaranczy ona to bardziej do brestovej moglaby wpasc na rabanke :D a tak z innej beczki to moje mlodsze zaliczylo dzis piruet ze schodow zlapalam go na polpietrze :/ nauczyl sie otwierac bramke zabepieczajaca i teraz to jzu nie wiem co mam zrobic zeby isc sie wysikac :/ jak ostatnio wzielam go na parter zeby mu jesc zrobic to zanim wsypalam kaszke do butli on byl juz na podworku, dzis poszlam sie wysikac i slysze ryk na schodach, malo tego dobierajac go ze zlobka tez uslyszlaam ze to najwiekszy lozbuz z calej grupy i dzis zniszczyl toster zrzucajac go ze stolu za pomoca zwisajacego kabla (juz nie dopytywalam czy byl wlaczony do prady :/)

yyy chyba sie spoznilam na plotki o mnie :D na tyle mnei znacie ze znacie moje poglady na pewne sprawy, jak i ja was znam, nie wymagam zebyscie sie ze mna zawsze i wszedzie zgadzaly podobnie jka ja sie z wami w wielu kwestiach nie zgadzam ale to nie powod do pzresladowania mnie :d marchew zgadzam sie z toba i tym magnesem w dupie :d nie wiem po co i dlaczego komus sie na tyle nudzi zeby lazic i rozwalac wszystkie tematy na ktorych pisuje :d moim zdaniem to w takich wypadkach nie ja jestem chora psychicznie ale ta pomarancza co zajmuje sie moim zyciem i jak widac nim zyje :) pomimo ze go wcale nie zna i wyciaga wnioski zupelnie odmienne od faktycznych co do mojej matki :) matke bardzo cenie za dyscypline ktora mialam w domu i zaluje ze nie byla konsekwentna do konca i mi popuscila jako nastolatce :( natomiast moje zle relacje nie wynikaly z bicia itd tylko zupelnie innych spraw o ktorych nie chce pisac jesli taka jest wasza wola to sie zamkne i juz wiecej nie odezwe na tym topicu ale nie z pwodu jakiejs idiotki pomaranczowej bo ja mam takie osoby daleko i gleboko, to tyle w temacie

hmm wlosy... kiedys mialam :/ obecnie mam ich bardzo niewiele a te co mam to kuzwa sie faluja i ani nie kreca ani nie proste takie do d.. ale to od urodzenia i moje drugie dziecie ma takie same ino ze on facet to moze :D za to aktualnie nabylam popielaty blond hihi mam swoje wlosy wkolorze sredniego ciemnego blondu plus masa siwych wiec wygladam powoli jakbym miala balayage w kolorze popielaty blond teraz to juz jestem 100% mysza :D

brestova sto lat;) alonuszka to masz szkietel faktycznie moj mlodszy ma 9kg i jest moim zdaniem chudy :D ja mam takie jedne gasie na 98 niby ale cholernie szczuple a super jakosc firma bezowe z jeansu moge ci wyslac :D

ja juz od godziny na nogach jak codziennie :/ tez nie chce mis ie wstawac bo mokro zimno i ciemno brrr jak ja nie lubie takiej pogody a w tym kraju to wiekszosc roku tak cholera trza pomyslec o emigracji :)

a ja tak z innej beczki ma ktoras z was notebooka? ja potrzebuje na gwalt laptopa do pisania i tylko do pisania w wordzie wiec zero innych wymogow i gadzetow, chcialam kupic laptopa ale ceny mnie powalaja a takie notebooki znalazlam po 250zl wiec tyle spokojnie zarobie i mialabym extra wygode bo teraz to masakra, nie wiem czy warto cos takiego kupic

rafinka ty na pogode nei narzekaj bo u was to niemal ciagle ladnei i cieplo, a u nas wielka dupa, nieustanny front jak jest upal to dwa trzy dni nie do zniesienia a jak zimno to z tydzien i to z przymrozkami wlacznie oszalec idzie zwlaszcza przy takiej meteopatii jak moja :/ wczoraj zebralo sie po 3 dniach zbierania na deszcz, w nocy pokropilo nawet a dzis tylko chmury i zimnica :( ja mam wyzerke od tygodnia bo tesciowa nakupila sobie polskiego miesa i kielbachy do niemeic na powrot i pojechala zapominajac o tym wszystkim w naszej lodowie :D:D:D

Rafinka radzi :D medycyna alternatywna :)))

Rafinka ja robilam usg tarczycy po porodzie tadzia czyli juz ze 3 lata temu i coas tam bylo nie tak potem bralam jakies tabsy i znow i niby bylo ok, ale ja jzu za nic nie pamietam co bylo zle, podobno normalka po porodzie, a teraz robilam badania na hormony tarczycy w grudniu i bylo w normie, usg nie robilam, moze teraz poprosze w lipcu jeszcze o skierowanie :) bo na krew mam skierowanie na komplet 42 szt chyba już kurde wiecej sie nei da pzrepisala mi rodzinna calosc :D na dodatek tadkowi musze oddac na pasozyty kal i jak cos wyjdzie to jeszcze i my wszyscy z domu pojdziemy pod lupe :d a ze proszki nerwicowe wytlumiaja to ja doskonale wiem :D ale jak one juz je biora to po 1 sa pewno uzaleznione a po 2 nie zaskocza Twojej wiedzy :D ja przez jakis czas bylam na tramalu i pochodnych to cos o tym wiem :/ teraz mam ta niby slaba melatonine a zauwazam czesto ze sie zapominam, albo gapie przez 5 min w cos bez sensu i nie wiem co chcialam zrobic, albo mi pzredmioty z rak wylatuja no i ciagle mi sie chce spac :) ostatnio u lekarki gadam o tadkowych robalach i jednoczesnei rozbieralam do badania pzremka, ona mi mowi zeby zagladac w dupke tadkowi itd a ja sciagam pzremkowi pieluche i jej dupsko pokazuje, na co zdziwiona pediatra mi mowi ze ona go tylko zbada ale pieluche mam zostawic :d ja dopiero jak wyszlam z gabinetu zaskoczylam ze mi sie dzieci popierdylily i pokazywalam jej dupsko bo gadala o dupsku tylko ze nie tego dziecka i nie na ten temat :D:D:D no ale to sa wlasnie uroki prochow na nerwy...

rafinka a moze powinnas byc lekarzem ? ;) ja tam sie na tych niedoborach kompletnie nie znam, skorzystam z dziekiej rozy i magnezu a za mc wroce do Ciebie na kontrole, co do tego magnezu to z tego co wypisalas to z pierwszej wyliczanki wlasciwie wszystko mnie obejmuje a z drugiej wiekszosc ale tarczyce badalam i w granicach normy sie lapie :) usg nie robilam ale tsh i jakies jeszcze cos na tarczyce mialam robione z krwi i bylo ok ja jako nastolatka mialm nerwice serca i bralam setki leków a potem się okazało że wystarczyło uwolnić się od mojej matki i natychmiastowo pomogło :D po prostu stres a nie jakieś stany chorobowe :D wmawiali mi to wrodzone, genetyczne itd.. teraz juz z sercem mam spokój odpukać ale to było okropne jak sobie przypomne

mamzuzki wspolczuje, ja wczoraj pzrechodzilam pzrze 38 u mlodego i mialam dosc, chyab wreszcie zeby albo po szczepieniu go cos bierze bo jest ogolnie zdrowy a tu nagle 38 i wielka maruda Rafinka ja mam puls w miare przyzwoity bo miedzy 65 a 85, ale cisnienie bez kawy to potrafie miec gore poniezej setki a dol kolo 50, gin w ciazy jak mi mierzyl to kilka razy podwojnie bo nie wierzyl, z kawa dzwigam do 105/75 i jest git :) mowisz herbate pic moze sprobuje ale to chyba jakas mocna trzepa parzyc i z lisci? sex odpada :P a dziewczyny skoro jestescie takie oblatane to co lykac na zimno? ciegle jest mi zimno :( i wiecie co wczoraj sobie przypomnialam jak to jest miec jedno dziecko, jejku jakie cudowne uczucie :D nie mialam co z wieczorem robic napisalam dwa razy tyle co codziennie :D nie wiem czy tak meczaco dziala na mnie moj maz czy drugie dziecko a moze obaj lacznie ale mimo ze moj najmlodszy diabel wczoraj goraczkowal to bylo ok :d

Rafinka dzięki za recepte ;) ja teraz tez dostalam magnez i potas taki jakis na recepte w kapsulkach nie wiem nawet jak sie to zwie ale Fasola bedzie wiedziec :D a co do reszty dokupie :) tyle ze o ile alkoholu pijam znikome ilosci, banany i orzechy da sie zalatwic to kurde bez kawy ani rusz pijam hektolitry bo mam cisnienie jak nieboszczyk :/ nawet w ciazy mialam zalecona kawe bo mialam niewyczuwalne tetno bez kawy :D:D moj maz wypijajac filizanke zaczyna skakac i nie usiedzi w miejscu a ja po 2 szklankach ide spac :/

kurde ja nie wiem sama co mi jest :/ od 12 roku zycia cierpie na migreny i wogole problemy ze stawami i kregoslupem szyjnym, mam poblokowane kregi zwyrodnienia itd ale to z czasem jak rzucilam studia mi ulzylo, potem w ciazy znow wrocilo i po porodzie znow puscilo, w drugiej ciazy nie mialam jakis ogromnych problemow ale teraz to jest masakra z dnia na dzien mi gorzej, czuje sie jak narzekajaca stara babcia a jeszcze 30tki nie dociaglam to ze nie mam sil to moze byc anemia ale niekoniecznie bo z anemia sie urodzilam i mam ja cale zycie, wiem na pewno ze to wina psychiki, do czasu kiedy wyszlam za maz bylam osoba ktora zawsze osiagala to co sobie zaplanowala i nie wiedzialam co to porazka, a jesli juz to zawsze jakies powodzenie dawalo mi sile walczyc i isc do przodu zwlaszcza ze mialam sporo roznych problemow z rodzicami, w domu i ogolnie, ale jakos to mnie budowalo, a potem wiele sie zmienilo i nie ma juz zadnych sukcesow, nic nie idzie z planem, wszystko sie wali a mnie trudno to zaakceptowac, trace sily.. po porodzie tadzia kolo pol roku pozniej wyszly mi zylaki i postepujaca zakzrepica zylna, troche sie leczylam i przeszlo a teraz znow minelo kilka mcy od porodu i wraca to samo dziadostwo tylko jeszcze gorsze, niby to sa skrzepy a mnie ze wszystkich za przeproszeniem dziur cieknie krew :/ na nogi ledwo chodze, kiedys biegalam w szpilkach a teraz suwam nogami w japonkach i po przejsciu kilometra mam juz dosc bo szczypia i pieka mnie cale nogi, ciagle opuchniete i sine, to ze tak powiem jedno zmartwienie a drugie to te nieszczesne migreny i cholernie bolesny okres :( co zmiana pogody jakis drobny wiaterek to ja mam juz mdlosci, wymioty, bol glowy, zaburzenia widzenia itd.. bylam u neurologa ktory twierdzi ze to jest przemarzniecie i pzremeczenie, ale kuzwa bylam w tunezji gdzie grzalo po 30st, nic nie robilam i tez nie bylo mi lepiej wiec ja tego nie kumam, dostalam skierowanie na doplera i rezonans na lipiec, badania krwi i zobaczymy co dalej, wiem ze dieta sporo daje ale to tak latwo sie mowi wez odpocznij, jedz zdrowo, uprawiaj sport :) tylko zeby to zrealizowac to musialabym wygrac w totka :D poki co w ramach relaksu dostalam melatonine na stale 3razy dnia no i ketonal do oporu plus masc z heparyna:) ale to jest potwornie dobijajace ze ciagle czuje sie zmeczona i zbolala, nie ma dnia zeby mnie cos nie bolalo, juz nie mowiac o tym jak fatalnie wygladam, wypadajace wlosy, plamy na skorze, podkrazone oczy, siwiejace wlosy ehh i ta bezsilnosc na jakakolwiek zmiane, mam w chuj roboty a nie mam sily, pzrewracam sie i pisze bo kasa potrzebna a obok mam jeszcze pisklaki co ciagle cos ode mnie chca, pzremek by ciagle wisial mi na szyi a ja moge go tylko trzymac na siedzaco na rekach bo jak wstane to od razu mnie nogi szczypia